-
Zawartość
10 329 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Angel
-
Napisałeś czego chcesz ale czy tego naprawdę brakuje w Twoim systemie? Chodzi o to, by nie kupić odtwarzacza, który "przegnie" brzmienie w którąś stronę i będziesz niezadowolony. Arcam da Ci wyrazistą górę i czytelną średnicę, ale dość delikatne niskie tony. Ma niezły wgląd w nagrania, lecz nie podaje płynnie muzyki. CA jest może bardziej wyrównany, choć nieszczególnie wyrafinowany. Poluzowany monotonny dół a góra też nie błyszczy. Można, ale czy trzeba? Sprawdzałeś mam nadzieję z innymi źródłami, jak gra Twój system? Wiem, że były by to słabsze jakościowo źródła niż dobry odtwarzacz CD, ale muzyka puszczona z komputera, odtwarzacza DVD albo niezłego tunera mogłaby Ci powiedzieć czego Tobie i Twojemu systemowi brak. Chyba, że powyższe Twoje stwierdzenie odnosi się jednak do tego, czego brak zestawowi i Twoim uszom?
-
Nie wiem czy dobrze zrozumiałeś moje sugestie? Tannoy R1 i NHT są moim zdaniem najlepsze. Chociaż ELAC są też bardzo dobre. Zastanawiam się tylko, czy ich niskie tony nie będą jednak zbyt obfite jak dla Twoich potrzeb/gustu.Oczywiście AE i ELAC będą miały lepszą górę niż Tannoye M1, ale AE średnicę mniej wypełnioną, szczuplejszą. Do AE potrzebny jest naprawdę dość ciepły wzmacniacz z ładnie wypełnioną, soczystą średnicą. Co do M1, to nie wiem dlaczego tak zagrały? Mój kolega ma je i napędza Rotelem RA-931mkII. Średnica jest naprawdę niezła i nic nie jest przygaszone ani stłumione. A efekty przestrzenne i górne rejestry są na naprawdę dobrym poziomie. Widocznie znów to kwestia połączenia, dobrania wzmacniacza i kolumn. Pewnie wzmacniacz z którym słuchałeś Tannoye nie "polubił" się z nimi. Nie obawiaj się pytać. Każdy kiedyś zaczynał. Pytania są dużo lepsze od niczym nie uzasadnionego uporu czy forsowania swojego zdania przy znikomej wiedzy i ignorancji. A takich osób zdarza się tu sporo.
-
Tak, to nawet chyba w ERZE by Ci nie dopasowali Co do wzmacniaczy, to inne ciekawe typy zaproponowałem w tym wątku: http://forum.audio.com.pl/zestaw-stereo-do...oju-t34960.html Monitor Audio BR2 a szczególnie MR2 mimo, że niezłe, to są słabsze jakościowo kolumny od tych które Ci zaproponowałem. Oczywiście jeśli masz możliwość czegoś posłuchać, to słuchaj jak najwięcej. Tego nic nie zastąpi.
