-
Zawartość
2 723 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Wito76
-
Te wszystkie obserwowane, zaserduszkowane aukcje co miałem np. z Rosji już w ogóle zniknęły. Nie mają dostępu do PayPal więc choćbym chciał się wyłamać to nie da rady im zapłacić, mają zablokowane transakcje międzynarodowe. Są natomiast rosyjskie stare lampy np. Voskhod na aukcjach ukraińskich i kupując takowe myślę, że wspieram domowy budżet jakiegoś Ukraińca a nie nieistniący już przemysł byłego ZSRR. Niemniej jednak w większości jest komunikat że sprzedający ma "vacation" czyli urlopuje i dostawa może się wydłużyć. A tak serio, nikomu chyba tam teraz nie w głowie, zajmować się handlem internetowym, pakować paczkę, chodzić na pocztę o ile ta w ogóle działa. P,S. Wczoraj zapakowaliśmy prywatnego busa po dach i pojechał do Lwowa, po drodze znajomi mają jeszcze parę kanistrów benzyny kupić i rozdawać już za granicą tym co na oparach już stoją w korku. Znajoma z apteki bez żadnej marży sprzedała sporo leków i opatrunków, trochę też za free dała. Jak koledzy szczęśliwie wrócą to kolejna runda, chętnych do pomocy jest wielu. Dyrektor generalny firmy w której pracuję powiedział, żebym kupował co tam potrzeba, przynieś paragon i wszystko zwrócimy. Generalnie, pracuję w firmie z kapitałem szwajcarskim, dwa zakłady w Polsce, dwa w Niemczech i jeden we Francji (w samej Szwajcarii natomiast żadnego, ciekawostka) i wczoraj Szwajcaria przysłała nam wytyczne, że mamy zielone światło na finansowe wsparcie uchodźców, wynajem mieszkań dla nich i co tam potrzeba. Oj dzieje się.
-
No i właśnie dlatego wciąż mi chodzą lampy mocy JJ KT77 po głowie jako połowę tańsze od Gold Lion KT77. Oczywiście jest obawa, czy jednak połowa ceny nie wzięła się znikąd i czy człowiek nie będzie przeklinał. Druga okoliczność, która pojawiła się ostatnio to fakt, że Gold Lion to ruskie lampy i tak trochę niezręcznie teraz ruskie rzeczy kupować. Na 12 lamp we wzmacniaczu mam teraz 10 ruskich (Tung-Sol i Voskhod). Jak ABW wpadnie to ruskim agentem mnie nazwą. Miałem w koszyku trochę lamp ostatnio z Rosji i Ukrainy, dobrze że dla Tomaz75 udało się jeszcze kupić, długo chyba jeszcze potrwa zanim będzie coś można kupić ze wschodu. Ruskich oczywiście olewam. Oj chętnie bym wbił się posłuchać 90B, ale z łódzkiego jestem,
-
Ja tylko pytałem o MA, bo jestem/byłem nimi zainteresowany. Aczkolwiek jeszcze inna kolumna jest faworytem. Niemniej jednak odsłuch zweryfikuje wszystko. Te 3k różnicy nie zawsze musi być adekwatne do różnicy w brzmieniu i progres niekoniecznie proporcjonalny do kasy. Ale wierzę, że droższe Focale zagrały lepiej
-
Co ci się nie podobało w Silverach? Zarówno Focal jak i MA to brzmienia z balansem tonalnym ku górze. MA zagrały ostrzej, mniej detalicznie, mniej dociążone?
