Skocz do zawartości

Adamc

Uczestnik
  • Zawartość

    1 033
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Adamc

  1. No to ostatni akord zmian właśnie wybrzmiał Dotarł do mnie wczoraj wieczorem Musical Fidelity Elektra E10 i właśnie go obsłuchuję. Za wcześnie na opisy duże - pierwsze wrażenie - elegancja brzmienia, piękna średnica, harmonia w całym paśmie i scena szeroka i głęboka. Posłucham więcej i spokojnie w weekend i wtedy będę mógł więcej pewnie napisać.
  2. Ja też nie znam się na elektronice. 5 lat temu kupiłem nowy zestaw i teraz go sprzedałem i kupiłem używany - wzmacniacz za 900 zł, kolumny za 1200, cd za chyba 300 i pięknie gra. Jestem dużo bardziej zadowolony z brzmienia tego niż nowego, a wydałem ponad 2x mniej kasy. Ryzyko jest - to oczywiste ale jeśli sprzedawca ma dużo pozytywnych komentarzy to raczej mała szansa, żeby chciał oszukać na kilka stówek i zepsuć sobie statystyki. Mnie się trafił podczas wymieniania sprzętu CD z usterką - sprzedający po krótkiej korespondencji elegancko przyjął zwrot i odesłał kasę razem z kosztami przesyłki. Tyle o używanym sprzęcie piszę, bo sądzę, że 3000 to budżet już fajny na używki właśnie, a na nowe dość mały, żeby fajny dźwięk osiągnąć. Powodzenia
  3. Ten kabel kupujesz "z metra" czyli w jednym kawałku tyle ile zamówisz i bez wtyczek - po prostu ucięty. Sam musisz izolację usunąć na kilku centymetrach i albo sam drut podłączyć albo kupić wtyki lub widełki i zamontować. No i oczywiście na pół przeciąć na początek.
  4. Zacznę od pytania - czemu nowe?? Za te same pieniądze, kupując używany sprzęt uzyskasz duuużo lepsze brzmienie. A kwestie bezpieczeństwa zakupów można rozwiązać co najmniej na dwa sposoby - albo kupujesz z odbiorem osobistym, czyli słuchasz i oglądasz co kupujesz, albo od tutejszych stałych forumowiczów (dbają o sprzęt i o swoje dobre imię ). Radio internetowe czy muzykę przez USB uzyskasz podłączając komputer albo przez dobrą kartę albo DAC. Co do kolumn - głośniki wysoko tonowe powinny być na wysokości uszu słuchacza (+-20 cm), ale komoda to trudne miejsce akustycznie - może działać jak pudło rezonansowe wzbudzając niskie tony nieprzyjemnie. Jeśli nie ma innej możliwości to zadbaj o porządną izolację kolumn od mebla.
  5. Pytanie raczej na przyszłość bo póki co czekam na MF E10, a on ma 6 wejść No dużo tych źródeł ale wszędzie muzyka gra Na DVD oglądam głównie koncerty, czasem jakiś film; cyfra to czasem świetne programy o muzyce i Mezzo na dokładkę gdzie czasem pięknie grają. Reszta to czysto muzyczne źródła. Jakby co to rozgałęźnik, a na razie czekam z niecierpliwością na wzmacniacz i też mam nadzieję na dużą różnicę i satysfakcję Posłucham to napiszę.
  6. Zbliża się koniec (chyba) zmian - dziś kupiłem MF E10. E100 nie zmieściło się w założeniach polityki finansowej O E10 piszą bardzo dobrze i cena mieści się w mojej "filozofii" sprzętowo-akustyczno-cenowej. Powinienem go dostać najpóźniej we wtorek Opiszę wrażenia - z opinii wynika, że powinien z moich Spendorów wyciągnąć co najlepsze. Potem tylko lampa A tak, przy okazji - ja potrzebuję we wzmacniaczu 6 wejść na źródła (CD, DVD, tuner, gramofon, magnetofon, cyfra+). Te wzmacniacze lampowe, które widziałem nie miały tylu wejść (żeby nie powiedzieć, że mają max 2 wejścia). Jest jakieś wyjście, bo przecież nie będę miał 2 wzmacniaczy.
  7. Pi razy oko tyle ile na kolumny by pasowało. To oczywiście teoria - nakłady zwykle dzieli się -> 50% kolumny, 50% elektronika (wzmacniacz, cd, kable też się tu zmieszczą )
  8. Porównywałem "Adama" z Garrardem (podobna cena) i ... bez różnicy. Za dźwięk odpowiedzialne są: wkładka, kabelki w ramieniu i kabel podłączenia do wzmacniacza oraz ramię wraz z zawieszeniem. Reszta ma nie przeszkadzać. Przynajmniej w takich zakresach cenowych - gramiaków za tysiące zł nie słuchałem. Moim zdaniem w takich gramofonach, jakie Ci sugerowałem te elementy są OK, a przynajmniej nie ma kłopotu z ew. naprawą (częściami). Nie do końca rozumiem pytanie o kolumny. Tak czy owak - policz sobie ile wydasz na gramofon (+ wkładkę sensowną), resztę podziel na pół. Za jedną połówkę szukaj wzmacniacza (koniecznie z wejściem PHONO), za drugą kolumn (większe podstawkowe albo podłogowe, raczej ze wskazaniem na podłogowe). Wklej tu linki do interesujących Cię aukcji i na pewno dostaniesz jakieś opinie i sugestie. Altusy raczej odpuść - grają skrajami pasma.
  9. "Adam" jest bardzo dobrym gramofonem, choć rzeczywiście relatywnie drogim. Myślę, że cenę robi tu niekonwencjonalny, a dobry silnik. Można kupić tańszy (ok 100 - 200 zł) polski gramofon z takim samym ramieniem i innym napędem, przeważnie paskowym. Niedogodność paskowego polega na konieczności wymiany paska co jakiś czas. To co warto (moim zdaniem trzeba) wymienić w polskim gramofonie to wkładka - MF 1xx to toporna wkładka i zmiana na Ortofona Czy AT za około 100 zł daje już ogromną poprawę. Co do reszty - napisz w jakim pokoju to będzie grało (powierzchnia), jakiej muzyki słuchasz i może coś o preferencjach brzmienia to na pewno ktoś coś podpowie. Altusy nie należą do polecanych kolumn. Myślę, że w Twoim budżecie da się znaleźć i lepsze kolumny i lepszy wzmacniacz. Gramofony np.: http://allegro.pl/unitra-gramofon-hi-fi-g-...3033411356.html albo http://allegro.pl/unitra-fonica-gs-431-i3052146326.html albo http://allegro.pl/pl710-dynamic-speaker-no...3052843040.html
  10. To wygląda, że nie obejdzie się bez pytania : po co Ci wzmacniacz dodatkowo?
  11. Co do wyceny to nie przypuszczam, żeby ktoś Ci tu pomógł. Jedyna "wycena" to moim zdaniem wystawić na allegro i zobaczyć za ile pójdzie. Natomiast naprawić powinien Ci go każdy elektronik (jeśli oczywiście nie padła jakaś część specyficzna dla tego modelu i nie do dostania czy zastąpienia), najlepiej w małym serwisie. Ja mam takiego ale to w Krakowie , a skąd jesteś - nie wiem.
  12. Adamc

