Skocz do zawartości

Angel

Uczestnik
  • Zawartość

    10 329
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Angel

  1. Ja Cię przekonywać nie zamierzam. Poczujesz kiedyś potrzebę, to sam sprawdzisz.
  2. No proszę, tak czułem . Nie wiem, może gość ma jakieś kompleksy? Przyznam, że przygarnąłbym chętnie tego Pro-Jecta. Na razie słucham winyli na swojej leciwej Toshibie SR-F330 (wkładka Ortofon 510mkII), ale podłączonej do wzmacniacza Pro-Ject 7AMP. Pięknie to gra. Zastanawiam się jak to możliwe,że na takiej taniźnie muzyka ma tyle powietrza?
  3. Wiecie Panowie, to niby wszystko prawda co piszecie, ale nie do końca. Na pewno im więcej połączeń, lutowań itp. tym wieksze straty sygnału. Dlatego lepsze kable i lepsze wtyki mają zminimalizować te straty. I to niezależnie od jakości wzmacniaczy, ich gniazdek, połączeń albo drutów w ścianie. Czy się to komuś podoba czy nie. I jeśli chcecie, to nazywajmy to nie polepszeniem, ale mniejszymi stratami sygnału. Ja natomiast Rafal735r mam zgoła odmienne doświadczenia jeśli idzie o kable. Słyszę różnice między nimi i te lepsze powodują, że sprzęt brzmi jednak lepiej. A wtyki, jak niedawno wspominałem najlepiej łączyć z drutem za pomocą zaciskania a nie lutowania. Choć jeśli chodzi o lutowanie, to robi się to cyną z dodatkiem srebra. Ja mam kable głośnikowe z zaciskanymi miedzianymi widełkami (nie żadem mosiądz) a wtyki w interkonektach z fosforobrązu. Chętnie sprzedałbym te kable i kupił tańsze, ale wielokrotnie próbowałem podłączać coś super zrobionego oraz z najlepszych materiałów, ale jednak były to kable niższej klasy. Niestety, dla mnie słyszalny efekt jest zbyt duży i nie do pominięcia. Faktem jest też, że jeśli się najtańsze i najmarniejsze kable zmieni na nieco lepsze z lepszych materiałów słychać większą różnicę, niż po zamianie droższych na bardzo drogie. Ale tak zawsze było i to nie tylko z kablami, ale z całym sprzętem audio. Poza tym im lepszy jakościowo (nie zawsze droższy) i bardziej rozdzielczy system, tym bardziej słychać ile mogą popsuć gorsze kable. Jeśli ktoś nie słyszy albo ma mniej rozdzielczy sprzęt, to jego smutek albo radość. Że wpływ kabli na dźwięk jest, nie będziemy tu chyba dyskutować? Krzymal, jeśli tak uważasz, to Twoja sprawa, ale lepiej zrobiłbyś próbując podłączyć parę tego typu kabli pod odtwarzacz CD np. i posłuchał co się będzie działo z dźwiękiem. Ja przerobiłem ten temat i zapewniam Cię, że zmiany w stosunku do zwykłego "komputerowego" kabla zasilającego są i to nie na pograniczu "wydaje mi się, że lepiej". A dlaczego to działa, to najprościej i najkrócej napiszę, że taki kabel jest po prostu specjalnego rodzaju filtrem sieciowym. I nie chcę się tu wgłębiać w szczegóły. Dlaczego to działa? Na podobnej zasadzie jak działają kondensatory, cewki, oporniki. Czysta fizyka.
  4. W takim razie możesz spróbować jak FiiO sprawdzi się jako wzmacniacz słuchawkowy. Ale czy on ma jakieś inne wejścia poza USB?
  5. Na ogół nie polecam czegoś takiego, bo wiadomo, że osobny wzmacniacz, CD i tuner zagrają lepiej. Biorąc jednak pod uwagę budżet 399zł na trzy urządzenia, tu masz dobry stosunek jakości do ceny. Odchodzą też koszty kabelków połączeniowych z CD i tunerem. Myślę, że na początek może być a za jakoś czas, jak będziesz miał możliwość postawienia sprzętu o nielimitowanych gabarytach kupisz coś lepszego. To tylko taka opinia a co zrobisz, to już Ty musisz zadecydować.
