Skocz do zawartości

Angel

Uczestnik
  • Zawartość

    10 329
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Angel

  1. Alchemist Nexus to bardzo dobry odtwarzacz. Też się zastanawiam czy będzie pasował do systemu? Oby nie zrobiło się za ciepło. Choć odtwarzacz w sumie nie wpływa aż tak bardzo na dźwięk jak kolumny czy wzmacniacz. Najwyżej wówczas pomyślisz o chłodniej grających kablach. Ze względu na to jak dobrze gra ten odtwarzacz chyba zaryzykowałbym włączenie go do systemu. A może uda Ci się go znaleźć na tyle blisko, ze dasz radę pożyczyć i posłuchać? Ja w połaczeniu z SF Minuetto i Densenem słuchałem na odtwarzaczu Micromego Stage 5 (później po upgrade 6). Urządzenie grające dość chłodno, ale bardzo obiektywnie, przestrzennie, dynamicznie. Teraz jednak trudno znaleźć oryginalne lasery CDM12 do nich. A chińskie padają jak muchy po krótkim czasie. Patrzyłem na sieciówki do 200 zł. raczej nic godnego polecenia. Trochę droższe i już słyszalnie lepsze od zwykłych kabli "komputerowych" są Vincent Power, Gigawatt LC-1 i Furutech FP-314Ag ale na nieoryginalnych (nie Furutecha) wtykach.
  2. No widzisz. Wreszcie piszesz o sensownych wzmacniaczach. Niemal co trzeci jest tu bardzo dobry. Oczywiście każdy na swój sposób. Ale bardzo różnie grają. Trzeba się zastanowić, który by Ci najbardziej odpowiadał i zagrał z Twoimi kolumnami. Jeśli chodzi o mnie, to mógłbym Ci coś podpowiedzieć dopiero jutro późniejszym wieczorem. Zbyt późno zajrzałem do Twojego wątku.
  3. Zareklamowałeś oczywiście? Sprzedający odda Ci pieniądze? Do Tannoy'ów z serii M pasują wzmacniacze Rotel. Ale także możesz szukać Fine Arts z serii V. Do 300 zł powinieneś znaleźć coś ciekawego.
  4. Borys, weź pod uwagę to co napiszę. Nie masz wyrobionego gustu brzmieniowego. Coś tam czytałeś, jeszcze mniej słyszałeś. Za swoje ciężko zaoszczędzone pieniądze możesz kupić strucla, który nie będzie Cię cieszył. Pojedź Ty do salonu albo dwóch w których mają te kolumny (całkiem dobre, chyba, że już kupiłeś?), ze swoimi płytami i posłuchaj kilku wzmacniaczy. Yamaha Ci się nie spodoba. Może bardziej Cambridge Audio (dobrze gra z Monitor Audio) albo Pioneer czy Marantz. A co do miękkiego basiku, to najlepszy byłby jakiś Musical Fidelity. Zawsze namawiam jednak na sprzęt używany i to nie ten najnowszy, ale jeśli nie wiesz czego szukasz? Za 3 kzł miałbyś naprawdę dobrej klasy zestaw. Może następnym razem? No chyba, że teraz dłużej będziesz szukał, słuchał, porównywał. Ale nie wiem, czy starczy Ci cierpliwości?
  5. No to się musisz zastanowić. Może napisz po remoncie, jak już będziesz wiedział co gdzie będzie stało. A kable, to już Twój problem Bez nich się niestety nie da. Jeśli kolumny miałyby być postawione na wysięgnikach zamontowanych na ścianie (byle nie gipsowej), to muszą być one sztywne, stabilne i odstawiające kolumny najlepiej powyżej 30 cm od ściany tylnej. Pokój jakie ma konkretnie wymiary (ile na ile)? Mam nadzieję, że wiesz co nieco o zasadach akustyki i ustawiania sprzętu (kolumn) w pomieszczeniu? Czy nie? Jeśli Ci nie wysyłałem takich materiałów, to napisz na PW, podając swój mail. Prześlę Ci je. Po przeczytaniu, nie zadasz wielu niepotrzebnych pytań , lepiej zrozumiesz co chcę Ci przekazać.
