-
Zawartość
10 329 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Angel
-
Z tym może być problem. Na razie poczekaj na odzew sprzedającego. Bądź zdecydowany. Tak jak pisze Ziewluwid, domagaj się zwrotu. A co to może być, nie wiadomo. Może pierdółka, na przykład kabel trze o membranę albo reż poważniejsza sprawa. Głośniki wymienia się na ogół parami i na oryginalne. Wszystko inne to półśrodki. Na razie nic z tym nie rób, nie rozkręcaj, bo Ci sprzedający napisze, że Ty grzebałeś i nie przyjmie. Chyba, ze po cichu rozkręcisz głośnik i zobaczysz, czy to nie jakaś drobnostka, którą nawet Ty mógłbyś usunąć. Ale jak chcesz, nie namawiam.
-
Jasne, najlepiej zwalić na kuriera. Paczka miała jakieś ślady upuszczenia albo coś było połamane w środku (jakieś styropiany)? Próbuj zwrócić kolumny sprzedającemu, jeśli twierdzi, ze to wina kuriera, niech on wnosi o odszkodowanie. I tak wysyłający musi to zrobić. Możesz też zapytać, czy zwróci za serwis jeśli się okaże, że to nie wina upadku, ale wcześniejszego złego traktowania kolumn, poprzez zbyt głośne granie albo inna przyczyna która wyklucza upadek. Najlepiej ciśnij jednak o zwrot pieniędzy a Ty zwracasz kolumny. W razie czego postrasz wystawieniem mu negatywa.
-
Jak pisałem Mission M35i potrzebują naprawdę dobrego napędu. Tak, trzeba je porządnie rozruszać. Wówczas mają szansę dobzre zagrać. Pod warunkiem jednak, że będą odstawione od ścian po kilkadziesiąt cm. Niestety. Masz taką możliwość w 20 metrowym pokoju? Poza tym nie są to kolumny sczególnie wyrafinowane. Od dobre a do tego wymagające. Czyli łatwo nie będzie. Kto wie, może sprzedaż kolumn i tego wszystkiego co masz byłaby przyczynkiem do złożenia dobrego zestawu stereo? decyzja trudna i radykalna, ale raz się żyje. O ile oczywiście zależy Ci na dobrej klasy zestawie i chcesz rozkoszować się muzyką a nie przytłoczyć masą dźwięku. No nie wiem, pomyśl co i jak?
-
Hmm, nowe to i to za 1500 zł? To szukaj choćby na Allegro. Podaj linki. Zobaczymy co znajdziesz, skorygujemy.
-
Panowie, tak nie można. Człowiek jest zagubiony. Nikt mu jakoś nie wyjaśnił, że sprzęt stereo służy do słuchania muzyki a nie do robienia łomotu. Bytność na forum Audio jednak do czegoś zobowiązuje. Choć scyzoryk się nieraz w kieszeni otwiera (z Kielc jestem ) Toyka33, Twoja pierwotna propozycja (jbl studio 280 i nad 356) byłaby jeszcze w miarę dobra do słuchania muzyki i do głośnego grania też. Koledzy pokazali, że można głośniej, ale będzie niestety gorzej jakościowo. Można by się również zastanowić nad tym by było jeszcze lepiej jakościowo (bo może dojrzejesz do słuchania muzyki kiedy zmęczy Cię łomot). Ale to musisz wyrazić taką chęć, pokazać co masz między uszami, bo na razie narażasz się na kpiny. Bo jeśli nie, to można taniej kupić jakąś Yamahę AX-700, czy lepiej AX-900 albo coś z mocniejszych modeli Denona lub Onkyo. Do tego najlepiej kolumny Cervin-Vega albo choćby wyższe modele Firmy Quadral czy Magnat. Myślę tu rzecz jasna o sprzęcie używanym.
-
A skąd wiesz, że to Yamaszce brakowało basu? Może Tannoye są dla Ciebie za mało "zdołowane" Poza tym nowy post traktujemy jak pierwszy post. Czyli napisz wszystko zgodnie z zasadami. Nikt nie będzie szukał jaki masz pokój, jakiej muzyki słuchasz czy jakie brzmienie lubisz, dobra? Może ktoś ma taką pamięć, ale ja nie bardzo. Lata panie, lata .