-
Od razu uprzedzam, że moja odpowiedź nie będzie pełna ani taka, jakiej oczekujesz. Co do plików mp3, to kto Ci każe takich słuchać? Nie lepiej słuchać z plików FLAC albo WAV? Są bezstratne, oferują dużo lepszą jakość dźwięku. Szczególnie na lepszym sprzęcie będzie to słychać. Nie jestem zwolennikiem kombajnów typu wash & go . Szczególnie jeśli chodzi o jakość dźwięku. Wolałbym kupić dobry wzmacniacz a do tego ew. jakąś stację dokującą i niezły DAC (przetwornik cyfrowo-analogowy). W przyszłości miałbym większą swobodę upgrade'u, np. poprzez wymianę DACa na lepszy. Do 38m2 lepsze byłyby MA BX6, po prostu BX5 będą trochę za małe. Poza tym do jazzu będą to dobre kolumny. Do rocka już dużo mniej odpowiednie. I na koniec stwierdzenie powszechnie znane na tym forum. 7-8kzł to oczywiście spora sumka, ale jak kupisz to i owo, to okaże się, że nabędziesz dość budżetowe klocki a jakość dźwięku będzie w sumie taka sobie. O dużych stratach (20-50%) na odsprzedaży gdyby Ci się coś nie spodobało, tylko wspomnę. Dlatego jak to często czynię, polecę Ci abyś zastanowił się nad sprzętem z drugiej ręki. Będziesz miał o klasę, może dwie lepszy dźwięk a jakość wykonania, też pewnie lepszą. A mnie denerwuje jak ktoś gada podczas słuchania muzyki
-
piotr451977@, nie wiem co rozumiesz przez detaliczność, ale jeśli za mało Ci jej w M1, to obawiam się, że możesz szukać wyostrzenia góry, czy rozjaśnienia. AE Aegis mogą Ci to dać, ale leciutkiego ocieplenia raczej tam nie uświadczysz. Może prędzej coś od ELACa. Weź też pod uwagę świetne w swojej cenie Tannoy R1. Nie wiem jak z detalicznością w Twoim rozumieniu, choć na pewno mają ją wiekszą niż seria M, ale rozdzielczość naprawdę dobra. Kolumny bez wad właściwie (biorąc pod uwagę ograniczenia tego typu konstrukcji). Poza tym im lepszy wzmacniacz do nich podepniesz, tym lepszy dźwięk uzyskasz. Co nie udaje się ze wszystkimi niedrogimi kolumnami. Możesz również zwrócić uwagę na rewelacyjne a u nas mało popularne kolumny NHT http://www.ebay.com/ctg/Now-Hear-SuperOne-...akers-/69612209 Może Ci się uda zmieścić w budżecie. Nie pamiętam tylko, czy jest w nich ślad ocieplenia? Kostku z naszego forum je ma, może zechce się podzielić opinią na ten temat? Oczywiście nie zapomnij, że do takich kolumn konieczne są przyzwoite standy.
-
PatLove, wielu recenzentów uznaje, nie są to odosobnione przypadki a później okazuje się w odsłuchach, że sprzęt gra słabo albo coś mu w dźwięku brakuje/szwankuje. Wszystko rozbija się o budżet. Szkoda, że nie napisałeś ile to jest "śmieszna wręcz kwota"? Napiszesz? Jest to określenie równie relatywne jak "dużo". Stąd może nasze ew. nieporozumienie. Przede wszystkim PMA-250 jest to wzmacniaczyk słabowity, choć może i dość ładnie gra. Już lepsze są PMA-250SE albo PMA-350SE. W zależności od budżetu można kupić inne, wyższe modele Denona. Albo też coś zupełnie innej marki. Na pewno PMA-250 nie będzie wzmacniaczem przyszłościowym, szczególnie jeśli myślisz o 30m2 Jeśli jednak ma grać w 14m2, to jak najbardziej się nada (oprócz NADa ). Na razie nie sprzedawaj skoro już kupiłeś. Może Ci się spodoba i nie będziesz odczuwał braków w dynamice. Poszukamy do niego kolumn. Jeśli ma zagrać w miarę dobrze ze 200-300zł musisz doliczyć na standy. O ile Ci się wszystko spodoba i zechcesz zachować na dłuższy czas taki system, pomyśl też o kablach głośnikowych i interkonektach. Chyba, że już masz jakieś konkretne?
-
Widzę, że jednak wybrałeś najsłabsze jakościowo kolumny. Choć może najbezpieczniejsze i nie będziesz myślał o dokupieniu standów. A to, że podłogowe być może wpłynęło na Twój wybór, ale nie zawsze takie kolumny muszą dać niskie tony jakich oczekujesz. Tannoy M3 są kolumnami stosunkowo łatwymi do napędzenia. Każdy z wymienionych przeze mnie wzmacniaczy bez trudu sobie z nimi poradzi. U mnie np. 7 AMP dawał sobie dobrze radę z Sonus Faber Electa Amator 1. Co prawda to kolumny standowe, ale zapewniam Cię, że wcale nie najłatwiejsze do napędzenia. Zresztą z podłogowymi Dali 505 też bez problemu grał. W średniej wielkości pomieszczeniu (takim jak Twoje) z kolumnami klasy popularnej każdy przyzwoity wzmacniacz o mocy nawet ok. 25W da sobie radę jeśli nie będzie musiał trząść szybami w oknach i bujać żyrandolem.
