-
Zawartość
2 723 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Wito76
-
Milk - monster. Dzięki.
-
Gdzie to znalazłeś?
-
Jutro branża wypije kawę i rzuci ci kilka propozycji
-
Oczywiście że Googlowski
-
Chromecast Audio - tak się nazywa to urządzenie. Popatrz sobie na allegro i w Google. Nie mylić z chromecast ze złączem hdmi które służy do zrobienia Smart Tv ze starszego telewizora. Ten chromecast audio ma wyjście typu mini jack, ale ma też wyjście optyczne (takie gniazdo 2w1). Są jeszcze inne streamery, temat rzeka.
-
A masz pomysł na jakieś kolumny? Jeśli pytasz o yamaha 402 to raczej będzie to krytykowany wybór. Lepsza będzie yamaha r-n602 a najlepszy wybór to jakiś czysty wzmacniacz i choćby chromecast audio za 120zł, który zapewni Ci wszystkie funkcje sieciowe czyli Tidal, Spotify, radio internetowe. Chromecast audio Youtube nie puszcza bo to video.
-
Na poprzedniej stronie [mention=5269]Q21[/mention] napisał, że Magnat jest wolniejszym wzmacniaczem niż Audiolab, Magnat ma tendencję do zwalniania czy jakoś tak. Tak się zastanawiam, czy to nie są czasem dwie sprzeczne opinie. Mam Magnata i słuchałem go w salonie z Emit 30. Bardzo spójne brzmienie, delikatne, na pewno nie powiem że dynamiczne czy energiczne. Bardziej po ciepłej stronie, jak dla mnie zbyt spokojnie. Wszystko było na swoim miejscu, nic nie kłuło w uszy, ani wysokie ani niskie. Słowo "spójność" najbardziej oddaje to granie. Ale ja akurat miałem jeszcze niedawno Klipsche i trochę zmanierowany jestem ich brzmieniem i zawsze będzie mi brakowało tego ich żywiołu. Jedno co bardzo wyraźnie mi się rzuciło w oko lub raczej w ucho to fakt, że wspomniany zestaw Magnat+Emit30 grał cicho. Emity mają bardzo niską skuteczność, potrzebują dużo prądu i wymagają naprawdę mocnego wzmacniacza by je napędzić i dać im wiatru w żagle. Magnat MR780 był zwyczajnie do nich za słaby, choć wcale nie należy do słabeuszy. Konkurencja daje przeważnie podobną ilość watów w tej półce cenowej. Dałem głośność na maksa i mogłem prowadzić jeszcze rozmowę z panem z salonu. Szok. To nawet w samochodzie jak dam na maksa wytwarza się biologiczna bariera bólu i nie idzie pogadać z pasażerem. Odradzam więc takie zestawienie. To tak jakbyś do samochodu dopiął przyczepkę z 2 tonami węgla. Pojedzie, ale nie wyprzedzisz nawet seicento. Z drugiej strony tytuł wątku brzmi "do cichego grania" więc ... Nie udało mi się naraz zacytować dwóch fragmentów z dwóch stron. Tak trochę od czapy to wygląda, ale cytat dotyczy się początku mojego wątku i wypowiedzi S4home.
-
Ja akurat z Magnat MR 780
-
Kilka razy przeczytaj te zdania powyżej. Miałem chwilę te Polki, grają dynamicznie ale jednocześnie trochę ostro, dlatego uważaj z doborem elektroniki i kabli.
-
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał Wito76 na Kraft w Audiofile dyskutują
A ja ostatnie 10 pracowałem w firmie, która ma dziesiątki nagród na różnych targach, Złote Perły, godła Teraz Polska, światowe "Oscary" Red Dot, wizyty premiera, "vice prezydenta" itd. I co? Szału nie ma jeśli chodzi o produkty, takie same jak konkurencja. Wiem jak się zdobywa te nagrody i tyle w temacie. Żeby nie robić kryptoreklamy oczywiście nie wymieniam nazwy byłego pracodawcy. Mało tego, świadomie zmieniłem pracę na inną /lepszą i wyszedłem z tego "prestiżu". -
Ergonomia mogłaby być lepsza ale to jak z każdym sprzętem, kwestia przyzwyczajenia, zdobycia wprawy i nawyków. Przesiadka z Magnata na inny sprzęt też byłaby bolesna, tak jak np z samochodami. W jednym włączasz światła z manetki kierunków, w innym po lewej stronie kierownicy na desce a jeszcze w innym jest auto-light. Co do brzmienia to jest to wypadkowa całego systemu. Teraz z Monitor Audio też mam trochę wrażenie, że dźwięk jest trochę ciasny, mniej głęboki, skupiony na średnicy, z nutą płaskości nawet. Poprzednie klipsche grały bardzo dynamicznie, brzmienie wypełniało pomieszczenie, wręcz podłoga drżała. Klipsche miały coś czego brakuje anglikom, takiej energii, dźwięczności ale z brakami w średnicy. Za to MA grają dużo bardziej rozdzielczo, audiofilsko i teraz pytanie jak w takich warunkach ocenić MR 780? Potrafi zagrać i dynamicznie z V-ką i rozdzielczo. Dać mu dobre kolumny i powinien wymiatać. Tylko pytanie, jakie to te dobre kolumny? Miałem zajawkę na Fyne 501, ale piszecie że szału nie ma a sporo trzeba dopłacić. Mając w pamięci granie Klipschów myślę też o RP 6000. Wcześniej miałem zwykłą serię Reference i według wszelkich źródeł seria RP jest sporo lepsza od R. Kiedyś chętnie posłucham tych rp 6000, ciągnie wilka do lasu.
