-
Zawartość
10 329 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Angel
-
Nic szczególnego te kolumny, choć z drugiej strony za te pieniądze trudno znależć lepsze, choć przy odrobinie wysiłku można. Tu przykład: http://allegro.pl/t-a-pp-80-kolumny-podsta...3468001428.html Choć one chyba zbyt ostro zagrają z Twoją Yamahą.
-
To zależy do czego mają służyć te kolumny, w jak dużym pokoju mają grać, z jaką elektroniką, jakie są Twoje wymagania i przede wszystkim za ile możesz je kupić?
-
Rozumiem. Darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda. Pamiętaj jednak, że kolumn nie powinno się stawiać gdzieś na szafie czy wciskać w regał, bo zmarnujesz ich i tak niewielki potencjał. Kolumny powinny stać oddalone choć po kilkadziesiąt cm. od ścian i najlepiej na standach, które wyniosłyby ich głośniki wysokotonowe na wysokość Twoich uszu gdy siedzisz. Standy swoje kosztują, te solidne. Tymczasowo można japońskim sposobem ustawić takie kolumny na wysokich taboretach i podkleić Blu Tack'iem (plastelinopodobna substancja nie niszcząca forniru a dobrze trzymająca i dająca się odkleić), do kupienia w sklepach dla plastyków albo na Allegro. Gdyby Cię ciekawiło jak prawidłowo ustawić kolumny w pokoju i zechcesz się dowiedzieć czegoś o akustyce, napisz na PW, podaj adres mail, to przyślę Ci skany i PDFy ciekawych i przystępnie napisanych (niektóre) artykułów z rysunkami poglądowymi. Co do wzmacniacza, to mam jeden typ, ale solo trudno będzie kupić. Jeśli nie masz odtwarzacza i tunera radiowego tu masz naprawdę super wieżyczkę jak za te pieniądze. Mam podobną w domu i kilka osób na tym forum też. Pilot można dokupić później, bywają na Allegro. Sam odtwarzacz da się też obsługiwać pilotem od Philipsa, Marantza, starego Arcama i kilku jeszcze innych urządzeń (Philipsowski kod RC 5). http://allegro.pl/wieza-grundig-fine-arts-...html?source=mlt Jeśli jednak nie możesz tyle wydać, to masz tu też fajne wzmacniacze (raczej w tej kolejności): http://allegro.pl/nad-3130-wzmacniacz-i3471034412.html http://allegro.pl/cambridge-audio-a1-v2-0-i3476179739.html http://allegro.pl/wzmacniacz-stereo-yamaha...3482090467.html http://allegro.pl/wzmacniacz-stereo-yamaha...3468071105.html http://allegro.pl/wzmacniacz-yamaha-ax-530...3473703278.html http://allegro.pl/solidny-wzmacniacz-kenwo...3467086168.html http://allegro.pl/kenwood-ka-660d-wzmacnia...3467139321.html http://allegro.pl/wysokiej-klasy-kenwood-k...3473738068.html Szczególnie polecam NAD'a. Nie jest może zbyt piękny, ale za to pięknie gra. Wszystkie te wzmacniacze są i tak na wyrost dla Twoich kolumn, bo to one będą najsłabszym dźwiękowo ogniwem. Kabelki dobierzemy później, na ile budżet pozwoli.
-
Piszesz enigmatycznie, więc odpowiedź może być także enigmatyczna. Chodzi o tę kolumnę i ten sklep? http://www.sklep.kezard.com.pl/pl/jbl-on-tour-10536.html Co do jakości grania, to co znaczy "w miarę"? Zagrają na poziomie średniej jakości głośników komputerowych. A JBL, to dobra marka z tradycjami, więc wyrób musi trzymać pewien poziom.
-
Twoje szczęście jest tym większe, że mogłeś mieć za te pieniądze zestaw grający dwa razy lepiej niż ten nowy, który kupiłeś. Ponadto cieszymy się zatem razem z Tobą, ponieważ nie ulegając napędziłeś słabnącą światową gospodarkę, wytwarzającą coraz gorszej jakości produkty za coraz większe pieniądze. Brawo i jeszcze raz brawo. Takie myślenie, to przykład świadomego wspierania rosnących apetytów producentów i właścicieli, podsycanych przez zżerający swój własny ogon banki w odróżnieniu od samolubstwa, które cechuje większość audiofilów wybierających starsze choć niestety lepiej grające zestawy . Jest naprawdę pięknie. Póki nie zobaczy się (nie usłyszy), że może być o wiele piękniej. Dobranoc.