  6. Pamiętaj jednak co pisałem o ich niskich tonach. Ale jeśli nie jesteś fanem dużego buuum, tylko chcesz słuchać z przyjemnością muzyki, wybór jak najbardziej dobry. Pamiętaj jednak, że byle g... wzmacniaczem ich dobrze nie napędzisz, nie będą czarować dźwiękiem, choć zagrają. Poluj na jakiegoś NAIMa (popatrzę też za jakimś innym wzmacniaczem) a Odtwarzacz CD jako najdoskonalszy pod względem brzmieniowym element elektroniki może tymczasowo być jakiś niedrogi, na jaki wystarczy pieniędzy (a zostanie niedużo jeśli w ogóle). Hmmm, ale to nie będzie NAIM, przynajmniej na razie. Chyba, że docelowo? Wracając do kolumn, to jeśli jednak masz wątpliwości, co do niskich tonów warto się zastanowić nad Sttafami. Ewentualnie Avance? I standy będą konieczne. Nie postawisz tej klasy kolumn co Callisto na biurku. Pomyślisz sobie pewnie, no niezłe wydatki się szykują, nie kupię wszystkiego na raz. Pewnie tak. I zastanowisz się może, że mógłbyś mieć nowy zestaw od jednego producenta z kolumnami i to wszystko od razu. Też się zgadza. Ale co to byłby za zestaw? Grałby? Jasne, że tak. Ale czy dobrze? To zależy. Lepiej niż zestawy komputerowe i większość zestawów kina domowego, ale poza tym tak sobie. Jeśli jednak wcześniej zdecydowałeś, że idziemy na całość, to idziemy. Za jakiś czas posłuchasz pewnie gdzieś nowego zestawu w podobnej cenie za jaką chciałeś go kupić i będziesz zadowolony, że tego nie zrobiłeś.
  7. No to trzeba kupić Odtwarzacz CD i wzmacniacz słuchawkowy. Oczywiście początkowo możesz słuchać podłączając słuchawki bezpośrednio pod wyjście CDka, ale dużo lepszą jakość uzyskasz korzystając z osobnego wzmacniacza. Tak, że musisz się zastanowić, czy kupujesz wszystko od razu, czy też stopniowo?
  8. A sprzęt też nie wiadomo czy jego, bo jak "pożyczył" moją tożsamość, to równie dobrze mógł "pożyczyć" zdjęcie systemu od kogoś. Bądźcie czujni moi drodzy
  9. No ładny ma gość system, ale nie rozumiem po co trolluje podszywając się (spójrzcie uważnie) pode mnie ? I nie wiem, czy coś jeszcze napisze, bo moderator wpisał go na listę ignorowanych.
  10. Na pewno pliki nieskompresowane jak FLAC czy WAV będą dużo lepszym rozwiązaniem, jeśli muzyka ma płynąć z komputera. A do tego jakiś DAC. By wykorzystać potencjał tak dobrych słuchawek nie wystarczy "dziurka" w odtwrzaczu CD. Potrzebny Ci będzie osobny wzmacniacz słuchawkowy.