    Kenwood RA5000

    Witam, Dalej słyszę ten sam niestety "audiofilski bełkot". Sprawdzałeś kiedyś ceny tych super drogich komponentów? Tranzystory kosztują 10 czy 50 PLN? Kondensatory 3-4 czy 40-50 PLN? Smiać mi się chce jak czytam że CD oparty o legendarny OPA w celnie 1,8 PLN. Może kiedyś to była nowość ... Rozumiem, że nie doceniasz możliwości podpięcia pod wejście cyfrowe konsoli lub jakiegoś odtwrzacza? Jedni wolą mieć super wzmak, napęd, CD, przetworniki CA, wszystko połączone drogimi kabelkami a ktoś inny puści dźwięk cyfrowo żeby mieć go na poziomie swojego amplitunera i wygodę. Wpojono Ci, że dobry sprzęt stereo to gainclone z regulacją głośności na mostku rezystorowym i wszelkie inne udogodnienia Ci źle pachną. Uważasz, że skoro można wydać np. 17k PLN na prosty wzmacniacz, minimalistyczny ordynus trafo, zasilacz, dwa tory audio, zaciski, bez balansu, bez remote constrol, bez regulacji tonu to faktycznie taki amplituner to prawdziwa profanacja, a jego dobre oceny od ludzi to jakaś fikacja. Sory, ale narasta we mnie od pewnego czasu pewnego rodzaju oburzenie lub obrzydzenie i akurat Twój post przepełnił czarę goryczy pozdrawiam Filozof71 Nic nie rozumiesz i pojęcia nie masz co doceniam, nie wiesz, co mi wpojono, a tym bardziej co uważam. To wszystko Twoje paranoje na mój temat wysnute Tobie tylko znanymi drogami w Twojej wyobraźni, a z paranojami nie chce mi się dyskutować. Na tym forum nie zajmujemy się psychoterapią więc mam nadzieję, że wybaczysz mi mój brak empatii w związku z Twoimi czarami goryczy, przepełnionymi czy nie. Pozdrawiam.
  13. Adamc

