-
Zawartość
12 988 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Kraft
-
A wzmacniacz z phonostage gra z definicji gorzej niż wzmacniacz bez phonostage? Bo ten układ może być bardziej skomplikowany i droższy niż moduł tunera.
-
A co powiesz na porównanie A-S501 z A-S500? Oba to wzmacniacze, czy może tylko jeden z nich? Bo 501 też ma dodatkowy guziczek.
-
Wzmacniacz i amplituner to to samo. Oba to wzmacniacze. Ten drugi ma po prostu jeden guziczek więcej. Nie wybieraj po nomenklaturze. Do tego od dawna przestarzałełej, nieadekwatnej do obecnej sytuacji.
-
A jakby dać większą obudowę?
-
I dlatego tak wielu poleca sprzet vintage? :). W elektronice już nic nie zwojujemy. Sprzęty są od dawna idealne. W kolumnach też tego postępu tyle co kot napłakał. Można z czystym sumieniem słuchać vintage. Może DSP jeszcze coś popchnie, ale nie o to raczej Ci chodziło.
-
Serio? A płaskoziemcy? Zawsze znajdzie się grupa ludzi, którzy fakty mają za nic. Audio nie jest i nie będzie wyjątkiem.
-
Pisałem o piramidzie żywieniowej. Negujesz sens jej opracowania? Chyba nie.
-
To nie zonk. Dla każdego jest optymalna dieta, choć nie dla każdego ta sama (przykład kolegi z uszami był dobry). Uniwersalne reguły jednak istnieją. Nie ma tak, że ktoś powinien jeść głównie cukier, a wystrzegać się wszystkich warzyw (no może jakiś przypadek jeden na milion;).
-
Pomieszałeś w swoim eseju dwie kwestie, których mieszać nie należy. Nie Ty jeden zresztą. To częste nadużycie. Czym innym jest prawda obiektywna, a czym innym osobiste upodobania. Może wytłumaczę to na przykładzie jedzenia. Naukowcy są w stanie dość precyzyjnie określić nasze potrzeby w tym względzie. Tyle białka, tyle tłuszczu, takie i takie witaminy i mikroelementy. Zrobią nawet listę potraw, które najlepiej jeść. To czy będziemy to jedli i czy nam będzie smakowało to już inna kwestia. Może wybierzemy coś innego i będziemy szczęśliwi. To, że nam smakuje kotlet w panierce nie zmieni jednak faktu, że kotlet nie jest optymalnym rozwiązaniem. Opierając się na wiedzy naukowej i weryfikowalnych eksperymentach staramy się ustalić tę optymalną audiodietę. Co jest istotne, co mniej, a co możemy spokojnie z naszej diety wyrzucić. Co kto z tego dla siebie wyciągnie i co sobie upichci to już inna sprawa. Jego sprawa. Tylko niech nie krzyczy, że jego kotlet najzdrowszy, a tych witamin to on nigdy nie widział, więc to bzdura. "Techniczni" forumowicze starają się zgłębić skład optymalnej diety. Ustalić piramidę odsłuchwą na wzór tej żywieniowej. Uwaga typu: "a mi smakują dojrzałe banany" nie bardzo może być argumentem w tej dyskusji. Szczególnie jeśli na jej końcu jest jeszcze "... , więc zamknijcie ryje biedacy bez zmysłu smaku".
-
Aaaa... ten z transformatorami Geista lżejszymi od powietrza.
-
To w XIX w. mieli już prąd?
-
A dlaczego? Tak z ciekawości.
-
Jak, jak? Snake Oil River...
-
Zdecydowanie lepszy efekt dźwiękowy osiągniesz kupując tańszy wzmacniacz, a droższe kolumny. Źle rozłożyłeś środki. A jeszcze lepiej będzie, jeśli część zakładanego budżetu przeznaczysz na zakup ustrojów akustycznych.
-
Myślę, że każde idealne kolumny zapewnią takie brzmienie;).
-
Czy odtwarzacz CD ma szansę z odtwarzaczem sieciowym?
topic odpisał Kraft na LesPod w Audiofile dyskutują
Jeśli płyta CD jest formatem stratnym, to znaczy, że format bezstratny nie istnieje. -
To może tak. Skoro jakość pomiaru dla części pasma jest watpliwa, to korekra wykonana na jego podstawie jest również odpowiednio wątpliwą. PS choć jej wynik może się nawet podobać, ale to już na zasadzie losowości. Co to za linijka, co raz pokazuje, że patyk ma10 cm, a innym razem, że 9 albo 12?