-
Nowy kolega, jak to zwykle tu bywa nie przejrzał uważnie forum. Prawie w każdym temacie nowego forumowicza pytamy o wiele spraw. Po to jest temat "Pierwsze posty...", by dobrze napisać taki post i nie trzeba było pytać o podstawowe sprawy. http://forum.audio.com.pl/Pierwsze-posty-i...-to-t35663.html Odpowiedz na jak najwięcej zadanych tam pytań, to lepiej pomożemy. Bo nie wiadomo jakiej muzyki słuchasz, jakie masz upodobania brzmieniowe, czy sprzęt może być używany (polecam, bo za takie same pieniądze możesz kupić dużo lepiej grający). Tymczasem odpowiem, że szczególnie przy tak bliskim ustawieniu od ścian (ciężko będzie o dobry dźwięk) daj sobie spokój z Jamo, Pylony mogłyby być, Roth Oli być może także, ale to zależy do czego. Można na pewno lepiej, szczególnie z drugiej ręki. Lepiej kupić klasyczny wzmacniacz stereo i pomyśleć o osobnym DACu. Czekam na konkretnie napisany post.
-
Ok. Jeśli chcesz słuchać muzyki, to skoncentruj się na zestawie stereo. Subwoofer jest tu niepotrzebny a wręcz szkodliwy, bo raczej nie zgra się z resztą, nie będzie grał choćby w tempie z resztą zestawu. Lepiej kupić większe kolumny, które dadzą radę z niskimi tonami. Stereo to źródło dźwięku, wzmacniacz (ew amplituner, jak komuś potrzebne radio w jednej obudowie) i dwie kolumny. Ten zestaw Yamahy będzie chyba ciut za mały do 20 metrowego pokoju. Czyli musisz mieć kolumny, wzmacniacz i ... jakie źródło/źródła dźwięku? Czyli co będzie głównym źródłem, komputer? Albo inaczej z jakich jeszcze elementów ma się składać Twój zestaw? Szkoda, że zestaw musi być nowy, można by naprawdę ciekawy i dobrze grający zestaw złożyć. Jeśli muszą być te wszystkie gniazda (do podłączenia), to mi się tu jawi bardziej amplituner kina domowego niż porządny wzmacniacz. Ale takie amplitunery, w dodatku stosunkowo niedrogie na ogół fatalnie grają muzykę w stereo. Nie polecam. Lepiej kupić teraz albo uzbierać na DAC (przetwornik cyfrowo-analogowy) z kilkoma wejściami (np. optyczne i USB) i przez niego podłączyć takie peryferia, poprawiając przy okazji dźwięk z tych urządzeń.
-
To odłącz kable od kolumn, zostawiając wszystko jak jest i zamień kolumny miejscami. Jeśli ten sam głośnik (teraz już z drugiej strony) będzie charczał, to znaczy, ze coś z nim nie tak. Trzeba pisać do sprzedającego i zwrócić, bo sprzedał kolumny niezgodne z opisem. Czyli niesprawne. Ale jeśli tak się będzie działo z drugim głośnikiem po tej samej co poprzednio stronie, to winne albo połączenie, albo zły kabel albo źródło szwankuje. Być może zasilacz w Aunie tak silnie "sieje"?
-
No dobra to podsumujmy. Mają być kolumny podstawkowe (standy później, do dokupienia) z bass-refleksem z przodu albo obudową typu zamkniętego. Do tego wzmacniacz stereo. Na wszystko 1500zł. Tylko co nowe, co używane, czy wszystko używane? Jeśli masz te 1500 zł, to raczej kup używane. A źródło jakieś też w tym budżecie? Może jakiś inny podział? Czekam na odpowiedź i szukamy. Postawienie jednej kolumny w drugim pokoju i kombinowanie z balansem, to moim zdaniem zdecydowanie zły pomysł. Ale kto Ci broni spróbować? Na razie kolumny możesz postawić na stoliku, ale sam posłuchasz jak będzie grało. Po kupieniu standów (zdecydowanie polecam) proponuję przesunąć stolik w lewą stronę, a standy postawić jak najszerzej się da. Tę lewą przy prawej krawędzi przejścia a prawa kolumna by miała jednak ponad 30 cm od ściany bocznej, którą możesz czymś tłumiącym wyłożyć. Tak samo ścianą za kolumnami. I to nie zwykłe gąbki "piramidki" ale coś o większej gęstości.