  6. Pro-Ject 7AMP (najtaniej i bardzo dobrze), Musical Fidelity E10 albo lepiej E100, Advance Acoustic MAP-105 (chyba najlepiej wpasuje się w Twoje oczekiwania). Wszystkie mają pre gramofonowe na pokładzie. Na odsłuch pierwszego i ostatniego zapraszam z resztą zestawu do siebie, do Kielc
  7. Te testy są akurat dość miarodajne i oddają moim zdaniem, to czym się różnią te kolumny. O ile oczywiście potrafisz czytać recenzje i znajdujesz to co jest przemycane pomiędzy wierszami. Ja wolałbym oczywiście bardziej klasyczne Audience, przy założeniu, że będę je miał czym dobrze napędzić. A wyobraź sobie, że słuchałem jednych i drugich. I nie był to cud, zapewniam Cię X16 prezentują już bardziej nowoczesne brzmienie, które jest może na pierwszy rzut ucha atrakcyjniejsze, ale chyba mniej przyjemne, muzykalne a bardziej przejrzyste i ofensywne. Co kto lubi. Ja bym powiedział, że 52SE są raczej do delektowania się muzyką bez rozbierania jej na części a X16 bardziej zasługują na miano monitorów (od monitorowania). Choć jedne i drugie, to wysoki poziom jakości.
  8. Angel

    Zakup zestawu TEAC

    Bo ja wiem? Co do kolumn miałeś lepsze sugestie. Nie posłuchałeś a B&W? ... No dobra, na początek może to być. Nie od raz Kraków zbudowano Za kable ile zapłaciłeś? Kto kupuje nowe kable? A gramiak do tego za 2 kzł, to trochę nie przerost formy nad treścią? Chyba , że jesteś zwolennikiem teorii źródła. drapak można kupić nowy i używany. Prosty, mało awaryjny pełny manual, albo full automatic. I wkładka jest bardzo ważna. Aaaa, jeszcze pre gramofonowe. Te we wzmacniaczach są na ogół bardzo takie sobie. Słuchafony, też lepiej grają jeśli się je podłączy do przedwzmacniacza słuchawkowego a nie do "dziurki" we wzmacniaczu (raczej tu jeśli już) czy odtwarzaczu CD. Cóż. Życie melomana i audiofila nie jest proste ani tanie .
  9. Czyli potrzebne Ci będą dwie kolumny i wzmacniacz stereo. Oraz jakieś kable (interkonekty - a raczej kabel minijack->2xRCA i głośnikowe). Chyba, że już masz takie kable? I tu pytanie. Kolumny będą stały na biurku obok monitora? Jeśli tak, to jaka będzie ich odległość od ścian (tylnej i bocznych) oraz jaki rozstaw (pewnie zbyt mały ). Chyba, że myślisz o standach, które postawisz po obydwu stronach biurka a na nich umieścisz kolumny. Albo o kolumnach podłogowych? Siedział będziesz pewnie także niedaleko kolumn? Postaraj się opowiedzieć na wszystkie pytania, to jest szansa, że dostaniesz bardziej odpowiadające Ci propozycje.
  10. No to musisz myśleć o zdecydowanie lepszym CDku, bo Marantz tu teraz nie pasuje. Ale powoli oczywiście. Trzeba kupić dużo lepszy, co niestety oznacza sporo droższy. No i kable. W takim zestawie już bardzo wyraźnie będziesz słyszał wszelkie ich niuanse. Niestety (bo to drenuje kieszeń ). Sieciówka do 200zł? No cóż. Najlepiej gdybyś napisał co chciałbyś (bardzo delikatnie, bo to przecież kabel sieciowy) skorygować? Ale jak wspomniałem wyżej wolałbym najpierw kupić CD i dopiero dobierać kabel sieciowy. Także do odtwarzacza. No chyba, że ta sieciówka tak tylko tymczasowo, poznawczo? Więc jaka ma być? A tak poza tym, to cieszę się, że mi zaufałeś, nie sprzedałeś od razu Densena. I masz rację. Na tym wzmacniaczu można słuchać godzinami i nie męczy. Jak na dobrej lampie. O ile ma się oczywiście dobrze dobraną resztę zestawu. Tu napiszę jeszcze do wszystkich czytających. To nie musi być tylko Densen . Niemal każdy wzmacniacz po dłuższej rozgrzewce gra lepiej. A jeśli ktoś ma chłodniejszy, twardszy, nie bardzo pasuje mu jego dźwięk, to niech nie wyłącza go wcale, tylko przycisza. Gwarantuję, że niejeden zagra tak, jak jeszcze nie słyszeliście. I proszę mnie o tym poinformować na forum Jak wcześniej gdzieś pisałem trzymałem swego czasu wzmacniacz dzielony Kenwood L-1000C/L-1000M stale pod prądem i grał dużo lepiej. Bo w naturze jest dość chłodny, jasny.
