-
Zawartość
10 329 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Angel
-
Lionne. Wharfedale z Twojego linku, to kolumna centralna do kina domowego. Eltax Liberty 5+ jest godny uwagi, ale tylko z czarnymi membranami. Osobiście wolałbym chyba http://allegro.pl/kolumny-kef-cresta-3-sta...3415826438.html Tannoy'e też fajne a standy do nich ze 200-300zł minimum. Chyba, że trafią się jakieś używane? Ale może lepiej poczekać na jakieś lepsze kolumny? Pressplay, w jakiej cenie ma być ten odtwarzacz, bo się pogubiłem BlackJack, kupiłeś tamten pilot?
-
No szkoda, to mogłoby być magiczne połączenie. Spróbuj jeszcze. Tak czy inaczej szukamy dalej. Jak znasz niemiecki, to może poszukaj jakiegoś NAIMa na ebay.de Albo jakiegoś innego wzmacniacza. Jak wyda Ci się ciekawy, daj link. Ja dziś nie mam czasu na nic, będę w domu dopiero po 22:00.
-
Ja też myslę, że w tej cenie nie ma się co zastanawiać, jeśli wygląd nie przeszkadza. Co do odtwarzacza CD 3, to pierwsze moje odczucia są bardzo pozytywne. Gra trochę miękko, ale przestrzennie, muzykalnie. Na razie nie zdążyłem go jednak porządnie przetestować ani porównać z innym dobrym odtwarzaczem Marantz CD 52mkII SE, który jest na gościnnych występach u kolegi Brodacza11
-
BlackJack, ten pilot z linku Lionne będzie dobry. Bardzo podobny do mojego, ma nawet jeden guziczek więcej I rzeczywiście obsługuje cały zestaw. Lionne, możesz kupić tuner T 2, jest naprawdę dobry. U mnie T 1 gra bardzo przyzwoicie (na druciku), więc T 2 powinien jeszcze lepiej. I cena więcej niż dobra. Bierz, jeśli nie przeszkadza Ci rysa na górze obudowy. Pressplay, muszę się zastanowić nad CDkiem dla Ciebie. Może tymczasem ktoś inny coś ciekawego podrzuci?
-
Większość z Twoich linków jest wadliwa. Wklej działające. Technicsy raczej sobie daruj. Te dobrze grające są raczej poza Twoim budżetem. Kenwoody i duale, to porządne maszyny. Można je brać pod uwagę. Fishery także, ale wszystkie raczej powinny obsługiwać 4 omy, bo inaczej możesz przeciążyć wzmacniacz swoimi kolumnami. Luxmany rzeczywiście bardzo fajnie, muzykalnie grają. seria L jak najbardziej, ale raczej modele L-4xx czy L-5xx. Tylko nie wiem, czy nie będą za drogie? A wejście nie musi być AUX. Możesz podłączyć pod niemal każde inne oprócz PHONO.
-
Spróbuj. Bo tak myślę, co Ty kupisz w swoim budżecie, by grało tak jak chcesz? Chyba, że pojawi się jakiś ciekawy vintage.
-
Jeśli masz jakiś kabel głośnikowy w domu, to pograj najpierw na nim. Posłuchasz, napiszesz czy wszystko gra jak chcesz albo co skorygowałbyś a wówczas dobierze się odpowiednie kabelki. Jeśli nie, to może być Alphard. Jest dość wyrównany i dobry jakościowo jak za te pieniądze. Najwyżej sprzedasz go komuś, gdyby Ci nie podpasował. Zresztą nie jest drogi.
-
No, te już bliżej ideału. Nie grają jak starsze Dynaudio, ale żywiej, nowocześniej, choć firmowy rys brzmienia pozostał. Czy spełnią Twoje oczekiwania? Nie mam pojęcia. Każdy trochę inaczej rozumie, odczuwa, słyszy. Jeśli to możliwe posłuchaj przed zakupem. Na pewno są to dobre, ciekawie grające kolumny.
-
Mam dla Ciebie nieoczekiwaną propozycję. Świetna włoska hybryda w bardzo dobrej cenie, czyli: Unison Research Unico P http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/29/136878.php Podejrzewam, że nie jesteś jeszcze gotów na tego typu wzmacniacz. Ale gra bardzo pięknie. Są ludzie, którzy nie wyobrażają sobie życia bez niego. Zadzwoń do sprzedającego, porozmawiaj, wypytaj o szczegóły (może jeszcze da się ponegocjować cenę?). Poczytaj w internecie. Jeśli jednak to zbyt odważna propozycja, oczywiście szukamy dalej.
-
Może to i niegłupi pomysł. Musisz jednak sprecyzować budżet. A swoją drogą, to weź kiedyś swój wzmacniacz i zajrzyj do Madas'a posłuchać Castle Avon.
-
No to moim zdaniem wybrałeś sobie nie najlepsze kolumny. AP są właśnie dość analityczne i jasne, suche a ciepełka tam jak na lekarstwo. Te modele może nie mają tak wyrazistych cech jak inne Audio Physic'i, ale jednak. Celowałbym raczej w Harbeth, Spendor, Sonus Faber, Chario, Castle. Albo Dynaudio Xavian czy , Totem.
