san-sui

Dźwięk Sansui CD-X617 nie jest męczący. Jak to MASH, jest bardzo ciepły, niezły bas, bardzo dobra średnica i góra. Dość szczegółowy. Dla porównania, bo będzie łatwiej .... Można śmiało napisać, że gra podobnie do Sansui CD-V1000 ale ten ma trochę potężniejszy (niżej schodzący?) bas i przez to, wydaje się?, że ma niewiele mniej szczegółowy. Tu nie mam pewności. Poprzednio, opisywane przeze mnie, podobieństwa i różnice w szczegółach, jak między CD-X701 i CD-X711. CD-V1000 pochodzi z zestawu, wierzy Sansui C/B/T/CD-1000 + D-1000W, CD-X617 ma, od tego ostatniego, dużo więcej funkcji - podobnych do wyższych modeli - co widać na płycie czołowej. Ale kto to wszystko używa? Ale pewnie ze 2 - 3 x droższy ..... za atrakcyjny wygląd. Aktualnie używam CD-V1000 (w zastępczym układzie). Konstrukcja starsza, bo pochodzi z 1987 r. DAC 1 x PCM56P – CXD1167Q (jak w CD-X701i ale ten ma ich 2 x więcej) i łatwy do zdobycia laser Sony KSS-210A. Jednak brak wyj. optycznego. Sansui CD-V1000 to podobne parametry do X617, jak i jego waga: 4,9 kg (piórkowa?). 😁

Sansui CD-X617 Mechanika CDM14, podwójny DAC MASH. Prawdopodobnie obwód główny pochodzi z Technics. Obudowa jest wykonana z blachy ze szczotkowanym aluminiowym frontem (dość cienkim). Stąd mała waga 4,3 kg. Nie ma to nic wspólnego z Sansui z CD-X701. Gniazdo słuchawkowe z regulacją poziomu dźwięku, włączana z pilota. Wyj RCA + Optyka. Prawdopodobnie pochodzi z 1992 roku, co można poznać po numerze seryjnym. Specyfikacja: Pasmo przenoszenia: od 4 Hz do 20 kHz Zakres dynamiczny: 98dB Stosunek sygnału do szumu: 105 dB Całkowite zniekształcenie harmoniczne: 0,003% Wyjście liniowe: 2 V. Wyjścia cyfrowe: optyczne Wymiary: 430 x 114 x 281 mm Waga: 4,3 kg Akcesoria: pilot - konieczny! Wnętrze bardzo ubogie. Chociarz ma kilka kondensatorów Elny,

Imponujący zestaw ale nie widzę tam najlepszego, z kompletów Sansui ..... Uprzedzam: Czyżby najnowszy nie był najlepszy? 🤥

Być może MASH ociepla. Porównywałem MASH (X711) z Sansui CD-X701. Ma kość CD-DAC 1 x PCM54HP-J - SM5806P - nie MASH. Gra bardzo ładnie po cieplejszej stronie mocy. Z dzwiekiem CD-X701 idzie trochę w stronę Sony ES, głównie dołem. Ale jednak .... Gra ciepło i również dość realistycznie. Firma Sansui tym się charakteryzuje - tak już ma - ciepełko, lekki powiew analogu. Szczególnie starsze modele i tzw. "przejściowe". Jednak CD-X701 ustępuje CD-X711, który gra bardzo dobrze i jest ciągle w moim głównym systemie z B-2102 MOS VINTAGE. Wespół z pre Hitachi HCA-8500 MkII (także na MOS-ach) i przetwornikach Sansui SP-X7700. Jak do tej pory, dostarczają mi to, czego szukałem. Pisałem o tym nie tak dawno. Łącząc (z konieczności!) niski model CD-ka Sansui CD-V1000 ze starszą integrą - Sansui AU-999, uzyskałem spory "powiew" analogowego, ocieplonego dżwięku. Ale "króliczek" ucieka .... ...... Szkoda, że foto takie małe jest i przez to słabej jakości. 🤥

Odtwarzacz CD-α717 EXTRA (jak i póżniejsze modele z "D" i "DR", jak podają japońskie strony), to wzmacniacze prądu stałego, bez kondensatora sprzęgającego w części analogowej. Zostały zaprojektowane i wykonane przez Sansui, ze wzmacniaczem zbalansowanym, gdzie transformatory mocy są oddzielone dla cyfrowego i analogowego toru. W α717 EXTRA i D EXTRA (X711) wykorzystano przetwornik DAC o nazwie MASH - opracowanym przez NTT i Panasonic. Ale .... Niektórzy podają że MASH to Technics(?). Yamaha także robiła/używała? MASHa. MASH został wypuszczony na rynek przez Matsushita. Czy przetwornik MN6471M jest produkcji Matsushity? To kość 18-bitowa w systemie MASH.

