-
Zawartość
10 329 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Angel
-
Cześć. No to ja na razie tak ogólnie Ci naszkicuję co i jak. Pomieszczenie jest niestety bardzo ważnym elementem systemu audio, bo to ono w dużym stopniu odpowiada jak zabrzmi tam nasza muzyka. To jak się ona w nim rozchodzi, jak odbija od ścian i mebli daje nam pewną charakterystykę wybrzmień, jakość stereofonii, stabilność sceny stereo itp. Tu masz podstawy, poczytaj sobie. Dla własnego dobra i abyśmy mogli się lepiej porozumieć. http://waldemar.katowice.pl/audio1.htm Jeśli znasz temat, to dobrze. Jak chcesz więcej a warto (mówi się, że akustyka to 50% sukcesu lub nawet więcej), to napisz do mnie na PW podając adres mailowy. Podeślę Ci fajne materiały na ten temat. Twój pokój rzeczywiście do najłatwiejszych pod tym względem nie należy. Ale się nie załamuj, bo dużo gorsze warunki a dobry w nim sprzęt też słyszałem i widziałem. Jak tam zestaw zagra zależy od tego co możesz zrobić w kwestii ustawienia kolumn i adaptacji akustycznej pomieszczenia. Ale na pewno warto tam dać dobrej klasy sprzęt. Dlaczego miałbyś z tego rezygnować? Kolumny trzeba odsunąć po kilkadziesiąt cm od ścian tylnej i bocznych. Tu przesunąłbym je trochę w lewo. i szerzej rozstawił. narysuję Ci później jak. Dałbym także za kolumny oraz w lewy róg jakieś panele tłumiące dźwięk a w miejscach pierwszych odbić (raczej lewa ściana) coś rozpraszająco/pochłaniającego. Przed skośną ścianą z prawej ustawiłbym duże (na wysokość kolumn) rośliny doniczkowe o gęstych liściach, dużą lampę podłogową (wysoki klosz od podłogi), wysokie rzeźby, słupki z książkami czy płytami. Za Twoim miejscem odsłuchowym (ten prostokąt jak mniemam?) musi być na ścianie na wysokości głowy siedzącego słuchacza panel silnie pochłaniający pierwsze odbicia, bo stworzy się chaos w scenie, poczucie nerwowego dźwięku. No oczywiście na podłodze najlepiej gruby dywan, może być taki typu shaggy. Więcej o akustyce później. Sprzęt używany można kupić a jakże. Za takie pieniądze skala jakości między nowym a używanym może być naprawdę duża. Dla mnie bezdyskusyjna. By posłuchać musisz się rozglądać za czymś blisko swojego miejsca zamieszkania. By móc pojechać i posłuchać a może nawet spróbować pożyczyć i posłuchać u siebie w pokoju. To byłoby najlepsze. Z zestawem od znajomego daj sobie spokój. Nie chcesz przecież kina domowego, tylko dobrej jakości muzyki w stereo. A taki sprzęt Ci tego nie zapewni. Pliki mp3 starałbym się zamienić na Flac, WAV, czy inne formaty bezstratne. MP3 w odtwarzaczu CD, to niezbyt dobry pomysł. A raczej drogi, bo to nowsze odtwarzacze. Lepiej słuchać tego poprzez komputer. To samo z bluetooth czy wi-fi. Kup moduł do komputera i poprzez niego możesz tak słuchać. A wzmacniacz i CD klasyczne, bez takich gadżetów. Na ogół im prostszy taki sprzęt, tym lepiej gra. Co do wzmacniaczy, to bardzo ciekawe propozycje. Densena bardzo lubię, lecz czy dostaniesz go w swoim budżecie? Myryad też nie od macochy i MF bardzo dobry. CD Myryada, bardzo rzetelne, przestrzenne, choć dość kliniczne brzmienie. Ale ja miałem Densena i kolumny Sonus Faber z CD Micromega Stage 6, też uchodzącą za kliniczną i było bardzo dobrze. Ale to dużo zależy od tego jakie kolumny do tego kupisz. Densen bardzo dobrze współpracuje z Sonus Faber. Ale... chyba nie dasz rady, bo same kolumny (np. Minuetto czy Concerto) to będzie coś koło całej sumy Twojego budżetu. Może jakieś Chario, Opera, Xavian, Spendor, Castle. Tu na pewno będą piękne barwy i emocje. Rzecz jasna mam tu na myśli raczej kolumny standowe (monitory/podstawkowe). A do tego standy. I to dobre, solidne, stabilne i możliwie jak najcięższe. Na przykład z możliwością zasypania "nogi" suchym piaskiem czy śrutem ołowianym. Oczywiście niewielkie kolumny podłogowe również wchodzą w grę. Cantony o których piszesz są bardzo dobre, ale bardziej liniowo, neutralnie a mniej emocjonalnie grają. Podadzą na pewno to co zapewni elektronika. Tylko może być trudno opanować niskie tony. Chyba, że kupisz te kolumny z aktywnym modułem korekcyjnym (control unit). Te kolumny wstawiłbym raczej do pokoju 25 - 30 metrów minimum. Dużo zależy od charakterystyki, modów własnych pomieszczenia. Ale w Twoim tak na oko 12 metrowym trzeba by wypróbować.
