Witamy Rega,
Wymiana kabla na lepszy z pewnością wniesie coś korzystnego do dźwięku. Kabel zastosowany fabrycznie w Twoim gramofonie jest... cóż, słabszy już nie może chyba być Producenci szukają w takich miejscach oszczędności i wkładają to co jest najtańsze (a co za tym też idzie często- najgorsze).
Zmieniając kabel, skróciłbym też go tyle ile się da. Odcinek od gramofonu do pre gramofonowego jest najbardziej wrażliwy, gdyż kablem tym płyną bardzo małe sygnały z wkładki. Dlatego wybieramy kabel o jak najmniejszej pojemności (wyrażana w pF w notach katologowych) i skracamy go do takiej długości jaką potrzebujemy żeby połączyć się z przedwzmacniaczem. Możesz kupić poleconą przez Chili Melodikę, lub kupiony na metry kabel Shulz DK3 i dołożyć do tego dowolne wtyki RCA.
Sama wymiana przewodu w Twoim gramofonie bardzo trudna nie jest, nie trzeba wyciągać kabla z ramienia (a to jest najtrudniejsze zazwyczaj). Jak zajrzysz pod spód gramofonu, to zobaczysz, że z ramienia, z takiej zaślepki wychodzą kable. Wyciągasz zaślepkę, odlutowujesz kable i w ich miejsce lutujesz nowe, pamiętając o kolorach oznaczających sygnał i masę dla lewego i prawego kanału. Przy okazji, dobrze jest oddzielić masę z ramienia (zaznaczona kolorem czarnym) i puścić ją osobno, dodatkowym cienkim kabelkiem (łączysz go do wejścia oznaczenego GDN w przedwzmacniaczu gramofonowym).
Pozdrawiamy i witamy w świecie analogu