-
Zawartość
9 371 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez audiowit
-
Ok, Bebop, Fandiscopolo zgadza się. To po co ten komentarz o guście. Naprawdę cieżko wyczuć kiedy żartuję?
-
Nie wzięło mnie, tylko zupełnie bez powodu mnie zaatakowaliście. Jeszcze w takim wątku...Nie jest to pierwszy raz kiedy ciągnę łacha z pławienia się w miodzie i naprawdę można wyczuc, kiedy żartuję. Zresztą, co mnie obchodzi, że ludzie słuchają podbitych realizacyjnie płyt. Oczywiste oczywistości, a słyszę, że do czegoś nie dorosłem lub ktoś mnie uczy, że są różne gatunki jazzu no litości. Trochę tolerancji i takiego otwarcia na różną muzykę. Zauważyliście, że nikt nie wrzuca punka? Już zapomnieliście, a może nikt nie słuchał. Sami tutaj audiofile sluchający dźwięków, a nie muzyki? No i Panowie więcej luzu
-
-
A wiesz, że w pałacu nigdy nie byłem :). Ale teraz częściej będę bywał w Wawie więc wiesz... mogę sprawdzić. Ale to za jakieś 2 miesiące, bo teraz mogą mnie tam zastrzelić ;).
-
Najlepiej zrealizowana moja płyta z ciężkim brzmieniem to Stormblast Dimmu Borgir. Majstersztyk brzmienia wsparty dodatkowo formatem HDCD. Płyta pierwotnie wydana była w 1996r w wydawnictwie Cacophonous Records. Grupa nie była zadowolona z brzmienia i miała dodatkowo źle stosunki z tym wydawnictwem. Płyta została ponownie nagraną w 2005r w Abyss Studio. Zrezygnowano z pierwotnego intra, które okazało się plagiatem. Nagrano 2 dodatkowe utwory. Do albumu dodano płytę DVD z zapisem obrazu i dźwięku live z jakiegoś festiwalu. Sam album jest majstersztykiem brzmieniowym i realizacyjnym. Do współpracy zaproszono realizatora, który chyba do dziś współpracuje z Dimmu. Jest niesamowicie gesty i nie zabrzmi dobrze na bylejakim sprzęcie. Sam chciałbym go kiedyś posłuchać na Blumenhoffer Genuin FS2.
-
Coś jest w tym postulacie "Tomek na prezydenta"
-
I na koniec z dedykacją dla Adiego i Batona
-
Przypominajka. I w oryginale ;))) Muzyka trzeba się cieszyć. Punk not dead
-
Coś z energią. I w temacie. Baton przed przesłuchaniem weź Geriawit Pharmaton
-
Tomek za 400zl w Krk chyba nawet Ukrainiec nie przyszedłby do pracy. Ja ostatnio dekarzowi 400zl zapłaciłem za 0.5h roboty. Mam do zrobienia jeszcze jedna łazienkę i zrobię ja chyba sam :)))
-
Tak jakoś mi się skojarzyło Ale Ty Baton tego nie słuchaj. Może dla Ciebie to
-
Mój drogi Panie Adi, nawet mi brewka nie drgnęła. Etap jazzu mam już dawno za sobą. Może jak kiedyś dorośniesz, to zrozumiesz. Nie slucham tylko metalu tylko staram się zainteresować i urozmaicić nieco monotematyczny wątek gdzie słyszę muzyków silących się na muzykę. Nad Jazz przedkładam swing, a nawet gospel. Wracam bardziej do korzeni. Klasyka, blues i nie "pieknie" nagrane płyty, gdzie słuchacz jest oszukowany przez osiągnięcia elektroniki i technik cyfrowych tylko surowy materiał. A jeśli chodzi o gust? Lubisz być ekshibicjonistą i dużo pokazujesz że swojego życia. No nie jest to obrazki powalające dobrym smakiem. Nie wspomnę o tym potokiem słów, które są tylko słowami i brak ich materializacji. Generalnie przeciętność bez jakiegokolwiek polotu. Więc nie mów nic o guście, bo ja Cię nie atakuje, nie komentuję muzyki jaka wrzucasz. Nie każdy musi być designerem i ja to rozumiem ale ktoś taki jak Ty raczej w tej materii powinien powstrzymać się o kaśliwe komentarze na temat gustu innych. W muzyce jest wielka różnorodność. A ten wątek pozwala na podzielenie się nie tylko znana i uznaną.