-
Kolumny MA Silver, wzmacniacz Yamaha AS-500 i kable Stines Silver, to będzie na pewno jasne brzmienie o ile nie masakryczne, męczące cięcie po uszach. Dobre monitory od 2500 zł? Popatrzę. Bo MA nie są szczytem wyrafinowania za te pieniądze. Na pewno można coś znaleźć i to bardzo dobrego. Tylko, że Yamaha raczej nie będzie dla nich dobrym partnerem. W sensie jak prostak, cham w związku z panienką z dobrego domu Oczywiście tu i tu początkowo taki związek może wydawać się ciekawy, ale z czasem dostrzega się coraz więcej zgrzytów. No, ale ja piszę tu o swoich wymaganiach. Ty może takich nie masz (jeszcze) i jakiś czas ten wzmacniacz mógłby pograć.
-
Po pierwsze wolałbym trochę starszy a lepszy dźwiękowo zestaw. Jeśli gwarancja jest dobrem, to rozumiem chęć kupienia nowego (czy nowszego na gwarancji) sprzętu. Ale najnowsze czy dość nowe produkty już po gwarancji, to moim zdaniem nieporozumienie. Druga sprawa, to wybrałeś kolumny i wzmacniacze od sasa do lasa. Jeśli jeszcze połączyłbyś Magnaty z Yamahą a Pylony z Denonem, to otrzymasz w obydwu przypadkach tak różne brzmienia, że na pewno któreś nie będzie w Twoim guście. Czy 1500 zł na CD, tuner, wzmacniacz i kolumny jest nadal budżetem obowiązującym? A może coś się zmieniło?
-
No to świetnie, że znalazłeś taniej. Wzmacniacz wygląda nieźle. Z opisu, powinien działać dobrze. Sprzedający średnią ocen ze sprzedaży ma bardzo wysoką, więc nie będzie chyba ryzykował sprzedając Ci jakieś padło. Myślę, że wzmacniacz powinien grać ok. Ryzyko? Niestety każdy bierze na siebie. Nie przewidzisz. Ale jeśli ten wzmacniacz grał przez tyle lat i jest w dobrej kondycji, to można przypuszczać, że jeszcze jakiś czas pogra. Nieraz kupując dużo nowszy model ale już nie tak solidnie zrobiony możesz prędzej doświadczyć przykrych niespodzianek w jego użytkowaniu.
-
Gdybyś jeszcze był w stanie napisać jaki dźwięk lubisz? Chodzi o jego barwę, temperaturę, stopień twardości, jasności, nasycenia/soczystości, czy ma być konturowy, czy bardziej liniowy albo z uwypukloną średnicą? Szybki, czy bardziej majestatyczny, łagodniejszy, czy agresywniejszy, ostrzejszy? Możesz oczywiście opisać własnymi słowami. Albo czego słuchałeś (marki, modele sprzętu) i co Ci się podobało a co nie? Może podasz tu linki do aukcji, kolumn które Ci się podobają, zainteresowały Cię. A my tu postaramy się wybrać najlepsze i wyeliminować słabe. Co do zanikania softu w FMJ, to być może chodzi o to, że potrafią się rozprogramować? Nie wiem, nie słyszałem o tym.
