-
Zawartość
5 916 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez kaczadupa
-
W grę wchodzi tylko nowy tweeter. Woofer jest najlepszy na świecie Anglicy nazywają go Naim Community. Kiedyś podobały mi się w takim wykończeniu. Teraz już mi się nie podobają. U nas i tak niedostępne.
-
Na marginesie.... czytałem jakieś plotki w sieci, że w tym roku szykuje się odświeżenie modeli u ATC. ATC scm 7v4? Biorę w ciemno.
-
Rafał, masz dzisiaj gorszy dzień. Każdemu może się zdarzyć
-
To takie "proste". Jeszcze bardziej kochać i czuć muzykę jak ATC scm7.
-
Gdybym znał ProAc Tablette signature, Harbeth P3 ESR, Falcon Gold Badge, Spendor Classic 4/5 a ze starszych Dynaudio Contour 1.1 to może zgodziłbym się z tytułem wątku. A że nie znam, to muszę jeszcze trochę posłuchać.
-
Pisałem o forum Naim Community... Pozdrawiam.
-
Tu przypomina mi się zakup monitorów z outletu Q21 przez Kolegę Wojtka. Miał być stan bardzo dobry a zdjęcia paczek, które od niego otrzymałem, to był skandal. Oczywiście paczki wróciły do Q21. Nie wyręczasz za bardzo Q21? Przecież tu nie będzie żadnej promocji... Q21 kupi jednorazowo ze 200 tych piecy i będzie przez najbliższe dwa lata polecać je w każdym wątku.
-
A jak zjedziesz z ALPSem na sam dół to to "łupnięcie" nie jest mniejsze? Jaki egz. trafiłeś jeżeli chodzi o równowagę kanałów przy cichym graniu? W mojej Redze Elicit mk5 była jak do tej pory największa znana mi nierównowaga kanałów, było to słychać wyraźnie z miejsca odsłuchu. Dopiero od ok. godz. 8.30 - 9 na potku kanały "się równały" na tyle, że usznie dla mnie było już ok. Przy bardziej skutecznych niż moje ATC paczkach może to przeszkadzać. Trafo też miałem w Elicit mk5 zawsze ciche. Elicit mk5 grzał się wyraźnie, nawet jak źródło było wyłączone a jak grał to obudowa zdrowo odprowadzała ciepło ale tak ma być w tym piecu, nigdy też nie włączyło mi się zabezpieczenie. Wykonanie, spasowanie obudowy w nowych Regach faktycznie jest perfekt. I zwyczajnie mają swój urok, czerwone logo na froncie w nocy ładnie, subtelnie się świeci. Mała rzecz a cieszy. Też tak kiedyś myślałem ale ostatnio mając trochę klamotów na testach przy przepinaniu kabli jednak bananki są najszybszym i najwygodniejszym rozwiązaniem, więc nie taki ten Naim ze swoimi gniazdami uciążliwy
-
Dla mnie jak atrapa zabawka sprzętu grającego z Chińczyka "wszystko po 4zł".
-
A co dopiero autorytetów audio takich jak Steve Guttenberg czy najlepszego na świecie forum audio - Naim Community. Tu jest dopiero pranie mózgu. Tylko z drugiej strony, jakie nudne byłoby to nasze hobby bez guru audio i pięknych opisów.
-
A to "jajeczko okienko" też Ci się podoba? Moim zdaniem psuje cały wygląd.
-
Panie, panie... no to wyjątkowe monitory muszą być. Raz, że z małego woofera i skrzyneczki wyszedł taaaki bas a to jeszcze nie koniec atrakcji bo i średnica z tego woofera jest wybitna. Trochę mnie zastanawia spójność i jednorodność charakteru brzmienia tych paczek bo to jakieś czary muszą być. To chyba tylko te czarne tak potrafią. A że są śliczne to zostawmy to tak jak jest
-
Ja Ci siłą wyniosę albo Twoje monitory albo wzmacniacz. Po odsłuchu u Ciebie będę wiedział za co łapać i w długą Na teraz nie potrafię się zdecydować co dla mnie lepsiejsze heh. A Qutest to DAC jakich pełno. Nie ma się czym podniecać, gra i tyle. Zapomniałem, ma świecące kulki a to już coś oryginalnego.
-
Moim zdaniem potężny dźwięk z monitorków takich jak małe Gato nie wróży niczego dobrego. Potężne ale nie agresywne czyli ? Potężnie podbity np. przez bliskość tylnej ściany jakiś wycinek niskich tonów przykrywający delikatną, gładką górę? Czy może górny środek mocno wycofany?
-
I naprawiają wszystkie braki brzmienia R3. Może też będzie jakaś wyprzedażowa cena na nie ?
-
Ładne drewienko na Kef, jednak te czarne monitorki Gato bez maskownic, no to był odlot.
-
Zbulwersuje niektórych mężczyzn, kobiety nie są tak wrażliwe na pocałunek.
-
Mnie przeraża, serio.
-
J4Z, podobają mi się ocznie czarne, bardzo. Oczy chcą i gdybym miał dawnego Cyrusa albo jeszcze lepiej Hegla h190 to bym zaryzykował zakup za 5kzł. Z Naim odpada
-
Takiego smaka na Kefy R3 za piątaka narobiliście, że ledwo się powstrzymuję. Tylko z Naimem bas mi wnętrzności poprzestawia w małej klicie a góry nie otworzy tylko jeszcze bardziej dołem przykryje. No szkoda, szkoda bo czarne mi się podobają. Zazdraszczam Wam.
-
Brak emocji... Fatalna gra aktorów i aktorek. Szefowa świetlików wypada komicznie a przecież zakończenie będzie zależało od jej roli, Joel zaraz zaśnie na planie..., itd. "Trawa" w ustach biegaczy jest zabawna, a oni powinni autentycznie przerażać. I gdy dzisiaj spodziewałem się najgorszego nagle dostałem, jestem przekonany, najlepszy odcinek z całego pierwszego sezonu. Analizuje na spokojnie każdą scenę, dialogi i... jeżeli kiedyś ma powstać trzecia część gry to niech będzie tak dobra jak trzeci odcinek serialu.
-
Jak po trzecim odcinku TLOU? Dla mnie w końcu odcinek tak dobry jak genialna, wybitna gra. Pięknie zagrany, piękna muzyka, piękne ujęcia. I pytanie czy dlatego, że wymyślili zupełnie nową historię czy gra aktorska była tak przekonująca. A może jedno i drugie. Pierwsze dwa odcinki dla mnie fatalne a tu 10/10.