-
Rozumiem, że pełen etat z ubezpieczeniem, 8h czasem pracy itd ?
-
Ojtam, ojtam niektórym odpowiada demokracja inni wolą model węgierski. Ja to rozumiem, widziałem wczoraj Putina z Orbanem fajna impreza ale Polacy wybrali kierunek zachód i mnie to pasi. Model polityki węgierskiej w przypadku krnąbrnego polaka nie sprawdza się. Zresztą wogóle model Orbana jest wadliwy patrząc na rozpadającą się gospodarkę. Był ktoś w ciągu ostatnich kilku lat na Węgrzech? Bo ja tak. Kilkukrotnie. Zacofana gospodarka, smutni ludzie, nuda jak na wsi Słowackiej. W TV tylko przekaz o nieustającym paśmie sukcesów i ludzie przed nimi, którzy w to wierzą. Tylko w większych miastach trochę światłej ludzkości no i zamkniete osiedla dorabiających się partyjniaków.
-
Uważaj. Nie komentuję Twoich wyborów muzycznych choć mógłbym. Nie komentuje też twojego gustu w innych wątkach. Rozumiem, że może to być wpływ prowincji holenderskiej i nie chodzi mi o malarzy. Zostaw dla siebie uwagi o muzyce, której nie rozumiesz.
-
Ale kable grają. I zaczęło się
-
Dziś softowa muzyka. Jeśli komuś się urodziło dziecko, to może już powolutku puszczać taką muzykę przy łóżeczku żeby kształtować gust muzyczny. Żeby za jakiś czas się nie okazało, że latorośl jakiejś Krall lub Jones albo o zgrozo jazzu zaczyna słuchać.
-
Misiek, nie wierzę, że się nie rozpadnie. Podzielą się na różne obozy. Ale rozpadnie się też PiS. Kaczynski utrzyma część swojej partii a reszta pójdzie w siną dal. Do tej pory trzymał ich wizją żłoba. Frekwencja pokazuje, że Polacy chcą zmian. One nastąpią i to jest ważne.
-
Nie wiem czy rozumiesz skalę. 250 000 ( w większości bez danych biometrycznych) naprzeciw 2000. 2000 to taka średnia wieś. 250000 to całkiem duże miasto. Nie musi wracać bo było 51 do 49. Teraz będzie mocniejszy głos.
-
Ok. Powiedział. Mogę jeszcze szybko zmienić wybór? :))) Nie wszyscy tutaj chyba rozumieją, że nie chodzi o zamianę Morawieckiego na Tuska. Tu chodzi o zmiany rządu i inne spojżenie na politykę. Zmianę kierunku. Wiemy też, że nie wszyscy głosowali na KO. Wynik imponujący 3d. Naprawdę wierzy ktoś, że demontowalibysmy mur na granicy? To niedorzeczne i jest to samobójstwem politycznym. Ostatnio oglądałem trochę TVP. Przyznaję. Warto poznać spojzenie drugiej strony. Oprócz notorycznego przerywaniu "dziennikarzy" wypowiedzi politykom partii opozycyjnych słyszałem tylko straszenie. Jeszcze takie dla małych dzieci. Panie i Panowie, wiadomo, że nie będzie idealnie. Ale wracamy do demokratycznych rządów gdzie partie obecnie opozycyjne będą musiały liczyć się że swoimi poglądami. Żadna z tych partii sama nie wygra głosowania. Tak jak w życiu demokratycznym. Trzeba będzie rozmawiać.