-
Zawartość
10 329 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Angel
-
Szczerze, to nie za bardzo zrozumiałem, co napisałeś. Potrzebny Ci wzmacniacz zintegrowany albo przedwzmacniacz i końcówka mocy (razem). Choć jak pisałem Nait 5 nie jest najbardziej udanym modelem tej firmy. Cena wydaje się być niezła.
-
Rzeczywiście niezły wzmacniacz. Ja w tej kwocie nie znalazłem na ten moment nic ciekawszego. A gałkę regulacji tonów można przeboleć albo naprawić. Tu nie powinno nic ukłuć w uszy ani drażnić. Resztę można będzie w razie czego dodatkowo złagodzić odpowiednimi kablami no i DACem rzecz jasna. Jak się ma sprawa z akustyką pokoju, jego umeblowaniem? Czy dużo w nim elementów tłumiących i rozpraszających dźwięk? Jeśli nie, jest goła podłoga i ściany, to tu masz duże pole do popisu. Odpowiednia adaptacja akustyczna pomieszczenia pozwoli Ci zniwelować w dużym stopniu zbyt mocno grającą górę.
-
Zestaw całkiem nie najgorszy, choć do Tannoy'ów podłączyłbym pewnie inny wzmacniacz. Pytanie za ile możesz kupić kolumny i wzmacniacz? A słuchałeś pewnie tego zestawu? Podoba Ci się jak gra, czy wolałbyś nieco inny dźwięk? Wzmacniacz posiada pilot? Tak, przydałby się jakiś DAC. I na pewno solidne, masywne standy do kolumn. Nowe tego typu będą kosztowały ok. 400 zł. Używane oczywiście mniej. Bo Tannoye zagrają na nich lepiej. Standy powinny mieć możliwość wsypania do nich suchego piachu, dla dociążenia a także częściowej eliminacji niepożądanych wibracji. Poza tym powinny być tak wysokie, by postawione na nich kolumny miały głośniki wysokotonowe na wysokości Twoich uszu podczas gdy siedzisz i słuchasz. Kolumny powinny być oddalone od ścian choć po kilkadziesiąt cm. Tu masz podstawowe wytyczne co do ustawienia kolumn, akustyki pomieszczenia. http://waldemar.katowice.pl/audio1.htm
-
Normalnie pewnie nie odpowiedziałbym, bo bez urazy koleżko/koleżanko Suzana (wytłumacz mi czy jesteś kobietą, czy mężczyzną, bo jeśli mężczyzną, to dlaczego Suzana?) ale widząc Twoje wpisy aż się zżymam i powstrzymuję by Ci nie "przysolić" tak duże błędy logiczne popełniasz. A teraz robię to (tłumaczę pewne rzeczy) raczej by nowicjusze nie nabrali przekonania, że tak jest jak Ty twierdzisz, bo to akurat sprawa bardzo relatywna. Nie wiem, czy znasz gust redaktora Stryjeckiego i to na jakiej podstawie opisuje dane urządzenie. Wiesz, że swego czasu zamienił wzmacniacz McIntosh MA 6850 na MA 6900? I chwalił ten drugi aż do czasu gdy przyznał, że jednak 6850 jest lepszy? Pewnie nie wiesz jak grają te dwa wzmacniacze? Bo dla Ciebie firma, to firma i gra tak samo, jak podobnie według Ciebie grają różne modele Yamahy Poza tym nie wiem też, czy się zorientowałeś, ale czasopisma o tematyce audio/hi-fi muszą się z czegoś utrzymać. A są to reklamy i nie tylko od dystrybutorów. Czy sądzisz, że utrącenie takich graczy jak Yamaha czy Monitor Audio jest dobre dla takiego pisma jak HFiM czy dla niemal każdego innego? Co do mojego pomieszczenia i jego adaptacji akustycznej, to nie masz racji, że w nim coś posłucham a później wszystko wydaje mi się zbyt ostre, jasne. Bo adaptacja akustyczna pomieszczenia ma na celu coś innego. Więc znów głupoty (piszę Twoim językiem, abyś zrozumiał) piszesz. Wiesz dlaczego adaptuje się akustycznie