Różnica między modelami α717 EXTRA (bez "D") i α617D EXTRA - (patrz fotki) Wygląd panelu przedniego α717 (CD-X711) i α617 nie jest inny. Różni się tylko szczegółami. α717 (tu bez "D") i X711 ma złotą linię pośrodku srebrnej szuflady, w modelu α617D ta linia jest w kolorze tacy - srebrna - Foto 1. W przypadku α717 niektóre przyciski i ramki wejść słuchawkowych - Foto 2 ( czy też wyżej foto CD-X711), są w kolorze złotym. Rozmiar obudowy jest taki sam i wydaje się, że nie ma innej zmiany na zewnątrz w płycie przedniej. Z tyłu - wiadomo wyjścia zbalansowane - XLR w α717 (i CD-X711) lub ich brak w α617D. Foto 1 Foto 2 Poważne różnice widać we wnętrzu CD-α617D EXTRA i α717 EXTRA (bez "D"). Widać, że transformator mocy jest niezależny w torze cyfrowym i analogu oraz obecność wyjść i płyty wzmacniacza zbalansowanego dla wyższego modelu α717. Środek CD-α617D EXTRA Środek CD-α717 EXTRA (bez "D")

Wszystkie trzy CD-ki Sansui: CD-X711, CD-α717D Extra i CD-α717 Extra mają wbudowany ten sam chipset 1 x MN6471M – CXD1125QZ i laser Sony KSS-152A - Magnetic. Czy koś ma i użytkuje CD Sansui - CD-X901 lub CD-α907?

To oznacza, że masz jeszcze sporo sprzętu "zakamuflowanego". 😐

Wracam do starego wątku na temat podobieństwa (a według mnie identyczności!) CD-ków: CD-X711 i CD-α717D Extra. Wygląd zewnętrzny - identyczny z przodu i z tyłu. Nie mam niestety zdjęcia co "siedzi" w środku w CD-X711 ale podejrzewam, że jest również podobnie zbudowany jak CD-α717D Extra. Wniosek nasunął mi się, gdy usłyszałem, jak gra CD-α717D Extra. Nie słyszałem bezpośredniego porównania, w tych samym systemie, z CD-X711 ale według mnie, grają podobnie. Niestety dysponuję tylko starymi foto, zrobionymi w nietypowych warunkach, tuż po zakupie ale jednak - patrz niżej. Domniemam, że skoro różnica między CD-α617DR i α717DR widać już na zewnątrz - brak wyjscia XLR w niższym modelu, to miedzy CD-X711 i CD-α717D Extra nie widać tu żadnej, nawet najmniejszej różnicy. Czyli CD-X711 nie może być klonem niższego modelu CD-α617D Extra, który nie ma wyjść XLR - co widać niżej. Foto z wyjściami CD-α617D Extra. CD-X711 gra zbyt dobrze, jak na produkt robiony na 230V - na Europę. Czasami warto spróbować wbudować system coś starszego ale jednocześnie dobrego. Jak już kiedyś pisałem CD-X711 gra dla mnie z B-22103MOS dużo lepiej niż Sony CDP-X555ES, gdyż ma wyrażnie mniej dołu pasma, który dodaje końcówka i to jest super. Również ceny odtwarzaczy to potwierdzają. CD-X711 - 600 GBP = 1000 $ (1991 1$ = 0.6 GBP) CD-α717D Extra - 89 800 JPY = 900 $ (około 1989 100 JPY = 1 $). 😃

Ładnie wygląda komplet CD-α607DR i AU-α607DR. Głównie z powodu "mrocznego" koloru! Wyrażne różnice w 617DR i 717DR widać już na zewnątrz - brak wyjscia XLR w niższym modelu - 617DR, a w środku jest tego potwierdzenie. Pewnie brak oddzielnego toru już od zasilania? Jednak najważniejsze, dla mnie, jest to, ze to gra jak należy i może być bardzo dobre żródło dżwięku domowego i/lub "letniego" systemu. ☺️ @MarekPewnie nowy nabytek?