-
No przede wszystkim brawo i szacun. Jeszcze w ubiegłym roku wymieniliśmy się swoimi DAC by przekonać się nawzajem co potrafią nasze wzmacniacze z innym przetwornikiem. Tak dla równowagi Klavikort też powiedział, że mój DAC mimo, że bez koca w brzmieniu to też jest be i jest wrzaskliwy. No cóż taka uroda DACów w topologii sigma-delta opartych na opampach. Zresztą magnat też taki ma na pokładzie. Ja natomiast jestem pod wrażeniem wiedzy elektronicznej i czucia tematu. Sam jestem elektronikiem, ale poszedłem zawodowo w zupełnie inny inżyniering. Mimo tytułu zawodowego nie czuję tak dobrze tych wszystkich niuansów. Aczkolwiek interesują mnie mocno te kwestie i podczas naszych wieczornych pogaduch na messengerze sporo rozmawialiśmy o projekcie DACa. Wywołałem celowo do tablicy Klavikorta, by pochwalił się swoim projektem. Bo kto wie, czy czasem magnat to nie jest taka serialowa brzydUla, która po lekkim makijażu potrafi zaskoczyć wdziękiem. Taki zlampizowany DAC z pewnością wznosi brzmienie w inny wymiar, dodaje powietrza, aury, to co płaskie staje się bardziej przestrzenne. Znam trochę szerzej wzloty i upadki podczas budowy tego DACa i cały czas zastanawiam się, czy nie prościej, tak trochę na skróty, bez tylu udanych i nieudanych inwestycji w elementy elektroniczne, byłoby po prostu kupić wzmacniacz lampowy. Jakiś taki prosty push-pull dałby myślę wszystko to, czego kolega szuka w brzmieniu. No ale to oczywiście droga na skróty bez "zostań bohaterem we własnym domu". W takich typowo kinowych, budżetowych sprzętach w większości jedynie transport cyfrowy ma sens. Wyjść coaxialem na zewnętrznego DACa i dopiero wtedy jakoś to gra. Sam mam taki bluray Sony i odtwarzacz DVD i po analogu jest zwyczajnie słabiej.
-
W różne objawienia ludzie wierzą. Sam zresztą wiesz. Opisałbyś na forum te swoje ostatnie boje z lampizacją DACa. Nie wiem czy w tym wątku, czy najlepiej osobny. Chociaż wnioski z zastosowania zewnętrznego DACa, dodatkowo z lampami w torze analogowym i zmiany w brzmieniu mogą być interesujące dla magnaciarzy . Co do słyszenia kondensatorów to byłem przekonany że wydanie paru stów na Miflexy zrobi różnicę. Naprawdę ciekawy projekt robisz, podziel się kiedyś doświadczeniami, sukcesami i porażkami. Doszły już te rezystory z USA? Ja to się cieszę że miesiąc temu zdarzyłem kupić kilka lamp na Ukrainie i 3 tygodnie temu przyszły do mnie. A w koszyku mam jeszcze inne, niestety trzeba będzie pewnie trochę poczekać zanim wróci normalność.
-
W coś trzeba wierzyć, prawda ? Usunięte blaszki, złocone wtyczki, porządnie ekranowane kable zasilające, - jeden plus jeden plus jeden - to takie duperelki oczywiście, ale pytanie czy to zaszkodzi? Nastrój na pewno poprawi.
-
Też tak mam podpięte kable, mam na myśli po przekątnej i też blaszki w myśl dobrych forumowych rad zastąpione przewodem głośnikowym 4mm2.
-
Ma 3 wejścia cyfrowe: Coaxial, USB PC i optyczne tak więc na bogato. Do optycznego podłączasz TV (pamiętaj, żeby w menu, w ustawieniach telewizora uaktywnić wyjście optyczne) a do USB podłączysz kablem takim jak od drukarki swój laptop. Coaxial zostanie na ewentualnie jakiś streamer lub wyjście cyfrowe z jakiego DVD czy BluRay. Podzwoń po sklepach i ponegocjuj, ta cena na pewno nie jest sztywna, to samo kolumny, salony audio dają zawsze rabaty.
-
Operować nie można, czekać. Operować, nie można czekać. Lubię gotować moją rodzinę i zwierzęta - jakiś matoł nie postawił tu przecinka i sam widzisz.
-
Nie wiem, może trzeci raz już to piszę na tym forum. Dwa lata temu byłem w salonie na odsłuchach dobierając kolumny do posiadanego wtedy Magnata MR780. Jedną z propozycji były podłogowe Emit 30. Jakie było moje zdziwienie, gdy potencjometr poszedł na maksa a ja wciąż mogłem jeszcze rozmawiać z panem z salonu. Naprawdę trzeba nieźle kręcić potencjometrem, żeby zrobić sobie namiastkę dyskoteki. Każde inne kolumny, które odsłuchiwałem już w połowie włączał się hamulec biologiczny "ścisz bo ogłuchniesz". Naprawdę elektrownia potrzebna do napędzenia takich kolumn.
-
Jako syn polonistki napiszę tylko, że mógłbyś postawić kilka przecinków, jakąś kropkę może, bo masakrycznie ciężko się czyta Twoje wypowiedzi.