-
Znalazłem takie wzmacniacze: http://allegro.pl/potezny-wzmacniacz-kenwo...5492281534.html http://allegro.pl/wzmacniacz-pioneer-a-402r-i5508508914.html http://allegro.pl/pioneer-a-402r-440w-diab...5502557970.html http://allegro.pl/pioneer-a-339-top-hi-fi-...5500418711.html http://allegro.pl/wzmacniacz-yamaha-ax-500...5500954520.html Niestety w takim budżecie trzeba się liczyć, że wzmacniacz nie będzie idealnie wyglądał. Ale starałem się wybrać Ci najlepsze. Co do wzmacniacza Unitra, to trudno zawyrokować. Może wystarczy popsikać potencjometry preparatem Kontakt PR, czy Motip. A może wymagają interwencji elektronika.
-
W pełni wszechstronny dźwięk, to na pewno nie w takim budżecie. Ale chyba rozumiem co masz na myśli. Jednak dobrze by było gdybyś określił jakiego rodzaju muzyki słuchasz jednak częściej, chętniej, może w stronę jakiego gatunku ostatnio coraz częściej się kierujesz? Nad monitorami, bo do takiego metrażu będą chyba lepsze, jeszcze się zastanowimy. ważne też jest jaki wzmacniacz je napędzi. Ale nie możesz zapomnieć o źródle. Musi być przyzwoitej jakości, bo zmarnotrawisz potencjał zestawu. Co to będzie, komputer? Jeśli tak w przyszłości powinieneś pomyśleć o nie najgorszym DACu. No i akustyka. Piszę o niej na końcu, ale jest równie ważna jak kolumny, wzmacniacz. Znasz temat? http://waldemar.katowice.pl/audio1.htm Ważne jest jak ustawisz kolumny. Rozstaw, odległość od ścian tylnej i bocznych, od Twojego miejsca odsłuchowego i tego miejsca od tylnej ściany. Po więcej możesz się zgłosić do mnie na PW, podając swój adres mailowy.
-
No nie, dlaczego zamykać temat? Co do odtwarzacza, to może nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Bo w sumie powinieneś zacząć kompletowanie zestawu od kolumn, wzmacniacza i dopiero później CD i kable. Sprzęt będziesz pewnie kupował na angielskim Ebayu? W sprawie rozstawienia kolumn, akustyki, jeśli chcesz się dowiedzieć o tym napisz do mnie na PW, podaj adres mailowy i podeślę Ci ciekawe rzeczy do poczytania. Warto się zapoznać. Akustyka jest podstawową sprawą jeśli chcesz mieć dobry dźwięk.
-
I jeszcze jedno. Cena tych Tannoy'ów jest dość wysoka. widywałem te kolumny ok. 100 zł taniej. To nie znaczy, że nie warto. Ale chcę abyś wiedział i świadomie podjął decyzję. Może da się skontaktować z tym sprzedającym? http://allegro.pl/tannoy-mercury-m20-gold-...5425046184.html
-
Pimpek82, odstawienie kolumn od ścian, to nie jest 2 cm. Nawet nie 20 cm. Ale co najmniej 30 - 40 cm a najlepiej 60 - 80 - 100 cm. I tak należałoby to rozumieć. Z tego co napisałeś widzę, że rzeczywiście nie masz zielonego pojęcia nawet o podstawowych sprawach. I jak Ci tu cokolwiek doradzić? Na wzmacniaczach można regulować, ale... dla dobra dźwięku się na ogół nie reguluje. Opis typu: "zależy mi na głębokim basie i czystym dźwięku" jest dla mnie jak stwierdzenie, gdy się chce kupić samochód: "zależy mi żeby dobrze, fajnie jeździł". Wszystko i nic. A raczej nic. Kolumny ze wzmacniaczem łączy się na ogół kablem głośnikowym (najlepiej z czystej miedzi OFC - ostatnio widziałem tani kabel z miedzi 6n). A źródło ze wzmacniaczem jakimś kablem połączeniowym (interkonektem). Kolumny wybierz raczej z otworem b-r z przodu, jeśli mają stać blisko ścian (30 - 50 cm) Jeśli bliżej, prawdopodobnie nic dobrze nie zagra. A na pewno nie pokaże pełnego planu stereo. Ostatecznie możesz do bliższego ustawienia zaryzykować z jakimiś kolumnami z obudową zamkniętą. Wzmacniacz dobierzemy po wybraniu przez Ciebie kolumn.