-
Masz rację, że wspominasz o gołych pokojach. Akustyka to podstawa i warto tym tematem poważnie się zainteresować, jeśli chcesz zbudować przyzwoicie grający system. Co do wzmacniacza Pro-Ject 7Amp, to ostatnio widziałem trzy na Allegro. Jeden jeszcze jest do niedawna był do kupienia: http://allegro.pl/pro-ject-7amp-audio-fils...3372239880.html Ale możliwe, że jeszcze jest: http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/27/136028.php Piszesz jakiego dźwięku oczekujesz. Wzmacniacze, które wymieniłeś grają bardzo różnie a też zależnie od modelu i roku, w którym były produkowane. O ile CA (w miarę nowe), Yamaha (nowe), Rotel (też raczej nowsze) grają tak jak opisałeś, to NAD mnie trochę dziwi, bo raczej tak nie gra a Pro-Ject, to szczególnie nie tak. Najbliżej mu do NADa, ale jeszcze bliżej do Sugdena A21a, wzmacniaczy Musical Fidelity, Thule albo lampowych i to tych cieplej grających. Nie wiem jakie recenzje czytałeś, ale chyba nie tę (choć jest dość surowa w ocenie a może "obiektywna", moim zdaniem wzmacniacz subiektywnie gra dużo lepiej) http://www.hifi.pl/recenzje/wzmacniacze/project7.php Kolumny? Mogą być B&W, choć osobiście nie przepadam za tą marką, ale cenię jej produkty. Jeśli rzeczywiście chcesz ostro i wyraziście, to może Rotel i B&W będą dobrym rozwiązaniem. Ale jak ma zagrać muzyka, to pewnie Tannoy R1, NHT (Now Hear This) Super One, czy RLS Callisto (pewnie nie uda Ci się ich dostać w założonym budżecie, ale są niesamowite) byłyby lepsze. Raczej właśnie do długiego słuchania a nie rozbierania muzyki na czynniki pierwsze. Wkładka jak najbardziej wpłynie na jakość dźwięku, ale ciekawe, czy da się ją wymienić na jakąś przyzwoitą? Pewnie tak. Szkoda tylko, że gramofon taki słaby(Lenco spokojnie możesz zaliczyć do low-endu ). W podobnej cenie kupiłbyś lepszy, używany (wiem, wiem, to prezent) i do tego odpowiedni preamp gramofonowy, na początek może być we wzmacniaczu. Pro-Ject (nomen omen specjalista od gramofonów, przedwzmacniaczy gramofonowych itp.)w swoim wzmacniaczu 7AMP zamontował całkiem dobrej jakości pre gramofonowy. Nie wiem, czy w razie czego da się jakoś bezinwazyjnie ominąć ten preamp wbudowany do Twojego gramofonu? Pokój nr 2, no cóż. Tu bedziesz musiał się zastanowić. Jeśli ma być kino domowe, to raczej nie będzie dobrego stereo. Chyba, że wydasz sporo kasy i trochę pokombinujesz.
-
Dywan powinien być raczej gruby o zróżnicowanej fakturze (np. typu shaggy) albo jakiś grubo pleciony. powinien być bardziej duży niż jakiś mały. co najmniej od kolumn do miejsca odsłuchowego i nie węższy niż baza (rozstaw) kolumn. Nie zapominaj także o ścianach. Postaw przy nich jak najwięcej mebli, kwiatów, gadżetów, powieś obrazy bez szkła, płaskorzeźby, kilimy. Wszystko co zróżnicuje płaskość i jednorodność ścian. Pamiętaj o symetrii. Szczególnie w pobliżu kolumn. Panele są jednym z najgorszych materiałów jeśli idzie o współpracę z dźwiękiem. Lepiej je zakryć. ja zakryłem naprawdę całkiem ładny parkiet. Do jakiego pułapu cenowego warto inwestować w kolumny do tej elektroniki, nie odpowiem Ci. Chyba, że tak: na ile Cię stać. A zupełnie poważnie chodzi tu raczej o kolumny, które nie będą zbyt dużym wyzwaniem (trudne do napędzenia) dla Twojej elektroniki niż o cenę. Nie wiem, czy odtwarzacz Audiolaba jest naprawdę zbalansowany. Nie mam czasu by tego poszukać a nie pamiętam. Często w niezbyt drogich odtwarzaczach i wzmacniaczach daje się tylko wyjścia na XLRach, ale nie są one prawdziwie zbalansowane. Jeśli to autentycznie tor zbalansowany, to zastosowanie kabli XLR daje większy odstęp szumu od sygnału (większa odporność na zakłócenia), lepszą dynamikę, "czystość dźwięku", przejrzystość. Choć niekiedy taki dźwięk może się wydawać bardziej "szczupły", mniej nasycony. Prawdziwie zbalansowany wzmacniacz jest na ogół bardzo drogi.