  11. Pewnie, że zagra dobrze. O ile musi to być Denon. Bo ja bym wolał poszukać chyba innego wzmacniacza. Kupić lepszy, trochę droższy a za to CD tańszy. Ale jak chcesz. Na początek to i tak nieźle jak nie masz cierpliwości szukać. Co do kolumn, proponowałem Ci Dali, ale zignorowałeś. Indiana Line tez niezłe, choć czy do końca w Twoim guście (zgodnie z opisami)?
  12. Co będzie miało dłuższą żywotność, to nie zakładałbym się. Starszy sprzęt, niegdyś z wyższej półki, robiony z inną filozofią ma często szansę dłużej pograć niż ten współczesny, z przesłaniem: kup teraz a za pięć lat zapraszamy po nowszy Dobrze, że wyparowało Ci z głowy jakieś 4.1 i tym podobne. Stereo, to dwie kolumny (dobrze dobrane i więcej nie potrzeba), wzmacniacz (ew. amplituner stereo, jeśli ktoś uprze się na tuner we wspólnej obudowie) i źródło, czyli gramofon, magnetofon, tuner, odtwarzacz CD, komputer, serwer, odtwarzacz sieciowy. Na kolumny mówimy po prostu kolumny albo kolumny stereo. 2.0, 2.1, 5.1, 7,1 itp. to nomenklatura rodem z kina domowego. Tu tego nie używamy. Kolumny Dali 450 są naprawdę dobre. Ale spójrz do innego wątku o podobnym budżecie, tam polecałem koledze jeszcze inne. Jakie kolumny wybrać, dużo zależy od tego jakie masz preferencje brzmieniowe. Jeśli wolisz granie bardziej miękkie, pełne, muzykalne, lekko ocieplone, Dali będą super. Jeśli jasne, chłodniejsze, twarde, ostrzejsze, konturowe, to trzeba szukać czegoś innego. I na koniec zapytam. Co to znaczy być januszemmuzyki (pierwszy Twój post)? Budżet 3000 tys. to znaczy 3 miliony? Bo tak się to czyta. Żartuję oczywiście.
  13. Też myślę, że się nie ma co że Vickami uganiać. Chyba, ze ktoś naprawdę nie ma pieniądzy a chciałby jakieś przyzwoicie zrobione sieciówki kupić. Ale raczej do listwy albo wzmacniacza. Do odtwarzacza bardziej powinien pasować Neel N7. A tego N14 Gold sam bym chętnie przetestował. Są jeszcze droższa wersje Reference i Signature. Podobno sieciówki Barek od kolegi z innego forum dobrze wpływają na dźwięk. Tu wypowiedź: I druga, raczej krótka recenzja: do cdp Bartek1 chyba bedzie lepszy, ale to zalezy od odtwarzacza i tego co chcesz osiagnac, Kabel Bartka jest z tych co poleruja, No nie wiem, czy tak jest, ale czytałem dużo niezależnych, pochlebnych opinii. A dla kablosceptyków wypowiedź innego kolegi ze znanego forum: Co do Ayona Mercury, to jednak sobie dam spokój. Może i lepiej gra. Ale niekoniecznie lepiej zgra się z moim systemem. Wiem, trzeba by sprawdzić, posłuchać. Lecz zakup bardzo by nadwyrężył mój budżet. Mało tego. Lampy mocy to AA52B. Tu widać ile kosztują: http://www.eteraudio.pl/wp-content/uploads...on_17052014.pdf A jak mi jakaś niedługo padnie? Kto zagwarantuje, że nie? Przez długi czas nie będę słuchał muzyki, bo nie będę mógł sobie pozwolić na zakup tak drogich lamp. Normalnie, to grają ok. 10 lat, więc mógłbym powoli składać pieniądze. Pewnie można gdzieś kupić sporo taniej, ale na super okazje bym nie liczył.