pomieszczenia odsłuchowe? Zestaw, który zrobił na mnie największe wrażenie, zagrał cudownie wręcz w pomieszczeniu, które nie powinno dać dobrego dźwięku. To Franco Serblin Ktema z elektroniką Jadis. Zamiast krwi z uszu był tam miód na serce a pomieszczenie gołe jak święty turecki Są kluby i fora, gdzie różne wynalazki z Altusami i Zeusami oraz ostro czy sucho rającą elektroniką (Technisc, Onkyo) są wychwalane pod niebiosa. I rozumiem. Dla kogoś z częściową utratą słuchu może to być środek do kompensacji tego uszczerbku. Każdy może mieć swoje zdanie na temat tego czy innego brzmienia. Jak na razie, to ja pomogłem wielu osobom i jakoś udało mi się trafić w gust większości. Mimo mojego jak twierdzisz spaczonego słuchu. O tym, czy Ty pomogłeś komukolwiek nic mi nie wiadomo. Moi koledzy, z którymi słuchałem i wymienialiśmy się doświadczeniami, to często najznakomitsi audiofeele z tego i nie tylko z tego forum. Jak na razie nikt mi nie zarzucił spaczonego gustu a wiele osób (czego dowody są tu na wielu stronach tego forum) stwierdziło, że dokładnie jest tak jak napisałem. Twoi koledzy z doświadczeniem słuchania głośników komputerowych, radyjek tranzystorowych a najlepsi zestawów kina domowego pośledniej klasy, są Ci wsparciem, ale ich autorytet jest jak dla mnie żaden. Niech Ci będzie, że może Yamaha AS i MA RX, to nie krew z uszu, ale na pewno zrobiony, mocno wyeksponowany na górze dźwięk. Frajda (krótkotrwała) dla nowicjuszy. Osłuchany koneser nie da się nabrać na taki dźwięk ani na marketingowy bełkot nawet tak szanowanych redaktorów jak Stryjecki czy Pacuła. I po raz kolejny zachęcam wątpiących by dokonać odsłuchu tej konfiguracji. Przecież każdy z nas słyszy inaczej.
-
Pierwsze spostrzeżenie. Skąd wiesz, że Magnaty spełnią Twoje wymagania? To nie są może kolumny ostro grające, ale dość ofensywnie i kilka godzin w ich towarzystwie może Cię mocno zmęczyć. Drugie spostrzeżenie, to jeśli jednak wybierzesz (kupisz) Magnaty, najrozsądniejszym posunięciem zamiast się tu nas bezsensownie pytać, będzie umówienie się w jakimś dobrze zaopatrzonym salonie audio na odsłuch i sprawdzenie tych kolumn z wyżej wymienionymi wzmacniaczami. Najlepszym rozwiązaniem, pod warunkiem, że wiesz jakiego brzmienia szukasz, byłoby kupienie kolumn i wzmacniacza z drugiej ręki. Jest szansa, że znajdziesz sprzęt, który zagra spektakularnie lepiej od tego, który zamierzasz kupić jako nowy.
-
Popieram Zieluwida. Co do kolumn Technicsa, to jeśli nie są to dedykowane do konkretnego zestawu kolumny (np. z dwoma parami przewodów), można je będzie podłączyć pod wzmacniacz. Tylko jak wspomniał Zielak, kolumny w tej klasie sprzętu powinny być najlepszym elementem zestawu stereo. Tu po raz kolejny chciałbym (spróbować) obalić mit o tym, że "mocowo" słabszych kolumn nie można podłączyć do mocniejszego wzmacniacza. Można, ale trzeba ostrożnie operować gałką wzmocnienia. Ogólnie to osobny temat. Dobre jakościowo i pozornie słabe, tanie kolumny, ale nie mające większych wad z elektroniką ze zdecydowanie wyższej półki potrafią zagrać zjawiskowo. Oczywiście to nie będą kolumny Technicsa. Niestety. Ja sprzedałbym to co się da, uskładałbym maksymalnie dużą sumę i jej ok.60% przeznaczyłbym na kolumny. Resztę na elektronikę i kable.