    Kenwood RA5000

    Prawdę mówiąc nie bardzo rozumiem Twoje (chyba) oburzenie. Różnica w jakości dźwięku aplituner/wzmacniacz nie wynika z ilości możliwych do podpięcia kolumn ani z funkcji Pure Audio. Przyczyna jest dość prozaiczna - za te same pieniądze można zrobić urządzenie prostsze (posiadające mniej funkcji, dekoderów, gniazd różnych) z lepszych (droższych) komponentów albo urządzenie wyposażone w różne dekodery i gniazda, a w związku z tym, że te kosztują to komponenty muszą być tańsze czyli często gorsze. Nie chodzi tu o "audiofilstwo" tylko o logiczne myślenie, a formułka może i oklepana ale biorąc pod uwagę, że producenci rzadko są filantropami - dość logiczna. Zamiast oburzyć się na mnie mógłbyś, skoro specjalnie się zarejestrowałeś, napisać coś konkretnego w odpowiedzi pytającemu (konkretniejszego niż ja, skoro moja odpowiedź tak Ci się nie podoba) zamiast pisać o tym co ma ten amplituner. To akurat pytający pewnie wie, skoro rozważa kupno więc Twój post jest pozbawiany sensu, Wielki Filozofie Pozdrawiam.
  14. Tak się obawiałem, że Ci kanapę na oknie stawiam Co do kolumn - do tej powierzchni podłogowe i im wyżej głośniki tym lepiej. Nie jest tak źle, choć pomieszczenie rzeczywiście trudne. Przeszkoda przed głośnikami niskotonowymi nie jest taka groźna - niskie tony rozchodzą się wielokierunkowo więc "poradzą" sobie z przeszkodą. Jest dość dużo kolumn z dość wysoko usytuowanym głośnikiem basowym. U mnie grały ELAC FS68 z dwoma 17 cm głośnikami niskotonowymi - jeden ok 52 cm nad ziemią, drugi ok 72 cm (środki membran). Mam je wprawdzie do sprzedania ale troszkę przekraczają Twój budżet i na pewno nie są jedyne z taką budową.
  15. Na środku salonu nie stoi kolumna tylko kanapa - chyba nieporozumienie się wkradło. K1 i K2 to kanapy, F to fotel. Wtedy telewizor na środek ściany, a kolumny trochę w kierunku telewizora i ile się da od ścian - to uchroniłoby przed tym o czym pisz f1angel o kolumnach w kątach pokoju.
  16. Z monitorami będzie kłopot - 30 m2 (a z rysunku wygląda, że więcej - prawie 40) do duża powierzchnia i na mój gust będziesz potrzebował kolumn podłogowych. Nie wydaje mi się jednocześnie największym zmartwieniem "wyglądanie" głośników nad meblem. Ustawienie jakie planujesz sprawia, że każda kolumna będzie grała do uszu osobom siedzącym na obu kanapach. Nawet cichy podkład muzyczny będzie dla nich za głośny albo niesłyszalny nigdzie indziej. Wygląda, jakby całe ustawienie służyło tylko fotelowi - dotyczy to też TV. Sugerowałbym takie ustawienie, jak zaznaczyłem na czerwono (proszę o niekomentowanie uzdolnień plastycznych ) . Kolumny odrobinę bliżej siebie i jakoś będzie - nawet prawa kanapa będzie odrobinę dalej od kolumny i nie całkiem na głośniki wystawiona, a ta na przeciwko może być fajnym miejscem do słuchania muzyki nie tylko w pojedynkę. O akustyce pomieszczenia wypowiedzą się pewnie lepiej zorientowani
  17. Nie sądzę, żeby to grało sensownie. Za dużo plastiku w kolumnach Raczej bym się skłaniał do takiej wieżyczki http://allegro.pl/sony-fh-b155-kolumny-pie...2998120782.html .