-
RoRo, to fajnie, że "audiofil" dobrze Ci się kojarzy. Mnie też do pewnego czasu. Ale ja chciałem dotrzeć do tych ludzi poza naszą sferą. A raczej do tych właśnie do niej wchodzących, którzy czytają różne bzdurne notki (w tym w Wikipedii) na temat ludzi takich jak my. Tak, pewnie to walka z wiatrakami. No i nie mam takiej siły "rażenia" jak ktoś, kto wymyślił tę nazwę. Pewnie jakiś recenzent znanego anglojęzycznego pisma o tematyce hi-fi. Że do sformułowań zastępczych się jeszcze nie przekonałeś, to się nie dziwię. Ponieważ rzeczywiście są zastępcze. Niebawem jak obiecałem zaproponuję dyskusję na ten i inne tematy. Być może nie mam racji, niepotrzebnie się stroszę? Zobaczymy.
-
No i jak widać prawdę pisałem, zmiany na forum to tylko facelifting. Znów to samo. A czyja to wina? Na pewno nie tylko kolegi Black Jacka, ale również mocodawców zatwierdzających zmiany na forum. A pisaliśmy... Kolego napisz swój pierwszy post jak należy, posiłkując się tym: http://forum.audio.com.pl/Pierwsze-posty-i...-to-t35663.html Bo teraz mamy za mało informacji by Ci rzetelnie odpowiedzieć. Nie wiemy właściwie prawie nic. Ani jakiej wielkości masz pokój, jakie możliwości rozstawienia kolumn i odległości od ścian tylnej i bocznych, jakie kolumny masz (o ile masz), jakiej muzyki słuchasz, jakie masz preferencje brzmieniowe (rodzaj, jasność, twardość, nasycenie, ostrość dźwięku). Odtwarzacz całkiem niezły. Ale dużo większy wpływ na dźwięk mają kolumny i akustyka pomieszczenia. A później wzmacniacz.
-
Nie wiem czy ja nie za późno z "żalami", ale czy dałoby się coś zrobić z tymi dziwnymi określeniami typu sympatyk, guru czy audiofilski król pod awatarem? Zapewne miało to o czymś informować, być sympatyczne, może zabawne chwilami, ale jak dla mnie jest trochę drażniące i niewiele wnoszące do tego kim na forum jest ani jaki status ma dany forumowicz. No niby tak, coś tam mówi, ale ... o ile przy mniejszych ilościach postów i ich zwiększaniu coś się tam dzieje (zmienia się nazewnictwo - ranga forumowicza), to gdy się osiągnie bodaj (nie zanotowałem dokładnie kiedy) 1500 wpisów, forumowicz staje się "audiofilskim królem" i... tak już chyba do us****j śmierci . W sumie ile kto napisał postów można odczytać z "licznika" będącego pod każdym awatarem. Więc jeśli takie nazwy mają jakikolwiek sens i rację bytu, to proponuję zwiększenie liczby tych "rang", oraz rozciągnięcie ich pojawiania się wraz z liczbą postów. Albo jeśli można zlikwidowanie tego nazewnictwa, tym bardziej, że są również kwadraciki pokazujące "dorobek" ilościowy (bo niestety nie jakościowy) postów. Ale te kwadraciki (ich ilość) również się nie powiększa z czasem, gdy osiągnie się status audiofilskiego króla. Czyli znów to się dubluje. Prywatnie, jak wie to wielu forumowiczów, zależy mi także na wyeliminowaniu z nazwy słów "audiofil", "audiofilski" jako określenia powszechnie używane, ale mocno skompromitowane. Ja jako audiofilski król walczący z określeniem audiofil jestem w tym być może mało wiarygodny. Paradoksalnie, jak zauważył forumowicz Excalibue. Tło nowej wersji forum jest niestety zbyt jasne, męczące. Może dla kogoś kto tu wchodzi na krótko jest bardziej czytelnie. Wiele osób, w tym ja, spędzających tu niejednokrotnie całe godziny będzie miało bardzo zmęczony wzrok. Rzeczywiście "skórka" do wyboru byłaby świetnym rozwiązaniem. Przede wszystkim jednak widzę, że zmiany na forum, to tylko (niestety) facelifting a nie prawdziwe zmiany. Funkcjonalnie nadal niemal to samo.