  11. No cóż, chyba nie zrozumiałeś aluzji. A odkąd to sumuje się dźwięk z kanałów stereo? I 80W? Akurat, chyba na papierze Co za głupoty tam wypisują. Większe niż ja post wyżej. Ufff
  12. 1. Z tym bywa różnie. Oczywiście jakościowo (dźwiękowo) standowe zazwyczaj bywają lepsze od podobnych cenowo podłogowych. Dużo zależy od potrzeb słuchacza. Jeśli większe wyrafinowanie jest priorytetem albo lepsze oderwanie się dźwięku od kolumn, stereofonia, to standowe są na ogół lepsze. Jeśli pomieszczenie jest nieduże albo malutkie, nie ma o czym mówić. Podłogowe byłyby złym pomysłem. Poza tym na ogół podstawkowe łatwiej napędzić (są wyjątki). Podłogowe natomiast dadzą zazwyczaj większą potęgę brzmienia i niżej schodzące basy. 2. Może być trudno, ale można poszukać. Jeśli wybierzesz kolumny, które będą potrzebowały nietuzinkowego wzmacniacza. Ale sądzę, że większą korzyścią będzie kupienie dobrych kolumn i odpowiednio dobrego wzmacniacza niż na siłę szukanie kompleciku, byleby tylko było jednej firmy. Odtwarzacz zawsze można dobrać od innego producenta a wszystkim sterować pilotem uniwersalnym. Oczywiście Twój wybór, czy wygląd, czy dźwięk. Nieraz da się to pogodzić, ale... . 3. Coś mi się wydaje, że potrzebujesz budżetu z jeszcze jednym zerem na końcu a przynajmniej z jedynką z przodu Może zaczniemy od kolumn? http://allegro.pl/avance-signature-3-mk-ii-i3401781936.html Kolumny z dużymi niskimi tonami jak na standowe oraz z wyrazistymi, dobrej jakości wysokimi. Niezła średnica, ładna stereofonia. Potrzebują jednak silnego/wydajnego prądowego i dobrej jakości wzmacniacza. Może lekko ocieplonego. Może Musical Fidelity (od A3 wzwyż), Atoll In 80 (lub IN100), Jakiś NAIM, Roksan, Xindak itp. Podobnie Dynaudio Audience 40 albo 50. To też kolumny wymagające wbrew pozorom mocnego i dość wyrafinowanego wzmacniacza. Tu już nie musi być ocieplony. Te kolumny wysokie tony mają bardziej stonowane, ale równie dobrej jakości. Jakby na trochę innym biegunie stoją moim zdaniem nie gorsze a bardziej żywo grające, zaskakujące swoim drivem i radością grania RLS Callisto http://allegro.pl/rls-callisto-iii-i3406704410.html Oczywiście nie ma co oczekiwać zbyt mocnych niskich tonów z takich miniaturek, ale poza tym super. Na jednym z Audio Show mnie i moim kolegom bardzo się spodobały, grając napędzane jakimś zintegrowanym NAIM'em (nie pamiętam modelu). A przecież w większości pomieszczeń odsłuchowych grały systemy wielokrotnie droższe. To niezwykle muzykalne kolumny. można pomyśleć i o czymś pośrednim. Czyli o niezbyt dużych a dobrych jakościowo podłogówkach takich jak Totem Sttaf http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/29/137058.php Jeśli się ich nie nadwyręża zbyt głośnym graniem potrafią zabrzmieć niezwykle ujmująco płynnie. Totem wie jak robić dobre kolumny. Nieco potężniej grające z większymi niskimi tonami, ale ciągle bardzo dobrej jakości są ESA Ostinato2 http://allegro.pl/esa-ostinato-2-i3405086223.html Te kolumny podobnie jak Sttafy nie wymagają aż tak dobrego wzmacniacza jak powyższe, choć oczywiście z lepszym wzmacniaczem pokażą dużo więcej. Możesz jeszcze zwrócić uwagę na całkiem niezłe kolumny ELAC http://allegro.pl/kolumny-elac-cl-142-tita...3405711835.html Tu dałbym wzmacniacz o pełnym, ocieplonym dźwięku, soczystej średnicy. Może nawet jakaś lampa typu Jolida 502B. Nie wiem, czy ma sens schodzić niżej jakościowo, ale dla porządku pokażę. Monitor Audio RS6 http://allegro.pl/monitor-audio-silver-rs6...3408703332.html Nie wiem, czy nie za duże do twojego pokoju i też do wzmacniaczy jak powyżej. Nieco mniej wybredne pod względem wzmocnienia a naprawdę dość uniwersalne i muzykalne DALI 450 http://allegro.pl/dali-450-i3412023160.html wysokie tony bardizej stonowane, ale moim zdaniem nie gorszej jakości. Na razie tyle. Wzmacniacza i CD nie proponuję, bo to zależy, które kolumny wybierzesz.
