-
Zawartość
2 738 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Wito76
-
Jakoś wcześniej nie zauważyłem tego wątku i w sumie nie jestem zdziwiony, że forumowicze pojechali po Terracan1929. Gdy człowiek czyta, że ktoś o klientach wypowiada się jak o podludziach, mieszkańcach suteryn, śmierdzi od nich jak od małpy z uszu, wzięli kredyt na 45 lat i mają wymagania wobec dewelopera to każdemu chyba ciśnienie się podnosi. Człowiek płaci ogromne pieniądze i zderza się z przedstawicielem dewelopera, który udaje że nic się nie stało, proszę nie przesadzać, nie wymyślać, pierwszy raz trafili mi się tacy roszczeniowi klienci jak wy itd. Sam przechodziłem przez to budując własny dom i prawda jest taka, że ile bym nie zapłacił za usługę, czy 40 tys za wykończenie poddasza czy 2 tys za montaż pieca to każdy z fachowców coś ci spieprzy. I potem dochodzenie swoich praw, przyjęcie uwag przez fachowca to droga przez mękę. Bezczelność niektórych "fachowców" to szczyt chamstwa. Cieśle zaczynają robić więźbę, wydaje mi się, że kąt się nie zgadza z projektem. Chodzę z miarą i telefonem po dachu po czym oświadczam, że kąt jest 2 stopnie za duży. Jak pan to sprawdziłeś? Obliczyłem z cosinusa. Konsternacja fachowców. Po czym jeden jedząc bułkę z pasztetem oświadcza "łostrzyjszy bedzie ładnijszy". Temat za grubą kasę a klient taki roszczeniowy, pochodzący z suteryny pewnie. Sorry za offtop, ale trzeba kosić takich cwaniaków i tyle. Wracając do głównego wątku, sam jestem klientem @Q21 i powiem tylko, że gdyby wszystkie sklepy tak działały byłoby super. Kilkanaście kontaktów bezpośrednich, w sumie to ze 2h spędzone na telefonie i wysłuchiwanie przez sklep niezdecydowanego, wybrzydzającego klienta. Poza zakupami w salonie i odsłuchami dodatkowo dwie pary kolumn na wypożyczenie. Pewnie, że raz podniosło mi się ciśnienie, gdy przez cały dzień nie udało mi się dodzwonić, ale następnego dnia po umówieniu się na konkretną godzinę sklep oddzwania i ustalamy 40 minut moje fantazje. Naprawdę nie narzekajcie ludzie. Sieciówki Neonet czy M.Expert wam tak doradzą? Piszą z wami na forum? Wypożyczają? Obniżą tysiąc złotych zestaw z cennika?
-
@MobyDick czyli nie ma się co martwić, pociągną spokojnie podłogowe klipsche. Ale brakuje mu bluetooth
-
@Q21 Ale polecany NAD C326 nie ma w ogóle sekcji cyfrowej ani bluetooth a to podstawa dla użytkownika. No i budżet ponad 2 razy większy niż chińczyki. Jeśli chodzi o moje odczucia to nie stwierdzam ostrej góry w Klipschach, czasem wręcz chciałbym jeszcze więcej góry. Ostrą lub bardziej syczącą górę to miałem ostatnio w Tannoy monitorach, które podłączyłem pożyczone od kumpla do posłuchania. Nowe, odświeżone serie Klipscha noszą piętno poprzedników o których mówiło się o ostrości i "krew z uszu", a faktycznie teraz jest dużo lepiej jeśli nie w sam raz. A opcja z SMSL AD18 ? Wywołuję w takim razie @MobyDick, widziałem kiedyś że udzielał się w wątkach o tych maluchach i sporo wie na ich temat.