  14. Kurczę kusisz mnie tym Ayonem . W sumie jakbym się sprężył a Lebena (są raczej chodliwe) bez straty sprzedał, to dałbym rade kupić. Zobaczę, pomyślę, prześpię się z tym. Jakby człowiek zgodził się podjechać do mnie, to posłuchałbym i byłoby wiadomo czy gra warta świeczki (a raczej lampy ). Pre można by wykorzystać do nagrywania, ja chyba tak robiłem gdy miałem Densena i nagrywarkę CD a chciałem coś skopiować po analogu. W sumie, to podłączałem też bezpośrednio do nagrywarki, ale wówczas nie miałem odsłuchu. I rzeczywiście odłączaj kolejno elementy, by stwierdzić co wprowadza zakłócenia. No dwa Vicki byłyby taniej. Ale to zależy co Janusz chciałby skorygować w dźwięku. A może właśnie Neel mu się spodoba?
  15. Audionet nic nie piszesz jak Ci się podobała sieciówka NEELa? Widzę, że masz po dwa dampery na lampach sterujących. w Lebenie może taki dziwny dźwięk wyszedł, przy dwóch damperach, bo po założeniu na lampy pierścienie opierają się o blachę, która odgradza lampy od przełączników na przednim panelu. Może to za bardzo usztywniło lampy? RoRo, miałem Vincenta. Nie jest to zły kabel. Dość dynamiczny z dobrymi niskimi tonami, a wysokie wyraziste, ale odrobinę szorstkie. Do Furutecha, który jest niewiele droższy trochę mu jednak brakuje. Jest mniej wyrafinowany, generuje uboższe barwy, nadaje się bardziej do rocka, dynamiczniejszej muzyki. Co do wzmacniacza Ayona, to może gdybym się uparł? Ale jakoś mi się nie chce upierać. Choć może to błąd? Jak napisałeś Belfer54 jeszcze sporo przede mną. Lepsze lampy, bezpieczniki, kondensatory o kablach tylko wspomnę (to raczej melodia przyszłości). I masz rację. Bardzo wiele czynników wpływa na dźwięk, ciągle się o tym przekonuję. Rzeczywiście moc ani cena nie zawsze idą w parze z dobrym dźwiękiem. A chcąc coś poprawić można czasem bardzo popsuć dźwięk.
  16. FLAC i WAV można przerabiać na CD audio i gra naprawdę nieźle. Mam sporo takich płyt. Stosuję do nagrywania program CD Burner. Co do ustawienia kolumn, to popróbuj jeszcze w miarę możliwości odsunąć je maksymalnie od ścian. Szczególnie do ściany tylnej jest za blisko. Spróbuj też pokombinować z kątem dogięcia kolumn do środka. Poprawa dźwięku programowa jest chyba mało realna. AIMP, to dobry odtwarzacz. Choć oczywiście możesz wypróbować inne. Dźwięk w komputerze i odtwarzaczu podczas słuchania masz odkręcony oczywiście na maksa i tylko we wzmacniaczu regulujesz głośność? Mam nadzieję. Sprzętowa poprawa niestety kosztuje, bo trzeba by kupić DAC i niezłe kable. A jeśli nie zamierzasz kupować przetwornika, to chociaż kabel minijack -> 2xRCA kup lepszy. Jakiś Audioquest, QED, Wireworld itp.
  17. Moim zdaniem Wharfedale i JBLe też raczej odpadają. Można lepiej jakościowo albo uniwersalniej. Tu jeszcze inne ciekawe kolumny w różnych cenach, o różnym brzmieniu. http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/46/176999.php mało u nas popularne, ale bardzo dobre, uniwersalne Kelly Transducers KT2 http://allegro.pl/castle-acoustics-severn-2-i4804937080.html Castle Severn grające lekko ocieplonym, barwnym i muzykalnym dźwiękiem, na pewno do długiego słuchania, nie będą męczyć. http://allegro.pl/harpia-acoustics-pat-tan...4816255590.html Harpia Acoustics PAT te grające jaśniej, dość neutralnie, szybko, potrzebują bardziej ocieplonego wzmacniacza. http://allegro.pl/elac-elx-8090-s-piekne-b...4781348824.html bardzo dobre, zróżnicowane brzmienie, choć może z nieodpowiednim wzmacniaczem podobnie jak Harpia okazać się zbyt "selektywne". Jak wiadomo wszystko to kwestia połączeń, doboru wzmacniacza do kolumn. Dlatego wzmacniacza na razie nie proponuje, bo nie każdy zagra dobrze z każdymi. A stać by Cię było nie tylko na Denona, ale na coś ciekawszego jak Musical Fidelity (od E10 w górę), Thule, Advance Acoustic, Audiolab, Rotel (z końcówką BX w symbolu). Być może jeden z kolegów z tego forum będzie sprzedawał Densena B-100 o ile nie zechce na nim zarobić. Oczywiście o ile zdecydujesz się jednak na używany wzmacniacz. Bo naprawdę szkoda kupować coś tak sobie grającego tylko dlatego, że nowe, że ma gwarancję. Cóż, dwa lata szybko miną a wzmacniacz jak się popsuje, to tak samo bulisz za naprawę jak za używany. A zostajesz z gorszym wzmacniaczem, choć mogłeś mieć lepszy. Jak zechcesz sprzedać, to tracisz 40 - 60% (bo popularne i jest dużo ofert). Ale jak chcesz, Twój wybór.
