Skocz do zawartości

Wito76

Uczestnik
  • Zawartość

    2 738
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Wito76

  1. Byłem w zeszłym roku w salonie Q21 na odsłuchach kolumn. W trakcie wywiązał się temat zakupu kabli. Poprosiłem o polecaną w necie melodika purple. Gość się krzywił, ale przyniósł. Po 5 minutach poprosiłem o odpięcie. Brzmienie zgasło, zmuliło się, no dramat. Facet z powrotem podpiął mi obecne tam Chord Epic i zaczął płynąć dźwięk bez koca. Mówiłem przecież panu, że nie będzie dobrze. Psychika? Moja i jego, to samo paliliśmy? Wiem co słyszałem. Żadna anegdotka tylko konkret. Nie trzeba żadnych przyrządów pomiarowych by to odróżnić. No czego nie rozumiesz. W waszym ślepym teście 10 na 10 bym odgadł. Pisanie, że nie będzie zmiany to po prostu kompromitacja i podważanie, użyje dużego słowa Dogmatów audio.
  2. @Stolarz Podobno smsl q5 jest wrażliwy na kable, tak twierdzi MobyDick i biorąc jego i moje doświadczenia jestem skłonny się zgodzić. A pisząc o tym wzmacniaczu chciałem zwrócić uwagę, że to sprzęt entry level i mają go głównie początkujący audiofile z racji atrakcyjnej ceny i niezłego stosunku jakości do ceny. A początkujący wiadomo, dopiero się uczy i dużo wiedzy jeszcze mu brakuje i dużo mu się tylko wydaje.
  3. Pisałem o tym w innym wątku, jest na FB taka grupa "Kabel z szacunku do przewodnictwa w audio". Jest to grupa o kablach, chłopaki opisują swoje wrażenia, testują, eksperymentują, kupują, linkują swoje udane zakupy, doradzają sobie wzajemnie itd. Ale na wejście do grupy, by się wpisać jest ankieta i kilka pytań, tak w skrócie czy uważasz, że kable mają znaczenie w systemach audio, czy nie jesteś malkontentem, który chce rozpieprzyć dyskusję. Chodzi o to, by nie wchodzić tak jak tutaj w dyskusję z trollami, by nie było głupich komentarzy pod postami typu buhaha a w ścianie aluminium, tylko ślepy test itd. My tu akurat jesteśmy na forum i każdy pisze sobie co tam ślina na język przyniesie. Szkoda, że tutaj nie ma " cenzury" w wątkach "jaki kabel doradzicie" i kasowania komentarzy od malkontentów. Skoro ktoś pyta to znaczy że jest "wierzący" i oczekuje konkretnych odpowiedzi a nie trollowania. Oczywiście dla równowagi niech będą wątki kablosceptyków i ich dyskusja. P. S. Gdyby ktoś zechciał mnie teraz zacytować to niech nie wycina z kontekstu np "szkoda że tutaj nie ma cenzury" tylko zacytuje resztę. Trochę klasy.
  4. Myślę, że poważni dorośli ludzie tu piszą, sam się za takiego uważam i to co pisałem o testach z Chordem to nie anegdotka tylko prawdziwa historia, którą dzielę się. To nie tekst typu szwagier mi odpowiadał, że szwagier jego kolegi z pracy... Po prostu przyjąć do wiadomości i kropka.
  5. Nie ma znaczenia czy jest z aluminium czy z miedzi monokrystalicznej occ, tak?
  6. Miro. Zapewniam cię, mamy naprawdę zdrowe uczciwe relacje. Chciał powiedzieć to co chciałem usłyszeć? Nie idźmy tą drogą. Nieraz się spieramy, nie zgadzamy, jak baby nie odzywamy do końca dnia. Naprawdę relacje zawodowe w takich tematach nie mają nic do rzeczy. Gadamy o hobby, o audio, o górach, o bieganiu, o żonie w szpitalu i nie ma tu żadnej sztuczności. Naprawdę, kwestionuj co chcesz, ale nie wpływ relacji zawodowych. Rozdmuchalismy temat kabli a to przecież margines naszego sprzętu. Największy wpływ na brzmienie mają wzmacniacz, kolumny, źródło, akustyka. Kable tylko spinają nasze urządzenia i są jednym z ostatnich szlifów, często pomijanym, gdy trochę przesadziliśmy z budżetem na sprzęt. Ale nadużyciem i nieprawdą będzie stwierdzenie, że są nieistotne i nie mają kompletnie żadnego znaczenia i przeciw temu toczy się tu wojna. Niech nikt się nie czepia teraz, ale estetyka kabli też ma chyba jakieś znaczenie. Piękny oplot i świecące wtyczki wiadomo, że nie grają, ale tani kabel tego nie ma. Kupując sprzęt za kilka tysi nikt poważny chyba nie zepnie swoich urządzeń czymś takim za 7zł. Aluminiowe żyły grubości kabelków jak w chińskich lampkach choinkowych, zero ekranowania, pogłosy, brumienia. Ameryki nie odkrywam teraz chyba. @Nekroskop Naprawdę łatwo z deprecjonować czyjąś opowieść porównując to do historyjek o ufo, yeti itd. Żałosne trochę. A ja na przykład uważam że porównywałeś kable, słyszałeś różnice tylko po prostu jesteś zwykłym forumowym trollem i dla zabawy i wnerwiania innych tak sobie piszesz. Udowodnij mi teraz, że nie jesteś kłamczuchem. Sam widzisz, że pisząc takie argumenty z dupy "a ja nie wierzę" nic nie wnosisz poza fermentem.
