Angel

Niestety takie kolumny jak Dynaudio czy B&W trzeba zasilić porządnym wzmacniaczem a nie popierdółką typu CA SR 20. Nie wiem jaki masz budżet, ale i tak polecam sprzęt używany. Dobry wzmacniacz stereo. A jeśli potrzebujesz wejść cyfrowych (jakich i do czego/ jakie źródło?), to może lepiej kupić jakiś DAC?

Zgadzam się z opinią, że najpierw trzeba by wiedzieć jakie będą kolumny, ponieważ one najbardziej wpływają na dźwięk. Jeśli chodzi o wzmacniacze ocieplające dźwięk z mocnymi niskimi tonami, to polecam Advance Acoustic MAP 105 lub Xindak A 06 (bardziej ze względu na duże, mocne niskie tony.

Jeśli kupiłeś już to co kupiłeś, to teraz choć wybierz jak najlepsze kolumny Szukaj używanych koło swojego miejsca zamieszkania. Umów się na odsłuch i pojedź ze swoją elektroniką.

W takim budżecie kupiłbym zestaw używany. Kolumny plus klasyczny wzmacniacz stereo. To da Ci najlepszy dźwięk. A do tego dokupiłbym używany odtwarzacz sieciowy albo DAC i jechałbym z komputera. A co to za pliki chcesz odtwarzać, skąd?

To może być wina lasera/transportu CD. Ja tak miałem z Arcam Alpha 5+. Na niektórych utworach przeskakiwał. Oddałem do salonu w którym kupiłem. Słuchali na nim ponad miesiąc i było ok. Dopiero jak przyjechałem ponownie, znów zaczęło przeskakiwać. Uznali wadę, wymienili transport, później całą elektronikę, bo wada się powtarzała. Sprzedawca w salonie śmiał się, że nie wymieniona została tylko obudowa. Oni nie spotkali się z taką wadą tego CDka. Najlepiej jakoś nagraj to, gdy CD przeskakuje i zaprezentuj tam gdzie kupiłeś. No chyba, że za każdym razem tak się dzieje na danej płycie (nie tylko jednej, jednak). To pokaż jak to się dzieje.

Podejrzewam, że winny jest któryś z potencjometrów. Może przyciski Loudness albo ten od niskich tonów?

Powinien pomóc preparat PR Kontakt albo lepiej MOTIP. Póki co pokręć potencjometrem koło tego miejsca kilkadziesiąt razy. Chodzi o to by udrożnić zaśniedziałe styki. Jeśli to nie pomoże trzeba będzie wymienić potencjometr. Ale to i tak się opłaca w stosunku do nowego wzmacniacza za porównywalne pieniądze.

Pierwsza sprawa to akustyka. Jest to jeden z najważniejszych elementów systemu stereo. A tak, systemu Jeśli nie znasz tematu, poczytaj: http://www.rms.pl/akustyka/akustyka-pomieszczen Po więcej możesz się zgłosić do mnie na PW, podając adres mailowy. Dlaczego sądzę, że nie znasz podstawowych zasad ustawiania kolumn w pomieszczeniu? Po Twoim rysunku. I dlatego, że chcesz duże czterogłośnikowe kolumny wpakować do tak małego pokoju. Moim zdaniem minimum dla nich to pomieszczenie 25 - 30 m2 Zagrają tak jak nie chcesz. Niskie tony prawdopodobnie będą nienaturalnie wzmocnione i bumiące a wysokie choć dobrej jakości, to jednak dość detaliczne. Z nieodpowiednim wzmacniaczem mogą zagrać nawet zbyt jasno albo wręcz ostro a niskie tony mogą dodatkowo rozleźć się bez odpowiedniej kontroli. W Twoim pokoju i takich warunkach widzę kolumny podstawkowe albo co najwyżej niewielkie kolumny podłogowe. Poza tym na jaki wzmacniacz by Ci starczyło, gdybyś kupił IQ? Aaa, no i szukasz kolumn (kolumn głośnikowych) a nie głośników, bo to co innego. Głośniki są tylko elementami składowymi kolumn. Samych głośników raczej nie podłączysz

Tylko nie te Jamo. To dopiero zrobiłbyś sobie "dobrze"

A najlepiej nie zaśmiecaj wątku kolegi, tylko załóż swój wątek zgodnie z zasadami opisanymi w temacie "Pierwsze Posty...", który znajdziesz na stronie tytułowej forum. Możesz także narysować plan pokoju, ustawienie kolumn, miejsce odsłuchowe, meble, odległości kolumn i miejsca odsłuchowego od ścian i od siebie wzajemnie.