-
Niestety kolego Passo, pamięć ludzka bywa zawodna. Szukałem tych numerów, które podałeś i pewnie zakończyłoby się to niepowodzeniem, gdyby zupełnie przypadkowo w ręce nie wpadł mi numer 5/97. A w nim testy: Sonus Faber Concertino, ProAc Studio 100 i Totem Model One. Jeśli chcesz mogę zeskanować te recenzje i Ci wysłać (najwcześniej wieczorem). Podaj swój adres email na PW (nie pamiętam nawet jeśli kiedyś mi go podałeś).
-
Nie znam tych kabli, ale z uwagi na to, że są z dobrej miedzi nic lepszego pewnie w tej cenie nie znajdziesz. http://allegro.pl/przewod-glosnikowy-excel...5502510762.html albo jednak zainwestuj w Alphardy. Są sprawdzone, na pewno nie wyostrzą, utrzymają ocieplony charakter dźwięku. Co do charakteru grania Twojego zestawu, to głównie zasługa kolumn i odtwarzacza. Być może zakup szybszego i jaśniejszego odtwarzacza oraz takich kabli (srebrzonych albo srebrnych) przyspieszyłoby dźwięk. Tylko mogłoby być gorzej w kwestii barwy, miękkości, ocieplenia. Nawet za znacznie większe pieniądze trudno znaleźć zestaw, który gra w pełni uniwersalnie.
-
Tak, jak napisał Zieluwid, koniecznie przeczytaj tę zakładkę: http://forum.audio.com.pl/Pierwsze-posty-i...-to-t35663.html I odpowiedz na zadane tam pytania. Przede wszystkim musisz się zdecydować do czego ma służyć zestaw. Bo widzę, że podajesz linki do zestawów kina domowego. Ale piszesz w zakładce Stereo. Nie wiemy nic o wielkości oraz możliwości ustawienia w nim kolumn. Jak pomieszczenie jest umeblowane, gdzie będą stały kolumny, jak daleko od ścian tylnej i bocznych oraz jak daleko od linii kolumn oraz tylej ściany będziesz Ty siedział? Jakiej muzyki słuchasz? Jaki dźwięk lubisz (Twardy, ostry, jasny, konturowy czy bardziej miękki, łagodniejszy, ciemniejszy. soczysty i wypełniony w średnicy) Z jakich elementów ma się składać system, jakie elementy, udogodnienia potrzebne? Nie napisałeś skąd jesteś, uzupełnij to w Panelu kontrolnym. Dlaczego chcesz kupić taki zestaw w elektromarkecie? Większy wybór oraz lepsze warunki odsłuchowe będziesz miał w salonie audio. Trzeba się tylko wcześniej, choćby telefonicznie, umówić na odsłuch. I na koniec taka refleksja. Wielu doświadczonych forumowiczów korzysta ze sprzętu używanego, ponieważ za podobnej wielkości pieniądze można kupić zestaw, który zagra o umowną klasę, dwie lepiej. Ale to zależy czy jakość dźwięku jest dla kogoś priorytetem, czy może coś innego.
