pacio94

Co do współgrania to sam będziesz musiał sprawdzić, bo to ty będziesz słuchał Jeśli chcesz jakiś w miarę niedrogi gramofon, a przy tym już wyraźnie lepszy od tego co masz to zainteresuj się, którymś z Pro-Jectów Debut III.

Zgadzam się, że waty grają tylko, że te prawdziwe waty dają nam po prostu większy zapas i mniejsze zmęczenie dla wzmaka co pozytywnie przekłada się na lekkość grania Ja zaś myślałem o samej w sobie jakości brzmienia. Ten Pioneerek 416 to w kinie wyciąga może 30W na kanał, a w stereo z 80W.

Tak podłączyłem go przez SUB PRE OUT, ale efekt był bardzo mizerny. Co do tego braku basu/suba to nie byłbym taki pewny, wydaje mi się, że subwoofer powinien sobie z tego sygnału odfiltrować co trzeba i grać razem z frontami. Zresztą sam zobaczysz jak już dostaniesz dekoder.

Jeśli nie planujesz, żadnego źródła dźwięku HD (nie mylić z obrazem, dźwięk HD tzn. kodowanie Dolby True HD czy DTS HD <nie masz tego w kablówce>) to najlepszym wyjściem jest zakup amplitunera Cambridge Audio, w twojej cenie model 540R v.3. Co do głośników: niestety nie słyszałem nigdy Infinity, ale mogę ci powiedzieć, że jednymi z najlepszych setów 5.1 (małych rozmiarowo i tzw. dizajnerskich) robi brytyjska firma KEF. Za cenę Infinity starczy ci na podstawowy model KHT1005.2, słyszałem model wyższy KHT2005 i naprawdę grają świetnie jak na taki mini zestawik.

Twój gramofon jak rozumiem ma wyjście DIN (czyli takie okrągłe pięciopinowe, tak jak w tej aukcji AIWY REC OUT), jeśli tak to albo musisz sobie przelutować wtyczkę, albo łatwiej dokupić przejściówkę DIN-2RCA (koszt rzędu 5zł, albo jakieś lepsze 20zł). Co do przedwzmacniacza to napisz jaki masz budżet, z reguły odradzamy najtańsze przedwzmaki PHONO typu Vivanco, ale taki lepszy to koszt przynajmniej rzędu 250zł (ewentualnie możesz kupić nowy wzmacniacz/amplituner, który będzie miał już PHONO wbudowane).

Obawiam się, że takie połączenie nie będzie funkcjonowało dobrze. Pewnie satelity jeszcze podepniesz, ale jeśli chodzi o subwoofer to będzie problem, bo on nie tylko gra swoje częstotliwości, ale też filtruje itd. Kiedyś próbowałem podłączyć swojego suba od komputerówek do ampa i grał tak cicho jakby go nie było Także masz dwa, albo nawet trzy wyjścia: 1. Nie używać C+ w 5.1, tylko podłączyć ją normalnie pod 2.0 (2RCA pod AUX w głośnikach) 2. Dokupić suba do KD i podłączyć satelitki od RedStarów 3. Dokupić cały zestaw głośników 5.1/5.0 Oczywiście w punktach 2 i 3 potrzebny jest jeszcze amp Co do punktu 1, moim zdaniem to nie jest złe rozwiązanie, niewiele jest materiału nadawanego w 5.1, czasam nawet jest tak, że masz Dolby Digital, ale tylko 2.0. Zatem może nie warto wydawać kasy, jeśli RedStary spełniają twoje oczekiwania.

Jak chcesz coś nowego to polecam ONKYO 606/607, albo Harmana 255/265. ONKYO jest trochę tańszy, ale Harman gra lepiej w stereo, szczególnie jeśli chodzi o dynamikę i lekkość prezentacji brzmienia.

NAD może nie ma jakichś olśniewających mocy na papierze, ale konstruktorzy wyposażyli go w niezły zasilacz co daje mu większą lekkość w graniu niż nawet (teoretycznie) mocniejszym wzmakom. Dla przykładu NAD ma 350W poboru prądu, a taki Denon 710 tylko 200W. Nie mam wątpliwość co do tego, że NAD napędzi twoje JAMO. Poza mocą, moim zdaniem Denon nie jest najmocniejszym graczem w kwestii basu, a poza tym z JAMO mógłby grać zbyt jaskrawo.

Za te 800zł możesz trafić niezłego ampa ONKYO z serii 600, który będzie już wyposażony we wszystkie potrzebne dekodery (DD, DTS i różne inne raczej zbędne). Muszę cię jednak zmartwić, w ampie używanym za 800zł (a nawet sporo więcej) nie uświadczysz HDMI. Napisz jeszcze jaką masz kartę dźwiękową w kompie.

Z tych czterech zestawów pozostawiłbym na placu boju KODĘ AV-702 i TAGĘ TAV-606. Z tych dwóch zestawów można już wybierać mniej więcej równorzędnie, krążą słuchy, że KODA jest trochę lepsza, ale jeśli sprzęt musi się prezentować dobrze w salonie to polecam TAGĘ. Naprawdę prezencja tych kolumn zadziwia, znajomych, którzy nie mają rozeznania w sprzęcie spokojnie można nabierać na dużo wyższe kwoty 5.0 vs 5.1 Oczywiście lepiej kupić zestaw lepszy zestaw 5.0, a później jeśli zajdzie taka potrzeba dodać suba, ale jeśli nie chcesz już dokładać kasy do tego to kup od razu 5.1.