-
Excalibue, no może trochę jestem przewrażliwiony. To przepraszam jeśli Cię uraziłem. I współczuję, ze masz takie kłopoty ze słuchaniem muzyki. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i będziesz mógł czerpać jeszcze wiele przyjemności ze słuchania muzyki. Tak, pewnie założę taki wątek o jakim pisałem. Ale wciąż nie mogę się zebrać, brak czasu. A nie chciałbym "po łebkach". Choć może zacznę od kilku ważnych zagadnień a będę uzupełniał w miarę rozwoju wątku (o ile się rozwinie). Z góry dziękuję za chęć uczestnictwa i przyjmuję to z radością. Co byś nie napisał. Bo przecież to będzie dyskusja i każdy może mieć swoje zdanie. Pozdrawiam i wszystkiego dobrego. Gerda, to postaraj się posłuchać. A później zastanowimy się co Ci najlepiej gra, co można by wybrać.
-
Pokrótce w wielkim uproszczeniu. Kolumny muszą mieć tyle samo lub więcej omów niż jest w opisie ile może obsłużyć wzmacniacz. Jeśli kolumny są np. 4 omowe a wzmacniacz przyjmuje tylko impedancję 8 omów i większą, to takimi kolumnami można uszkodzić wzmacniacz.
-
Również według mnie większość stosunkowo niedrogich kolumn KEF gra na tyle nienaturalnie, dziwacznie wręcz, że jakoś ich nie polecam. Choć potrafią zagrać interesująco.
-
Poszukaj także innych salonów. Może uda Ci się posłuchać kolumn Castle albo Chario czy Opera. Podejrzewam, że mogłyby Ci się spodobać, jeśli rzeczywiście szukasz takiego brzmienia jak napisałeś. Choć niektóre z nich pewnie mógłbyś kupić tylko z drugiej ręki. Ale niekoniecznie. Bywają promocje, wyprzedaże itp. Ale STXy? No posłuchaj zresztą, sam ocenisz. Monitor Audio czy Magnat też raczej nie w tym kierunku. I jednak męczy mnie to, że w tej chwili masz pokój tylko 10 m2 . To, że Microlaby jakoś zagrały, nie oznacza, że inne się "zmieszczą" w tak małym pomieszczeniu. Może być różnie. Ale jeśli niedługo się przenosisz, do 20 m2 , najwyżej poczekasz aż tam prawidłowo zagrają.
-
Gerda. Jak pisał Jacek75, kolumny są najważniejsze i nadają najmocniejszy "rys" muzyce. Dlatego by były jak najlepsze wolałbym szczególnie je kupić z drugiej ręki. Zresztą całą resztę też. Ten zestaw Denona faktycznie dobry... za te pieniądze. Ale pewnie w cenie za jaki zostanie spzredany można kupić inne i często lepsze elementy zestawu. Czy elektronika musi być od jednej firmy? Excalibue, kuriozalny, nie kuriozalny, nie ja ustalałem tę nomenklaturę na forum i nie będę się obrażał za to/na to. Ale wkrótce napiszę do Administratorów, by zmienić to durne nazewnictwo, choć pewnie miało być sympatycznie. Ale niewiele ono wnosi a często jest mylące. Szkoda, że Ty jako miłośnik muzyki i dobrego sprzętu audio (jak mniemam, ale mogę się mylić) nie ustosunkowałeś się do tego co napisałem, nie dałeś żadnego sygnału, choćby właśnie na PW. Stać Cię tylko na taki komentarz? Bardzo się dziwię. Albo i nie... zresztą Tak naprawdę Cię to nie obchodzi? Nie obchodzi to nikogo z Was Forumowicze (poza jednym kolegą z forum, który do mnie napisał)? Już od dawna noszę się z pomysłem założenia wątku na ten temat. Może ktoś się odważy w nim wypowiedzieć? W końcu po co to całe nasze tu pisanie, jeśli mam wrażenie, że większości to wszystko koło c...a lata?