-
Cena jest niezła, ale z przesyłką zdecydowanie przekracza 1kzł. Trzeba szukać, na pewno coś się trafi. Choć na Stage 3 a tym bardziej Stage 6 poniżej tysiaka raczej bym nie liczył. Modele Stage 2 i 5 mogą być tańsze a też dobrze grają. Bardziej "rockowo". Stage 3 i 6 neutralniej, z większym wyrafinowaniem, choć bez takiego entuzjazmu jak niższe modele. Naprawdę trudny wybór.
-
Zacznę od tego: I co z tego, że trójdrożne? Jak widzisz to o niczym nie świadczy. Mam dla Ciebie kilka propozycji. W zależności od tego ile chcesz wydać i co do Ciebie "przemówi". Najtańszymi propozycjami wzmacniaczy są Pro-Ject Amp7 http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/27/136028.php http://allegro.pl/pro-ject-7amp-audio-fils...3372239880.html I NAD 304 (możesz szukać także innych NADów, choć te starsze lepiej grają niż najnowsze) http://allegro.pl/nad-304-i3382145502.html Obydwa wzmacniacze obrosły na swój sposób legendą i są naprawdę dobre, oraz dynamiczne mimo pozornie niewielkiej mocy. Do Twojego pokoju i przewidywanych kolumn aż nadto wystarczające. Obydwa grają miękko, NAD dynamiczniej, Pro-Ject cieplej, pełniej z mocniejszymi niskimi tonami. Jeśli nie przeszkadza Ci brak zdalnego sterowania (a warto poświęcić je na rzecz dobrego dźwięku tych wzmacniaczy), polecam. Pro-Jecta mam aktualnie w domu, słucham, testuję. Droższe wzmacniacze o brzmieniu jakiego poszukujesz to Musical Fidelity E-10 http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/24/134185.php I Musical Fidelity Tempest http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/27/135652.php Albo równie egzotyczny z wyglądu co Pro-Ject ale także świetnie grający Musical Fidelity A1 (popularny "kaloryfer") http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/19/131095.php Do tych wzmacniaczy proponuję kolumny Tannoy albo Castle. http://allegro.pl/tannoy-revolution-r1-oka...3369499865.html http://allegro.pl/tannoy-mercury-m3-kolumn...3338139887.html http://allegro.pl/tannoy-mercury-m3-i3368045192.html (tu nie wiadomo za ile pójdą) http://allegro.pl/castle-clifton-2-i3368045255.html I tak. Tannoy R1 jest jakościowo chyba najlepszy, najlepsza rozdzielczość, podłączenie nawet dużo droższego wzmacniacza nie wykaże jego słabości jeśli idzie o jakość dźwięku/brzmienia. Castle są bardzo muzykalne, czarujące piękną średnicą, wokalami, bardzo muzykalne. Najbardziej uniwersalne brzmieniowo są Tannoy M3, choć nie tak wyrafinowane jak dwie powyższe propozycje. I nie potrzebują standów, by dobrze zagrać. Bo R1 i Clifton 2 trzeba postawić co najmniej na czymś takim: http://allegro.pl/podstawki-stojaki-standy...3331004849.html Żadne tam szklane, drewniane, z MDFu, plastiku czy aluminium. I dobrze jeśli standy można zasypać suchym piaskiem. Co do Yamah, Harmanów, Marantzów, wszystko zależy od modelu i wieku wzmacniaczy. A grają one bardzo różnie od miękkiego i ocieplonego dźwięku do jasnego, wyostrzonego, nieprzyjemnego wręcz. Większość gra tak sobie, choć każda firma miała kilka bardzo fajnych modeli. Jednak takie na Allegro barzo trudno znaleźć w przyzwoitej cenie. Nie znam dobrze grających, niedrogich kolumn Jamo.