Dlaczego nowszy gra gorzej Sam sobie odpowiedziałeś: starszy ma dwa kanały czyli jednoznacznie mniej elementów, a przy tym nie był tańszy (kiedy był produkowany) od 416. Przychodzą ci do głowy jakieś wnioski??? Podpowiem, że WATY NIE GRAJĄ.

Obejrzyj sobie Harmana HK980 i jakiegoś podstawowego NADa. Harman zagra jaśniejszym dźwiękiem, bardziej efektownym, a NAD trochę cieplejszym. Obie firmy robią wzmaki z mocnym dołem, więc powinno cię zadowolić, ale i tak przed zakupem powinieneś ich posłuchać.

1. W jakim trybie słuchasz muzyki??? Jeśli w PURE AUDIO to nigdy subwoofer ci nie zagra, bo to jest tryb tylko 2.0, jeśli używasz STEREO to patrz punkt "2". 2. Przestaw sobie w ustawieniach kolumny FRONT z LARGE/FULL BAND/FULL RANGE na SMALL. Jeśli nie pomoże to sam nie wiem

Jak sam zauważyłeś Die Hardy są skierowane raczej do zastosowań pro, a pokusiłbym się nawet o sceniczne, a nie koniecznie studyjne (oczywiście to nachodzi, ale tak bym się dopatrywał). Miałem z nimi styczność kilka razy w szkole, łączenie mikserów, gitara pod nagłośnienie itd. są bardzo solidne, a sam dźwięk nie cierpi w żadnym paśmie, więc podejrzewam, że zagra ok Pytanie jeszcze do jakiego sprzętu, ale to wystarczy, że przeczytasz ten temat od początku i będziesz zorientowany.

Powinien chodzić na zasilaczu 12V, tylko ten zasilacz musi mieć jeszcze odpowiednią moc Jak podłączyłeś jakiś komputerowy (podstawowy) czy nie wiadomo jaki inny to wiadomo, że nie uciągnie wzmaka audio.

Jak bas dasz w stronę ściany, a nie w stronę szafki to powinno grać ok. Naprawdę masz bardzo duże pomieszczenie, więc nie ma co na basie za bardzo oszczędzać. Te JAMO poza tym dałem jako przykład to nie są idealne kolumny, ale pasują do twojego pomieszczenia.

Z tego co tutaj wylinkowałeś to IXOS, Wireworld, albo ten MRS. Podejrzewam, że różnic wielkich nie będzie, a wszystkie będą solidne, więc co kupisz będzie ok

Jeśli chodzi o elektronikę to byłbym za Harmanem, 3490 ma dużą moc, więc spokonie obsłuży twoje pomieszczenie. Pozostaje kwestia kolumn, Siesty nie wydolą to małe kolumny, ty potrzebujesz czegoś dużego, może JAMO S718???

Kable mogą być różne, ale nie szalej, np. Bridge, Profigold, itd. Jeśli chodzi o twoje pytanie to odpowiedź jest twierdząca.

Napisz przede wszystkim jakie masz pomieszczenie i ile kasy chcesz przeznaczyć na tego ampa??? Jeśli nie chcesz wydać sporo kasy na ampa to Wharfedale spokojnie wystarczą, to nie są takie złe kolumny. Spokojnie można je zestawiać z budżetowym stereo, a z podstawowym kinem tym bardziej. Jedyna ich wada to ich prądolubność, więc trzeba szukać ampa z dobrym zasilaniem.

To spróbuj odpiąć i wtedy podłączyć pod FRONT OUT, jak przestawisz w setupie HEADPHONES to powinno działać.

Podłączasz słuchawki do głośników, a nie bezpośrednio do karty??? Jeśli tak to sugeruję podpięcie do karty, to może być problem, choć nie ukrywam, że to dziwne zjawisko.

faf Może podłączyłeś do wejścia MIC IN, które ma dodatkowy przedwzmacniacz mikrofonowy. Ewentualnie może masz powłączane jakieś opcje efektowe, albo wzmocnienie czegoś. Sam nie wiem, stawiałbym na to wejście, ale to tylko przewidywania. zibra Z tego co udało mi się znaleźć to Xonar Essence ma tylko wyjście (!!!) SPDIF w formacie coaxial, nie ma żadnego wejścia cyfrowego, więc raczej ci to nie zadziała.

Z Marantzem Klipsch w takich klimatach moim zdaniem będzie za jasny (tubowy wysokotonowiec), lepiej zagra Wharfedale. Tak poza to trochę przewrotnie polecę ci coś zupełnie innego, ale dobrego, mianowicie: KODA K-5200F Samo to, że wyrób jaki i firma są z Chin może zniechęcać, ale kolumny są naprawdę bardzo dobre za te pieniądze jedne z lepszych, ja bym je kupił prędzej niż Wharfedale.

Podsumowując, może miałem, póki co, do czynienia tylko z ampami po tej lepszej stronie mocy Denon 2809 i ONKYO 605 mają zasilacze, które dają radę, może to nie półka starszych Yamah czy nawet nowych Cambridge Audio, ale jest nieźle. Kończmy off-top, bo nas tu porozsadzają Swoją drogą te odejścia od tematów zdarzają się często, a później to ginie, choć wnioski niejednokrotnie bardzo ubogacają forum. Trzeba by pomyśleć nad jakimś rozwiązaniem, może dałoby radę jakoś to zbierać w jednym temacie, albo coś... pozdrawiam Pacio