Skocz do zawartości

DiBatonio

Uczestnik
  • Zawartość

    6 717
  • Dołączył

  • Ostatnio

Informacje osobiste

  • Lokalizacja
    Wielkopolska

Ostatnio na profilu byli

17 837 wyświetleń profilu
  1. No wstawka ze nie snikersem nadal wisi niestety. Tylko po co?
  2. Niekoniecznie jest robiony specjalny mastering.
  3. Też bym bardzo prosił... To ja napisalem, że można by to odnieść również do droższych płyt, które wg tej teorii powinny zawsze lepiej zagrać, a tak nie jest z SHM CD.
  4. Adam, to nie byl przytyk do Ciebie. Niestety, ale ta płyta jest marnie nagrana i to już było słychać z Tidala. Ja tylko chciałem wykluczyć wpływ streamingu i być może psucia przez Tidal. Nie mialem zamiaru Ciebie uruchamiać. Niestety, niemal byłem pewien, że to Ty pierwszy się do tego odniesiesz, ale przykro, że akurat nie mogłeś sobie darować kabli, bezpieczinków itp. Akurat pod tym względem jesteś bardzo przewidywalny, no cóż. A co do zaślepek, to Mariusz wyjaśnił jakie zjawiska mogą zachodzić w tej kwestii, ale do "grających" kabli Mariusz też niejednokrotnie się odnosił dlaczego ich wpływ może być słyszalny. Akurat nikt inny tak nie potrafi wyjaśnić te zagadnienia jak Mariusz, a że niektórzy wypierają tę wiedzę, no coż.... Adam nie krytykuję tego, że można lubić to, czy tamto w tym przypadku Anię i utwór Zima, rozumiem to doskonale. Ale nie zmienia to faktu, że ta realizacja jest skopana pod wzgledem jakościowym, mówię już o całej płycie i chyba pamiętasz jak o tym pisałem. Testując na takich realizacjach sprzęt, jakikolwiek zresztą krzywdzisz siebie samego i wnioski jakie z tego wyciągasz, a przy okazji dostaje się producentowi, którego klamoty opiniujesz na podstawie takich realizacji. No sorry, ale tak to wygląda, Ty nie musisz się z tym zgadzać, to tylko moje zdanie, zatem nie przejmuj się tym co piszę. P.S. A skąd ta pewność, że recenzja AUDIO jest bardziej profesjonalna niż ta popełniona przez np. Avtest, czy Hifi i Muzyka? Nie odpowiadaj, to pytanie retoryczne.
  5. Zgadzam się 😉 Tylko z tym przekazem "informacyjnym" to akurat na tym forum bywa różnie i trza brać poprawki niestety. Może nie zwróciłeś jakiś czas temu uwagi, ale w pewnym wątku koledzy rozkminiali jak u kogo gra trąbka, czy inny bębenek w utworze "Zima' 81" Ani Dąbrowskiej z albumu "Samotność po Zmierzchu ". Akurat chodziło o streaming, bodajże Tidala, trochę uległem tej dyskusji, która rownież rozpisana była na co najmniej kilka stron. Sprawdzilem sobie na słuchawkach wówczas i stwierdziłem, że slabo brzmi to nagranie, jakieś skompresowane, jakby slabej jakości mp3, co zresztą napisalem w tamtym wątku. Poszedłem dalej, zamówiłem płytę CD na szczęście niedroga była i powiedziałem sprawdzam, no niestety ... Cala płyta jest marnej jakości, najchetniej bym ją wydał choćby za darmo, może zniosę ją do auta tam jej miejsce. Nie rozumiem, jak można na tak słabej realizacji i masteringu testować cokolwiek, kolumny, czy inny wzmacniacz. No sorry, ale mija się to z celem, dla mnie bezsens. A zobacz, ludziska kilka stron się rozpisywali o trąbce i basie, czy bebenku. Tu też był "przekaz informacyjny" tylko proporcje (w brzmieniu) niestety nie zachowane. Później idą w świat opinie o brzmieniu kolumn i innych audio zabawek na podstawie testu przeprowadzonym na marnej jakości nagraniach. Znamienne... Ach... Wiele razy o tym pisalem, napisze i teraz. To tak nie działa. Za japońskie wydania też zazwyczaj trzeba było zapłacić więcej, czy każdy japoniec, czy SHM CD gra lepiej? No nie, zatem nie licuje mi ta teoria, że jak zaplacimy więcej to nam lepiej zagra. Tak samo zresztą jest też ze sprzętem.
  6. Owszem rodzaj źródła ma znaczenie, nie przecenialbym jednak SACD. Na ten przyklad powiedz gramofonowcom, że CD gra lepiej niż winyl. Nie przemówisz, bo wg wielu wyznawców tego medium, to LP gra lepiej. Co do zaślepek na RCA znam genezę powstania tego wątku 😉 dlatego trochę przekornie tam pisałem, natomiast od strony technicznej świetnie wytłumaczył to zjawisko Mariusz. Natomiast co do wyższości CD, czy streamingu nad innymi źródłami tutaj też jest wiele zmiennych od realizacji i masteringu, czy remasteringu po jakość komponentów danego toru w naszym audio. Wrzucona jakiś czas temu przeze mnie płytka Milesa Davisa "Tutu" w wątku "czego słuchamy" na nośniku SHM CD gra lepiej niż ten sam album na standardowym CD, ale na Qobuzie ten sam album w wersji 24/192 gra znów lepiej niż SHM CD, a jest na Qobuzie jeszcze wersja 16/44.1 i ta leży i kwiczy w stosunku do fizycznych nośników CD. Żeby nie było nie nie jestem wpatrzony i nie podniecam się HiResami 24/192, bo w wielu przypadkach wcale to nie ma przewagi nad CD, ale jednak w przypadku "TUTU" na Qobuzie 24/192 gra u mnie lepiej niż z japońca SHM CD. Ciekawe 😉