  7. Rozgryzłeś mnie. Poobgryzałem aż paznokcie. Opisałem historię kolegi z Chordami i czekałem co kto zakwestionuje, jakie słabe punkty wyszuka o ile nie zarzuci kłamstwa bo to najprościej. A tu nieścisłość w postaci moich relacji z kolegą. Nie jest źle.
  8. Teraz szykuje sobie chałupkę na działce i wołał na agregat. Premię dostają u mnie 3 osoby z 20 w każdym miesiącu, te które coś tam błysnęły. Taki trochę mało sprawiedliwy system, ale to takie szwajcarsko niemieckie korpo więc nie mam nic do gadania. Każdy liczy na premię i zawsze ktoś poczuje się urażony i niedoceniony, cholernie niekomfortowa sytuacja. Dlatego ważne, by dbać o dobre relacje z ludźmi i obok kasy najlepszym narzędziem motywacji jest pochwała. Temat długi jak kabel. Paul, szukasz jakichś kwitów na mnie, teczek czy co? O co ci chodzi? Co ci do mojego sprzętu. Zwykła półka za kilka tysięcy, żadne ołtarzyki z 4 wzmacniaczami, monoblokami itd. Zwykły domowy system stereo , Yaqin i Monitor Audio jak już bardzo ci to w czymś pomoże. ?
  9. I jedno i drugie. Mówimy sobie po imieniu, po pracy robimy różne integracje, rowery, żony się kumplują itd. Zawodowo relacja kierownik - podwładny, ale bez spiny i stawania pół baczność. Nie szukajmy miodu w... Żebyś się nie czepiał, w drugim kroku dałem podwładnemu moje obecne kable Van Damme i ocenił je na 4 z minusem. Zupełnie inny odbiór niż mój, stwierdził że w życiu jego sprzęt nie grał lepiej niż na Chordach. Testowałem jeszcze kiedyś melodika purple , u mnie kicha straszna i koc na kolumnach a u podwładnego zero koca. I bądź tu mądry. Jedno na co chcę zwrócić uwagę, temat był rozpatrywany czy jest lepiej czy gorzej ale absolutnie nie pod kątem czy w ogóle jest jakaś różnica, bo to było oczywiste i widoczne od razu. [mention=43400]Nowy123[/mention] Czekam na interkonekty Cardasa na miedzi platerowanej srebrem. Na grupie FB mi je doradzili, ale i Twój głos na korzyść posrebrzanych interkonektów wziąłem pod uwagę. Ciekaw jestem czy mi podejdą, czy nie będzie może zbyt "cierpko" z tytułu dodatku srebra. Za kilka dni będę testował.
