-
Zawartość
6 756 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez DiBatonio
-
Fiku miku, to tu co poniektórzy mają i to całkiem niezłe.
-
A co DACami, przecież według "złotych myśli" forumowego guru też wpisują się w definicję niegrania. 😁
-
Aha.... Czas spać chyba. Dobranoc.
-
A home baristę z kawą też? Pytanie retoryczne i podchwytliwe uprzedzam.😛 To jak to się ma do tego, co napisałem, że ie zawsze droższe urządzenie było lepsze pod każdy względem od pozostałych lub tańszych?
-
W takim razie muszę przyznać, że chyba jestem jakiś wyjątkowy i nie mieszczę się w ramach tego zjawiska i doświadczalnych badań.
-
@Dzik Mnie bardzo często nie interesowało co pisze branża, recenzenci, itd. Niejednokrotnie bywało tak, że urządzenie było u mnie na testach, czy nawet dłuższy czas. A recenzja dopiero się pojawiała i bywało, że wielu aspektach z jej treścią mogłem się zgodzić, ale też bywało zupełnie na odwrót. A jak jest w branży i czasopismach to wiem bardzo dobrze, zwłaszcza w kontekście wejścia na ich strony, czy to w formie reklamy, czy recenzji.
-
Naprawdę myślisz, że świadomość ceny sprzętu o tym decyduje? Kolejna forumowa "złota myśl". Tak się składa, że często miałem i mam do czynienia z drogimi urządzeniami, ale też tymi w tak zwanym zasięgu większości tu piszących. Wiesz co, nie zawsze droższe było lepsze pod względem różnicowania, barwy, rozdzielczości etc Tak że tego...
-
Oczywiście masz rację. Dlatego ja unikam słabych realizacji 🙂 Taaaaaaa. W tym przypadku mialem bezproblemowo możliwość zwrotu, ba kiedy wziąłem głośniki do domu, to owszem część wpłaty uiściłem, ale uprzedziłem, że nie zapłacę całości dopóki się nie "wygrzeja" I nie usiądę do krytycznego odsłuchu, jak to niektórzy nazywają. Tak nielogiczne 3 miesiące i kolumny zostały. Taki widzisz można mieć układzik jak się chce.
-
Dużo zależy od realizacji i masteringu, wiedząc jak niektóre instrumenty brzmią na żywo, niekoniecznie chciałbym, żeby u mnie w systemie grały tak samo. Zresztą nie da się z wielu powodów m.in. specyfiki każdego pomieszczenia w którym ustawiliśmy swój sprzęt audio, znaczy akustyka…. Ma być przyjemnie, rozdzielczo, analitycznie i niemęcząco.
-
Tak, ale rozdzielczość i analityczność zgodnie z definicjami w tym linku można uzyskać w „ciepło” grającym systemie.
-
Dobra. Przyklad wzmacniacza, nie napisze marki. Nowy z pudła , podłączam, brzmienie zamaszyste, ubasowione, grające do przodu na twarz, powiedziałbym nie moje. Oczywiście konkretne 3 kawałki, na tyle obyczajowe, że nie muszę się skupiać. Zatem zostawiam z muzyką, wychodzę do pracy na 8h, wracam po pracy, zarzucam owe utwory i zdziwienie. Nie mam żadnego interesu w tym, żeby czarować , bo gdyby było inaczej oddałbym ten wzmacniacz w 3 dupy. Tylko osłuchanie, zgadza się, jest jeszcze kwestia preferencji i gustów co do brzmienia. Trzeba tez wiedzieć na co zwracać uwagę, analizować razem i z osobna poszczególne instrumenty w utworze.
-
Nie mam potrzeby. Nie potrzebuję być w centrum uwagi, poza tym mam od jakiegoś czasu brzmienie jakie mnie odpowiada i szkoda mi czasu na przerzucanie kolejnych. Sorry, ale trudno mi doceniać coś co mnie raczej bawi. Swoje przerzuciłem, swoje też zainwestowałem, łącznie z akustyką, wciąż mam możliwości słuchania nie tylko u siebie i nie tylko za takie pieniądze, nie jestem z jakiejś łapanki . A jak będę chciał zabłysnąć to zawsze mogę sięgnąć po snickersa, albo posypać się brokatem. Ty tak na poważnie ? A jak bym napisał Marian, to by nie było obrazą, jaja sobie robisz naprawdę.
-
O.K. Byłem przekonany, że faktycznie czytałeś , nie pamietam już kiedy i czy pisałem, jak już to lata temu. Gdzie indziej to może całkiem niedawno o zasilających, ale nie wszędzie jest sens o tym pisać. A jeśli chodzi o stawianie znaku = między adaptacją słuchu (przyzwyczajenia), a procesem wygrzewania to niestety obie rzeczy nie są tożsame. pzdr
-
Znam kilku z AS, którzy czerpią z porad kolegi o nicku audioburak używając przewodów Ytksy, to raz. A dwa wpływ na brzmienie nie ma sam przekrój przewodnika, czy kabla. Często jakość i rodzaj przewodnika, jego geometria, rodzaj użytego dielektryka, odległość żył, budowa etc. Chyba nie chcesz powiedzieć, że bele Melodika, "zagra" tak samo jak któryś z kabli Albedo, czy Nordosta?