  18. No właśnie.A ile przeznaczasz na kolumny? Bo bez limitu to można polecić Franco Serblin Khtema albo Focal Utopia czy Wilson Audio Maxx 3.
  19. Jeśli kumpel Ci mówi, że wzmacniacze Technicsa są najlepsze, to daj mu w mordę i pozbądź się takiego kumpla, bo chce Ci zaszkodzić. A jakie konkretnie modele kumpel proponuje? Są owszem dobre wzmacniacze Technicsa, ale poniżej tysiąca albo nawet więcej złotych ich nie kupisz. Nie ma o czym mówić. A Technicsy poza tym na pewno nie zagrają miękko, płynnie, z ociepleniem. Co do kolumn, to rzeczywiście szukaj Dali.
  20. Jeśli chodzi o sieciówki, to ten komplet z listwą Audionova wydaje się pod względem technicznym super za te pieniądze. Tylko nie wiadomo jak będzie z brzmieniem. Bo jak wiesz każdy kabel ma swoją sygnaturę. Czy to się będzie podobało Audionetowi? Z bezpiecznikami jednak nie lipa, bo się okazało, że Hornet9 ma tańsze http://www.hornet9.com/hifuse.htm Resztę kupię w RCMie. Wziąłem jeszcze dodatkowy do AA MAP-105. A co, jak szaleć, to szaleć Naprawdę cieszy Cię, że wymontowałem kratki w CDku? Uważasz, że to rozsądne posunięcie? Odtwarzacz wygląda teraz trochę dziwnie, widać wnętrzności. Ale są oczywiście plusy. Mam swobodny dostęp do lamp. O czym też dalej. Zamówiłem ponadto lampy General Electric 7044 (z podwójną miką) do CD i będą u mnie w przyszłym tygodniu. Zobaczymy jak te lampy wpłyną na dźwięk odtwarzacza. Jeśli chodzi o wzmacniacz Ayona, to jakoś mi przeszło. Pewnie jest lepszy w kategoriach bezwzględnych no i na lampach 300B. Ale Leben naprawdę mi odpowiada. Musiałbym teraz sprzedać Lebena i zakładając, że dostałbym tyle samo, to Ayona sprzedający zgodziłby się sprzedać .... no nie napisze, bo cenę ma wyższą a może ktoś czyta i nie chcę popsuć interesu. Oficjalnie jest tyle: http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/47/177757.php Poza tym znając złośliwość losu po sprzedaży Lebena okazałoby się, że Ayon jest sprzedany. A poza tym nie wiadomo, czy Ayon zgrałby się z moimi Sonusami? Może kiedyś pokuszę się o lampę z wyższej półki? Zresztą niekoniecznie droższy wzmacniacz musiałby zagrać lepiej w moim systemie. Czego doskonałym przykładem jest MA 6850. Poza tym Leben jest super. Dostarcza mi coraz większej satysfakcji. Dziś wypróbowałem dampery. Mam 10 sztuk. Założyłem po dwa na lampy sterujące we wzmacniaczu ( w jednej trzeciej i trzech czwartych wysokości banki szklanej) oraz po jednej sztuce na lampach mocy we wzmacniaczu i lampach wyjściowych w CD. Wszystkie na wysokości 1/3 od góry. Dźwięk w stosunku do tego bez damperów stał się bardzo precyzyjny, wysokie tony stały się dużo bardziej czytelne, dźwięk zyskał na precyzji lokalizacji i rysunku instrumentów. Ale coś mnie zaniepokoiło. By to sprawdzić zdjąłem intuicyjnie po jednym damperze z lamp sterujących. I bingo! Dźwięk niemal nie stracił nic na precyzji a pokazało się powietrze, oddech, wybrzmienia instrumentów, harmoniczne. Tego właśnie brakowało. Aż się nie chce wierzyć, że jedna dodatkowa para damperów mogła spowodować takie straty. Później zdjąłem dampery z lamp wyjściowych w CDku. Brzmienie się pogrubiło. Odtwarzacz zaczął grać bardziej plamami, mniej precyzyjnie, mniej napowietrzonym dźwiękiem. Czyli prawdziwe są stwierdzenia, że co się zaprzepaści na poziomie źródła, tego się nie odzyska dalej. Założyłem dampery z powrotem na lampy w CD a zdjąłem z lamp mocy we wzmacniaczu. I tu już nie było tak jednoznacznie. Dźwięk był może mniej precyzyjny, trochę bardziej rozmyty, przymglony. Na razie postawiłem na większą precyzję. Założyłem dampery na lampy mocy. Jest super. Nie wiem jeszcze czy zdecyduję się na opcję z damperami na lampach mocy czy bez. Będę słuchał jakiś czas tak a później je zdejmę na próbę.
