-
Zawartość
6 715 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez KrólKiczu
-
Nie słyszałem, ale kolega z Lublina mówił, że to fajne kolumienki.
-
Mieszkam na czwartym piętrze a kolumn miałem u siebie naprawdę sporo 🙂. A windy brak. Poza tym Ty przecież szukasz wzmacniacza a nie kolumn. Może naprawdę warto podjechać do Topa i wypożyczyć na dobry początek hegla🙂.
-
@DiBatonio, a hegla rosta słuchałeś?
-
Nie wiem czy to pytanie, ale tak, słuchałem. Miałem go u siebie kilka dni. Grałem nim z moimi ATC. Ja lubię troszkę "gęstszą" średnicę ale z kefami być moze byłoby to całkiem przyzwoite połączenie. Jeśli zaś chodzi o pre. Czy to nie są zabawy dla bardziej "zaawansowanych" ?
-
Kolega @Polar, z tego co widzę, jest ze stolicy. Salonów audio jest tam zatrzęsienie. Gdybym mieszkał w wawie, pewnie każdego miesiąca wypożyczał bym z ciekawości jakiś nowy piec czy kolumny. Może warto przejechać się do Top Hi-Fi i wypożyczyć na początek takiego hegla h95?
-
Zasadniczo ja pomiary już robiłem, co prawda jakimś chu... mikrofonem, ale zawsze. U Arka byłem, ale adresu nie pamiętam. Dogadamy się i dam znać co i jak. Ja to i tak jestem Twoim dłużnikiem, raz za ten sprzęcik, który mi wysłałeś, dwa za pokój, w którym mi się mega dobrze spało w Warszawie.
-
Kolego @xaos_1984, i połączenie hegal i buchardtów odpowiadało Ci? I jeśli to nie tajemnica - w ilu metrach grał ten zestaw. Jeśli zaś chodzi o sam wybór kolumn. Jeżeli te czterysetki grają równie potężnym dźwiękiem co s300, to poza odpowiednim doborem wzmacniacza, warto byłoby zapewnić tym kolumnom trochę miejsca za tylną ścianką. U mnie buchardty s300 stały dość blisko tylnej ściany i efekt był średni. Jednak same kolumny, jeśli ktoś lubi taki ciepły, karmelowy dźwięk mogą się podobać.
-
Wracając do tematu mikrofonu. Michał też robił pomiary moim mikrofonem i w pomiarach potwierdziło się to, co było słychać na ucho. Także możemy nie jest jakiś mega miarodajny sprzęt ale ogólny ogląd daje. Po części tak, ale stety niestety, też jestem "estetą" i czegoś co by mi się nie spodobało, w chałupie bym nie ustawił. Jedyne co mi się podoba z ustrojów to te drewniane kantówki różnej długości, ale z tego co się orientowałem to drogi gips, a czy więcej dobrego wniesie czy złego, to też pewnie zagadka.
-
Sam sobie z tymi pomiarami nie bardzo radzę, ale widzę że Arkadiusz wgryzł się w temat 😝, więc jeśli by już miał tego umika, to czy miałbyś coś przeciwko, gdyby i u mnie pomierzył to i owo 🙂? Zadowolą Cię chwilowo pomiary wykonane moim mikrofonem? No i raczej ja nie twierdzę, że pomieszczenie nie potrzebuje adaptacji. To ja nie czuję potrzeby robienia u siebie takowej 🙂.
-
Skoro tak podchodzisz do tematu to może polecany do tych kolumn przez producenta ich firmowy wzmacniacz. I problem z głowy. Ja miałem swego czasu tańszy model buchardtów. Ale to pewnie trochę inne granie.
-
Kolego, ale to jest takie audiofilskie "bla,bla". Jeden lubi rozlazły i ciągnący się bas, ktoś inny - grajacy punktowo. Jedni lubią kiedy wokalista "stoi" metr przed nimi, inni, kiedy jest wycofany. Ktoś lubi kiedy górny zakres tnie jego uszy a ktoś inny, kiedy wysokie tony są delikatne i słodkie. Także, bez urazy, ale Twój opis mi niewiele mówi.
