MarcKrawczyk

u mnie nieco melancholijnie, zagościła dziś dido...

wybierał bym pomiędzy: https://botland.com.pl/pl/raspberry-pi-karty-dzwiekowe-i-hifiberry/5065-hifiberry-dac-pro-rca-karta-dzwiekowa-do-raspberry-pi-4b3b32bazero-4260439550088.html lub droższa z większym basem https://botland.com.pl/pl/raspberry-pi-karty-dzwiekowe-i-hifiberry/8372-allo-boss-dac-v12-karta-dzwiekowa-dla-raspberry-pi-4b3b3b2b.html

@Rega skoro już jesteśmy przy szeroko rozumianym new romantic i roku 1982, to pamiętam jakie zrobiła na mnie wrażenie pierwsza płyta talk talk prezentowana przez red Beksińskiego i do tej pory pamiętam, jego słowa, że przy takiej muzyce bawią się w dyskotekach w Londynie... @Karol64208 the cult zacna płyta, też mam winyla zakupionego wtedy jeszcze w jugosławii

z pościelówek dla mnie lepszy ferry, szczególnie z lost in translation...

u mnie dziś barry white...

no i zamordowali trójkę..., to posłucham płyty z początku lat 80, kiedy to zacząłem słuchać tej rozgłośni...

łącząc ostatnie wątki, kolorowy winyl w skocznych rytmach...

skoro są wakacje, to i letnie rytmy mogą się pojawić....

u mnie w weeked leci wesoła kompania z najnowszej edycji na 40 lecie wydania, btw ten przezroczysty winyl robi wrażenie...

kup za 9 ojro apkę volumio w google play i bez problemu skonfigurujesz malinę ze smartfona, jak robisz to z lapka lub komputera ciągle będą problemy z ip

nie wiem o co com on, ostatnio zapłaciłem vat od przesyłki i transportu , a dziś dhl dostarczył płytę jak poprzednio poczta polska bez żadnych korowodów i pism, czy oni to sprawdzają tylko na wyrywki?

dziś trochę "klasyki"...

i niestety tak wygląda mój nowy wzmacniacz!

od dwóch dni leci u mnie najnowszy (najdroższy) mój winyl...

na nerwy, to jest choćby nerwosol... a tak na prawdę, to jak pierwszy raz instalowałem malinę, to rzeczywiście nie było łatwo, ale tylko dlatego, że uparłem się skonfigurować ją z laptopa... myślałem, że skoro już wydałem 550 zł za hardware to zrobię to za darmo, teraz wiem, że lepiej zapłacić 10 ojro za apkę na telefon np. volumio i nie będzie z tym żadnego problemu wybierając malinę trzeba sobie uzmysłowić, że co jakieś 3-4 miesiące należy zaktualizować system, w moim przypadku zauważyłem, że właśnie co taki mniej więcej okres volumio ma problemy z uruchomieniem, po aktualizacji wszystko przechodzi nie taki diabeł straszny, a dźwięk dla mnie lepszy niż z wcześniej testowanego cxn, ale jak ktoś lubi ładnie wyglądające pudełko z wyświetlaczem to cóż począć? moje przygody z maliną w wątku...

no i zapłaciłem vat nie tylko od ceny płyty, ale i od kosztów transportu... cła rzeczywiście jeszcze nie było, pewnie dlatego, że poniżej 100 usd, ciekawe, czy przez pocztę by się jeszcze udało, ale skoro budżet w tarapatach, to kto wie?

czy musieliście kiedykolwiek płacić cło za płyty sprowadzane z japonii? poprzednio wysyłane przez japan post i dostarczone przez pocztę polska przesyłki docierały do mnie bezpośrednio, a teraz dhl wymaga wytłumaczenia się niemalże czym zajmował się dziadek... Szanowny Kliencie. Prosimy o odpowiedź na wcześniej wysłaną wiadomość e-mail, celem przygotowania i dokonania odprawy celnej. W dniu dzisiejszym została nadana przesyłka numer 6774836994, której planowane przybycie nastąpi w najbliższych dniach. Agencja Celna DHL dokona w Pana/i imieniu formalności celnych. W tym celu prosimy o : 1. Skan/print screen zamówienia z serwisu aukcyjnego/sklepu internetowego – powinna być widoczna informacja: Co składa się na cenę, np. shipping, insurance itp.,oraz dane Klienta (np. login/nazwisko). UWAGA: Zamówienie w wersji mobilnej ze SMARTPHONA nie wystarcza z uwagi na brak danych zamawiającego. Potrzebne jest zamówienie z wersji komputerowej UWAGA 2:W przypadku zamówienia z ALIEXPRESS prosimy o skan zakładki ORDER oraz FINANCIAL 2. Skan potwierdzenia płatności za towar z banku/ konta PayPall/ksero paragonu. 3. Informację, - Co jest zawartością paczki? - Z jakiego materiału? - Do czego służy? 4. Przesłanie e-mailem zwrotnym wypełnionego oświadczenia zgodnie z poniższą treścią: OŚWIADCZENIE Ja(imię i nazwisko) …………………………………… Świadomy odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań wynikającej z artykułu 233 Kodeksu Karnego oświadczam, iż biorę pełną odpowiedzialność za przesyłkę AWB …………… (numer w temacie maila) Przesyłka jest kierowana do mnie i będzie wykorzystywana przeze mnie w celach prywatnych i nie będzie przedmiotem obrotu handlowego. Zawartością w/w przesyłki jest/ są ………………………… …………………………………………………………………………………. Za towar wraz z przesyłką zapłacono dokładnie kwotę …………..Zobowiązuję się również pokryć wszelkie należności celno-podatkowe. Towar nie podlega CITES.