Ja tylko dodam, że jak posłuchasz w innym pokoju (jeśli się da nawet koło dłuższej i krótszej ściany), byle z zachowaniem reguły trójkąta równobocznego, to będziesz już sporo wiedział o tym jak naprawdę grają Twoje kolumny. Gdyby się okazało, że dobrze w jakimś ustawieniu, to jedynymi sposobami będzie przestawienie kolumn w inne miejsce albo zmiana miejsca odsłuchowego. Albo też jeśli nie będzie to możliwe zamiana kolumn na takie, które normalnie w takim pokoju miałyby zbyt mocne a nawet "przewalone" niskie tony. Podkręcenie potencjometru niskich tonów we wzmacniaczu nic nie pomaga?

Ja Ci napisałem co powinieneś zrobić by się przekonać co jest winne takim niskim tonom czyli basowi (przez jedno "s"). Lepszej i tańszej metody nie widzę. Choć wiem, że to nie łatwe. Jak się powinno ustawić kolumny wiesz z materiałów o akustyce. Jak powinno być przygotowane pomieszczenie też wiesz. Dodam, że właśnie przy ustawieniu przy dłuższej ścianie mogą być kłopoty z niskimi tonami. Dlatego tak uparcie proponuję sprawdzenie jak grają koło krótszej. Może masz możliwość posłuchać ich w innym pokoju, może u znajomego? Nieraz pokój jest taki, ma takie proporcje, że wygasza niższe partie basu. A tak na marginesie, to Panowie nie piszcie bass (przez dwa "s"), nawet sarkastycznie, bo niezorientowani to czytają, i ... znów tak będą pisać. Kolumny powinny stać na równym poziomie. Te akurat są projektowane, by miały głośniki wysokotonowe poniżej uszu siedzącego słuchacza. Ale jeśli podniesienie kolumn daje Ci poczucie lepszego dźwięku, większej wyrazistości, to jak chcesz. To Ty słuchasz, Tobie ma się podobać. A nie zauważyłeś po podniesieniu kolumny zmniejszenia wolumenu niskich tonów. Nie są jeszcze delikatniejsze? Pojemniki na pewno przydałoby się zdjąć. Mogą wisieć nawet na tylnej ścianie ponad kolumnami albo obok. Ja mieszkam w Kielcach, ale na codzień nie mam czasu. Może po świętach, może... . Ale naprawdę nie obiecuję. Napisz na PW. Może się jakoś zdołamy spotkać?

No cóż. Myślałem, zę będzie lepiej w Twoim odczuciu. Ale pamiętaj, że to o czym piszesz może być winą nie tylko kolumn ale i pomieszczenia. Trudno ocenić co tu konkretnie zawiniło. Co do akustyki, to łatwo się przekonać. W jakiś wolny dzień przestaw kolumny pod węższą ścianę. Tak tylko dla odsłuchu. To co zawadza przesuń albo tymczasowo wynieś. Usiądź tak, by zachować zasady prawidłowego odsłuchu stereo i posłuchaj. Tu też zmień kilka razy ustawienie bliżej-dalej tylnej i bocznych ścian. Tak najłatwiej i najtaniej się przekonać co ponosi winę za ten stan rzeczy z niskimi tonami. Jeśli nadal nie będzie z nimi tak jak trzeba wówczas można wziąć pod uwagę inne czynniki. Oczywiście Twój gust. Może masz zbyt wybujałe wyobrażenie jak powinny brzmieć niskie tony. Albo jak sugerujesz to sprawka kolumn. W takim razie moim zdaniem najrozsądniejszym wyjściem będzie pojechać (po wcześniejszym umówieniu się) do Końskich i posłuchanie w Audio Wojtek kilku innych par kolumn, które ma na stanie. A że kupiłeś u niego Mission, być może zamieni Ci je na jakieś inne kolumny. Znając brzmienie tych, łatwo wybierzesz po porównaniu, które bardziej Ci odpowiadają. Oczywiście i wzmacniacz może nie grać do końca w twoim guście, choć to bardzo dobre urządzenie. Ale jednak większy wpływ na dźwięk mają pomieszczenie i kolumny. Źródło i okablowanie też, wiadomo. Ale już relatywnie mniej. Choć tez nie należy tego lekceważyć. Napisz co postanowiłeś, ale naprawdę zachęcam najpierw do prób w swoim pokoju.

Bardzo rozsądne podejście. Posłuchaj, porównaj z rzeczonymi amplitunerami sieciowymi, zdecyduj co Ci bardziej odpowiada.

Chyba powinieneś zapytać w dziale "Kino Domowe". Tu zajmujemy się zestawami stereo do odtwarzania muzyki. Amplituner KD jak YamahaRX-V379 jest słabym urządzeniem. Nawet do kina domowego a co dopiero do stereo. Dlatego najlepiej pytaj tam. Umiejscawiam kolumny: 1. Kolumny najbardziej Ci odpowiadające. 2. Kolumny trochę mniej Ci odpowiadające. 3. Kolumny średnio Ci odpowiadające. 4. Kolumny raczej Ci nie odpowiadające. 5. Kolumny Ci nie odpowiadające. 6. Kolumny bardzo Ci nieodpowiadające. A tak poważnie, to nie jest wyścig, tylko wybór według Twojego gustu. Najlepiej posłuchać. Jeśli nie masz takiej możliwości, to trzeba by dokładnie opisać.... Co? Poszukaj w innych wątkach. Podpowiem, że każde z tych kolumn grają inaczej. Wiesz jakiego dźwięku szukasz?

