Skocz do zawartości

DiBatonio

Uczestnik
  • Zawartość

    6 751
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez DiBatonio

  1. A włączę sobie znów kobitkę, Anita Baker z albumem "Rapture" też raczej znany albumik. Plytka z 1986r. wydawnictwo Elektra. Calkiem ładny DRek 😉
  2. Może ma układ dopalaczy 🤭 A dlaczego miałby nie grać tak samo głośno, czy tutaj raczej nie ma na to wplywu skuteczność kolumn? Dwie kolumny 8 Omowe, ale o różnej skuteczności nie zagrają tak samo głośno na tym samym ustawieniu gałki głośności wzmacniacza. A przecież są kolumny, które z 4, a czasem takie z 6-8 Omów potrafią zejść do 2 Omów, taki piecyk wtedy ma co robić. A nie każdy sobie z tym radzi, nie wszytkie kolumny mają stabilną impedancję. Ale może wzmaki w klasie D jednak lepiej sobie radzą, nie wiem.
  3. Boguslaw, no wlaśnie to ten internet namieszał w głowach ludziom bezrefleksyjnym, dzisiaj krótkie rolki na TikToku, FB i innych Instagramach się liczą, po co weryfikować te wykwity "intelektu". A konfederacja i PiSiorki świetnie te media wykorzystują, by dotrzeć na podatny grunt jakim są ci obyci z internetem. Zresztą ilu tutaj popierajacych PiSokonfę pamięta komunę?
  4. Zmiany obciążenia, jak np.spadek impedancji zawsze wpływają na wydajność i stabilność chyba każdego wzmacniacza niestety.
  5. Liniowy popiskuje, a jaki to? Może większym sensem byłby zasilacz liniowy do streamingu z Tidala lub z Qobuza, ale ze Spotify ? Hmmmm...
  6. @kaczadupa Adam, sorry ale płyta Ani „Samotność po zmierzchu” nie jest wysokich lotów realizacją, szału ni ma. Płyta do auta się nada. W sumie mógłbym napisać, że” jakość” jest taka ile za nią zapłaciłem (35zł). No sorry. A kilka utworów znam z radyjka, teraz tę panią kojarzę. (i podziękuję) Czyli to nie to co myślałem, że kasztani MQA na Tidalu. Już o tej godzinie nie będę wyciągać zewnetrznego napędu, żeby zrobić rip płyty i sprawdzać w MAAT DRoffline, ale za dnia to zrobię. Zobaczymy, czy potwierdzi się ta „jakość” w programie. Na szczęście kosztowała mnie „guziki”. Ale posłucham przy okazji przez głośniki, tak jak obiecałem 😉
  7. Czyli jednak… Ech…. Nie są, pisałem już na jakie wytwórnie warto spojrzeć. To akurat prawda jeśli chodzi o filmy i seriale. W twojej ocenie może tak, są polscy wykonawcy, których albumy były realizowane tu w Polsce i świetnie się ich słucha. Nie mówię tu o tych, którzy poszli w komercję i których słuchamy najczęściej w radio.
  8. Marcin, ależ ja to wszystko mam też u siebie kolego z DSem jaki siedzi w Moonie 380 D DSD, tylko to nie ten rząd wielkości i ceny o jakim jest ten wątek.
  9. Tak mialem jak kiedyś wracałem z koncertu jazzowego bandu z Bostonu, trąbka mi wyświdrowała ślimaki w uszach aż miło. A kilka lat temu dałem się namówić na rapera Sariusa w poznańskiej Arenie, nagłośnienie tak przewalone, że wyszliśmy w połowie koncertu, nawet młody partnerki zakochany w Sariusie nie dał rady. Dlatego wolę posłuchać u siebie na Moonach, choć czasem wyskoczę na jakiś koncercik w Sali Ziemi na TP. Dawno nie byłem w Blue Nocie. A teraz patrzaj 😉 dziś muzyczna noc z paniami 🤭 i sluchawkami. Najpierw Ania Dąbrowska, a później moja jedna z ulubionych wokalistek stara plyta sprzed lat - Anita Baker "My Everything" wydawnictwo BluNote, album chyba znany starszym kolegom 😉
  10. Albo uśrednione do poziomu na jakim być może da się słuchać. Marcin słyszałem R2R nie robi na mnie wrażenia, o jakim się pisze po forach, no sorry. Swojego DSa nie zamieniłbym na jakieś R2R za kilka tys. a tym bardziej na jakieś tanie R2R. Wiesz jak to jest…”każda pliszka swój ogonek chwali” 😉 Na AS jest milion opinii w wątkach o R2R vs DS, czytałeś, pisałeś, ja też, są też opinie ludzi z branży nagraniowej, wiesz przecież o kogo chodzi i spróbuj go przekonać do R2R, no nie przekonasz, bo gość wie na czym jadą realizatorzy dźwięku w studiach Tobie się podoba, a na mnie nie robi wrażenia i nie widzę żadnej wyższości nad dobrym, a tym bardziej drogim DS, o tym też była mowa na forum obok. Przecież i tak gra cały system 😉