-
Do 5kzł zastanowiłbym się nad Musical Fidelity A 308. Możesz negocjować cenę, bo się nie sprzedał. naprawdę świetny wzmacniacz. http://allegro.pl/show_item.php?item=3382849714 A do 7,5kzł, to już naprawdę jest w czym wybierać. Choćby Luxman L505s, czy Xindak A600E To już wzmacniacze naprawdę wysokiej klasy. http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/25/134571.php http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/32/138687.php http://audio.com.pl/testy/xindak-a600e:2 Wszystkie te wzmacniacze bez problemu napędzą najbardziej prądożerne Dynaudio.
-
Widzę, że jednak chcesz kupić nówki w tym budżecie. Twoja sprawa, jeśli chcesz się ograniczać. Focale, na pewno potrzebują cieplejszego, czy bardziej nasyconego w średnicy wzmacniacza nie eksponującego wysokich tonów. Z NADem mogą zagrać poprawnie. Nie ukrywam, że nie lubię tych suchotników Focali, ale może Ci się spodobają. Ja jedyny ratunek widziałbym dla nich w jeszcze cieplejszych wzmacniaczach takich jak Musical Fidelity, czy jakichś w klasie A albo wręcz wzmacniaczach lampowych i to tych o tradycyjnie pojmowanym (przysłowiowym) brzmieniu. Te Focale, które wymieniłeś, nie zasługują na tak dobre standy Jeśli jednak uprzesz się na nowe, to koniecznie posłuchaj tych Indiana Line. Bardziej uniwersalne, pod pewnymi względami zagrażające droższej konkurencji. Ale oczywiście posłuchaj, oceń. I nie zapomnij jednak posłuchać czegoś z dużo wyższej półki. Wiesz dlaczego Z salonami bywa różnie. Niektóre życzą sobie 50zł za odsłuch. Zwrotne, gdy coś u nich kupisz. Może się to podobać, lub nie. Ich prawo. Możesz skorzystać albo ich olać. Nawet jeśli nie kupisz a odsłuch będzie owocny, warto wydać te pieniądze. Myślę, że ze 2 godziny możesz swobodnie posiedzieć. Dłużej? Różnie może być. Możesz sam poczuć się zmęczony. Po prostu sprawiaj wrażenie zdecydowanego klienta, który ma pieniądze i tylko chce porównania kilka tańszych i kilka droższych kolumn, by się przekonać czy warto dopłacić do droższych. Przecież w końcu nic Ci się tam nie musi spodobać i nikt Cię nie zmusi do zakupu. Polegaj tylko na własnych uszach. Sprzedawcy mogą chcieć Ci wepchnąć coś może w dobrej cenie, ale niechodliwego.
-
To dobrze, że wybrałeś po odsłuchach. To co dla jednego może być nie do przyjęcia, dla drugiego będzie strzałem w dziesiątkę. Dużo zależy od konkretnego pomieszczenia i podłączonej elektroniki. Niektóre kolumny, które przy niedostatecznie dobrej amplifikacji wydają się grać słabo, deklasują rywali dopiero przy odpowiednio dobrym wzmocnieniu. Życzę zadowolenia z zakupu i przypływu środków na jeszcze lepszy sprzęt. Tymczasem niech rządzi muzyka. Oczywiście słuchałeś już tego zestawu w swoim pokoju?