-
Czy ktoś z forum polecił Ci ten wzmacniacz? Jeśli sam wybrałeś i twierdzisz, że dobry to na podobnej zasadzie dobierz do tego kolumny za równie śmieszną kwotę, bo jak widać potrafisz to zrobić. Czyli kupić. Ale później nie pytaj na forum dlaczego to tak słabo gra. Powodzenia.
-
Chodzi pewnie o to, że potencjometr balansu (zrównoważenie kanałów prawo - lewo) czasem szumi w niektórych ustawieniach a może w pozycji neutralnej, czyli na środku. Czyli słychać szum w głośnikach. Czasem wystarczy rozkręcić obudowę i popryskać potencjometr od środka preparatem Kontakt PR lub innym tego typu, który czyści styki, polepsza kontakt, konserwuje. A tak w ogóle chcesz kupić ten wzmacniacz?
-
Upgrade może zrobić tylko autoryzowany serwis. Dawniej Audio Klan, teraz nie wiem? Przeskok o jeden model kosztował ok. 900zł. Czy o dwa modele było 1800zł nie interesowałem się. Może taniej? Tak czy inaczej drogo. Moim zdaniem nie opłaca się. Ale nie dlatego, że przyrost jakości brzmienia jest zbyt mały, tylko lepiej sprzedać i kupić wyższy model. Ja swoją Stage 6 sprzedałem za 1300zł. Może i zbyt tanio, ale 2250zł to przegięcie. Jeszcze parę stówek i można mieć np. Meridiana 508.20.
-
Przedwzmacniacz jest jedną z części wzmacniacza dzielonego. Służy do wstępnego wzmacniania sygnału (o ile jest to przedwzmacniacz aktywny) i przyjmuje sygnał z różnych źródeł (jak normalny wzmacniacz zintegrowany czy amplituner) a także posiada potencjometr głośności by sterować głośnością. Do takiego przedwzmacniacza (zwanego często z angielska preampem czy w skrócie pre) podłacza się końcówkę mocy stereo, końcówkę wielokanałową (jeśli do kina domowego) albo monobloki (końcówki monofoniczne). Dopiero do takich końcówek możemy podłączyć kolumny głośnikowe.
-
Bardzo zafrapowało mnie to zdanie. Jak wyobrażasz sobie taką rozbudowę i co konkretnie ma być rozbudowane?
-
Jeśli chcesz poszaleć, to masz w wyprzedaży kolumny dużo lepsze i korzystniejsze cenowo. http://www.tophifi.pl/index.php?site=list&...p;action=detail Oczywiście widzisz, że ceny są za sztukę? Jeśli jednak myślisz, że napędzisz takie kolumny jakimś tanim wzmacniaczykiem albo tym bardziej amplitunerem yamahy, to możesz być mocno rozczarowany. Zresztą pojedź, posłuchaj. Elac to porządna firma, produkująca dobre, ciekawie grające kolumny.
-
Myślę o tym tak jak napisał wyżej Kostku. Ponadto zapytam czemu zakładasz wątek na forum, pytasz i nie czekając na odpowiedź kupujesz i tak jakiś badziew, który do słuchania muzyki nadaje się jak sito do łapania wody? Chciałeś uspokoić swoje sumienie, że jednak zapytałeś, ale i tak założyłeś, że kupisz coś takiego i kupiłeś? Autentycznie dałeś ciała, bo nawet za tak małą sumę jaką dysponowałeś mogłeś mieć niezły wzmacniacz albo amplituner stereo, jeśli bardzo Ci zależy na słuchaniu radia. W sumie , to jeszcze możesz spróbować skontaktować się ze sprzedającym i spytać, czy możesz wycofać się z zakupu, bo nie przemyślałeś itp..