-
Klasa A i E to są różne konstrukcje. Klasa A, to wzmacniacze właśnie w tej klasie (sprawdź w Wikipedii co to klasa A, AB, D itp...) Grają bardzo ciepło, muzykalnie, płynnie ... jak to klasa A Trzeba lubić i dobrć odpowiednie kolumny. Jak do wszystkiego zresztą. Klasa E, gra w klasie AB. Nie pamiętam czy częściowo (kilka pierwszych watów) nie w klasie A? Też są ocieplone, muzykalne, ale bardziej uniwersalne, dynamiczniejsze. Jak się dobrze domyślasz od A1 lepszy jest A200. A od E1 lepszy E10, E11 od tych z kolei najlepszy w serii E100. Później już jest seria A, ale nie wszystkie grające w klasie A: A2, A3, A300, A380, A1000 itp... . Jeśli coś poplątałem, to proszę kolegów o sprostowanie, bo to tak na szybko z głowy.
-
Ten NAD jest naprawdę niezły. Choć oczywiście można by pomyśleć o czymś innym i poszukać DACa z wejściem optycznym. Pomysł z odsłuchem w salonie jest świetny i bardzo zachęcam. Ale najbardziej sensowne byłoby przytargać tam Twoje kolumny. Może umów się z jakimś salonem i zapowiedz, że ich odwiedzisz z kolumnami. Namów jakiegoś kolegę do pomocy w przenoszeniu. Co do Yamah, to kwestia gustu. Jak dla mnie są owszem mocne, dynamiczne, grają jasno, przejrzyście, ale trochę topornie, jakby brakowało temu dźwiękowi wykończenia, pewnej dozy subtelności, klimatu. Ja szukałbym bardziej wyrafinowanego wzmacniacza. oraz takiego, który nie wyeksponuje wysokich tonów a niskie będzie miał raczej krótsze, rytmicznie niż duże, misiowate. Inaczej nie zgra się z Missionami. Bo nie tylko moc się liczy, ale też charakter dźwięku, jego jakość. A może jednak zdecydujesz się na używany. W cenie A-S1000 miałbyś już konkretny wzmacniacz. Co do odsłuchów, mógłbyś przecież szukać jakiegoś w pobliżu swojego miejsca zamieszkania i przed zakupem umówić się na sprawdzenie jak gra. Oraz czy się zgrywa z kolumnami i Twoim gustem?
-
No to fajnie. Bardzo się cieszę, że po moim wpisie nie strzeliłeś focha. Bardzo mi tym zaimponowałeś. To oznacza, że masz sporo dystansu do siebie. Właśnie tak sobie dziś pomyślałem o EZO TV. Że mógłbyś może dawać jakieś audio porady zamiast wróża Macieja Ok. mam nadzieję bez urazy. Bo jak dotychczas oprócz małych zgrzytów, takich jak ostatnio, jest na tym forum całkiem przyjemnie. Mam nadzieję, że nieraz tu sobie o różnych sprawach podyskutujemy. A, że nieraz ktoś ma inne zdanie na dany temat, to przecież normalne. I po to jest forum, by każdy swój pogląd przedstawił.
-
Piszesz, że podoba Ci się NAD C-356BEE i on ma owszem możliwośc zamontowania modułu przetwornika C/A czyli DACa z wejściem światłowodowym. Jeśli Ci się podoba, to możesz go kupić. Ale także możesz kupić wzmacniacz bez tego i jak pisałem osobny DAC z wejściem optycznym. Możesz nawet wyremontować swoją starą Fonicę i dokupić DAC.
-
Te Cantony to są bardzo dobre kolumny, ale w Polsce mogą kosztować więcej. Oczywiście można patrzeć także za innymi, choć na pewno będą grać inaczej.
-
A ile masz na ten odtwarzacz?