  21. Miałem coś napisać, bo ja lubię zawsze wtrącić swoje trzy grosze . Ale jak przeczytałem to co napisałeś Zieluwid, właściwie nie mam nic do dodania. Mogę się tylko pod tym mocno podpisać. Jestem pod wrażeniem szczegółowości i wielowątkowości Twoich odpowiedzi. Tak więc czekamy na to co odpowie autor tego wątku. ps. chociaż nie byłbym sobą, gdybym czegoś nie dodał Patrząc na szkic pokoju i rozmieszczenie kolumn, to oprócz tego co napisał Zielu, że wysunąłbym je do przodu, także odsunąłbym je od ścian bocznych (choć po 30-40 cm). Może warto w tym celu dać węższy stolik pod RTV? A sam telewizor zawiesić na ścianie. U mnie dolna krawędź telewizora jest powyżej górnej ścianki kolumn. Standy powinny być tak wysokie, by głośnik wysokotonowe kolumn znalazły się na wysokości uszu siedzącego słuchacza. Jeśli chcesz poczytać o akustyce i rozmieszczeniu kolumn w pokoju, to wyślij mi na PW swój adres mailowy a dostaniesz skany ciekawych artykułów na ten temat. Warto się zapoznać, ponieważ akustyka jest bardzo ważną składową dobrego brzmienia a tak często zaniedbywaną.
  22. Tak, na pewno warto by popatrzeć na jakiś rysunek albo zdjęcia gdzie to wszystko ma stać. Można by wówczas bardziej precyzyjnie określić jakie kolumny by się sprawdziły a jakie raczej nie. Co do posłuchania SF EA1 w odpowiednich warunkach, to myślę, że będzie jeszcze okazja. Trzeba by się umówić kiedyś na termin i miejsce, by wszystkim chętnym pasowało. Pomyślimy nad tym mam nadzieję
  23. Podpisuję się pod tym, co napisali koledzy. Dodam, że najlepszym i najtańszym upgrade Twojego systemu audio jest kupienie pary używanych kolumn. W 20 m2 bardzo dobrze z niezłymi niskimi tonami zagrają podstawkowe Mission M32 albo Kef Cresta 2. Ewentualnie coś innego, to zależy od tego jaki masz na to budżet i jakie brzmienie (jasne, ostre, chłodne, czy ciemniejsze, łagodniejsze, ocieplone) preferujesz. Na pewno nie radzę podłączać do tej miniwieży dużych kolumn podłogowych oraz subwooferów. Zresztą subwoofer w stereo na ogół się nie sprawdza.