-
Trudne pytanie, które lepsze. Generalnie na pewno Harlech. To jeden z najbardziej udanych modeli tej marki. Ale dużo tu na pewno zależy od gustu i połączenia ze wzmacniaczem. Pomieszczenie oczywiście także robi swoje. Ty jak widzę możesz sporo odsunąć kolumny od ścian, więc jedne i drugie pokażą swoje zalety. Castle grają niezwykle przestrzennie, na pewno scena i wieloplanowość jest lepsza niż u MA, który nie ma tych efektów upośledzonych. Mają także ciekawszą, pełniejszą średnicę, a wysokie trochę bardziej stonowane niż w MA. Niskie tony mają znakomitą kontrolę i szybkość wybrzmienia (obudowa quarter vawe), jednak nie tak potężne jak MA/ RS6 są chyba trochę lepsze do rocka, bo szybsze. Ale niskie tony mają dość mocne, pogrubione, rozmiękczone. Czyli też nie idealnie.
-
Deqeda, jeśli takie śladowe ocieplenie jak w Exposure Ci odpowiada, to rzeczywiście jest ok. Tym bardziej, ze słuchałeś i Ci się podoba. Wobec tego nad czym się zastanawiasz? Coś lepszego za te pieniądze trudno będzie znaleźć. Co do funkcji wzmacniacza, to chodziło mi np. o możliwość sterowania pilotem, rozdzielany pre i końcówke mocy, wejście gramofonowe itp. Dobrze grający i mocny wzmacniacz. Nieźle zbudowany, choć z elementów nie zawsze najwyższej jakości. Ale ogólnie dość wysoki poziom. Wejścia XLR raczej w charakterze wabika marketingowego. Jeśli tylko odpowiada Ci jego charakter dźwięku (dość ocieplony, nieagresywnie grający) i spasuje się z resztą systemu a szczególnie kolumnami, to dlaczego nie? I faktycznie temat raczej do omówienia w nowym wątku, jeśli już.
-
Chodzi o słynny wzmacniacz Zagra? (znak zapytania odnosi się do całego zdania a nie poddaje w wątpliwość możliwości wzmacniacza, bo zagra i to dobrze )
-
No to musisz się zastanowić, czy chcesz jednak polować na coś ciekawszego, czy kupić łatwo dostępne i... po prostu dobrze grające, ale ze świadomością, że można było lepiej. Jeśli nie w wielkiej brytfannie to u nas za ponad 1700 zł można kupić już naprawdę dobry wzmacniacz a za 2000 zł świetne kolumny. Mając taki budżet raczej nie rozglądał bym się za Denonami, Marantzami, NADami. Creek? Może jakiś EVO? Ale naprawdę warto poszukać czegoś innego. Przypomniało mi się, że w UK można jeszcze znaleźć wzmacniacze NVA, choć chyba nie do kolumn MA, ale naprawdę super grają i Sugden A12a (dawna wersja, bo nowa kosztuje b.dużo). A na Allegro znalazłem taką propozycję, Xindak: http://allegro.pl/xindak-xa-6200-v-1-wzmac...5528573432.html Bardzo dobrze grający wzmacniacz, dość uniwersalny i napędzi nawet wymagające kolumny. Dodatkowym bonusem jest możliwość wymiany lamp w przedwzmacniaczu na inne i kształtowanie w ten sposób brzmienia. No i jest 24 miesiące gwarancji. Może w UK dostaniesz ten model taniej, może jakiś wyższy? Ze starszych wzmacniaczy o ile bierzesz takie pod uwagę, polecam wyższe modele Luxmana, Sansui, no i oczywiście Accuphase. To samo kolumny. KEFy lubię ale z serii Reference a to pewnie znów poza Twoim budżetem. Tańsze jakoś trochę dziwnie grają. Jak dla mnie. Z kolumn mogę polecić jeszcze Dali 850, Canton Ergo SC-L albo RC-L ale koniecznie z modułem korektora akustyki. Na polskim Allero jak widzę można znaleźć Castle Harlech, Dali 850, ale też bardzo niedrogie a naprawdę niezłe Audio Acaemy Mimas II. Spójrz tu, może jednak warto dołożyć trochę pieniędzy do któregoś wzmacniacza? Może da się negocjować cenę? http://www.hifi.pl/gielda/audio-lista.php?grupa=wzmint2000 Oczywiście najpierw powinieneś kupić kolumny a później dobierać do nich wzmacniacz. Sądzę, że zarówno dobre kolumny jak i wzmacniacze powinieneś jednak znaleźć na Ebayu. Ale może rzeczywiście koledzy coś Ci z tych wzmacniaczy czy kolumn o których pisałeś polecą.