  10. No to masz. Kolega z pracy kupił kilka lat temu kino yamaha i zestaw 5 kolumn tannoy z serii F. Wydał więcej niż planował, brakło kasy i kupił zwykłe kable te w przezroczystej izolacji, takie za 2,50/m. Zacząłem z nim kiedyś rozmowę o kablach, mówię że zmieniłem znowu teraz na Chord Clearway. Bardzo sceptycznie podchodził do moich "bajek". Mówię, jaki problem, przynoszę ci jutro to sobie posłuchasz, sam jestem ciekaw czy tylko ja słyszę różnicę czy też usłyszysz. Mija kilka dni i oddaje mi te kable z bananem na twarzy. Cytując go, mój sprzęt grał na 3+ a po zmianie kabli na 5-. Mówi, że szok i niedowierzanie, w życiu by się nie spodziewał tak dużej poprawy, gdyby nie spróbował. Kilka lat zastanawiał się czemu sprzęt nie gra tak dobrze jak na odsłuchach w salonie i stawiał cały czas na inną akustykę. Wszystkie pasma zagrały mu czyściej, energiczniej, spadł koc z kolumn. Miałem te jego tannoy tylko żeby nie dźwigać to monitory na 3 dni u siebie, grają trochę ospale i fakt Chord mógł wnieść tu dużo rześkości. Banan mu opadł gdy spytał o cenę. No 50 zł /m trzeba dać. Załamał się, bo ma w sumie ponad 20m wszystkich kabli czyli lekko licząc ponad 1000zl do wydania. Nie kupił tych kabli ze względu na cenę, zresztą życiowe sytuacje sprawiają, że ciągle ten wydatek mu nie po drodze, ale do dzisiaj - efekt uboczny testów - co miesiąc mi przypomina "kierownik, jakaś lepsza premia by się przydała, wiesz, na Chordy". Opisywałem ten test mojego kolegi kilka miesięcy temu w wątku o Magnacie, gdy tam dyskutowaliśmy o doborze kabli, więc odpada, że wymyśliłem go teraz na potrzeby tej dyskusji. Sprzedałem te swoje Chord jednemu forumowiczowi do Atolla i Pylon Diamond 25 i też słyszy różnicę ale spodziewał się większej i wzniesienia grania na wyższy level. Trochę się rozczarował, ale różnicę zauważył względem zwykłych bodajże Klotzów. Tak więc przypadki słyszenia są przeróżne. Testy mojego kolegi z pracy nie były ślepymi testami i co, zakwestionujemy je? Chłopak naprawdę wyraźnie był zaskoczony efektami, nie sądził że aż tyle się zmieni. Wiem, na pewno by poległ w ślepych testach. Sąd sądem a sprawiedliwość musi być po naszej stronie.
  11. A co to niby mój sprzęt wniesie do wątku? Poszukaj na forum, w różnych wątkach się udzielam i szczerze mówiąc chyba wszystko znajdziesz, wzmacniacze, kolumny, kabelki, jakie kolumny miałem, jakie testowałem itd. A jakieś insynuacje, że przypisuję sobie jakiś sprzęt, sorry, żenada i taniocha. W zasadzie to na początku tej całej dyskusji należało zadać pytanie otwierająco kwalifikujące, brzoza czy zamach? - by ustalić kto bierze w niej udział.
  12. Obiecywałem Oli i sobie, że nie będę się grzał,że nie będę angażował się tak emocjonalnie. Ale z drugiej strony człowieka wkurza, gdy ktoś pisze ewidentnie głupoty, że zostawi się temat bez odzewu, że ostatnie zdanie będzie należało do obśmiewców i gdy ktoś szukający informacji o kablach przeczyta ostatni post wątku "kable nie mają znaczenia, frajerzy kupują te droższe, nie bądź frajerem". Paul, pozwolisz że nie dam się sprowokować i włączę funkcję ignoruj wobec pytań. Odpowiem tylko na jedno związane z tytułem. Po różnych próbach najbardziej podeszły mi w sumie niedrogie kabelki glosnikowe Van Damme up-lcofc 4mm2 tak więc jak widzisz koszt 200zł za moje kable. Bez szaleństw, ale wybór całkowicie świadomy poparty kilkoma próbami i wypożyczeniami.
  13. @tomek4446 Jest dużo kontrowersyjnych tematów w audio rozgrzewających do czerwoności typu kable, listwy zasilające, wtyczki za parę stów, podkładki i kolce i naprawdę szacun dla ludzi, którzy w ramach tego super hobby zadają sobie trud by wycisnąć jeszcze trochę więcej ze swojego sprzętu. Weźmy taki wątek "wibracje i drgania", też trochę pisałem na priv z Nowy78 i za jego inspiracją kombinowałem z różnymi gumami, piankami, korkami z silikonem wkładając to pod kolumny. Mega ciekawe tematy. I teraz wyobraźmy sobie, że wpada tam paru takich ci tutaj i rozwalają wątek. Udowodnij mi, nie potrafisz udowodnić mi, ślepy test, a w ścianie aluminium i takie "argumenty". Można zabierać głos w dyskusji gdy ma się argumenty i swoje doświadczenia lub po prostu zadajesz pytania jeśli czegoś nie wiesz. A nie, nie podłączałem żadnych innych kabli ale wiem lepiej od tych co podłączali,nie muszę nic sprawdzać by wiedzieć, to ty mi udowodnij że słyszysz. A tak z ciekawości, jak tam twój posrebrzany interkonekt, został w systemie?
