-
Zawartość
9 381 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez audiowit
-
Myth to budżetówka Sphinxa, ale tak. Wzmacniacze o niskiej stosunkowo mocy ale rewelacyjnym brzmieniu i wysokim df. Sphinx był swego czasu polecany do klasyki, a to najlepsza rekomendacja.
-
A nie wynika to czasem z przesterowania. Niech się tam specjaliści elektronicy wypowiedzą czy źródło pasuje impedancyjnie do pieca. Nie znam ani ifi ani tagi ale coś mi tu wydaje się to podejżane.
-
Nie zapomniałem ale jego do r3 nie poleciłbym. Może dzielony zestaw Brystona? Może Atc z serii Sia. Trzeba sprawdzić we własnym pomieszczeniu. Adi, nic nie wiesz, nic nie słuchałeś, chodzisz i powielasz jakieś forumowe oczywiste, oczywistosci. Forum teoretyków. Najwięcej do powiedzenia mają Ci co nie wiedzą...
-
Nie na ucho, bo pomiary były robione wczesniej i Pan Witold wiedział co robi. Zna swoje pomieszczenie. W sumie to nikt na tym forum nie ma w pelni zrobionej akustyki. Bo trudno nazwać 6 paneli z wełny " adaptacją akustyczną " Więc odpierwiastkujcie się odemnie. Nie byliście, nie słuchaliście. Słuchacie na ediferach muzyki. Hmm.. a gadacie na forum takie głupoty, że wstyd. Eksperci FA W R3 i Atollu jest lekko poluzowany bas.Do tego R3 go podbijają. Efekt jak słychać. Można wymienić wzmacniacz lub kolumny. Skoro nie kolumny, to wzmacniacz. Klasa d jest dobrym tropem. Nawet taki b&o 1200. Szary ale z odpowiednim pre może i utemperuje R3.
-
Polowałem na m ale nic na rynku wtórnym się nie pojawiało. Ideałem byłby x no ale.... Mam duże zaufanie do tej firmy. Bardzo dobry stosunek jakosć/cena.
-
Też o tym pomyślałem, że jest źle wysterowany.
-
Albo nie zgrał się z kolumnami. Ja go słuchałem z Heco Direct i grał bardzo dobrze. Scena powyżej średniej, lekkie ocieplenie ale w dobrym guście. Napewno kontur był niezły. Trochę jestem zaskoczony.
-
Kiedyś w kręgu mojego zainteresowania. Dobrze się zastanów, czy nie chcesz z nim zostać na dłużej. Tylko dużo droższe cd grają lepiej. Laery o których mówicie są podrobkami. Od dawna brak oryg. Bez przesady. W PL można kupić ładne egzemplarze w niezłej cenie. Ja zapłaciłem grosze więcej, a stan jest bliski perfekt. P.S. Widzę, że wątek wrócił w końcu na właściwe tory. Już przestałem zaglądać na to forum
-
Nie możecie sobie poradzić z kotami. Przyślijcie je pocztą w pudle. Mój pies przeprowadzi z nimi pogadankę.
-
Mam nadzieję, że to luźne podane przykłady. Mam kolegę, który ma ok 30cm drewnianych paneli akustycznych zasłoniętych płótnem rozpiętym na ramię. Po pierwsze, to trochę widać. Nie na pierwszy rzut oka ale już po chwili. Po drugie jakie 10 lat? On wymieniał już 2 krotnie na przestrzeni chyba 6 lat. Dokładnie nie wypytywalem. Szybciej niż malowanie? Plutno jest w belach. Trzeba je zszyć. Zależy oczywiście od jakości materiału ale koszty też trochę inne niż malowanie. Wełny takiej jak znacie nie uzywa się do robienia akustyki w domach. Do tego służy ekofon. To trochę inne koszty. Ekofon może być w studio ale studio przypominam służy do nagrywania, nie słuchania. O proporcjach pomieszczenia, całkowita zgoda, pozostała część wpisu... mocno ogólnie.
-
Dla dziwaka? Z tą uniwersalną rolą nie przesadzałbym. Na tkaninach osiada kurz, szybko plowieja. 30cm wełny... życzę powodzenia.
-
Słuchałem wielokrotnie 917 w różnych systemach. Napewno jest to dobre cd i napewno wspaniale wykonane. Ale są lepsze cdki. Myślę Misiek, że soniczne jednak lepszy/ ciekawszy jest Meridian.
-
Są przyszłością od kilkudziesięciu lat :))))
-
Panie embe, nie mam najmniejszej ochoty wchodzić z Panem w dyskusję. Proszę traktować mnie jakbym nie istniał. Uprzejmie też proszę o nie odpowiadanie na ten post, gdyż nie zostanie odczytany. Laduje Pan w ignorowanych. Wspaniała funkcja.
-
Również życzę miłego dnia
-
Pewnie nadal nie będziesz wiedział o co chodzi ale chodzi o oddanie akustyki pomieszczenia w jakim muzyka była nagrywana.
-
Ja go słuchałem z Heco Direct i konturu im nie brakowało, scena była wyśmienita. Wzmacniacz sprawiał wrażenie przyjemnie grającego ale nawet nie ryzykowałbym twierdzenia, że jest ciepły, a już napewno nie jest to muł. Huragany też znam głównie z lampą i napewno nie potrzebują dużo prądu.
-
Adam, Lavardin?
-
Arek, a jak tam Circle w zestawieniu Hurakanami?
-
Wracając do tematu to odmienne opinie o audio często biorą się z braku osłuchania. Obecni na tym forum ludzie często są na różnym poziomie choroby zwanej audiofilizmem i związanymi z nią natręctwami. Niektórzy notują ile razy wyjmowali wtyczkę z gniazdka i denerwują się czy warstwa palladu nie jest za bardzo startą inni słuchają na Ediferach i Marantzach, a pewnie część ma tor audio ale jeszcze w sklepie. Nie ma szans żeby ich postrzeganie audio znalazło wspólny mianownik. Obserwowałem Waszą dyskusję o basie na jednym z wątków. Mówiliście o ilości, wzbudzaniu, miękkości, konturowosci, a nikt nie wspomniał o jego spójności z resztą pasm czy o jego naturalności względem brzmienia żywych instrumentów. Do czego dążę. Dla mnie system dobry to system spójny i najchętniej tworzący iluzje grania na żywo ( to bardzo trudne). Nie kupuję: lubię miękki bas lub lubię konturowy bas. Bas jest częścią całości. Integralną częścią. Wylapanie tego, umiejętność złożenia takiego systemu ( przypominam, że system to sprzęt i pomieszczenie) jest bardzo trudna. Niektórzy o tym nie wiedzą, nie próbowali, próbowali ale się nie udało, próbują, udało się. To inne poziomy. Nie każdy jest na tym samym.
-
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał audiowit na Kraft w Audiofile dyskutują
Czyli to był ślepy test? -
słowem się nie odezwę obiecałem Mariuszowi.
-
Przyczyny mogą być dwie. 1. Ingerowaleś w połączenia. U mnie jest zawsze tak, że przy podłączeniu nowego przewodu pierwsze chwilę ( tak do 2 dni) podnosi mi się bas. Później się to uspokaja. 2. Sam wtyk ma wpływ na dźwięk. Możesz się śmiać ale tak jest. Nie będę opowiadał o moich doświadczeniach z wtykami ale one mają niemniejsze znaczenie niż sam przewód. Poczekaj spokojnie 2 dni. Jak będzie Ci się nadal wzbudzał załóż banany. Najlepiej takie same.