-
Można tak, można inaczej. Jak wolisz. I to by była odpowiedź na Twoje pytanie zgodnie z tym ile informacji przekazałeś. Poczytaj inne wątki, dowiedz się co i jak. Zobaczysz o co i jak można pytać, jakie są odpowiedzi. A przede wszystkim poczytaj i napisz swój pierwszy post jak należy: http://forum.audio.com.pl/Pierwsze-posty-i...-to-t35663.html Czyli pomieszczenie, wielkość,możliwość ustawienia kolumn (odległości od ścian), umeblowanie pokoju, rodzaj słuchanej muzyki, preferencje brzmieniowe i wiele innych rzeczy.
-
Ruarki niestety mają powgniatane nakładki przeciwpyłowe. Niby można słuchać, ale ja dałbym sobie spokój. Kłopot z Naitem 3 jest trochę inny. Potrzebne mu są przejściówki do podłączenia źródeł (DIN - RCA). Oraz kable głośnikowe. Najlepiej Naim NAC A5 z wtykami głośnikowymi NAIMa. A, że trzeba dobrych kolumn do tego wzmacniacza. To naturalne. Ale co znaczy dobrych? Czy takie które rozważamy są za słabe? Na ogół jednak trzeba dobrać odpowiednio dobry wzmacniacz jeśli kolumny są dobre. Sytuacja gdy wzmacniacz jest lepszy jakościowo od kolumn jest na ogół bardzo korzystna. Dużo korzystniejsza niż połączenia słabego wzmacniacza z dobrymi kolumnami. Wysokiej klasy wzmacniacz potrafi zagrać bardzo dobrze nawet z niedrogimi, ale nie posiadającymi większych wad kolumnami.
-
Myślałem także o innych kolumnach. Castle Acoustic, bardzo fajnie grają. Barwa, scena stereo, piękna średnica, ładnie nasycony, plastyczny dźwięk. Niektórzy twierdzą, że średnio nadają się do rocka. Ale ja lubię słuchać na takich kolumnach rocka. Może nie ma tego super rytmu, jest za to przyjemność słuchania, nie męczą. Ruark, naturalność, dźwięczność, dobre barwy, ładna przestrzenność. Niestety większość jest dość trudna do prawidłowego napędzenia. Xavian (w tych pieniądzach chyba tylko Gran Colonna). Dźwięczność, ale nieprzerysowana góra, piękna, pełna średnica, szybkie niskie tony. Ogólnie dobra motoryka nagrań. Elac, swoboda, detaliczność, oddech, szybkość, naturalność. Niskie tony raczej rytmiczne, barwne niż napompowane, potężne. Ale chyba można także zostać przy Monitor Audio. Są dość uniwersalne, ale jak pisałem trzeba im zapewnić dobre wzmocnienie i odpowiednią barwę dźwięku prezentowaną przez wzmacniacz. A wzmacniacze, to może rytmiczny NAIM (np. Nait 3 - lepszy niż 5), Musical Fidelity (najlepiej co najmniej E-100), Roksan, Atoll, Exposure, Alchemist, Copland. Nie wiem, czy dostaniesz w tym budżecie? Ale warto poszukać.