  24. Dzięki Panowie za odpowiedzi. Niebawem napiszę pewnie coś więcej. Poruszyłem parę tematów. Sieciówka Oyaide dojrzewa do lepszej ceny, zobaczymy. Lampy? Odpowiedział na razie Hornet9. Ceny takie sobie a wybór ... też. Może najlepsze sterujące 12AX7 to RCA z czarnymi anodami za 720 zł? Ma też bezpieczniki. Niedrogie, ale niestety nie wszystkie potrzebne mi wartości http://www.hornet9.com/hifuse.htm W Audioforte mieli wyprzedaż, ale pan mi powiedział, że jest już od roku i na pierwszy ogień poszły te najpopularniejsze wartości. Mają teraz AHP po 75zł. A amerykańskie (do Lebena) 2 A za 95 zł. Bo jakbym chciał kupić do CD 5 sztuk (3x500 mA, 1x1,6 A i 1x2 A) oraz 1x2 A do wzmacniacza, to szarpnie mnie ponad 400 zł. Dogadałem się z kolega z forum Audiostereo, że może mi odsprzedać lampy General Electric 7044 do CD Ayona. Są to lepsze wersje 5687, które to i tak mam w odtwarzaczu zmienione z oryginalnych JAN Philips na Tungsol'e z '58 roku. Te lampy 7044 są sporo wyższe niż 5687. Dlatego wcześniej ich nie brałem pod uwagę, bo by się nie zmieściły do odtwarzacza. Ale wczoraj się wkurzyłem, rozkręciłem CDk i wymontowałem kratki wentylacyjne nad lampami. Minus: widać wnętrze odtwarzacza, wygląda to kontrowersyjnie. Plusy: mogę swobodnie żonglować lampami. Wymiana, to kilkanaście sekund a nie jak dotychczas ponad godzinę (odkręcanie pokrywy dolnej i dwóch płytek drukowanych, na których umieszczono podstawki do lamp) i tyle rzuconego mięsa, że jakiś osiedlowy sklepik można by zaopatrzyć Nie wykluczone, że jeśli nie spodobają mi się 7044 i wrócę do 5687, to znów założę kratki. Choć zastanawiam się, czy nie lepiej byłoby, gdyby sobie jeździły na jakichś szynach i był zawsze swobodny dostęp do lamp. Niemcy by tak pewnie zrobili. Ale Austriacy? Eeee, tam takie austriackie gadanie Janusz, a jak tam testy kabelków sieciowych? Jakieś wnioski? Co do damperów, to ja z kolei czytałem wypowiedź (Zydelek), że dźwięk staje się "tranzystorowy" i "cyfrowy". Bo eliminując drgania tracimy to co w lampie jest takie właśnie przyciągające. Ja na pewno wypróbuję. Założę po dwie sztuki na sterujące, po jednej na lampy mocy i po jednej na lampy w CD. W sumie 10 sztuk. Na pewno opiszę co usłyszałem (o ile?). Może już w ten weekend.
  25. Co prawda, to prawda RoRo, Electy lubią komfortowe warunki, większy pokój, dobra akustykę, solidne posadowienie na standach, trochę więcej prądu. Wówczas super grają. Może było za mało czasu, abyście z Januszem się do nich przekonali, ale to są naprawdę nietuzinkowe kolumny. Ja słuchając innych, zazwyczaj natychmiast wyczuwam niedosycenie barw, pewną suchość brzmienia, brak tego szczególnego wypełnienia, ciała, mikroplanktonu. Ale tego się człowiek dowiaduje dopiero po długich odsłuchach. Może i dobrze, bo później trudno się na coś innego przerzucić. Ja nie mogę. Dlatego wolałem sprzedać skądinąd super grającego MA 6850. Ale Xaviany są jak najbardziej bardzo bliskie temu co lubię. Mogłbym żyć z tymi kolumnami. A co do Sonusów jeszcze, to jak wspomniałem wyżej w takim pomieszczeniu widziałbym raczej Minima Amator. Są łatwiejsze do napędzenia, bardzo soczyście grające, niezwykle muzykalne, wręcz czarujące. A niskie tony mimo małych głośników nisko-średniotonowych są naprawdę niezłe i całkiem mocne. Dawały radę nawet w pomieszczeniu odsłuchowym Trimexu na Traugutta w Łodzi. Może ktoś wie ile tam jest metrów? Ale słuchałem ich także w kilkunastometrowych (bliżej 10 niż 20) pokoikach i nie mam pytań. Gdybym nie miał pieniędzy na EA1 albo mniejszy pokój Minimy Amator byłyby z pewnością moim numer jeden. Do tego jakaś fajna lampka albo super do nich pasujący Densen DM-10. No, może źródełko musiałoby być trochę chłodniejsze, dynamiczne, rozdzielcze. Do 10 kzł chyba taki system bym sobie sprawił.
×
×
  • Utwórz nowe...