Angel

Jasne, posłuchaj na czym tam mają. Niech podłączą ze dwa, trzy różnie grające wzmacniacze. Weź ze sobą kilka zróżnicowanych doskonale znanych Ci utworów muzycznych.

Nie to, że uważam iż mniejsze głośniki będą optymalne, ale przy ustawieniu blisko ścian nie powinny tak jak te z większymi membranami podbijać niskich tonów. Może nie będą aż tak dokuczliwe. To bardziej przypuszczenie niż pewność. Arcusy z tych serii z głośnikami Vifa są bardzo ciekawie nawet dobrze grającymi kolumnami. Są przy tym niedrogie. Ale ich brzmienie jest dość jasne, szybkie, szczegółowe, dynamiczne, dość ofensywne, trochę wyostrzone, mało soczyste. W połączeniu z trochę podobnie grającymi wzmacniaczami jakie masz, może byś męcząco, zbyt jaskrawo.

No to jeśli masz taką okazję, posłuchaj koniecznie z NADem. Będziemy wiedzieli z dużą pewnością jak to gra oraz przede wszystkim jaki wzmacniacz będzie bardziej w Twoim guście. Czy będziemy szukali cieplej i bardziej miękko grającego czy też ostrzej, twardziej, jaśniej? Na razie wybór jakiegokolwiek wzmacniacza będzie bardzo nierozsądny.

Spokojnie napędzi. Amplituner ma 65 W przy 4 omach, więc pewnie ze 40 W przy 8 omach. Do normalnego, nawet całkiem głośnego grania i niewielkich monitorów o przyjaznych parametrach (90 dB skuteczności i impedancja 8 omowa) w zupełności wystarczy. A pokój to przecież tylko 15 m2.

Bardzo możliwe, że STXy i kable podkreślają sybilanty (czyli głoski syczące, bo chyba o to Ci chodzi?). Na początek radzę wymienić okablowanie. Może pomóc. Najtaniej będzie kupić Alphard Da Vinci np. SL-10. http://www.rselektronik.pl/product_info.php/products_id/3559 Możesz poszukać taniej. Interkonekty też mógłbyś kupić inne. Na na przykład Cable Talk albo Oyaide, czy Van Den Hul. Ale nie będzie bardzo tanio. Myślę oczywiście o używanych. Możesz szukać także tu: http://www.hifi.pl/gielda/audio.php Najtańsze znów pewnie okazały by się Alphard z serii Da Vinci. Oczywiście popracowanie nad akustyką. Materiały silnie tłumiące dźwięk w miejscach pierwszych odbić mogą poprawić jakość dźwięku. Złagodzić wysokie tony.

Marek. A ja bym chętnie poczytał jak grają Chario z Sansui ale w porównaniu do grania z Lebenem. Co Ci się podoba w prezentacji muzyki z tym i tym wzmacniaczem, jakie są różnice? Oczywiście o ile znajdziesz czas i ochotę by to opisać.

Cześć. Mamy za mało informacji by Ci rzetelnie odpowiedzieć, pomóc. Jakiej wielkości masz pokój i gdzie będą stały kolumny, jak daleko od ścian? Na czym? Poczytaj o akustyce i ustawianiu kolumn jeśli nie znasz. To bardzo ważne http://www.rms.pl/akustyka/akustyka-pomieszczen Jakiej mocy jest wzmacniacz w tym urządzeniu? Zerknij do instrukcji albo podaj model wzmacniacza czy wieży. Jakiej muzyki słuchasz? Może coś więcej o brzmieniu, barwie? Czego jeszcze oczekujesz od dźwięku? Co lubisz a czego w nim nie lubisz? Jeśli wiesz oczywiście. Chętnie zobaczyłbym tylny panel wzmacniacza, tam gdzie są gniazda głośnikowe. Może jakaś tabliczka znamionowa? I tylny panel dotychczasowych kolumn. Zrób wyraźne zdjęcia jeśli możesz i wklej tu.