-
Bardzo dobry niedrogi wzmacniacz. Niskie tony szybkie, sprężyste, jędrne ale nie podkreślone. Nie ma sztucznego podbicie wyższego basu. Napompowania wysokich. Jest dobry rytm i głębokie zejście. Średnica trochę lampowa w najlepszym tego słowa znaczeniu. Nie w rozumieniu, że jakoś specjalnie ocieplona, ale swobodna, napowietrzona, naturalna. Wysokie dźwięczne, w sporej ilości, jednak nie wyostrzone, nienapastliwe. Dające dobry oddech, przestrzenność nagraniom. Nie jest to wzmacniacz do robienia łomotu, ale do delektowania się muzyką, rytmem, naturalnością, nieprzesyconą barwą i ładnym rysunkiem instrumentów na obszernej scenie stereo. Szkoda tylko, że ten wzmacniacz nie jest bardziej ocieplony, soczysty, gęsty. Chyba nie tego szukasz, ale jakby był w Twoim zasięgu, do posłuchania, to koniecznie. Skąd pomysł na ten wzmacniacz, ktoś Ci podpowiedział, czy widzisz jakąś ciekawą ofertę? CD też jest do niego w sprzedaży? A tak w ogóle, to ile pieniędzy możesz przeznaczyć na wzmacniacz? Jaki powinien być, jakie mieć funkcje?
-
Co Ty się tego Pacuły tak czepiasz. Przecież pisałem Ci, że to była inna konfiguracja i co za tym idzie inny dźwięk. Nie wszystkie MA i Yamahy grają tak samo. Charakter brzmienia może trochę podobny, ale nie taka sama intensywność a przede wszystkim równowaga tonalna i kultura tego dźwięku.
-
Dlatego nie masz, bo każdy z tych wzmacniaczy zagra z tymi kolumnami inaczej. Jeśli nie rozumiesz, nie słyszysz takich podstaw, to o czym my tu dyskutujemy ?
-
Ależ oczywiście można mieć inne zdanie i Ty je masz. Pamiętaj jednak, że Ty także możesz się mylić. Przede wszystkim jednak możesz mieć specyficznie działający narząd słuchu. Niestety nie masz racji, że te kolumny tak samo ostre będą z Yamahą jak Denonem czy Marantzem. Po to dobiera się do kolumn taki czy inny wzmacniacz, by korygować brzmienie tego czy tamtego w dźwieku. Gdyby było tak wszystko jedno to jak małe dzieci na g.... wołalibyśmy papu Ale jeśli jak pisał Miłośnik Gór, nie słyszysz wpływu kabli w tak przejrzyście, detalicznie grającym zestawie jaki masz, to na jakiej podstawie wypowiadasz się o tym co oraz w jakim stopniu gra ostro, czy agresywnie? Może dopiero jakby TIR podjechał do Ciebie na pół metra i pierdyknął Ci w ucho klaksonem, to stwierdziłbyś: "no, to było ostro" Ja naprawdę potrafię odróżnić dźwięk miękki, złagodzony na górze od selektywnego, rozdzielczego, ale aksamitnie podanego (np. wstęgowe głośniki JET ELAC'a) a ten od rozjaśnionego i wyostrzonego. A przede wszystkim, jeśli ktoś ma inne zdanie niż Ty, to zawsze twierdzisz, że mówi/pisze bzdury? Ciekawe podejście do życia. Bardzo możliwe, że Michalwronki ma podobnie do Twojego "skalibrowany" słuch. I dla niego także taki zestaw będzie grał dobrze. Ale jest też możliwe, że obaj bardzo różnie odbieracie, rozumiecie jaki dźwięk jest wyostrzony czy rozjaśniony. Ale to już się musi na ten temat kolega po odsłuchu wypowiedzieć.
-
To dziwne co piszesz o tym jak grają MA i Dali. Sprawdzałeś MA? Może mają spalone albo odłączone. Pozornie głupio to brzmi, ale trzeba przyłożyć ucho dość blisko głośników wysokotonowych, gdy kolumny grają. Może się okazać, że wcale nie pracują albo ine tak jak trzeba. Inna rzecz, to może być zbyt słaby wzmacniacz. RS 8 mają po cztery głośniki. A jak pisałem w innym wątku C-CAM potrzebuje dobrego napędu, dobrej dawki prądu. Czasami tak wymagające kolumny ze zbyt mało wydajnym wzmacniaczem mogą zagrać gorzej niż jakieś z niższej półki, co u Ciebie mogło mieć miejsce. No ale Creek Evo (który dokładnie model?) do słabeuszy nie należy A co do kabli, to oczywiście spróbuj ze wszystkimi. Choć nie wydaje mi się żeby kable aż tak zdegradowały dźwięk.