  14. Najlepsze jest to, że stało się to kwestią ambicjonalną. Jestem przekonany, że coś tam jednak pozytywnego zakiełkowało w ich głowach i teraz sobie myślą, kurde a może nie mam racji i jeśli audio ich wciągnie jak Bangkok to niedługo kupią sobie lepsze kable. Zobaczą różnicę poprawę ale niestety ambicja i "honor" nie pozwolą przyznać się do błędnego myślenia.
  15. Twój system to smsl q5 i streamer ieast za 150 zł,zgadza się? Czyli totalny entry level a wchodzisz w dyskusję i kwestionujesz zdanie chłopaków, którzy zjedli zęby w audio, MobyDick, Audiowit, tomek4446, MariuszZ, którzy przesłuchali mnóstwo klocków, robili mega eksperymenty i mają N razy większe doświadczenie niż ty. Ja bym się obawiał z racji swojego skromnego wobec ich doświadczenia tak odważnie bronić sliskich teorii, w których poza "udowodnij mi" nie masz żadnych merytorycznych argumentów. Nie wspominając że jesteś, subtelnie to ujmę, zwykłym chamem, który nie potrafi przyjąć argumentów innych i obraża. Jakaś forumowa etykieta chyba obowiązuje.
  16. @Stolarz Udzielasz się w wątku posiadaczy SMSLa. W tym wątku taką wyrocznią, autorytetem, ekspertem i gościem z mega wiedzą jest MobyDick. Wczoraj pisał o wrażliwości tego wzmacniacza na kable. Na pewno to czytałeś. Czemu tam się nie odezwałeś, czemu nie napisałeś MobyDick'owi "co ty chłopie za kocopoły wypisujesz", czemu nie kwestionowałeś?
  17. Coraz mniej malkontentów zostało na ringu, nie jest źle, ich argumenty się skończyły. A ten ostatni niczym Rocky w pierwszej części już nie walczy o wygraną tylko by ustać na nogach 10 rund z championem.
  18. Kilkanaście osób już tu napisało, że słyszą różnicę między kablami, podając przykłady kabli opisy sytuacji, w tym ja. W swojej upartości zarzucasz nam wszystkim że jesteśmy kłamczuchami. Podmienialismy kable i mamy swoje obserwacje i spostrzeżenia. To ja mam tylko jedno dziecinne pytanie. Pisałeś, że nie testowałeś różnych kabli, ale po prostu wiesz że nie grają i dalej leci mantra ze ślepymi testami. Gdybyś chociaż napisał, robiłem testy ale nie słyszę różnicy to niech ci będzie, nikt się nie czepi. Skąd wiesz i uparcie twierdzisz, że nie grają skoro nie sprawdziłeś? Szach i mat.
  19. Kenobi. Wysłałem Ci wiadomość na priv i "dowody" w postaci filmików z moich prywatnych testów. P. S. TomekN, naprawdę szkoda mi ciebie, że też ci się tak chce brnąć w bagno. Każdy kto ma doświadczenie w audio wie doskonale, że kable mają znaczenie i grają a ty kolejny dzień, sorry że tak z grubej rury w święta, kompromitujesz się wypisując tą swoją mantrę o dowodach. Miliony osób słyszą różnicę i kupują najlepsze kable na jakie ich stać a ty twierdzisz, że nie ma żadnej różnicy. Piszą ci że cytryna jest cierpka a ty nie spróbujesz, ale twierdzisz że tak nie jest. Uparty jak moja teściowa.