-
Mam nadzieję że uda mi się usłyszeć jakieś wyraźne różnice między nimi. Bo jeśli zagrają podobnie to będą to tylko moje spekulacje. Postaram się poszukać coś na ten temat w necie. Edit. Poczytałem trochę i nic tak w punkt nie znalazłem. Lampy 5654w to militarna wersja zwykłej 5654. Jak to militarne większa żywotność i odporność na wibracje. I te 5654w produkowane były przez RCA, GE oraz Sylvania. Nigdzie nie znalazłem nawet pół zdania, że Siemensy to mogą być brandowane GE. Natomiast jest sporo informacji że Sylvania produkowała te militarne lampy np z logo Philips więc czemu też nie z logo Siemens? Pocieszające jest to, że te amerykańskie Philipsy są bardzo, bardzo chwalone więc jeśli moje dywagacje są słuszne to jest szansa że kupiłem fajne lampki. Zobaczymy za 10 dni około.
-
@Nowy123 A u ciebie jak? - też masz te lampki. Pytam czy są te rozbłyski no i jak dźwiękowo po tygodniu słuchania?
-
Nie to że też jakoś tęsknię za takim ficzerem, nie ubolewam nad jego brakiem, tylko to jest taki drobiazg, który czasem by się przydał. Jak 2 lata temu na odsłuchach miałem Magnata i chyba Yamaha 803, miałem swój pendrive z Flac'ami to trochę mi brakowało przy Magnacie tego gniazda. Ale wybrałem go mimo wszystko i przy odsłuchach z Tidala zupełnie juz mi się nie tęskniło. Trochę poniosło Cię, z całym szacunkiem. Jest dobrze wyceniony, nie jest wart więcej.
-
Każdy nawet tani telewizor teraz to ma, DVD czy BluRay sprzed kilku lat. Nie wspominając o tanich miniwieżach Sony, Philips, Grundig za 500zł itd. To chyba raczej nie jest jakaś kosmiczna technologia.
-
2 tylko, do przedwzmacniacza kupiłem.. I niechcący wprowadziłem w błąd. Ten post jest na Fani Chińskiego Audio. Mój ranking jest akurat trochę odwrotny. Rtc stawiam na ostatnim miejscu A Voskhod na górze. Zobaczymy jak te siemens wyjdą w praniu. W aukcji jest informacja że te siemens to made in USA i jedynie sprzedawane przez Siemens z własnym logo. Trochę się obawiam że to mogą być przemalowane GE Jan 5654w które posiadam już.
-
Wejdź sobie na profil FB sklepu Q21 - przedstawili tam ofertę na amplituner MA700 a w komentarzach piszą że MA700 gra odrobinę delikatniej i mniej dynamicznie, ale bardziej wysublimowanym dźwiękiem i szerszą sceną niż MR780. Oczywiście cokolwiek to znaczy. A najlepiej jak @Q21 się wypowie.
-
Parę postów wyżej zadałem Wam pytanie - zerknijcie i dajcie jakąś odpowiedź.
-
Słuchałem Focal Chora 826 i to tak jak mówisz bardo detaliczne kolumny, ale takie trochę z efektem pierwszych 5 minut. W szóstej minucie zagrały trochę inne utwory i okazało się, że góra trochę jednak przeszkadza, trochę kłuje momentami. W bluesie zagrały fajnie, ale Frank Sinatra z orkiestrą już trochę drażnił trąbkami. Niemniej jednak wolę z dwojga złego takie granie niż zmulone, ciepłe kluchy. Jak kupiłem Monitor Audio też mi brakowało basu, jakieś takie "płaskie" pod tym względem mi się wydawały, ale potem albo się przyzwyczaiłem, albo po prostu się wygrzały i bas był ok.
-
Kurde jest XXI wiek. Może są jakieś terapie, jakieś grupy, gdzie wchodzisz, siadasz w kółeczku i mówisz "Cześć, jestem Andrzej, nie słyszę kabli a wszyscy inni słyszą. Ciągle tylko widzę jakieś pomiary i ślepe testy" To naprawdę bez sensu być takim upartym, takim betonem i nie zadać sobie nigdy nawet trudu by podpiąć inne kable. A w zamian pieprzyć w kółko te samą mantrę o wydawaniu się, o autosugestii, heheszki że kumpel szwagra rzekomo "słyszał" itd. Nie zmieniałeś kabli więc nie jesteś tu partnerem do dyskusji i to całe filozofowanie to tylko bicie piany a nie merytoryczna dyskusja. Ja też nie wywaliłem majątku na kable, od dwóch lat mam te same (w międzyczasie pożyczałem od znajomych jedynie).