-
A ja mogę skorzystać też z tego umika 🙂? Problem jest tylko taki, że w Bydgoszczy raczej nas nie będzie.
-
ROTEL - japończyk z brytyjską naleciałością
topic odpisał KrólKiczu na RoRo w Kluby - Sprzęt znanych marek
Kto to 😐? -
Możesz wytłumaczyć co masz na myśli?
-
Chyba jednak nie do końca. Gdyby było tak jak piszesz, każdemu kto używał tego mikrofonu, krzywa wyszłaby taka sama 😉.
-
Tym bardziej że marantz ma gałkę analogową a regulacja w atollu in200 odbywa się za pomocą przycisków 😉.
-
Ale ja nie twierdzę, że "moc jest oszukana". Opisuję tylko to co zaobserwowałem. Niejednokrotnie czytałem, że moje kolumny są wyjątkowo prądożerne. Jak się okazuje, nawet 50W na kanał spokojnie daje sobie z nimi radę. Może nie traktuj mocy jako głównego kryterium, a wybierz taki wzmacniacz, który będzie najbardziej odpowiadał Ci w połączeniu z Twoimi kolumnami.
-
U mnie ten atoll trzeba było "rozkręcić" na 1/3 regulacji żeby zagrał z taką samą głośnością co marantz, który mocy ma dużo mniej.
-
Nie przypominam sobie, żebym na tym forum "naśmiewał" się z audiofili, którzy "mają bardzo, bardzo drogie" zestawy. A jeśli tak, przytocz taki tekst. To po pierwsze. Po drugie, jeśli dzieliłem się z kimkolwiek moimi opiniami na temat słuchanych przeze mnie systemów, to na pewno nie z Tobą, więc nie wiem skąd czerpiesz te sensacje. Po trzecie - jeśli już z czegoś się śmiałem to na pewno nie było to nic, co miało związek ze statusem majątkowym, odwiedzanych przeze mnie osób, a jedyne co mogło mnie rozbawić, to "niekonwencjonalne" podejście do tematu pewnych osób, a takim wydaje mi się używanie demagnetyzerów do płyt CD jak również "magicznych" docisków do nich. Nie krytykuje niczego, czego moje uszy nie słyszały. Ty natomiast potrafisz oceniać coś tylko na podstawie tego, że cena danego urządzenia jest za niska bądź kraj pochodzenia nieodpowiedni.
-
Pozwolę sobie odnieść się jeszcze do tego wpisu. Problem jest tylko taki, że Ty potrafisz rozmawiać tylko z osobami, które mają systemy z wyższej półki cenowej. Wszelkie toppingi, smsle, nady, marantze czy inne budżetowe sprzęty są na ogół dla Ciebie powodem do drwiny i wyszydzania. Mógłbym tutaj zacytować wiele z takich postów. Jesteś zapatrzoną w siebie, egocentryczną jednostką, która, z tego co obserwuję, oocenia hobbystów, przez pryzmat posiadania. Zresztą nie Ty jeden. Zaraz padną tutaj tezy, że aby "poważnie" traktować to hobby, trzeba wydać majątek. Ale tak można by powiedzieć o każdej pasji. Trenując od lat sztuki walki, nie spotkałem się nigdy z tyloma egocentrykami co wśród audiofili. Nie spotkałem wyszydzania, drwin czy mówienia wprost (jak to się zdarzało na tym forum) "jesteście głupi i nic nie wiecie". Nie będę strzelał tutaj pokazówek i ostentacyjnie opuszczał forum, bo lubię je czytać, a dzięki niemu poznałem też kilku fajnych facetów i jeszcze fajniejszych dziewczyn 😉, ale nie zamierzam też udawać, że wszystko to co się tu dzieje jest z czystego, ludzkiego punktu widzenia fajne.