  11. Pisałem już, nie mam klotza i nie miałem, ale rodowód tych kabli pochodzi ze studiów nagraniowych, złącza Neutrika też. Sam mam zupełnie inne okablowanie i do tego drogie, co nie musi oznaczać, że nie doceniam tych taniutkich. Ja tylko w dyskusjach kablarskich uchodziłem za takiego, co słucha kabli, otóż nie słucham od lat, bo skończyłem się okablowywać już dawno. A muzyki zawsze słuchałem i czy to był streaming, czy CD zawsze potrafiłem usiąść do całych albumów i zatopić się w muzyce. Zupełnie inaczej to wygląda przy jakiś spotkaniach, bo wtedy skacze się po audiofilnych kawałkach. W sumie to nie ma nic wspólnego z czerpania przyjemności z muzyki.
  12. No i spójrz na ten XLR, który jest na wtykach Neutrika bdb zresztą, tylko niektórym grają świecidełka typu furutech i im podobne. Wiele znanych firm od tych drogich kabli stosują właśnie wtyki Neutrika, myślę, że nie bez powodu. Ja sobie je też cenię, Albedo na swoim podstawowym AES/EBU też takie Neutrika zakłada, patrz też wyroby Nordosta jakie mają wtyki. 😉
  13. I tak i nie. Jest wiele realizacji z tamtych lat, których nie da się słuchać mówiąc kolokwialnie. Z drugiej strony technologia poszła do przodu również w studiach nagraniowych, a dobre wytwórnie do dziś potrafią dobrze zrealizować album muzyczny dowolnego muzyka. Po 2000r. Też wyszło mnóstwo bdb realizacji spod ECMu, Naim Records i im podobnych.
  14. @kaczadupa Adam płyta Ani już czeka na odbiór w empiku 😉 Lemon jest spoko, zazdraszczam koncertu Adam.
  15. @rajdek Klotz nie są złe w swojej cenie, nigdy nie miałem zresztą, ale to dobra firma kablarska z rozsądnie wycenionymi kabelkami, również mikrofonowymi np.do słuchawek. Niestety, a może stety ja mam audiofilskie i bardzo drogie, co zrobisz jak nic nie zrobisz. 😉
  16. To prawda jeśli chodzi o ECM, ale akurat ta płyta widzę dzisiaj kosztuje tyle, co SHM-CD, jedną mam w HirRes z HDTracks. Zgadza się, że jakościowo w sensie barwy instrumentów etc. się nie różnią, czasem faktycznie lepsza scena i lokalizacja instrumentów na SHM. SHM CD to tylko inny rodzaj nośnika nic ponad to i nie zawsze są jakiekolwiek różnice, mogą być, ale nie muszą. Mam porównanie np.na płycie New Moon Daughter ma dwie jedna SHM druga CD. Inaczej sprawa wygląda w płytach BSCD2 tu jest przede wszystkim technologia zapisu na nośniku i tutaj różnice są bezsprzeczne, też kilka mam obok zwykłych. Zresztą o Blue Spec CD2 można wygooglać i poczytać, ja rozmawiałem też z dystrybutorem płyt dlaczego tak jest i też potwierdza, co napisałem i co można w necie wyczytać. A płyta Manu Katche w nocy przesluchana na sluchawkach, jedynie na początku sobie porównałem z Qobuzem i z transportu CD jest lepiej, tez chodzimo ta przestrzen i scenę. Zanim przysiądę do słuchania na głośnikach może to trochę potrwać, zatem porównania o które Tobie chodzi na razie odkładam.
  17. To ja sobie siadam do nowego i oczekiwanego japońca. Mój ulubiony bębniarz Manu Katche w doborowym towarzystwie, płytka nagrywana w 2004r, a wydana rok później. Mam tę plytkę w Hires, mam wydanie normalne, a teraz pora na japońca, a co mi szkodzi 😉
  18. Powiedz lepiej Adam, że najbardziej podoba się Tobie okladka co ? 🤭
  19. Dokladnie tak Adam. Dobra, spadam już bo stygnę 🤭 Później bedę może, bo wjechał mi dziś japoniec z dobrym DR 🤭 👋
  20. Adam zbliżamy się do wieku w którym tylko można popatrzyć 😁
  21. No nieźle 👍 Ja też spadam za chwilę na trening, ale nie zabieram muzyki ze sobą, tam jest muzyka i śliczne kobitki Adam 😉
  22. Ino brać Adam 😉 Ciekawe, czy standy są w cenie? 😉
×
×
  • Utwórz nowe...