Cześć. Ja też lubię płyty Marka Lanegana, nawet przedwczoraj słuchałem "Scraps At Midnight". Ale najbardziej lubię "Blues Funeral". Co do kolumn, to mogłyby być zarówno Arcusy jak i Dali 103, czy inne które podałeś a nawet Tannoy M2, tylko dużo tu zależy od wzmacniacza jaki je będzie napędzał. A Ty nic nie napisałeś o tym jaki planujesz (no dobra jeszcze nie wiadomo) ani ile planujesz na niego wydać. Ponadto potrzebne będzie jeszcze źródło dźwięku i pewnie jakieś okablowanie. Choć z przyzwoitej miedzi beztlenowej. Mam nadzieję, że kolumny masz jak ustawić, przewidujesz do nich standy i pewną (kilkudziesięciocentymetrową) odległość od ścian? Gdybyś jeszcze wiedział jaki typ dźwięku, barwę lubisz, to byłoby super.

Danonek wydaje się całkiem sympatyczny. Ma kilka ciekawych funkcji i odbiornik podczerwieni do pilota. Poza tym sprzedający daje 14 dni gwarancji. To też nie bez znaczenia. Moim zdaniem może być.

Cóż, decyzja i tak należy tylko do Ciebie. Popatrz jeszcze przed zakupem, czy nie widać BX 2 w lepszej cenie i... . Jak chcesz. Myślę, że kolumny są na tyle dobre, że błędu nie popełnisz. A może trafisz akurat w swój gust?

Zgadzam się z przedpiszcą . Arcam czy Audiolab, to chyba kwestia upodobań. Obydwa wzmacniacze są niezłe. Poczytaj recenzje w necie, może coś Cię ujmie w tych opisach? W razie wątpliwości oczywiście pytaj.

Jeśli rzeczywiście czytałeś o akustyce, to wiesz, że nie masz w tym momencie racji. Ponieważ akustyka i odpowiednie ustawienie kolumn jest podstawą dobrego dźwięku. Bez tego nawet najlepszy zestaw może zagrać kiepsko albo dużo poniżej swoich możliwości. Ale trudno jeśli tak musi być. Choć nie bardzo mi się chce wierzyć, że w pokoju 35 m2 nie można dalej wysunąć kolumn. W moim 21 metrowym stały odsunięte od tylnej ściany 90 - 100 cm (to się zmieniało) i po ok. 130 cm od bocznych. A pokój jest to salon z telewizorem, miejsce dziennego pobytu, jadalnia a czasem jak się przyśnie to i sypialnia Teraz w 17 metrowym odległości są podobne. Kształt pokoju jaki piszesz może być dobry akustycznie. Pod warunkiem, że kolumny będą stały na półkolu a Ty będziesz siedział tyłem do jedynego naroża. Ale nie za blisko niego. Albo jeśli kolumny będą stały tak, że to naroże będzie dokładnie pośrodku za nimi. A kolumny pewnie dość mocno skręcone do środka w osi pionowej. Ale tak tylko gdybam. Bez rysunku mogę mieć mylne wyobrażenie i tym pomieszczeniu. No to pozostaje szukać kolumn. Ja widziałbym tu właśnie konstrukcje z obudową typu zamkniętego a jeśli otwartego, to rzeczywiście z przednim otworem b-r i raczej niewielkimi membranami głośników niskotonowych. Oczywiście możesz się przyłączyć do szukania i wklejać tu linki.

Sprawdź wymiary i sam oceń http://user.faktiskt.se/kraniet/DALI_7.pdf Moim zdaniem kolumny powinny pasować do pomieszczenia 25 - 30 m2. Minimum takie. Poza tym są bardzo fajne. Ciekawa średnica z takiego kopułkowego głośnika średniotonowego.

No to sobie poczytaj co napisaliśmy, zastanów się i wówczas podejmiesz decyzję. Na pewno nie warto podłączać kabla "komputerowego". Ale jaki lepszy, to zależy nie tylko od budżetu, lecz przede wszystkim od preferencji brzmieniowych. Gdybyś mieszkał bliżej, to pożyczyłbym Ci swoich i wypróbowałbyś. Zresztą może mieszkasz? Nie napisałeś pod swoim awatarem.

Znalazłem takie wzmacniacze. http://allegro.pl/arcam-a70-i6072210593.html http://allegro.pl/wzmacniacz-audiolab-8000a-i6094355110.html http://allegro.pl/wzmacniacz-luxman-l-430-i6092738145.html http://allegro.pl/marantz-pm7001-i6081480824.html Oczywiście każdy z tych wzmacniaczy gra inaczej. Zanim kupisz, napisz co wybrałeś. Omówimy, dopasujemy i dopioero ... .