  13. Gdyby to była niechęć, nie ujrzałbyś tu więcej mojego wpisu. Ok? Po prostu jak pisałeś małe nieporozumienie wynikło z Twojego nieprecyzyjnego wpisu. To jasne, że Yamaha poleca te kolumny. A co ma robić, ma nie polecać własnego produktu? Zastanów się. Co do recenzentów, to różnie bywa. Pies, który gryzie karmiącą go rękę jest narażony na przykre konsekwencje. Rozumiesz o czym piszę, czy nie bardzo? Nie zamierzam tu dyskredytować niezłych skądinąd kolumienek Yamahy. Ale nie od dziś wiadomo i piszą to również recenzenci, że najprostszym sposobem poprawy dźwięku Yamahy Pianocraft jest wymiana kolumn na jakieś inne. Dobrego producenta, specjalisty od kolumn. Jeśli chodzi o zanikanie dźwięku przy włączaniu światła, to być może linia jest przeciążona? Szczególnie jeśli oświetlenie i gniazdka są na jednym bezpieczniku. Inna możliwość, to jeśli zamiast żarówek używasz świetlówek, czy żarówek energooszczędnych. One podczas włączania się, rozgrzewania pobierają najwięcej prądu i to może być przyczyna takiego stanu rzeczy. A tak na koniec przyznam, że tu czuję się trochę urażony. Skoro bardziej przekonali Cię inni, to może niech Ci inni się wypowiedzą?
  14. Angel

    jaki wybrać CD

    Tylko nowe Cię interesują? Używane możesz kupić już naprawdę super odtwarzacze w tym Rega Apollo. Nie napisałeś nic o brzmieniu. Jaśniejsze - ciemniejsze, ostrzejsze - łagodniejsze, twardsze - miększe itp...?
  15. Angel

    Zakup kolumn

    Z tego co piszesz, na mój gust potrzebne Ci są kolumny tego typu: http://allegro.pl/kolumny-elac-cl-142-tita...3405711835.html Do 1kzł będzie ciężko coś wybrać, bo jak tu grają jak chcesz, to w innej części pasma inaczej. Kolega Madas z naszego forum ma do sprzedania Castle Avon. Trochę to drożej niż zakładałeś, ale może możesz dopłacić (warto), może on trochę opuści? http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/29/136594.php Z tym, że o ile niskich tonów będzie pewnie wystarczająco, to nie wiem czy zadowoli Cię stereofonia (wszystko jest względne). Najlepiej gdybyś mógł ich posłuchać. Ewentualnie polować na coś z Dynaudio, ale seria Audience. Tylko nie wiem czy coś do w tym budżecie znajdziesz? Choć z drugiej strony, to nie wiem czy Audience wystarczająco się otworzą z Fine Artsem. Ale może da radę, bo V2 napędzając Sonus Faber Electa Amator 1 (który to ma najlepszą chyba w historii kopułkę Dunaudio Esotar T330D) grał bardzo przyzwoicie.
  16. No cóż. Masz dwa rozwiązania. Rozsądniejsze, zawieźć wieżę do jakiegoś serwisu albo choćby elektronika, by zobaczyli co się tam dzieje. Drugie, to po prostu słuchać aż przestanie grać. Przyczyny mogą być tak różne, że trudno tak na odległość zawyrokować co to jest.
  17. No fajne. Ja nic nie polecę, bo takich rzeczy nie używam i nie lubię, ale może ktoś inny Ci poleci?
  18. Wklej działające linki.
  19. No, dopiero teraz napisałeś, że masz więcej miejsca wszerz. Czyli najlepiej poszukać wzmacniacza i tunera. Azory są dość szczekliwe. Ja tam nie lubię takiego grania, wolę muzykę. Trochę lepiej grają starsze modele. Tunery Denona są nie najgorsze, choć nie specjalnie wyróżniające się spośród konkurencji. Gdyby Ci się udało trafić tuner Nakamichi, to byłoby nieźle. Zresztą wzmacniacze tej firmy też sroce spod ogona nie wypadły. Piszesz, że nie obraziłbyś się na wzmacniacz i tuner jednej firmy. Poszukamy, może akurat coś się znajdzie. Wzmacniacze i tunery ktoś Ci doradził, czy to Twoje propozycje? I jeszcze jedno. Czy wzmacniacz i tuner muszą mieć piloty? W tej cenie może być z tym różnie. Po prostu musisz się określić, czy bardziej zależy Ci na wygodzie, czy dobrym dźwięku, bo często te najlepsze wzmacniacze czy tunery nie mają pilota. Poza tym znaleźć coś przyzwoitego o wysokości do 11cm. będzie trudno. Na koniec dodam tylko, że każdy wzmacniacz (poza nielicznymi jak Densen) ma zazwyczaj otwory wentylacyjne na górze obudowy. Czyli potrzeba jeszcze minimum 2-3cm. By wzmacniacz się nie "usmażył". Dla niektórych, będzie to za mało. Pamiętaj, że ostrzegałem. W razie czego umywam ręce.
