Bogusz Ratajczak

Wymieniłem Bronze 5 pomijając Silvery. W zeszłym roku kupiłem w super okazyjnej cenie (taniej niż obecne Silvery 300) Goldy 200 (4G). Nie ma problemu z sopranami. I tutaj muszę przyznać, że postęp jest ogromny, a soprany ze wstęgi nie tyle, że nie męczą, ale koją uszy :-). A do okiełznania męczących wysokich tonów fajnie nadają się kabelki Tellurium Q Ultra Blue II.

U mnie grają Goldy 200 (4G) z K3. Do tego Topping D70. Bardzo ładnie się to zgrywa :-). Poprzednio napędzałem je Marantzem PM7005, ale jemu wyraźnie brakowało mocy, żeby zadowolić Goldy... Wcześniej miałem Bronze 5, to zupełnie inna liga, ale uważam je za bardzo udane kolumienki.

Jak tak się zaczęło meldowanie, to też się zgłaszam :-). Przez kilka lat miałem Bronze 5, które napędzał Marantz PM7005, obecnie kolumny użytkuje mój brat i jest z nich bardzo zadowolony (z Rotelem A12). Od ponad roku goszczą u mnie Gold 200 (4G) we współpracy z Roksanem K3, Toppingiem D70 i Intelem NUC w roli źródła dźwięku. Jak mam ochotę na bardziej klimatyczne brzmienie, to podpinam iBasso DX220 z modułem lampowym AMP9 (jako źródło i pre bezpośrednio pod wzmacniacz pracujący w tym momencie jako końcówka mocy).

Widzę, że dyskusja rozwija się w różnych kierunkach (każdy pewnie częściowo słuszny), więc zaproponuję coś innego. Zatkaj jakimiś gąbkami otwory bassreflexu, albo mniej ekstremalnie, wstaw coś, co je zmniejszy, albo wydłuży. Metoda prób i błędów jest tutaj jak najbardziej wskazana. Chyba najtańszy sposób na utemperowanie nieokiełznanego basu.

Do tej płyty wracam co jakiś czas. najlepiej jej posłuchać w towarzystwie jedynie szklaneczki dobrej whisky i pozwolić sobie trochę odlecieć ;-). Z podobnych klimatów polecę też dużo nowszą płytę Manu Katche - "Neighbourhood", nagraną zresztą z udziałem Jana Garbarka. Jego saksofonu jest na niej sporo mniej, jednak podświadomie się na te fragmenty czeka i nie zawodzą :-).

Garbarek potrzebuje odpowiedniego sprzętu, wtedy jego trąbki i saksofon nie męczą, tylko powodują ciarki na plecach :-). Moje ulubione utwory to "In Praise Of Dreams", "Knot Of Place And Time", "Conversation With A Stone" i genialny "Witchi-Tai-To". Polecam taki zestawik jako całość. A "Where the river meet" zaraz poleci w słuchawkach.

Dziękuję poprzednikom za propozycje, też przy okazji dorzucę coś od siebie... Christy Baron "Retrospective" - świetnie zrealizowana płyta jazzowa z bardzo przyjemnym wokalem. Jacintha "Jacintha Is Her Name" - jak wyżej :-), jedna z moich ulubionych płyt wokalno-jazzowych. Jan Garbarek "In Praise of Dreams" - tylko na to trzeba mieć nastrój i godzinkę absolutnej ciszy 🙂 Dead Can Dance "Dionysus" - ostatnia płyta duetu Lisy i Brendana, jak dla mnie najlepsza, świetnie zrealizowana akustycznie.

Jest to możliwe, chociaż bardziej bym stawiał za lekkie wzbudzenie niskich tonów w moim salonie. Zdecydowanie warto posłuchać kolumn u siebie w domu, bo w każdym pomieszczeniu zagrają inaczej. Tak samo zresztą jak wzmacniacze...

U mnie na odsłuchach z Goldami zmasakrował Cambridge Audio CXA 81 i mojego starego Marantza PM 7005. Szczególnie właśnie przy cichych odsłuchach i rozdzielczości oraz kontroli basu.

Też tak myślałem, dopóki nie postawiłem ich u siebie w salonie.... Dźwięk jest dość potężny i bardzo przyjemny w odsłuchu. Wysokie tony absolutnie nie drażnią ani nie męczą. Może to specyfika pomieszczenia, może mojego przytłumionego wiekiem słuchu. W każdym razie, mi się podoba :-).