-
Dali Ikon 6 mkII może rzeczywiście nie należą do typowo rozjaśnionych. Są raczej żywe, szczegółowe, przestrzenne. Dopiero połączenie ze zbyt jasno czy ostro grającym wzmacniaczem może zaowocować niezbyt ciekawym dźwiękiem. Nie da się też ukryć, że kolumny mają trochę podkreślone skraje pasma. Do ciepło grających raczej je trudno zaliczyć. I dlatego dałbym im (jeśli mają zostać) soczysty w średnicy i niewykonturowany wzmacniacz. Raczej ciepło, gładko grający. Co do zestawu elektroniki, czyli CD i wzmacniacza pochodzącego od jednej firmy, to rzadko w danym przedziale cenowym odtwarzacz jest równie udany jak wzmacniacz i odwrotnie. Jeśli ktoś szuka dobrego dźwięku, to przeważnie dobiera wzmacniacz i odtwarzacz pochodzące z różnych firm. A jak muszą być jednej marki, to lepiej kupić dobry wzmacniacz i poprawnie grający odtwarzacz niż odwrotnie. Myślę, że wzmacniacze AA, to dobry trop. Można by też poszukać czegoś innego. Nie będę tu teraz o tym pisał, bo po co? Co do dobrego DACa i tego, że można podłączyć byle jaki napęd, to nie bardzo mogę się zgodzić. Oczywiście przetwornik jest ważniejszy, ale zlekceważenie napędu, to też błąd. Można poszukać niedrogiego, solidnego CDka z wyjściem cyfrowym.
-
No właśnie, który to był model? Ja myślałem, że chodzi o najnowszy. Za ten "stary" rzeczywiście tyle nie warto. No i grają naprawdę jasno. Może daj tu jakieś zdjęcia by się przekonać o który właściwie chodzi? Może rzeczywiście trzeba będzie popatrzeć za jakimiś innymi kolumnami. Co do wzmacniacza, to się zastanowimy później. RS6 wydają się większe od których? Od Silver 6 są niższe. A prawie tak samo wysokie jak S 6. Obwodem też się wiele między sobą nie różnią.
-
Od czegoś trzeba zacząć. Choć rzeczywiście szkoda, że nie posłuchałeś przed zakupem. A wzmacniacz też można było kupić dużo lepszy, używany. Oczywiście jak posłuchasz już nowego systemu, to napisz tu choć krótką relację.
-
No i super ten rysunek. To nie musi być artyzm, chodzi o pokazanie co i jak. Generalnie ustawienie nawet niezłe. Ja bym tylko przesunął sofę i kolumny bardziej w prawo (jak siedzisz na sofie i patrzysz w kierunku kolumn). By oddalić lewą kolumną bardziej od ściany, by jeszcze bardziej dążyć do symetrii. No i do słuchania usunąłbym ten stolik przed sofą. Ale to tak, jakby miało być idealnie. Zdaję sobie jednak sprawę, że pokój jest przeznaczony nie tylko do tego. Ale to kwestia priorytetów, rzecz jasna. Myślę, że kolumny są odpowiednie wielkościowo do 32 m2 ale martwiłbym się bardziej doborem wzmacniacza. Niektórzy serwują tym kolumnom średniej jakości amplifikację. A tu moim zdaniem trzeba mocnego pieca. Duża moc i dobry zasilacz (wydajny prądowo) we wzmacniaczu. Moim zdaniem (można się ze mną nie zgodzić) głośniki z membranami C-CAM potrzebują sporo prądu, by się ruszać jak trzeba. I życzę zdrowia dzieciakowi