-
Pressplay, co do Monitor Audio i Tannoy, dokładnie tak jak napisałeś w poście #32.
-
Może niezbyt jasno napisałem, że nie zrozumiałeś. Właśnie robiłem takie próby i bez problemu za każdym razem wskazywałem który kabel (sieciowy) jest podpięty. A do dyspozycji nie były jakieś druciki po 2zł, ale Shuniata Diamondback, Neel N7ES Gold, Vincent Power i Furutech FP 314. Oczywiście było to w moim pokoju, na moim dobrze znanym mi systemie i na jednym tylko nagraniu. Jedyną zmienną były kable. Ok, kończę dyskusje na ten temat, bo brałem udział w podobnych debatach na tym i innych forach. Wiem, że to do niczego dobrego nie prowadzi. Jak napisałem wcześniej. Kto chce niech spróbuje, posłucha. Usłyszy lub nie, jego sprawa. Jego radość albo zmartwienie. A kablami się nie ekscytuję, choć doceniam ich znaczenie. Wiem także jakie jest ich miejsce w hierarchii. Gdybym miał więcej kasy, kupiłbym pewnie dużo lepsze. Ale przede wszystkim kupiłbym dużo lepszy sprzęt a dopiero do tego odpowiednie kable. Pozdrawiam.
-
Pod warunkiem, że będą współpracować. Jeśli każdy ciągnie w swoją stronę zupełnie nie licząc się z drugim nie będzie dobrze.
-
Tak, mniej więcej o to chodzi. Wzmacniacz widzę, że V 1, ale nie jestem pewien jaki model tunera i odtwarzacza CD. Możesz zapytać? Magnetofon Ci raczej niepotrzebny. A cena trochę za duża. Choć nie wiem jakby to było, gdyby kompletować osobno? Tu masz bez tunera, ale za to z pilotem http://allegro.pl/zestaw-fine-arts-grundig...3416223479.html A tu tunery http://allegro.pl/grundig-fine-arts-t-2-i3405422275.html http://allegro.pl/grundig-fine-arts-t-1-gw...3401986164.html Tu ktoś pisze, że ma T 6 i deck, ale wydawało mi się, że T 4 to był najwyższy model tunera. Skąd więc T 6? Ale może się mylę. http://tablica.pl/oferta/tuner-fine-arts-t...ck-ID32c27.html
-
To będzie chyba najbardziej "bezpieczny", miło grający ale na dobrym poziomie zestaw. Z kolumnami JBL byłoby bardziej "bombastycznie" ale też chyba nie do Twojego saloniku. Zestaw Fine Arts V 1, CD 3 i T 1 mam w tej chwili w domu i właśnie na nim słucham. Odtwarzacz oczywiście też Fine Arts CD 1, CD 2 albo CD 3. Takie wieże od jednego producenta nie zawsze dobrze grają, ale te klocki akurat są naprawdę dobre. A Tannoy M3 rzeczywiście, nie przyjrzałem się. Ani jedne ani drugie. Te drugie, to zresztą inny model. Wiec dalej szukamy kolumn.
-
Lionne, myślę, że śmiało mogłabyś wziąć Tannoy M3, są niezłe i odpada problem standów (podstawek). Do tego wzmacniacz Fine Arts V 1 jeśli nie potrzebujesz koncertowych poziomów głośności i tuner Fine Arts T do kompletu. Zagra naprawdę lepiej od jakiegoś amplitunerka.
-
Pressplay, jak już pisałem kolumny z serii R są lepsze iż te z serii M. Jeśli nie przeszkadza Ci, że R 1 są trochę podniszczone, ale też różnią się nieco odcieniem forniru, to patrząc tylko na walory soniczne wybrałbym je. Poza tym wolisz nieco "ostrzejsze" brzmienie. Może R 1 daleko do ostrości, ale M są od tego jeszcze dalej. Monitor Audio MA 700 są też fajne, tym chyba najbardziej "ostre", ale w dobrym tego słowa znaczeniu. Z NADem dźwięk może być nieco za suchy, ale to oczywiście kwestia gustu. R 1 zapewnią lepsze wypełnienie w średnicy.
-
Z pewnością tak. Odsłuch jest zawsze dobrym, rozsądnym rozwiązaniem. Tamte Elac'i Ci odpowiadały dźwiękowo. Może jednak tylko Cię chwilowo zauroczyły a nie dało by się ich dłużej słuchać. Tak często jest, że szybki odsłuch w salonie i wybieramy coś bardziej spektakularnie grającego, ale na dłuższą metę nie do zniesienia. Najlepsze kolumny grają często z pozoru "nudno". Dopiero po dłuższym odsłuchu odkrywamy ile mają do przekazania, jak potrafią "czarować" dźwiękiem. Że Fine Arts V 3 za słaby do Knight'ów nie sądzę. To trochę jak na boisku. Dwóch świetnych piłkarzy w drużynie a nie ma gry. Nie potrafią się dogadać.