No i co tam? Kupujesz coś z pilotem, bez pilota? Daj znać co zamierzasz kupić. Lepiej się skonsultować niż kupić coś, co się wydaje, że... a później żałować.

No kolego sympatyczny, wiem o czym piszesz. Ja sądzę, że już nigdy nie zrezygnuję z SF Electa Amator 1 i Leben CS300XS, ale te kolumny DIY nie wiem czy będą dla założyciela wątku równie magiczne. Oczywiście może będą. Ale jak piszesz odsłuch jest nieodzowny w tym kontekście. I na pewno bez niego nie proponujemy zakupu tych kolumn.

No właśnie kolego. Te 20 cm, to by była chwała dla mężczyzny , ale wstyd dla audiofeela Niestety dobre kolumny muszą grać w pewnych warunkach, oddaleniu od ścian. Inaczej będzie kicha.

Wiesz to zależy co komu gra w duszy (uszach ). Yamaha, to na pewno dość brutalna siła, dynamika, ostrzejsze granie. Ale jeśli barwa dźwięku, pewna soczystość, ale też specyficzny drive, niezależne od mocy, są Ci bliskie, to NAIM może okazać się tym co Ci w duszy gra. Pewnie będę dla niektórych w tym momencie nudny, ale ja wybrałem piękne barwy, mikrodynamikę, oddech, i to coś nieuchwytnego, magię 15 watowego wzmacniacza lampowego, bo wolałem to od mocy 150 watowego wzmacniacza tranzystorowego. A wzmacniacz był naprawdę dobry, bo to McIntosh MA 6850. Kto ciekaw, niech poszuka, poczyta. Była to swego czasu najlepsza integra tego zacnego producenta.

Niestety kolego musisz zaryzykować i podjąć jakieś kroki. Choć moim zdaniem kupno właśnie BX 2, to najmniejsze ryzyko. Ponieważ są to kolumny dość popularne i łatwo je odsprzedać bez większej straty. A jak się poczeka, to bez straty.

Nie najgorsze propozycje Profi, choć hand made, to ja osobiście bym odradzał z tego względu, że takie konstrukcje są trudno odsprzedawalne za rozsądne pieniądze.

Czytałeś dokładnie o co pytałem? Nie odpowiedziałeś mi na trzy pytania. Jeśli odpowiesz, pójdziemy dalej. Co do kabli, to pewnie lipa. Musisz założyć, że trzeba będzie przeznaczyć minimum 100 - 150 zł na kable.

Odpowiem tak. Diora na pewno napędzi w miarę poprawnie Magnaty. Jeśli nie będziesz forsował wzmacniacza. Czyli przy średnich poziomach głośności da radę. To wbrew pozorom całkiem nie najgorszy wzmacniacz. Ale by wykorzystać w pełni potencjał tych kolumn, trzeba dobrego wzmacniacza. Co do takich amplitunerów z funkcjami sieciowymi jak Yamaha, nie mam zbyt dobrego zdania. Lepiej kupić porządny wzmacniacz, choćby używany i składać na osobny odtwarzacz z funkcjami sieciowymi. Ale to tylko moje zdanie. Zrobisz jak chcesz.

No tak, ale ja nie o listwach Tomanka, tylko innych listwach i kablach zasilających. Co do tomankowych, to masz absolutną rację

Znalazłem kilka par kolumn. Podłogowe i podstawkowe. Popatrz, poczytaj recenzje, zastanów się. Jeśli któreś Ci się spodobają, daj znać. Prawie każde trzeba omówić, bo nie są łatwe w implementacji. Wiesz, jak w przysłowiu. Im dalej w las, tym więcej drzew http://allegro.pl/dynaudio-msp-100-i6098128344.html http://allegro.pl/kolumny-podstawkowe-bowe...6087035179.html http://allegro.pl/b-w-cdm1-czarne-i6097414025.html http://allegro.pl/kolumny-audio-academy-hy...6083688612.html http://allegro.pl/kolumny-xavian-delizia-g...6098403902.html