-
Wierz mi, naprawdę chcemy Ci pomóc, abyś dobrze wydał swoje pieniądze. Wstrzymaj się jeszcze trochę i naprawdę spróbuj zorganizować sobie jakąś sesję odsłuchową. Kolegów z forum proszę w Twoim imieniu o kontakt (tych mieszkających w miarę blisko Ciebie). Sam, patrząc na profile zorientuj się kto mieszka blisko. Napisz do niego na PW. Prawdopodobnie nie odmówi Ci gościny. Ja sam także zapraszam, jeśli jesteś w stanie dojechać do Kielc. Mam trzy odtwarzacze CD, trzy wzmacniacze, dwie pary kolumn podstawkowych (może dałoby się zorganizować nawet podłogowe od kolegi), gramofon, tunery radiowe, magnetofon. I warto kupić sprzęt z drugiej ręki. Choć może nie jesteś audiofilem, ale jeśli słoń Ci nie nadepnął na ucho, to bez trudu usłyszysz różnicę miedzy nowymi a używanymi kolumnami np. za 2kzł. A ATC Ci polecałem, bo grają dość neutralnie. Przy Focalach o których wspominałeś są jak Audi A3 przy Fiacie Panda. Oczywiście potrzebują dobrego wzmacniacza. Rzecz jasna możesz brać też pod uwagę mniejsze podłogówki. Mają szansę zagrać dobrze w Twoim pokoju a nie wymagają standów. A na podstawie recenzji nie ma co wybierać. Raz, że nie zawsze dobrze odczytasz taką (oj trzeba się nauczyć czytać między wierszami). Dwa, że nawet jeśli dobrze i bez owijania w bawełnę napisana, to niewiele Ci da bez Twojego własnego choćby szczątkowego osłuchania. To trochę tak, jakby niewidomemu opisywać kolory (bez urazy). Tak więc do dzieła, czas na odsłuchy.
-
Widać po Twoich ostatnich wpisach, że rzeczywiście trzeba zmienić taktykę działania. Odwołując się znów do porównań kulinarnych. Focale, to są jakby suche chipsy. O zdecydowanym pikantnym smaku. Dość twarde, chrupiące. Indiana line natomiast bardziej przypomina wafelek czekoladowy przekładany masą malinową. Wszystko miękko rozpływa się w ustach a smaki mieszają. Co lepsze? Ano właśnie zależy od gustu, choć nie każde kolumny połączyłbym z każdym wzmacniaczem. Do Focali nie dałbym rozjaśnionego wzmacniacza o nieco wyostrzonym dźwięku ani szczupłego w średnicy. Do Indiana Line natomiast zbyt miękkiego, przyciemnionego, gęstego. I nie ma systemu uniwersalnego do danej muzyki, choć z pozoru jakiś nadaje się lepiej inny gorzej. Ale dochodzi tu rzecz tak ważna, niemal podstawowa jak gust. Znam osoby, które słuchają ciężkiego metalu na kilkunastowatowym wzmacniaczu lampowym (triodzie) i stosunkowo niewielkich kolumnach podstawkowych. Inni potrzebują do tego mocnej amplifikacji. Często tranzystorowego wzmacniacza dzielonego i dużogabarytowych kolumn z głośnikami niskotonowymi o dużej średnicy. Jak napisał Profi podstawowym niedoborem w Twojej wiedzy o audio jest brak choćby podstawowego osłuchania. Czyli chodzi o to abyś poznał kilka marek (każda zazwyczaj ma swoje charakterystyczne, firmowe brzmienie) i stwierdził co lubisz, co Ci się podoba a czego zdecydowanie nie lubisz. Szkoda, że nie napisałeś skąd jesteś. Ale jeśli nie z głuchej puszczy, to rzeczywiście pojedź kiedyś na odsłuch do salonu. Może nawet na kilka. Umów się najpierw telefonicznie, abyś miał wolną salę i być może przygotowany, rozgrzany sprzęt. Rzeczywiście posłuchaj takich kolumn za kilka kzł para najlepiej na jednym jak najbardziej neutralnym wzmacniaczu. Góra na dwóch różnych. Weź ze 3-4 ulubione płyty z dość zróżnicowaną muzyką i bogatym instrumentarium. Jeśli mieszkasz niedaleko któregoś z kolegów z forum prawdopodobne, że zaprosi Cię na odsłuch i wzbogacisz się o nowe doświadczenia. Gdyby to było kilkaset zł, łatwo byłoby coś kupić, łatwo sprzedać. Kilka tysięcy jednak wymaga choć podstawowego "czucia" w którą stronę chce się podążyć. A dlaczego piszę przede wszystkich o kolumnach? Bo od nich moim zdaniem powinieneś zacząć. Wzmacniacz i CD dobierzesz później, tak by pasowały do kolumn. Bo one najbardziej oprócz pomieszczenia wpływają na dźwięk/brzmienie.