-
No to może napisz ile pieniędzy zostało na wzmacniacz? Jeśli chodzi o kable, to powinieneś wiedzieć czytając inne wątki (warto poczytać i inne), że kable dobieramy na końcu. Nimi "dopieszczamy brzmienie, albo coś lekko korygujemy, więc teraz jest to trochę bez sensu. Standy najlepsze byłyby jakieś konkretne. Powinny być stabilne i masywne. Kolumny na takich inaczej grają niż na jakichś lekkich i niesolidnych. Nie służą tylko do wyniesienia kolumn na odpowiednią wysokość ani nie służą do ozdoby (choć jeśli przy okazji, to dobrze). Tak, tu konkretny wydatek. Choć można kupić jakieś niedrogie i dość solidne http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=1557333 Ostatecznie można zupełnie tymczasowo postawić kolumny na wysokich taboretach i podłożyć kulki ulepione z Blu Tack'a (by zapobiec drganiom/rezonansom).
-
No to tym bardziej dziwne, bo Fine Artsy naprawdę ładnie radzą sobie z przestrzenią. Winą obarczyłbym pomieszczenie odsłuchowe, ale BlackJack słuchał tam też ELACów i scena była dobra. Chyba, że wyjątkowo ten wzmacniacz nie zgrał się z tymi konkretnymi kolumnami. Nieraz tak bywa.
-
Excalibue, tych MA nikt pewnie nie kupuje, bo ich nie zna. To nie serie BR, RS, BX, RX itp. Czy starsze serie nie tak ładne? Zależy co się komu podoba. Mnie te nowsze serie właśnie, wydają się nieco przedobrzone designersko. Chcę zapytać jak daleko od ściany stały te MA, kiedy bas się wzbudzał a przy jakiej odległości przestawał? Tak z ciekawości pytam. Co do Tannoy R1, to naprawdę sporo lepsze kolumny niż M1 i M2. Właśnie bardziej bezpośrednie, z lepszą rozdzielczością, choć może nie tak "milusie". I na pewno nie kliniczne w przekazie. Czemu nie zrobiły większej kariery nie wiem? Może próbowano je napędzać zbyt słabymi jakościowo wzmacniaczami. A właściciele lepszych je lekceważyli (bo za tanie, za małe). Niesłusznie.
-
Chario Syntar 100, to bardzo fajne, muzykalne kolumny, ale jednak z dość niskiej serii. Osobiście wolałbym Castle. A'propos kolumn Castle Knight 2, to w sumie nie każdy model tego producenta (jak to u innych też bywa) jest jednakowo udany. Bo w sumie jak pomyślę a Tomgda mi o tym przypomniał, to rzeczywiście trochę dziwne. Choć z drugiej strony te najnowsze Castle nie są już tak dobre jak starsze modele.
-
Widzę, że jednak nadal nie kupiłeś tych kolumn. Czekasz na lepszą okazję, albo, że może się nie sprzedadzą i ponegocjujesz cenę? Pewnie warto spróbować. Ale możliwe też, że ktoś inny kupi i Ty bedziesz musiał czekać aż ktoś będzie sprzedawał. Co do wzmacniacza, to patrzę. Jest trochę różności, ale jakoś mnie nic do końca nie przekonuje. W każdym przypadku mam jakieś "ale". Oczywiście zdaję sobie sprawę, że w tej sytuacji przekroczysz budżet i wcale nie jestem zgorszony tym, że będziesz jakiś czas słuchał z komputera. Czasami w pewnych sytuacjach tak trzeba, jak widać. Bardziej zadziwia mnie np. postawa mojego znajomego, który miał kiedyś dobry zestaw audio i musiał sprzedać. Kupił później jakiś tani sprzęt i stwierdził, że nie może na tym słuchać. Sprzedał. Teraz nie ma nic. Słucha nieraz w samochodzie (czyli jednak słucha na gorszym). Ja odsłuchuję teraz na kolejnym tanim systemie (tzw. drugim zestawie, właśnie kupionym - a właściwie trzecim ) czyli Fine Arts (V 1, CD 3, T 1, magnetofon CCF 2 pójdzie do sprzedaży, choć wzmacniacz i tuner z czasem też) i równie tanich kolumnach BNS. Naprawdę przyjemnie muzyczka płynie. Gdybym musiał, mógłbym na tym dłużej słuchać. Zamiast słuchać z komputera możesz tymczasowo kupić super taniego Kenwooda, Philipsa czy Marantza. Zależy jak długo musiałbyś zbierać na adekwatny jakościowo odtwarzacz CD do docelowego systemu?
-
W tym sęk, że robiliśmy z moją dziewczyną tzw. ślepe testy. Ona przepinała albo nie, ja w tym czasie wychodziłem z pokoju i nie widziałem, który kabel będzie "grał". I Twoja teoria bierze w łeb. A może mam zdolności jasnowidzenia? Przecież jestem aniołem.