  20. @Kenobi Co to znaczy "niech pokażą, że słyszą różnicę"? Jak niby mogę komuś to pokazać, no tak czysto technicznie,jak? Umknęło mi twoje zapytanie co do "polaryzacji" kabla zasilającego. Generalnie testowałem to podłączając raz normalnie a raz "odwrotnie" do gniazdka. Niestety nie jestem w stanie potwierdzić czy są jakiekolwiek różnice. Dla mnie zagrało to identycznie. To, że akurat podłączałem do listwy z filtrem faktycznie jak zauważyłeś, nie powinno mieć znaczenia ze względu na symetrię układu RLC. Długi czas miałem swój system podłączony do takiej trochę lepszej listwy komputerowej, lepszej w sensie wbudowanej nią oprócz standardowych zabezpieczeń nadpradowych i nadnapięciowych jakiegoś filtra sieciowego. Z tego co później doczytałem to siedzi w niej taki przeciętny filtr o tłumienności 35dB czyli ani dobry ani zły. Na tym połączeniu długi czas słuchałem i się osłuchałem. Zimą zrobiłem sobie listwę na lepszym filtrze o tłumienności ponad 50dB, do listwy dałem podwójnie ekranowany kabel sieciowy, złocone wtyki Oyaide itd. I tu już dało się usłyszeć zmiany, nie w skali przepaści, ale pojawiła się lepsza separacja i coś co nazywamy czarnym tłem. Dźwięk w moim odczuciu stał się czystszy, szlachetniejszy. I proszę, nie wołaj, żebym to udowodnił albo "pokazał". Idąc za ciosem, zadowolony z efektów zrobiłem sobie kolejną listwę ale już na lepszych gniazdach w listwie i główna różnica oprócz filtra sieciowego dodatkowo w listwie jest DC Blocker. Różnice względem poprzedniej listwy - żadne. Liczyłem na zbawienny wpływ dc blokera ale się rozczarowałem. W innym wątku o listwach zasilających plus z kilkoma forumowiczami na privie omawialiśmy sobie działanie listew. Jak widzisz potrafię uczciwie napisać co robi u mnie różnicę np listwa z dobrym filtrem czy kable glosnikowe a co nie. Nie wciskam kitu, nie powtarzam jak papuga materiałów propagandowych producentów tylko piszę swoje subiektywne opinie. Testy robiłem na dwóch moich wzmacniaczach, na hybrydzie lampowej Magnat i czystej lampie. Jako ciekawostka, są listwy np Taga, gdzie zapala się czerwona dioda, gdy odwrotnie podłączysz wtyczkę sieciową (faza jest nie w tej dziurce co rzekomo powinna). Nie będę już dodawał jaki mam kabel zasilający, ale jakość kabli też bardzo się różni. Na priv wyślę Ci moje prywatne filmiki z moich testów.
  21. Mi teksty malkontentów od początku przypominają pracę "psychiatrów" w kultowej scenie z CK Dezerterzy. Zara poleci świąteczna riposta.
  22. Robiąc sobie przerwę w krojeniu sałatki dodam, że argumenty "pokaż ślepe testy że rozróżniasz kable" są dla mnie dziecinne. Piszę wyraźnie, dzielę się swoim doświadczeniem, że odnotowałem osobiście różnice w brzmieniu na różnych kablach i zamiast przyjąć to do wiadomości ciągle ktoś się sili na obraźliwe riposty, kto napisze lepszego mema, wyścigi kto ma lepsze zdolności oralne. A temat jest banalny. Zamiast pisać "nie wierzę, placebo, wydaje ci się tylko" po prostu odłącz swoje tanie dobre kable i podłącz inne. Jaki problem to zrobić? Wtedy można wrócić do dyskusji, obgadać wnioski i ewentualnie wspólnie zastanowić się kogo wysłać na konsultacje z laryngologiem lub farmaceutą.
  23. @MariuszZ Zaorałeś.
  24. To taki kolejny kontrowersyjny temat kablowy. Jeśli masz prawidłowo podpięte gniazdko w ścianie fazę powinieneś mieć w lewej dziurce. Taki jest umowny standard. Zwróć uwagę, że na kablu zasilającym wzmacniacz tzn na wtyczce masz oznaczenie gdzie N a gdzie L. Ma się to zgadzać z tym co wychodzi z gniazdka. Mam listwę zasilającą pod audio z filtrem i mam gniazdka schuko więc jest możliwość omyłkowego/odwrotnego podłączenia. Celowo podłączyłem kilka razy wbrew "polaryzacji" (to oczywiście nieprawidłowe określenie) i nie będę bajerował, nie usłyszałem różnicy. Ale są wzmacniacze gdzie jest to podobno slyszalne. Gdzieś czytałem że posiadacze Naimów wyczaili, że ich wzmacniacz lepiej gra podłączony "odwrotnie". Jeśli we wzmacniaczu są jakieś układy filtrująco korygujące zasilanie to podobno lepiej jest gdy podłączymy zgodnie ze sztuką. Osobiście nie jestem w stanie potwierdzic poprawy brzmienia choć starałem się to przetestować. Na pewno natomiast słyszę różnicę podłączając kabel zasilający do zwykłego przedłużacza komputerowego a do listwy własnej roboty z filtrem sieciowym ll rzędu.
  25. No niby tak,czujesz? Jak tego słucham to momentami lepsze jest niż raport Macierewicza.
×
×
  • Utwórz nowe...