  20. Zanim co, to jeszce kilka pytań. Czy kolumny mogą być standowe, czy raczej podłogowe? Elektronika musi być od jednego producenta? Może się pokusisz o napisanie choć kilku słów na temat brzmienia. Jakie lubisz, jakie chciałbyś uzyskać?
  21. Fajnie, że napisałeś, jesteś zadowolony i podzieliłeś się swoimi wrażeniami. Aż miło się robi na sercu Szkoda, że tylko nieliczni to robią. Większość, gdy już spełnimy swoją rolę, ma nas w głębokim... poważaniu. Na zasadzie "murzyn zrobił swoje, murzyn może odejść".
  22. Albo Twoje mieszkanko jest takie małe. Mieszkasz w Szuflandii? Tak się zastanawiam co by mogło wejść w Twoją półeczkę. Były kiedyś fikuśne amplitunery CD. Robił je NAD, Onkyo i chyba jeszcze jakaś firma, teraz nie pamiętam. A tak na marginesie, to nie bardzo wierzę, że nie da się czegoś zrobić by postawić sprzęt stereo. Pokombinuj. Poza tym jak chciałeś upchnąć w tym co masz: wzmacniacz, tuner i odtwarzacz CD? Miejsce na kolumny masz? Ciekaw jestem gdzie staną? Szkoda, że nie masz miejsca wąskiego a wysokiego. Wówczas ciekawym i nieźle grającym rozwiązaniem byłaby Yamaha Pianocraft http://allegro.pl/listing/listing.php?stri...ope=category-11
  23. Masz ją od dawna, czy dopiero kupiłeś? Jeśli od dawna, to od jakiego czasu tak się dzieje? Śmierdzi i gra, czy śmierdzi i nie gra? Sprawdzałeś, czy kolumny są dobrze podłączone? Żaden drucik nie dotyka np. plus (czerwony) minusa (czarny). A kolumny są od tej wieży, mają odpowiednią impedancję? Możliwe także, że w środku jakaś część kończy swój żywot, albo coś się odlutowało (np. kabelek) i dotyka jakiegoś elementu, którego nie powinien. Możesz rozkręcić obudowę (o ile sprzęt nie jest na gwarancji) i popatrzeć, czy czegoś nie widać. Nie zapomnij wcześniej wyjąć wtyczki z gniazda sieciowego. Nie rób tego pod napięciem. I jakby co zawsze pozostaje wizyta w serwisie.
  24. No, fajny. Bardzo ładnie będzie się komponował z większością nowoczesnych, sterylnych wnętrz. Nie wyróżni się w nachalny sposób dzięki swojej minimalistycznej aparycji a jednocześnie zaintryguje żółtymi plamami aramidowych membran. Jest kwintesencją współczesnego pojmowania sztuki i aproksymacją wizjonerskiego spojrzenia na syntezę zestawu hi-fi z wizją wiodących architektów i dekoratorów wnętrz. Subtelną klamrą spina tradycję z awangardą i nutkę nostalgicznych skłonności z nieuniknionym continuum ergonomii przyszłości. Tylko nie bardzo rozumiem, co znaczy:
  25. Dokładnie tak jak piszesz. Dlatego, że równe odcinki kabla mają podobne parametry elektryczne w tym oporność. Nadmiar kabla głośnikowego z jednej strony o ile chcesz, by go nie było za bardzo widać możesz wsunąć np. pod szafkę. Jeśli elementy stoją jeden na drugim, to można dodatkowo wyciąć pod nóżki podobnej średnicy krążki np. z korka czy filcu (albo połączyć kilka materiałów). Oprócz zmniejszenia wpływu drgań elementów systemu na siebie nawzajem dajemy też wzmacniaczowi (jeśli to na nim coś stoi) lepszą wentylację. Niektóre wzmacniacze nieźle się grzeją i dobrze by zapewnić im jak najwięcej wolnej przestrzeni wokół. Na drgania bardziej wrażliwe są odtwarzacze CD (gramofony, magnetofony, kolumny).
×
×
  • Utwórz nowe...