moje wtrącenie w wątek Bogusława o the extender wzięło się stąd, że wymyśliła go firma van den hul, zdaje się dobrze znana w świecie kabli audio, a skoro bardziej doświadczeni i osłuchani koledzy są w stanie określić co wnosi zastosowanie nowego kabla do systemu, to w sumie dziwi mnie sceptyczne ich nastawienie do owego wynalazku, z góry uprzedzam, że nie neguję wpływu dobrania kabli na słyszany dźwięk, nie mam do tego po prostu podstaw, gdyż jeszcze nie posiadam ostatecznego wzmacniacza, aby w ten sposób szlifować dźwięk systemu zastanawia mnie tylko wpływ adaptacji mózgu do słyszanych dźwięków, tudzież nasycenia nimi, tak że kolejna zmiana (wzmacniacza, kolumn, kabla itp.) jest niejako przez niego na nas wymuszana...

ciekawe, czy w tym wątku dotrzemy do the Extender, generatora fal o nazwie Scalar Waves, który nie wytwarza żadnego pola dźwiękowego, dlatego też nie jest supertweeterem. Nie da się zmierzyć, ani usłyszeć dźwięku wychodzącego z Extendera. Extender emituje sygnał docierający bezpośrednio do mózgu. (podkreślenie – red.) Ograniczenia kolumn, podbarwienia akustyki, a nawet pewne wady słuchu mogą być w tym wypadku pominięte. Akustyczne ograniczenia w reprodukcji dźwięku nie grają już kluczowej roli. Efekt foniczny uzyskiwany po podłączeniu Extendera polega na natychmiastowym umiejscowieniu reprodukowanego dźwięku w naturalnej głębokiej przestrzeni. Dźwięk osiąga wysoką rozdzielczość i pojawia się przyjemność płynąca ze słuchania. z tekstu http://highfidelity.pl/@main-3724&lang=

dzięki @S4Home za propozycje, ale może by tak coś bardziej strawnego z wyglądu, bo w tych 2 przypadkach to jednak pękają oczy!🙂

Drodzy Forumowicze, Cały czas się waham, co zrobić ze wzmacniaczem... obecnie gra u mnie leciwy luxman l-210, którego brzmienie właściwie mi odpowiada, ale od podłączenia canto two se od studio 16 hertz minęło 6 miesięcy i nieco brakuje mi szczegółowości, wysokich tonów i lepszego kopnięcia w rockowych kawałkach... w muzyce synth pop i elektronicznej jest wszystko w porządku... sprzęt gra w 19 metrowej sypialni, monitory stoją na standach, reszta toru to malina z allo boss, cd to hybrydowe audio analogue rossini, gramofon teac tn 350 i tu nic nie chcę zmieniać... myślałem o hybrydowym wzmacniaczu audio analogue verdi, który by pasował do kompletu z cd , ale ciągle go nie mogę namierzyć... może jednak nowy musical fidelity m3si... ważne, aby wzmacniacz miał niezły pre amp gramofonowy... co proponujecie, co można brać pod uwagę?

sam nie wiem, co mnie w tym fascynuje...chyba jakiś taki klimat twin peaks...

zupełnie jakbym czytał wątek:

jakich kabli? masz płytkę maliny , do tego wpinasz nakładkę dac (karta dźwiękowa) i podłączasz rca do wzmaka wgrywasz np volumio i sterujesz apką ze smartfona, niektórzy twierdzą, że lepiej niż musicast, a dżwiękowo na pewno lepiej

ciekawe, czy straciła już właściwości czyszczące?