  18. Jak na pomieszczenie do SŁUCHANIA MUZYKI to Twój salon wydaje się być ekstremalnie trudny do zaadaptowania bez zrujnowania koncepcji wystroju wnętrza. Pisałeś coś o pomieszczeniu na poddaszu - może tam łatwiej będzie stworzyć przyzwoite warunki odsłuchowe (nawet jeśli nie pełnym pyskiem pokój odsłuchowy), a do salonu kupić drugi zestaw imprezowo-podkładowy, gdzie jakość nie byłaby aż tak istotna. Budżet masz dość duży, żeby złożyć takie zestawy szczególnie, jeśli oparłbyś się na rynku wtórnym.
  19. Przy odrobinie dobrej woli ze strony forumowiczów otrzymasz dużą ilość mocno zróżnicowanych odpowiedzi - wskaźnik "Cenne powinna być względnie rozsądna" daje pole do popisu od kilku stówek do kilku tysięcy co najmniej . Z Twojego postu domyślam się ..... No właśnie - zamiast oczekiwać, że domyślimy się czego szukasz, zajrzyj do paru tematów o poszukiwaniu sprzętu (w dziale "stereo" również, bo nie tylko gramofonu szukasz) i uzupełnij informacje, żeby dać komuś szansę Tobie pomóc sensownie. Znajdziesz tam wskazówki jakie informacje są potrzebne od Ciebie. A pomysł gramofonu i winyli - przedni
  20. Z tymi kolumnami nic nie będzie pięknie grało w Twoim pokoju. To, jak piszą w opisie, kolumny estradowe, dyskotekowe itp, a nie pokojowe. Poza tym, jak policzysz ile kosztuje zrobienie takiej obudowy, to zobaczysz ile zostaje na głośniki i jak to może grać. Zacznij od poczytania tematów na forum w których ludzie zadają pytania - dowiesz się jak zadać pytanie, żeby uzyskać sensowną odpowiedź. Na Twoje pytanie, skoro kasa nie gra roli, możesz dostać sugestię wzmacniacza np takiego Accuphase A-200 za jedyne 198.000 zł.
  21. Najpierw napisz co Ci nie pasuje w obecnym brzmieniu z Pioneerem. Potem napisz co to znaczy dla Ciebie "żeby ładnie grało" - to niezwykle pojemne i względne pojęcie. Sens zmiany o której piszesz byłby jedynie wtedy, jeśli brzmienie obecne Ci nie pasuje, a wymienione wzmacniacze dałyby szansę na poprawę. Obawiam się jednak, że Technics + Altony = krew z uszu (ostre brzmienie skrajami pasma) ale może to akurat lubisz.
  22. Myślę, że dużo lepszy używany byś kupił. 4.500 to już niezły budżet i z pomocą kolegów z forum poskładasz niezły zestaw. Sprzęt w stanie idealnym można znaleźć, ale jeśli chcesz gwarancje itp to mało prawdopodobne i, moim zdaniem, niepotrzebne. Możesz szukać wśród sprzętu sprzedawanego przez forumowiczów - to gwarancja lepsza niż papierowa. Możesz też kupować sprzęt TYLKO po obejrzeniu, posłuchaniu - koszt ew dojazdów zwróci Ci sprzęt pięknym graniem. Nawet koszt ewentualnej naprawy się opłaci. Moim zdaniem - używki zdecydowanie.
  23. Ja szukam w rozmowach ze znajomymi, którzy też są nieco na muzykę zakręceni. Pożyczamy sobie płyty na wzajem i, jak znajdę taką, co chcę jej słuchać często to sobie kupuję. Mankamentem takiej metody jest czasochłonność; plusem kontakty towarzyskie Radio tylko odrobinę wspiera - słucham głównie Radia Kraków, Trójki i RMF Classic- wszystkich w samochodzie.
  24. - ależ Ty nieuważny jesteś. Przecież kolega napisał wyraźnie : , a Ty tu z jakimś brzmieniem, jak na forum zoologicznym w temacie o chrząszczach , a nie porządnym o sprzęcie i jego parametrach
  25. PC ma 30 cm głębokości więc masz 0,5 cm zapasu. Jak kupisz jednoelementową wieżę to odpadają wystające interkonekty , a kable głośnikowe podpinasz samym drutem więc nie wystają. Powinno się zmieścić.
×
×
  • Utwórz nowe...