@Czubsi Jak widzisz, nie samym chlebem się żyje. Trochę masełka nie zaszkodzi .... 😊

Wysokie modele to jest to, o co chodzi w audio!? Nie zawsze. Ach …. te ciągłe poszukiwania. 😊 "Ostatnio", jak to w życiu bywa, trafiło mi się słyszeć kilka systemów opartych na wzmacniaczach Sansui, z bardzo wysokiej półki. Grały z różnymi, dość drogimi kolumnami i różnymi drogimi zródłami. Każdy z racji tego, że znajdował się w innym pomieszczeniu, mimo zastosowania bardzo dobrej klasy elementów składowych, grał inaczej. Nie często z dobrym skutkiem. Jeden szczególnie mi się spodobał. Grał niesamowicie, analogowo, z bardzo rozbudowaną przestrzenią zródła, charakterystyczną dla Sansui barwą dzwięku, z naleciałością brzmienia lampy. Postanowiłem popróbować ustawić podobnie brzmiący system, z zastosowaniem, posiadanych już przeze mnie, elementów, który będzie grał w niewielkim pomieszczeniu: wysokim na ok. 1,9 m, o rozmiarach ok. 4 x 4 m, z jedną ścianką boczną półotwartą na dalszą przestrzeń. Głośniki dwudrożne, małe, tanie monitory, Saba Box 550 (35/55 W – 4 Ohm). Żródło to Sansui CD V-1000. Gra nadspodziewanie dobrze. Oczywiste także, z racji charakteru grania, mój ulubiony, Sansui Au-999 - Moc muzyczna (IHF) 180W (4Ω), 140 W (8Ω). Model z roku 1969/70. Charakter grania analogowy, z naleciałością brzmienia lampowego. System zagrał wspaniale. Byłem zaskoczony osiągniętym efektem. Otworzyła się niesamowita przestrzeń. Z tak małego pomieszczenia przeniosłem się do dużej sali, z olbrzymią, rozciągniętą w szerz i w głąb sceną. Usłyszałem wiele szczegółów i smaczków, które, gdy AU-999 grał w dużym, wysokim pomieszczeniu, w niby „lepszym” zestawieniu, ginęły w „natłoku” innych, wszech ogarniających mnie dzwięków, gdyż natężenie ich było dużo mniej zróżnicowane i stopniowane. Tu i teraz jednak brzmienie było płynne, namacalne, z niesamowitą, ogromną, precyzyjną przestrzenią. Ujawniło się wiele źródeł „pozornych”, ze zróżnicowaną amplitudą sygnału ale ze sporą dynamiką. Utworzył się wyjątkowy, naturalny „obraz muzyczny”. Usłyszałem wciągający analogowy dzwięk. Słuchanie od razu imponowało i wciągało. Pokazuje to, jak ważne jest pomieszczenie, w którym gra system! Kolumny rozstawione na ok 4 m na boli, ok. 0,9 m od ściany tylnej, obok ścian bocznych. Gdzie ja to już widziałem, także z dwudrożnymi …. ☺️ Mała kubatura pomieszczenia, czego się obawiałem, wcale nie oznacza, że dzwięk będzie przytłumiony, bez sceny i pozbawiony rozmachu w budowaniu przestrzeni. Jest wręcz odwrotnie. Co najważniejsze – jest bardzo dobrze.

Malczewski? Poznałem "go" pierwszego. Muzeum było obok. Obraz, dżwięk i czucie - to życie. Związane z nim doświadczenia, poznane niejasności, niespójności i póżniejsze z nimi skojarzenia. Kojarzę od zawsze.

Tak jest.

Znaczy: dla Ciebie Picasso to bardzo chory człowiek, czy wyjątkowy tylko? Nie wspomnę o innych - van Gogh Vincent i wielu, wielu innych. Dla niektórych z nich plamy na płótnie to prawda. To samo masz w muzyce .... Sami chorzy. Ci tworzą najlepszą! Jak można się szybko zorientować, chorych jest najwięcej wśród bardzo bogatych, bo kupują te chore wizje za miliony $$$$ .... i kamuflują w swoich zbiorach. Sporo chorych snuje się również po różnych muzeach, na całym świecie... Sami chorzy tylko?