-
Wszystkie bardzo fajne, naprawdę trudno by mi było chyba wybrać. A do czego Ci "moc" Elaców? Myślę, że do amerykańskiej końcówki mocy nie będziesz ich podłączał? Ważniejsze by wzmacniacz obsługiwał 4 omową impedancję. Patrzyłbym jeszcze na umiejscowienie otworów b-r. Teoretycznie najłatwiejsze do ustawienia są Celestion, bo tu mamy obudowę typu zamkniętego Później Tannoy, bo otwór jest umieszczony z przodu obudowy A najgorzej z Elac'ami, bo ze względu na tylny b-r nie można ich ustawić przy samej ścianie. Choć oczywiście trzeba się starać by od ścian i mebli stały jak najdalej, bo tylko specjalnie skonstruowane kolumny grają dobrze blisko ścian albo nawet narożników pomieszczenia. Inne zazwyczaj źle albo wręcz fatalnie. No oczywiście najważniejszym kryterium byłoby brzmienie, ale Ty pewnie nie bardzo wiesz jakie Ci odpowiada. Zazwyczaj i tak rzadko za pierwszym razem trafia się w swój gust. No chyba, że zakup poprzedzony jest odsłuchami wielu różnie grających zestawów.
-
Myślę, że naprawić będzie o wiele taniej. Zanieś do jakiegoś serwisu RTV, nie musi być to serwis Yamahy (bo pewnie policzyliby drożej). Zapytaj ile to mogłoby kosztować. Ew. przejrzą i dadzą Ci znać, czy opłaca się naprawiać. Może to nic poważnego i wydasz 50 - 100 zł.
-
To, że mogą stać na biurku, to nie jest plus a raczej konieczność lub kompromis. Najlepiej by stały na odpowiedniej jakości standach. Znalazłem takie kolumny: http://allegro.pl/celestion-5-glosniki-sup...5461298350.html tu musiałbyś się dogadać ze sprzedającym, by Ci je wysłał, bo jest tylko opcja odbioru osobistego. http://allegro.pl/kolumny-bower-wilkins-dm...5474642468.html http://allegro.pl/1147-kolumny-tannoy-merc...5480426952.html http://allegro.pl/tannoy-mercury-m1-i5485645581.html http://allegro.pl/kolumny-elac-elt-7-bi-wi...5491361615.html http://allegro.pl/kolumny-tannoy-mercury-m...5493802993.html I takie wzmacniacze: http://allegro.pl/wzmacniacz-stereo-ra935b...5479311783.html http://allegro.pl/teac-a-x750-390watt-i5461982380.html http://allegro.pl/wzmacniacz-pioneer-a-676...5459655614.html Najpierw wybierz kolumny a później dobierze się do nich wzmacniacz.
-
To wszystko w budżecie 1500 zł? Będzie trudno. I na pewno nie ma co myśleć o super dźwięku. Ale może być poprawnie. Może nawet dobrze. Jeśli oczywiście tuner i CD mogą być bez zdalnego sterowania. I na pewno całość będzie używana, bo coś nowego za takie pieniądze? Moim zdaniem "Mission Impossible". Do sprzętu stereo można podłączyć telewizor. I filmy się dobrze nagłośni. Nie odpowiedziałeś mi na pytanie dotyczące ustawienia kolumn i miejsca odsłuchowego.
-
Nie, to nieciekawie grające kolumny. Już lepiej E 80. Jeśli mają grać koncertowo, to mogą być JBLe. Albo starsze modele T+A, Canton, Paradigm, Magnat, Quadral, Arcus, ALR.
-
Różnie może być. Bo dużo zależy od Twojego słuchu i nastawienia. Czasami jak się człowiek nastawi na nie wiadomo jakie efekty, to może się zawieść. Nie wiem jak grają Microlaby po modach, ale nie przypuszczam aby zrobiły się nagle z nich Dynaudio czy Xavian Wiedz, że dźwięk najwyższej jakości, najbardziej neutralny bywa często dla nieosłuchanego człowieka taki nijaki, bez fajerwerków. Naprawdę można się zawieść. Dopiero dłuższe słuchanie, porównania wykazują ile różnic jest pomiędzy nim a tanim, efekciarskim. Oczywiście tak może być, ale nie musi. Często jest to WOW!
-
Nic ciekawego moim zdaniem. Ale dobre, ciekawe rzeczy nie pojawiają się zbyt często. JBL E80 możesz posłuchać dla porównania. Ja tylko dodam, że moim zdaniem te kolumny będą zbyt duże do twojego pokoju. Oczywiście to trzeba by sprawdzić. Być może się "zmieszczą". Ale piszę tylko o tym a nie, że zagrają dobrze. Ale to już wiesz jakie o nich mam zdanie.