Karol64208

przetestuj kolumny trójdrożne, może dlatego masz braki i niedosyt w brzmieniu. już chyba nie muszę komentować 🙂

do systemu stereo🤣?

to proste poznać prawo Ohma i można też dodać prawo Kirchhoffa, to wystarczy do wyjaśnienia.

@Kraft czytają niektóre posty ma tym forum zastanawiam się gdzie się zatrzymają niektórzy w tych m..., przypuszczam że świata atomów już ogranicza ich wywody, i co dalej.... W tym wszystkim nie chodzi żeby zabłysnąć, ale mądrze doradzić i podzielić się uwagami, ale nie ze świata duchów. nie potrzebujesz takich mocnych kolumn. Jak pisałem 100W do max 150W.

mam stabilny tranzystor JA-S77 i lampę😁

Nie nie, od lat szukam kolumn o oporności 12-15Ω z odpowiednim pasmem, ale to już chyba marzenie, nie w tym życiu do spełnienia😏

w tym wszystkim nie chodzi żeby kolumny grały basowo, tylko żeby przenosiły niskie pasmo i brzmiały odpowiednio do dynamiki nagrania. dlatego lepiej stosować do lamp kolumn o większej oporności, wtedy dźwięk nie jest zniekształcony a płynny i dynamiczny. Dodam, zalety w/w dotyczą wtedy całego pasma.

kol. czytaj ze zrozumieniem, powtórzę " trafa, które są przystosowane do określonej oporności / obciążenia przez kolumny/, a do tych traf od strony pierwotnej jest doprana końcówka / lampy / żeby to wszystko dobrze działało należy przestrzegać tych parametrów."

np; pasmo podane 30Hz - 25kHz i tu jest podana tolerancja dla tego pasma np +/-3.5dB jak pisałem powyżej do słuchania muzy którą preferujesz szukaj kolumn trójdrożnych i z większym przetwornikiem basowym, najlepszy były 12"-15" Już na 10" jazz brzmi inaczej.

Baa,a od czego zależy prąd, proponuję zapoznać się z prawem Ohma. te nagłe przypadki kończą się zwiększonymi zniekształceniami, potrzebny jest dobry zasilacz, wydolny prądowy a nie półśrodki. kol. gdzie tak napisałem?

trójdrożne, ja używam w pok.20m2 kolumn o skuteczności 92dB i 101dB dla wzm 2x36W jeden i drugie spoko nag. i to z nadmiarem Bas zależy od pasma kolumny i tolerancji w paśmie.

Zasada działania trafa różni się !!! od wyjść tranzystorowych, tego się nie przeskoczy. Należy poznać zasadę działania, a nie czytanie reklam producentów kolumn.

Panowie, przestańcie, co to znaczy przyjazne, trudne😂 Wzmac. lampowe mają na wyjściu trafa, które są przystosowane do określonej oporności / obciążenia przez kolumny/, a do tych traf od strony pierwotnej jest doprana końcówka / lampy / żeby to wszystko dobrze działało należy przestrzegać tych parametrów.

możesz to rozwinąć, wyjaśnić 🤔. Znam tylko oporności podstawowe, ale trudnej nie. Nie komplikujcie koledze życia; dołkami, siodełkami, najpierw musi wybrać odpowiednie kolumny wtedy przyjdzie czas na ewentualne pomiary, czy zmiany. Pierwsze testy.

@Radek Kostrzewski pominąłem jedn ważny aspekt, oporność kolumn 8 Ω, lub wyżej. Te, które masz to wybitnie nie do lampy😌

@Radek Kostrzewski Cześć, dla czego utrudniasz sobie życie🤔 Najpierw kup dobre kolumny, najlepiej z epoki /używki/, dla Twoich lamp EL34 wystarczą kolumny 100W - 120W / tutaj zwróć większą uwagę na skuteczność, aby była pow. 90dB. Raczej trójdrożne i dla muzy jazz dobre są duży przetworniki. pow 12" /bass/ . z jakiego źródła odtwarzasz muzę, to też ma wpływ na to co słyszysz. Może masz problem ze źródłem. Pozdr.

@philips449 czy już wybrałeś zestaw?

wpisz w wyszukiwarkę co potrzebujesz a ona pokaże dostępne opcje. Można też podejść kpl. kolumny +wzm. Marki nie podam, nie mam z nimi styczności, ale ważna jest cena dla Ciebie, pamiętaj przetestuj czy wszystko jest sprawne. P.S. Jak coś wybierzesz podeślij linki, może inni forumowicze będą mogli coś powiedzieć na ich temat.

Cześć, najlepsze będą kolumny estradowe 15" basowym lub większe, lub szerokopasmowe wzmacniacz poszukaj prosty na tranzystorach z epoki. Powinny nagłośnić sale bez problemu, czym prostsza konstrukcja tym trwalsza. I tak jak pisałe @Bogusław 66 kolumny nad głowami ,przynajmniej w połowie wysokości. Pozdr.

W moim przypadku używam tran JA-S77 od 45 i działa do dzisiaj, fakt że już powinien przejść przegląd a zwłaszcza przełączniki których nie używane od nowości, poza tym żadnej awarii😁 Piecyk używam od 40 lat, z tym że przechodziły upgrade na wyższe modele lamp, pierwszy był na ECL86😉 polskie, następne EL84/EL86 (NOS-y), a od ponad 13 lat na lampach strumieniowych, też bez awarii poza wymianą lamp które traciły parametry. Nie wliczam zakupionych wadliwych lamp NOS-y czy też obecne, które nie przechodziły testów, lub właśnie skwierczały, tych ostatnich nie piekłem w piekarniku🫣. Trudno powiedzieć który jest awaryjny, jedyne co w piecykach co kilka lat ponosimy koszt wymiany lamp mocy.

to może być zużycie, ma słabsze parametry, raczej już nie do odratowania. Może koledzy będą mieć jakiś nowy eksperyment 😃, który pomoże.

zamieniałeś je miejscami dobra-piszcząca? Taki objaw przypomina wzbudzanie się układu. Poniżej przykład porządku w montażu pajęczyny😉

Kolega w czasach PRL próbował tej metody, przez kilka godzin pracy było ok. Pomogło podniesienie napięcia żarzenia, ale skraca żywot lampy. istotne jest czy nie są zapieczone, wtedy mienią się różnymi barwami. Utlenione mają jednolitą barwę, srebrno-szarą.

występuje taki efekt, na ogół gdy lampy było poddane długotrwałym ekstremalnym warunkom pracy /napięcia , prądy, czas/, np: wzmacniaczach gitarowych.

pudełka można kupić, tym się nie sugeruj. Jak ma być to para to tylko staraj się kupić parę z pomiarem, dobór do pary może będzie wymagał zakupu kilku i być może złożysz parę, ale wpadniesz koszty. W/w lampy nie są nowe, są używane, zwróć uwagę na nóżki. Pozdr.