-
Nie jest to duża kwota, ale da się coś znaleźć. Być może trzeba będzie poczekać na jakiś fajny wzmacniacz ale w tym budżecie... . Kable pewnie najtańsze tylko. Ale póki co zapytam. Kolumny już kupione? Jeśli tak, to czemu takie? Jakiej wielkości masz pokój? Czy podłączałaś te kolumny do jakiegoś wzmacniacza? Jeśli tak, to jak grało? Jakie brzmienie chciałabyś uzyskać? Gdzie będą stały te Pioneery? Najlepsze brzmienie uzyskuje się stawiając takie kolumny na standach.
-
Podkleisz Blu Tack'iem i nie spadną. Ale jeśli Cię stać na standy Rogoz, to oczywiście lepiej dobrać takie, by wszystko Ci odpowiadało.
-
To są dostępne kolumny, więc można pojechać do salonu i odsłuchać. Niektóre salony ja Q21 wypożyczają sprzęt do domowego odsłuchu.
-
Standy mogą być. Nie zgadzam się z opisem, że całkowicie metalowe są gorsze. Dużo zależy od konstrukcji. Ale za tym idzie cena. Co do odtwarzaczy CD, to faktycznie nie widziałem w tych linkach nic ciekawego. Czy staniesz przed podobnymi wnioskami jak kolega Adamc, tego nie wiem. Każdy słyszy inaczej.
-
Jakich możliwości? Poza większą potęgą dźwięku (tu nadmiar niepotrzebny w 15m2) i niższym zejściem basów (jak wyżej pisałem różnie z tym może być, bo zamiast niższych tonów może być kompresja) nie widzę innych zalet kolumn podłogowych w takim samym budżecie. Cała reszta czyli średnie i wysokie tony, stereofonia, rozdzielczość, precyzja i wiele innych aspektów są na ogół gorsze w podłogowych. Jeśli uśrednienie i mniejsze wyrafinowanie uznajesz za większe możliwości, to niech Ci będzie. Resztę napisał Zukzukzuk. Tak, że to Ty piszesz bzdurki. Jedno z czym się zgadzam, to z tym, że najlepszy odsłuch jest w pomieszczeniu docelowym. A Ty Logi możesz wypróbować w swoim pokoju Monitor Audio czy STXy. Przecież zagrają. To nic, że można dużo lepiej za te pieniądze. Ale przecież Ci na tym nie bardzo zależy.
-
Nie jest powiedziane, że podłogowe nie zagrają dobrze w Twoim pokoju, ale ze względu na jego rozmiary bezpieczniejszym rozwiązaniem wydają się monitory. W tak niewielkim pomieszczeniu i tak nie rozwiną się prawidłowo najniższe tony. Takie są prawa fizyki. A jeszcze dochodzi do tego większe prawdopodobieństwo bumienia. Chodzi o to, że dobrze by było znać właściwości swojego pokoju i wiedzieć, że nie wzbudzają się w nim basy. A jeszcze lepiej byłoby wypróbować jak kolumny grają, jak się zachowują w Twoim pokoju Niektórzy koledzy piszą tu, że w malutkich pokojach dobrze im grają duże kolumny podłogowe i nie ma kłopotów z niskimi tonami. Jak to wytłumaczyć? A tak, że każdy pokój ma inne proporcje i inaczej w każdym z nich rozkładają się mody własne. Po prostu w niektórych najniższe częstotliwości są niwelowane (wygaszają się) i dlatego można tam bez problemów słuchać. Takich małych pomieszczeń jest jednak bardzo niewielki procent. . Być może takie kolumny jak podłogowe Magnaty czy Klipsche zmieszczą się (dźwiękowo) w tak niewielkim pomieszczeniu, ale jak zagrają w porównaniu do dobrych monitorów, czy mniejszych ale bardziej wyrafinowanych podłogówek? Epic 2 to słabsze jakościowo kolumny niż te, które wymieniłem w poście wyżej. Skąd pomysł na nie?