Dokładnie. Goldy mają aksamitną ale i rozdzielczą górę, absolutnie nie krzyczą wysokimi tonami. Mam MA Gold 200 poprzedniej generacji (4G) i nigdy nie zgodzę się z tym, że mają przesadzoną górę. Odnoszę wrażenie, że jak ktoś widzi wstęgę w roli głośnika wysokotonowego, to zaraz sobie wyrabia pogląd. Jednak wystarczy podsłuchać tych głośników, żeby zmienić zdanie.

Wypożycz sobie też Roksana K3. S4Home ma go pewnie w dobrej cenie :-). U mnie obsługuje Monitor Audio Gold 200 (4G), podobno jeszcze trudniejsze do napędzenia, niż Silvery. Przy cichym graniu jest baaaardzo dobrze, niczego nie brakuje, dźwięk jest pełny, a bas nie ulega degradacji. Przy normalnych poziomach głośności daje niesamowitego kopa Goldom :-).

Nie zaprzeczę, bo nawet Marantz PM7005 zagrał z tymi kolumnami przyjemniej niż CA ;-).

Miałem u siebie na testach CXA 81 i Roksana K3. Wystarczyło kilka minut porównania. Nie napiszę, że CXA 81 to słaby wzmacniacz, ale Roksan K3 go po prostu zmasakrował.... CXA 81 zagrał rozdzielczo, ale bardzo płasko. Kolumny to Monitor Audio Gold 200 (4G).

Kwestia budżetu. Jak Atoll jest zbyt zamulony, spróbuj Roksana K3 Amp. Ma moc, przyjemną górę i fantastyczną kontrolę basów...

Tak, jak Monitor Audio bardzo sobie chwalę (miałem Bronze 5, mam Gold 200), to modelu Bronze 2 nie polecam. Miał je mój brat (sprzedał), miałem je kilka dni u siebie. To po prostu słabe kolumny. Dużo lepiej grają (według mnie) sporo tańsze Pylon Audio Pearl Monitor, ale to raczej nie kolumny dla Twojej Yamahy.

Kupowałem w czerwcu Gold 200 4G w AudioMix w Krakowie, widzę, że na olx mają 300 4G, 5G mają na 100%. Jak byś chciał do nich telefon, pisz na PW. Pomiędzy 300 4G a 5G jest 10 tysięcy różnicy w cenie tej chwili ;-).

Miałem wcześniej Qed-a Silverline 5, właśnie posrebrzanego. Przy poprzednich kolumnach bardzo mi pasował, obecnie było zbyt jasno i trochę ostro. Tellurium nie obciął góry, tylko ją złagodził. Jest też trochę ciemniejszy na dole pasma, jednak nie ma problemu z kontrolą basu.

Polecam Tellurium Q Ultra Blue. Bardzo złagodził u mnie górę.

Mam Goldy 200, ale 4G, świetnie zgrał się z nimi Roksan K3, przy Twoim budżecie na 100% wypróbowałbym Roksana Blak. Jak dobrze poszukasz i pogadasz z branżą, zmieścisz się w budżecie. I ma USB DAC.

Witaj! Rolka tylko się kręci, natomiast u mnie przycisk "on" ma taki sam klik jak pozostałe po lewej stronie. Tylko mój M9 ma już dwa lata, może w tym czasie był jakiś lifting...

U mnie z Monitor Audio Gold 200 (4G) CXA81 zagrał totalnie płasko i wręcz blado, natomiast Roksan K3 dał im niesamowitego kopa. Nie wiem, jak z ELAC-ami, ale myślę, że warto tego Roksana sprawdzić. A z Dire Straits jest bardzo sympatycznie ;-).

Monitor Audio nie za bardzo lubią się z CXA81, zdecydowanie sprawdź z innymi wzmacniaczami (Atoll, Roksan).

Na Twoją półkę wciśniesz też Roksana K3. Mogę go ze swojej strony polecić. Wzmacniacz ze sporą mocą, grający czysto i bardzo dynamicznie, ale nie drażni ostrą górą. Ale nie kupuj go w ciemno, koniecznie posłuchaj wcześniej.

Identycznie miał ten, który odesłałem, myśląc, że jest uszkodzony ;-). Ale, jak się później okazało, nie był :-).