Dopiero dowalacie! Aż miło się zrobiło! Nareszcie! Oczywiste, że każdy tu pisze o swoich SUBIEKTYWNYCH odczuciach! Każdy z Was. Nawet @Czubsi. Mimo, że, być może, myślicie inaczej. Ale .... Czy ja muszę się z Wami zgadzać!? Niby dlaczego? Nie znam nikogo zupełnie obiektywnego. Znam tysiące subiektywnych. Tylko "maszyna" elektroniczna (być może!) byłaby obiektywna. Zaznaczam - być może! Ale.... czy pomiarom i liczbom, szczególnie w audio, można wierzyć?? Gdy się słyszy, czuje zupełnie inaczej! Każdy przecież ma inne doświadczenia życiowe. Każdy słucha innych koncertów na żywo, a nawet jeśli tych samych, to i tak stoi w innym miejscu i inaczej je odbiera, inaczej kojarzy słyszane dżwięki! Jeden słyszy większą przestrzeń, a inny tylko i wyłącznie, w tym samym miejscu i momencie, tylko pogłosy katedry 😊! Jeden więcej przestrzeni, a inny tylko wzrastającego, otaczającego hałasu. Dla mnie przestrzeń, to pobłyskujące dookoła dżwięczne "gwiazdki" - rozpraszające się we wszystkie strony i niknące w oddali (Takie Gwiazdki z filmowych bajeczek dla dzieci). Każdy ma inną wyobrażnię i inne skojarzenia. Inne doświadczenia słuchowe i inne skojarzenia wzrokowe! PO prostu! ........ Czy nie byłoby dziwnym, gdyby wszyscy kochali tak samo?? W dodatku, tylko tę samą kobietę? A jednak! To tylko na forum .... ....... Te same schematy muszą dać podobne cechy w dżwięku. To nieuniknione. Stad takie wnioski. W przeciwnym wypadku to byłoby tak, jakby się zrównywało, np. kobietę z mężczyzną ...... Co innego widzisz, co innego słyszysz i co innego czujesz? 🙃

MR gra najbardziej "lampowo" (poza MosFetami). MR i Audio raczej nie "lubią" ostrego Rocka.

Alphy różnią się sporo. Który model Alpha cię interesuje?

Nic straconego. To wróci. Jesteś w dołku z audio. Zatęsknisz za dobrym dżwiekiem .... Tak bywa. Minie stres i wszystko się unormuje ....

Pozamiatane z Alpha. Celujesz wyżej? - Pre + Końcówka? MosFet?

Zapomniałem, że to nowa art-sztuka użytkowa jest .... Z tym kapeluszem przypomina mojego ostatniego boomboxa - z płytką wsadzaną od góry. Sansui przy tym to staroć .... ? A więc pasuje do mnie. 😉

Wizualnie Ayon nie pasuje do B-2301L. Obły - kwadratowy walec. Kapelusik metalowy i mały. 🤥 @MarekB Gotowe? 😊

Evo są ok nie tylko do kameralnej muzy. Fokale 1028 brzmią dużo lepiej pod antresolą. Tam przestrzeń, którą budują, nie przytłacza, a imponuje 😊

Czy zastanawialiście się nad tym czy pod podstawy stosować drewno dębowe (jak wyżej na foto), czy bukowe, a może mniej twarde byłoby lepsze (giętkość materiału)? Uzupełniając wpisy o antywibracji stosowanej przez Sansui dodam, że: "Teflon, który ma wyjątkowo małą przenikalność i styczną do strat dielektrycznych, zachowuje płaską charakterystykę częstotliwości elektrycznej do zakresu GHz, i ma wysoką mechaniczną absorpcję drgań, jest stosowany do izolacji płyty zasilającej i płytki wzmacniacza liniowego (np w C-2105 VINTAGE). To tłumi różne zakłócenia z otoczenia, aby zapobiec szkodliwym drganiom elementów, zapobiega utracie przechodzących sygnałów oraz eliminuje skoki ich strumienia i wibracje."

Miałem okazję słuchać obydwie kolumny -YB Audio Evo vs Focal 1028 Be2 z różnymi końcówkami. Jaki wzmacniacz "przezroczysty" (lub pre i końcówka) będzie pośredniczył w przekazie sygnału od C.E.C. cd5 oraz Ayon cd10 signature?