-
Do 15m2 raczej wybrałbym kolumny standowe. ATC, to jedne z najlepszych. Tu masz model SCM12. Cena dobra, ale jeszcze warto ponegocjować. http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/32/138594.php Jeśli ma być taniej, to może niemal tak samo dobre JBL Ti1000. http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/32/138677.php Oczywiście trzeba by do niech dokupić niezłe, masywne standy.
-
Te i te są w swojej klasie naprawdę dobre, ale coś mi się zdaje, że idziesz nie tylko w kierunku kolumn podłogowych ale także nieco schodzisz dźwiękowo/jakościowo w dół. Do 17m2 bardzo poważnie zastanowiłbym się nad takimi kolumnami jak Chario Academy 1. Co prawda nie mają maskownic, ale jaki audiofil słucha z założonymi maskownicami? Za to masz z głowy sprawę standów. http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/28/136180.php W sumie, to jakim budżetem dysponujesz na kolumny? Może pisałeś, ale jakoś nie mogę znaleźć.
-
Te STXy już lepsze, ale... odpowiedz jeszcze na kilka pytań i zastanów się co dla Ciebie ważniejsze . Podaj wielkość pokoju w którym to zagra. Ile możesz przeznaczyć na kolumny? Czy kolumny mogą być używane (masz szansę znaleźć dużo lepsze niż nowe)? Jeśli pokój niewielki, to oczywiście kolumny standowe (podstawkowe) jak najbardziej, ale zdajesz sobie sprawę, że nie postawisz ich na szafie czy nie upchniesz gdzieś w regale? Zmarnowałbyś ich potencjał. Potrzebne będą standy (podstawki) pewnie za 200-300zł minimum. Tymczasem pewnie mogą stać gdzieś na biurku albo na taboretach przytwierdzone Blu Tack'iem (taka plastelina, dobrze trzyma a nie niszczy). Jakiej muzyki słuchasz? Jakie masz preferencje brzmieniowe (dźwięk jasny, ostry, czy ciepły, nasycony itp. - poczytaj o tym w innych wątkach albo zapytaj)? Czemu kupiłeś amplituner KD do słuchania muzyki? Do tego on się niestety niezbyt nadaje. Zapłaciłeś za pięć kanałów a potrzebne Ci będą dwa i to lepszej jakości. Jakie jest źródło dźwięku, z czego słuchasz? Jeśli odpowiesz na wszystkie pytania, masz szansę dostać precyzyjną odpowiedź i uzyskać jak najlepszy dźwięk z tego co masz. Ewentualnie mógłbyś pomyśleć o sprzedaży amplitunera a kupieniu przyzwoitego wzmacniacza stereo (z drugiej ręki rzecz jasna). Wówczas mógłby to być początek prawdziwego zestawu stereo.
-
Piszesz tak, jakbyśmy Ci krzywdę chcieli zrobić a nie pomóc. Dla mnie kupienie nowego sprzętu nawet za 6kzł to właśnie niezbyt sensowne wywalenie kasy. Było już o tym nie raz pisane (oczywiście trzeba by poczytać wątki na forum), że kupując już lepszy przecież sprzęt używany, raczej trudno się nadziać na katowany. Dlatego, że jeśli kupujesz z drugiej ręki wzmacniacz czy kolumny za np. 2kzł musisz sobie zdawać sprawę, że kosztował 4 albo nawet 6kzł. Nieraz więcej. Czy sądzisz, że ktoś nabył nową rzecz za takie pieniądze nie szanował go? Katować to może gówniarz kupujący Altusy za 200-300zł. Ale oczywiście jak chcesz. Możesz wydać swoje ciężko zarobione pieniądze na nowy zestaw. Jakiej on będzie klasy? No, wyższej budżetowej, bo nawet nie średniej. A jak są zrobione dzisiejsze klocki? Po prostu porównaj, dotknij. Dziś nawet rozmawiałem z Lionne (forumowiczką) i stwierdziła, że porównywała jak zbudowany jest jej Fine Arts a jak współczesna Yamaha jej brata. Kiedyś nawet plastiki były grube, solidne, nieskrzypiące, trudne do złamania. A, że komponenty wewnątrz nowych urządzeń w tym przedziale cenowym są gorsze niż kiedyś, to chyba nie powinno być dla nikogo tajemnicą. Ponadto cyna bezołowiowa (dyrektywa ROHS) ma tendencję do pękania. Łatwiej tworzą się tzw. zimne luty. Trudno jest coś takiego zlokalizować. A takie rzeczy lubią się psuć po ustaniu gwarancji. Dlaczego starsze elementy hi-fi wysokiej jakości pracują bezawaryjnie 15, 20, 30 lat? Nieraz tylko trzeba wymienić kondensatory (niewielki koszt) albo przesmarować potencjometry. W odtwarzaczach CD czasem wymienić laser (niewielki koszt w porównaniu do klasy urządzenia). Oczywiście jeśli zdecydowanie nadal będziesz twierdził, że chcesz nowy sprzęt, zaproponujemy Ci coś.