-
Na razie to nie znamy wielu ważnych danych. Musisz się też zastanowić co chcesz kupić. Zestaw stereo (dwie kolumny plus wzmacniacz i jakieś źródło) czy zestaw do kina domowego. Ale wówczas to w złym dziale napisałeś. Jeśli chcesz słuchać muzyki (jakiej?), to zestaw do kina domowego (5.1, 7.1) do tego się na ogół nie nadaje. Poza tym czy sprzęt może być z drugiej ręki? Bo wówczas możesz kupić coś, co zagra dużo lepiej od tego nowego. Zestaw stereo jak wyżej napisałem, to dwie kolumny. Jeśli są dobrze dobrane, subwoofer jest niepotrzebny a na ogół wręcz psujący dźwięk. Takie Yamahy PianoCraft może nawet zagrają w 20m2 ale można w takim budżecie lepiej. Przede wszystkim napisz jednak poprawnie swój pierwszy post, daj nam więcej informacji abyśmy mogli rzetelnie Ci odpowiedzieć. http://forum.audio.com.pl/Pierwsze-posty-i...-to-t35663.html ps. 3000 tys. to jest trzy miliony złotych a 3 tys. o które Ci zapewne chodziło zapisujemy właśnie tak.
-
Tu się zgodzę z MobyDickiem. Wzmacniacz bym na razie zostawił a rozejrzał za innymi kolumnami. A 1000 - 1500 zł na kolumny to całkiem sporo. Najciekawsze kolumny jakie znalazłem to: http://allegro.pl/bonsai-akustik-ideal-i4871880927.html Rzeczywiście mało znane u nas kolumny Bonsai model Ideal. Kolumny powinny zagrać bardzo dynamicznie, bez bumienia niskich tonów. Wysokiej klasy głośniki SEAS. Tu miałbyś świetne kolumny, rozwojowe. Z czasem dokupisz lepszy wzmacniacz i będziesz cieszył się dźwiękiem o jakim teraz nie ma mowy nawet w połowie. No i koniecznie w planach standy! http://allegro.pl/t-a-criterion-tal-90-i4812752389.html tu dość neutralne również na dobrych głośnikach kolumny T+A Criterion TAL 90. http://allegro.pl/quadral-tribun-mkiv-0814-i4808852487.html Quadral Tribun mkIV, dynamicznie , jasno, nawet z pewnym wyostrzeniem grające dość spore monitory, mocna góra i dół. Być może trzeba będzie złagodzić wysokie tony kablami. http://allegro.pl/bw-dm-602-s2-cenione-mon...4858475864.html Dość uniwersalnie grające kolumny. Dobra jakość, szczegowość, niezłe niskie tony. http://allegro.pl/acoustic-energy-aelite-1-i4864226909.html Acoustic Energy Aelite 1. Szczegółowo, dynamicznie, przejrzyście grające kolumny. Niskie tony raczej szybkie, dynamiczne niż wzmocnione, zaokrąglone.
-
No cóż, to prawda. Uziemienie jest lepsze niż zerowanie. Jeśli stać Cię na to, zrób je. A jeśli nie to zrób zerowanie. Ale możesz zrobić je sam. Bez wydawania 60 zł. sprawdzasz kontrolka gdzie jest napięcie i to jakoś zaznaczasz. Wyłączasz bezpiecznik, kontrolką sprawdzasz czy nie ma napięcia w gniazdku, następnie je wykręcasz. Bolec uziemiający i gniazdo wtyku neutralnego łączysz krótkim kabelkiem (robisz tzw. mostek). Byle byś tylko nie podłączył bolca pod przewód fazowy. https://www.google.pl/search?q=zerowanie+w+...ved=0CAYQ_AUoAQ
-
No to gratuluję ponadprzeciętnych a nawet nadnaturalnych zdolności. I jestem pełen podziwu. Ja niestety aby się dowiedzieć jak kolumny będą grać, muszę ich posłuchać. Co zrobić aby lepiej grały, też muszę popróbować, sporo się natrudzić. A Ty masz tę zdolność ot tak Podziwiam i zazdroszczę. Nie myślałeś by pracować jako recenzent w jakimś znanym piśmie audio/hi-fi? Redakcja sporo by zaoszczędziła zatrudniając Ciebie, bo tylko podesłała by Ci zdjęcia, dane techniczne a Ty byś pisał jak to gra. Bez żmudnych i długotrwałych testów odsłuchowych jakie wykonują recenzenci takich pism. Niestety po raz drugi w niedługim czasie muszę podobnie napisać na tym forum. Kolega w innym wątku też wiedział jak zagrają kolumny sądząc po wyglądzie i wielkości głośników. BRAWO MISTRZU !!!