-
Raczej nie poprawisz kablem czegoś, co jest od początku niedobre. Można co prawda coś tam uwypuklić, ale to nie są duże zmiany. Najbardziej uwydatnisz wysokie tony kablami srebrnymi lub z miedzi srebrzonej. Nawet te pozornie łagodniej grające mają dużo wysokich tonów i można nawet mówić o rozjaśnieniu czy delikatnym wyostrzeniu. Najlepszym przykładem nowsza wersja głośnikowego Van den Hula CS122 hybrid (w kremowej koszulce). Ten kabel ma dość mocne wysokie tony w porównaniu do super taniego Alpharda Da Vinci SL-10 i dużo droższego Straight Wire Rhapsody S a niskie też niczego sobie. Właśnie testuję ten kabel. Miałem poprzednią wersję (w zielonej koszulce), która grała łagodniej na górze a niskie tony były dość delikatne. Może ktoś wie, czy rzeczywiście te dwie wersje różnią się brzmieniem, czy mi się zdaje? Przepraszam autora wątku za tę dygresję. I do rzeczy. Czy chodzi Ci właśnie o uwypuklenie wysokich tonów? Nie odpowiedziałeś do jakich kolumn. Mniemam, że do Jamo. Bo do tych, których jeszcze nie masz byłoby bez sensu. Nie podałeś też sumy jaką mógłbyś przeznaczyć na kable. Oraz, czy to mają być głośnikowe, interkonekty (łączówki) czy jedne i drugie?
-
Ciepłe brzmienia i Yamaha? Słuchałeś muzyki na tym sprzęcie?
-
A czemu amplituner? Chcesz słuchać muzyki? Jeśli tak, zazwyczaj lepszy bywa wzmacniacz stereo. Niewiele kasy, to rzecz względna. Konkretnie ile możesz przeznaczyć? Dobrze byłoby gdybyś napisał jaki dźwięk lubisz, co chciałbyś osiągnąć (ma grać jaśniej, ostrzej, czy pełniej, delikatniej itp - poczytaj inne wątki, możesz się dużo dowiedzieć). Jakiej muzyki słuchasz?
-
Bardziej rodzaj niż przekrój ma znaczenie, chociaż i przekroju nie można lekceważyć. Jesli chcesz zmienić kolumny, to może do nich dopasuj okablowanie. Chyba, że Jamo zostają w kinie domowym a inne kolumny będą do stereo? Kable stosuje się średnio od 1.5mm do 4mm. A jakie, to zależy co chcesz uzyskać, jaki dźwięk, co skorygować w brzmieniu. Kablami bardzo delikatnie da się to zrobić. Kolumn poszukam, popatrzę. Koledzy pewnie też.
-
Wzmacniacze Fine Arts V1, V2, V3 różnią się przede wszystkim mocą. V1 najsłabszy 45 albo 50W przy 8 omach (nie pamiętam) a V3 to 85W/8om. V1 ma pojedyncze gniazda głośnikowe, V2 podwójne, V3 też podwójne i rozdzielony przedwzmacniacz z końcówką mocy (wyjście z przedwzmacniacza, wejście na końcówkę) No szkoda, że Dali 850 się zepsuły. To bardzo fajne kolumny. Warto im dać dobry wzmacniacz. co najmniej V3 a może lepszy.
-
Na ścianie to można powiesić "święty" obrazek a nie kolumny. Oprócz specjalnych, przystosowanych do tego kolumn(rzadko spotykanych i nie grających jednak najlepiej np. Sequence) zazwyczaj nie grają zbyt dobrze blisko ściany. Przeważnie trzeba odstawić kolumny po kilkadziesiąt cm od ścian, by zagrały poprawnie i bez podbarwień.
-
Fakt, pilot był Philipsa. Co do kolumn, ważne jest w jak dużym pomieszczeniu będą grały. Możesz napisać? Poza tym, co znaczy kolumny nisko budżetowe? Czyli ile możesz przeznaczyć? Jeśli naprawdę niedużo, to mogą nie zagrać zauważalnie lepiej od Twoich Jamo. Wówczas bez sensu będzie kupowanie takich kolumn.