-
Aby grało jak nalezy potrzebne będą dobre kolumny a nie pierdziawki Voice Kraft niewiele lepsze albo może i nie od tego co masz teraz, i ... no właśnie nie wiem, bo nie odpowiedziałeś. To ma być do słuchania muzyki czy do kina domowego? Jeśli do kina, to amplituner jest ok. Ale jak ma być do muzyki, to czemu kupiłeś amplituner KD a nie wzmacniacz stereo? Do stereo wystarczą 2 kolumny. Bez subwoofera. Więcej, to już bałagan w scenie muzycznej/stereofonii. Do kina domowego będzie Ci potrzebnych pięć kolumn (2xgłówne/frontowe, 2xefektowe i 1xcentralny/dialogowy) plus subwoofer (lepszy jest na ogół aktywny). A po co aż siedem głośników?
-
Teoretycznie wszystko w porządku. gdyby było odwrornie, czyli kolumny 4 omowe a wzmacniacz 8 omowy, to nie mógłbyś podłączyć. Dlaczego teoretycznie? To nie moja sprawa, ale tak z ciekawości zapytam do czego to ma służyć (muzyka stereo czy kino domowe) i gdzie te kolumny będą podwieszone (dlaczego podwieszone)? Ile sztuk tych kolumn chcesz kupić? Bo chyba nie chcesz na tym słuchać muzyki w domu? O muzyce tu raczej mowy nie będzie, tylko o wydawaniu dźwięków muzykopodobnych No ale może będzie miało to inne zastosowanie, więc tak z ciekawości... . Nic nie napisali o mocy jaką te kolumny są w stanie przyjąć, ale zakładam, że tu nie powinno być problemów. Przy niezbyt głośnym graniu. Zresztą te 105W na kanał przy pełnym wysterowaniu 5 kanałów należy między bajki włożyć. Z tego co wiem, to ma pobór mocy 240W. Sprostuj jeśli się mylę. Więc jakim cudem 5x105W? Perpetum mobile
-
Możesz przecież licytować te Swansy na miarę swoich możliwości. Może jakimś cudem... ? Choć z drugiej strony Twoim amplitunerem ich prawidłowo nie napędzisz. Może jeszcze takie Quadrale, ale nie jestem pewien, czy Hitachi sobie z nimi poradzi? http://allegro.pl/kolumny-quadral-tribun-m...3455238479.html Bardziej chyba odpowiednie byłyby takie: http://allegro.pl/quadral-phonologue-rondo...3464796063.html http://allegro.pl/listing/listing.php?stri...e=category-1320
-
Oczywiście Panowie, że akustyka to podstawowa sprawa. Ale dotychczas była jakby poza dyskusją. Po prostu przyjmujemy, że każdy kto chce się zajmować dobrym dźwiękiem zadbał już o odpowiednie zaadaptowanie akustyczne swojego pomieszczenia odsłuchowego. Poza tym nawet w najlepiej urządzonym pod tym względem pokoju o dobrym dźwięku bez odpowiedniej klasy sprzętu możemy raczej zapomnieć. Oczywiście odwrotna sytuacja, gdy super zestaw postawi się w fatalnym akustycznie pokoju, jest być może jeszcze gorszym rozwiązaniem. Reasumując. Żaden element toru od akustyki i kolumn, poprzez wzmacniacz, źródło aż do okablowania nie może stanowić słabego elementu, bo nie usłyszymy pełni możliwości takiego zestawu.