-
No nie, to niemożliwe aby Interlink 400 miał gorszą średnicę niż tani Prolink. Zapytam. Długo słuchałeś na tym kablu w swoim systemie? Słuchałem na wielu niedrogich kablach i właśnie Interlink 400 bardzo cenię za średnicę, bo ma ją nie gorszą niż wiele nawet droższych kabli. Nie za niskie ani tym bardziej wysokie tony go cenię. Coś mi się tu nie zgadza, podobnie jak z Densenem w innym wątku. Jeśli nie słuchałeś na nim przez kilka, kilkanaście godzin (bez rozłączania kabla), to może kabel nie rozgrzał się dobrze w Twoim systemie?
-
Od tej pory te ściereczki będą kultowe
-
To, że wzmacniacz ma ileś tam watów, nie oznacza jego mocy czy dynamiki. Dużo zależy od dobrego zasilania i charakteru w jakim gra dany wzmacniacz. Nie napisałem, że Denon to zły wzmacniacz, ale niekoniecznie najlepszy do muzyki jakiej słucha założyciel tego wątku. A już szczególnie z dotychczasowymi kolumnami. Poza tym wzmacniacza nie trzeba tak podgłaśniać a już na pewno nie podkręcać regulatorów niskich i wysokich tonów, by głośniki musiały lub nie wytrzymywać jego moc. Niemal każdym wzmacniaczem można "zarżnąć" niemal każde kolumny jeśli dostaną się w ręce lekkomyślnego użytkownika. Słabszym wzmacniaczem dużo łatwiej to zrobić niż mocniejszym. I tu właśnie do tego Denona trzeba uważnie dobrać kolumny. Raczej bardziej energetyczne, niezbyt miękkie ale też nie za bardzo ostre. Moim zdaniem Chario, Boston, czy Indiana Line niespecjalnie się tu sprawdzą. Choć ja pewnie bym je wybrał, ale do swojej muzyki. A rozmiar głośnika nisko/niskośredniotonowego oczywiście nie przesądza, bo to zależy od jakości takiego głośnika, jego budowy i wzmacniacza który go napędza. Ric0, Denon to porządna firma, ale tu bardziej chodzi o model niż firmę. Choć znalazłby się wzmacniacz grający bardziej energetycznie. Nie mówiąc już o używanym w tej cenie. Ale masz już wzmacniacz, więc nie ma nad czym debatować. To samo kolumny. Namawiam teraz na używane, to będzie można dobrać lepsze. A co do ustawienia, to koledzy mają rację. Jest fatalne. Pomyśl czy nie znalazło by się miejsce by postawić je na standach a kolumny znalazły się na wysokości Twoich uszu gdy siedzisz. Tak, wiem. Trzeba by z czasem pomyśleć o dobrych standach. A tymczasem może da się je szeroko rozstawić niżej, może na dużej komodzie albo biurku. Czy na dwóch o podobnej (najlepiej jednakowej) wysokości meblach. Może da się w pokoju coś przestawić, albo wyrzucić niepotrzebny mebel.
-
No co Ty, nie masz większych problemów? To coś wsadzone w otwór bas-refleks to na pewno jakiś materiał http://allegro.pl/canton-plus-d-mini-monit...4737755484.html
-
Ja zacząłbym od kolumn. Bo to podstawa. Wzmacniacz w drugiej kolejności. Choć oczywiście nie należy go tu lekceważyć. Bez dobrego wzmacniacza nawet najlepsze kolumny zagrają słabo. Źródło jako najlepszy jakościowo element w torze dobierze się później. Nawet dla tych, którzy wyznają teorię źródła (czyli co źródło zaprzepaści dalej nie da się już odzyskać) powinno być oczywiste, że najpierw trzeba wybrać kolumny. Jeśli coś Ci nie pasuje, to poczekaj na odpowiedni kolor albo cenę. I tu mała dygresja. Jeśli chcesz kupić bardzo dobre, neutralnie grające kolumny (moim zdaniem koniecznie z kontrolerem), to postaraj się zorganizować na to środki. Może nawet wziąć kredyt. Nie ma nic gorszego niż kupić tańsze gorsze kolumny i żałować w niedługim czasie, że się trochę nie dołożyło i nie kupiło trochę droższych a dużo lepszych. Jak to często powtarzam nieraz żałowałem, że "zaoszczędziłem" na czymś, bo po krótkim okresie satysfakcji, że zapłaciłem mniej, przychodził znacznie dłuższy okres niezadowolenia, że nie kupiłem czegoś lepszego.