To, co napisałeś o wysokich tonach, to lepsza rozdzielczość. Niektórzy większą ostrość, jasność, agresywność tego podzakresu z tym mylą. Czy wzmacniacz to był lampowy Manley? No bo chyba nie Meridian, Musical Fidelity czy McIntosch? Ogólnie bardzo ciekawa recenzja, brawo za odwagę w tym w formułowaniu określeń. Czekam na więcej.

Więc może zdecydujesz się na typowy zestaw stereo?

Co do wielkości głośników niskotonowych, nie zawsze większe dają bardziej mięsiste i głębokie niskie tony. To zależy od konstrukcji, strojenia kolumn. Cerwin-Vega zagrają mocno, dynamicznie, ale bez subtelności, dbałości o szczegóły, barwę dźwięku. Mogą na dłuższą metę zagrać męcząco. Infinity na pewno będą miały super wysokie tony. Ze względu na wysokotonowe głośniki wstęgowe. Średnica na dobrym poziomie. Niskie tony może nie bardzo potężne, choć w 25 metrach powinny być wystarczające, ale za to szybkie, dynamiczne. Quadrale wydają się być najbardziej "akuratne" w tym towarzystwie, choć lepsze byłyby właśnie jakieś z głośnikami wstęgowymi na wysokich tonach.

No zgadnij kolego co może być przyczyną? Dlaczego nikt nie wierzy bardziej doświadczonym userom? Sprzedaj Zeusy i po określeniu jaki masz budżet zapytaj o kolumny. Niskie tony się pojawią. Póki co, postaraj się pojeździć kolumnami po pokoju. Bliżej, dalej tylnej ściany i bocznych. Może ustaw przy którejś ścianie bocznej? Wzmacniacz Pioneer A 656 to bardzo porządny wzmacniacz. Niskie tony mogą być nie tak szybkie czy twarde jak w innych wzmacniaczach, ale na pewno nie słabe czy płytkie.

No cóż. Genialna interpretacja i jeszcze lepsze zdjęcia. O ile na podstawie pierwszego jeszcze jako tak można by się domyślać co dalej? To drugie zaiste wszystko wyjaśnia. Nooo, teraz już wszystko wiem Dobranoc Państwu.

Dynamika przy niskich poziomach głośności, to mikrodynamika. Jeśli tak jest, to tylko dobrze świadczy o sprzęcie. A tak na marginesie. No przecież technika idzie do przodu a postęp daje coraz lepszy dźwięk

Będą za duże, mało wyrafinowane. I chyba nie do Pioneera. Poszukałbym wyższych modeli Monitor Audio (BX, RS), Magnat, Elac, Paradigm.

A to moje "trzy grosze". Czemu chcesz do słuchania muzyki kupić wyrośnięte zestawy "komputerowe"? Pytanie: Dlaczego dobre kolumny, nawet te podstawkowe od kilkuset złotych do kilkudziesięciu tysięcy nie sprzedaje się w zestawie z subwooferem i na ogół nikt nie dokupuje takiego później? To o czym rozprawiamy to kolumny albo kolumny głośnikowe. Głośniki są ich częścią, jednym z elementów.

Pytasz co my na Zeusy i Altusy? Pewnie kilka osób się tu ze mną zgodzi, ale to nie są dobre kolumny. Delikatnie to określając. Co do takich kolumn, to co trochę dyskutujemy o tym na forum. Warto czytać nie tylko swój wątek. Kolumny polecam używane. Quadral z serii Phonologue (najlepiej Phonologue Gold), Arcus, bardziej cywilizowane Canton czy Infinity. Nawet jakieś JBL czy Klipsch będą grały lepiej. A jak chcesz totalnie przywalić, to Cerwin Vega. Ale chyba nie szukasz barw i niuansów. Wzmacniacz dobierzemy jak zdecydujesz się na kolumny.

Racja, popieram przedmówcę. A żonglowanie kablami głośnikowymi w ten sposób jest możliwe, ale ryzykowne. Jeśli przypadkowo włączysz nieodpowiednie wejście a kable będą zwarte, to wzmacniacz się spali albo co najmniej wyłączy o ile ma zabezpieczenia. Chyba jednak przełączać z obydwu stron (wypinać jedne a wpinać drugie). Oczywiście, że jeśli jakość dźwięku nie jest priorytetem może być amplituner. Tym bardziej, że NAD robi je naprawdę dobre.