  7. Zgadaj z kilkoma osobami z tego forum, jest zresztą wątek mp3 vs flac i ślepe testy i różnice między nimi. Podobnie jest z SACD, naprawdę myślisz, że tylko Ty słyszałeś ten format? To tak jak SHM CD, czy BSCD2 i inne japońce niekoniecznie te muszą grać lepiej od CD i normalnych wydań. A SACD zagra tak dobrze, jak dobra jest cała reszta, a z tym bywa różnie niestety. A jak realizacja jest skopana, to żadne SACD tego nie naprawi, trochę ten format też jest przereklamowany i zmitologizowany niestety. HDCD też niby lepsze, tylko, że to często sztucznie brzmi w sensie podbicia dynamiki jakby na siłę, nawet jak miałem takie plyty, to jakoś nie zawsze robiły na mnie wrażenie. Zresztą w kwestii SACD już dawno temu były podejmowane rozkminki na forum obok. https://www.audiostereo.pl/topic/46905-dla-czego-cd-jest-lepszy-niż-sacd/#findComment-1200462
  8. Grubo z tym zjadaniem 😉 Może SACD zjadają, nie wiem, ale z CD już takiej przepaści nie ma, chyba że tor streamingowy ktoś potraktował po macoszemu, to wtedy się zgodzę, że nawet CD zjada streaming. Ja bym się tak tym SACD nie podniecał za bardzo, bo dostępność płyt jest jednak w tym przypadku niszowa w porównaniu do CD. A i tak przeważnie są droższe od CD, wystarczy sprawdzić ceny choćby w najlepszamuzyka.pl.
  9. To pewnie wiesz, że każdy rozsądny zewnętrzny DAC będzie lepszy niż ten zaimplementowany we wzmacniaczu H95, zresztą w H 190 też słabiutko wypada.
  10. Dobry też nie jest 😉 A dużo masz tych płyt SACD?
  11. To weź jeszcze inne, bo nie będziesz miał odniesienia. Taniej wychodzą AQ i masz 10szt/op i działają, tylko nie zatykać jak leci i nie wszystkie gniazda na raz.(robić to parami, po wpięciu pary posłuchać wybranego kawalka akustycznego utworu, kolejna para i znów posluchać itd.) Na to trzeba poświęcić trochę czasu i nie będzie to 10 minut niestety. Więcej nie podpowiem... A jak nie zadziałają, to patrz cytat z testu 3. W.Pszoniaka. Mariusz wyjaśnił zasady i dlaczego to może działać, zatem ja więcej nie mam nic do powiedzenia w tym temacie. Proszę mnie więcej nie przywoływać do dyskusji. Szkoda czasu na te przepychanki.
  12. Ale wtedy miziam wszystko po drodze, aż do gniazdka w ścianie 😉
  13. Bo silikonowe tylko przed kurzem pisałem wcześniej 😉i może trochę przed utlenianiem się styku masy. To jedz, nikt Tobie z forum nie zabrania i z talerza nie podbiera 😉 Ten Twój proponowany jest na pewno bardzo dobry, ja używam Cardasa. Czasem używałem przy zaprawianiu zasilających lub IC, czy SP dla konkretnych osób. Teraz już tylko dla siebie raz do roku, czasem dwa jak się przypomni 🤭
  14. Na Ciebie Mariusz zawsze można liczyć 😉 Nikt inny nie potrafi tak jasno i rzeczowo wyjaśnić zjawiska jakie wystepuja w tym przypadku, a najwiecej mają do powiedzenia zawsze Ci, którzy nawet tematu nie dotknęli, albo zrobili to na pałę. Nie każdy metal ma takie same właściwości, czy ferromagnetyczne, czy eliminujace fale radiowe i inne zakłócenia, dlatego tak jak Wojtek Pszoniak warto sprawdzić kilka opcji. Szkoda, że tak niewielu, a właściwie chyba nikt tutaj negujacy wpływ zatyczek (metalowych) nie potrafi inaczej odnieść się do testów Wojtka jak tylko w ten sposob, że to audiovoodoo, a on sam jest jakims guru audiovoodoo. Właściwie Twoim wyjaśnieniem można by zamknąć wątek, bo dalsza dyskusja to i tak będzie biciem piany. Pzdr
  15. Rogue Audio Sphinx 3 bardzo spoko wzmacniacz z lampami w stopniu wejściowym (pre). Od pierwszych chwil gra jak marketowa Manta, trzeba troszke czasu jak się rozegra to naprawdę daje radę. Minus to pilot, bardzo duży plus to praktycznie najkrótsza z możliwych ścieżka reg.sygnału (potencjometr głośności) rzadko spotykane rozwiązanie w tym budżecie. Na wtórnym rynku może się uda kupić do 4 tys, bo w detalu jednak troszkę więcej trzeba 😉 Masz jeszcze Magnat i Vincenta tu szybciej znajdziesz w cenie do 4 tys. na wtórnym, mnie osobiście te marki nie przekonują.
×
×
  • Utwórz nowe...