-
Ja na ten przykład w ogóle zapomniałem że mam amplituner. Z tunera nie korzystam w ogóle, słabo trochę u mnie z zasięgiem a radio przestało już być głównym medium do słuch muzyki. Aczkolwiek kupując zależało mi by był tuner, z perspektywy czasu niepotrzebnie. Ogólnie ten nasz magnat często jest polecany więc chyba nie ma tragedii. Choć zawsze mam gdzieś z tyłu głowy, że Piotrek S4home bardzo często poleca te markę
-
Uroki forum. I tak oto ktoś nam obrzydził MR 780. Człowiek szuka kolumn, kabli, źródła a tu jeszcze wzmacniacz do wymiany
-
Jakby nie patrzeć, żeby zupgradeować do MA 1000 i Fyne muszę dorzucić 5k do obecnego zestawu. Właśnie jestem na urlopie i pensjonat, posiłki, gofry, bilety wstępu, zachcianki dzieci właśnie zjadły mi upgrade
-
@klavikort odetchnales z ulgą a ja złapałem konsternację. Z ciekawością czytałem wpisy Rafała i już z tyłu głowy miałem plan na Fyne 501. Cennikowo ten MA 1000 kosztuje 6900 czyli okolice 6k lub nawet mniej do zapłaty. I chcąc wydać 6k na wzmacniacz do gry wchodzi sporo innych sprzętów. Ten MA 1000 dla mnie dyskwalifikuje się brakiem DACa i wejść cyfrowych, które dla mnie są ważną funkcjonalnością.
-
Fajnie opisane. Intrygujesz resztę
-
Opisz wrażenia z odsłuchów. Ciekaw jestem tych tannoy i fyne.
-
To żeby namieszać poczytaj sobie porównania tych tannoy z ich bliźniakami Fyne 501 i 502. Niewielka przewaga Fyne (wg forumowiczów). Jak będziesz miał okazję posłuchaj tych Fyne, chętnie poczytam jak wrażenia.
-
Mi ostatnio chodzą po głowie Fyne 501, ale to taka melodia przyszłości. No i trochę ciągnie wilka do lasu, myślę też trochę o klipsch rp6000f z racji tego że już miałem klipsche i sporo rzeczy mi się w nich jednak podobało. Ciekaw jestem na ile poprawiona w rp6000f jest średnica względem niższej serii. Bardzo mi się podobało dociążenie i dźwięczna góra w klipschach, ale niestety w średnicy było mało detalicznie. Obecne bronze mają fajną średnice, ale trochę jasno górą grają, ale będę zmieniał kable bo Chord Clearway tylko dokładają mi tej jasności.
-
Słuchałem Aurora 700 z magnatem. Nie kupiłem czyli (dla mnie) niefajnie było. Trochę brakowało mi pazura, trochę w średnicy za słabo było.
-
@S4home poza Kimber, Chord i Oehlbach macie jeszcze coś w ofercie? Zawsze te polecasz i na stronie też chyba nic więcej nie ma. Ale pamiętam, że często mówisz że nie wszystko jest na stronie.
-
A jakie wrażenia miałeś z odsłuchu Bronze 6?
-
Ja jak dam na 0dB pojawia mi się równolegle taki dziwny, jednocześnie swojski dźwięk. Coś jakby "ścisz, nie jesteś sam w domu do cholery". Nie potrafię dokładnie określić bo słabo wtedy słyszę.
-
Podstawa to nauczyć się filtrować to co się czyta. Ale do tego trzeba czasu, doświadczenia, odsłuchów, prób i błędów. Czytasz o kablach, ktoś zmienił zwykły CCA za 2 zł na miedziany za 7 zł i słyszy poprawę i poleca ten miedziany. To ja też powinienem sobie taki kupić. Albo ampli sieciowy z kolumnami za 3200 i gra to krystalicznie. Czytasz i nakręcasz się bez sensu. Fajnie jest mieć odsłuchanych kilkanaście zestawów i dopiero wtedy coś możesz powiedzieć. Też mnóstwo razy zastanawiam się czy Magnat to był mój strzał w dziesiątkę. Czytasz o Cambridge, Audiolab, Nad i ludzie chwalą. Mi akurat w magnacie bardzo pasuje funkcjonalność, 2 optyki, 2 coaxiale, wiadomo RCA, bluetooth. I korzystam z tego. Konkurencja wypada blado w tym temacie i zawsze czegoś mi w nich brakuje. Dokupić dodatkowy DAC to żadna przyjemność.