-
Jest trochę wątków podobnych, ale nie do końca wyjaśniających moje dylematy. Mam w planie wymianę kolumn. Moje obecne podłogówki Klipsch R-620F prawdopodobnie kupi ode mnie dobry kolega, który nie ma obecnie żadnego sprzętu do słuchania. Potrzeby kolegi wyglądają następująco. Ma telefon, laptopa i telewizor. Chciałby korzystać z tych sprzętów jako źródeł czyli streaming Tidal, (po bluetooth a może i USB Audio). Sporo korzysta z YouTube więc chciałby oglądać na laptopie czy telefonie a dźwięk mieć w kolumnach. No i optykiem wypadałoby podłączyć telewizor. I teraz pytanie, czy i jak sprzęty typu Topping MX3 czy SMSL AD-18 lub jeszcze podobne poradzą sobie z podłogówkami Klipsch? SMSL trochę mocniejszy jest i fajniej wg mnie wygląda. A może jeszcze coś innego z tej klasy sprzętów? Pod uwagę jeszcze braliśmy sprzęt klasy Onkyo 8220 z racji komunikacji bluetooth i wejść cyfrowych, ale podczas mojej rozmowy telefonicznej z branżą zasugerowali wyżej wspomniane chińczyki jako wystarczające a wręcz lepsze od markowych kolcków typu Onkyo, Yamaha czy Pioneer które kosztują około 1200zł i płacisz za logo. Co sądzicie o takim połączeniu chińczyka z Klipschami, brzmienie, moc, ergonomia, funkcjonalność? Zgra się to ? Cena 600-800zł jest kusząca. I jeszcze pytanie techniczne, nie znalazłem nigdzie tej informacji w opisach. Ten Topping czy SMSL mają wbudowany zasilacz czy oddzielny. Jest w zestawie czy kupujemy go oddzielnie? Pytam, bo gdzieś ktoś pisał o kupnie mocniejszego zasilacza. Chciałbym, żeby kolega był zadowolony z grania i funkcjonalności. Nie chodzi mi o to by „ożenić” kolumny jak samochód na giełdzie i mieć temat z głowy. Poprosił mnie o doradzenie co kupić a nie jest forumowiczem, nie ma też doświadczenia w audio i być może trudno byłoby mu dogadać się z forum i branżą. Edytuję jeszcze: Jak wygląda korekcja tonów w takich sprzętach. Da radę korygować wysokie, niskie? Czy może jakieś dedykowane presety są ?
-
Faktycznie, może branża coś podpowie. Wywołuję więc @Q21 i @S4Home do tablicy. A najlepiej, jakbyście więcej moich/naszych dzisiejszych wpisów z tego wątku zobaczyli i "ustosunkowali się". Kurka, gdyby nie fantazje żony, kilkadziesiąt krzaków do kupienia, trawniki, ogrodzenie to chętnie wywaliłbym dodatkowe 3k na stół, sprzedał to co mam, dołożył i za lepszą kasę kupił coś wyraźnie lepszego. A tak to takie zawracanie wszystkim d... Kombinuję jak tu najmniejszym nakładem $ poprawić sobie humor. Jeśli miałby to być Klipsch, choć otwarty oczywiście jestem na inne marki to czy samo przejście na serię RP, ale w niższych numeracjach np. RP4000 czy RP5000 byłoby krokiem do przodu czy w bok. To takie mniejsze podłogówki rozsądnie kosztujące. Zacząłem kombinować z monitorami, ale może jednak jakaś mniejsza podłogówka byłaby tym co potrzebuję? Bronze 6, Signature 505/507, Oberon 5 P.S. Poczytałem właśnie trochę amerykańskich forów i zaje chwalą RP5000. Nie są takie kolubryniaste, bardziej kompaktowe, 15cm głośniki więc i mniejsza skrzynka co w moich warunkach akustycznych (sypialnia na poddaszu) mogłoby być zaletą. Żeby była jasność, nie jestem fanem subwooferowego grania, ale chudo też bym nie chciał. Moje obecne R620 w mojej ocenie mają basu ciut za dużo. Poczytałem również nasze forum i mało jest informacji poza opinią Piotrka z S4H, że RP5000 to kaszanka jeśli już to RP6000. Szczerze, to nie da się nie zauważyć, że Piotrek nie jest fanem tej marki i zwykle odradza :).
-
Też głośno o tym myślę. Tylko czy same literki RP załatwią temat? Jest np przystępny cenowo rp4000 rp5000. Bez słuchania czy choćby głosu branży nie mam pojęcia.
-
Równolegle dyskutuję z branżą, padają pomysły, ale... ciągle się okazuje że te czy tamte to nie zagrają tak fajnie dołem lub tak fajnie góra jak te moje klipsche. Owszem będzie przewaga w średnicy ale bez potęgi klipscha. I zdurniałem już. Większość powie że klipsch gra efekciarsko, ale właśnie tego efekciarstwa szukam plus mniej wycofana średnica
-
Klavikort, a powiedz mi, Emit 20 będzie miał jakikolwiek start z podłogówką? W sensie dociążenia dźwięku basem, zatrzęsie chociaż trochę pokojem?
-
Czytałem te recenzje oczywiście
-
Też o tym pomyślałem (o przyzwyczajeniu się) . Ale z drugiej strony klipsch wybrałem na podstawie odsłuchu. Słuchałem 5 par różnych kolumn w salonie i to klipsch zagrały najciekawiej więc to chyba jednak preferencje + może jakaś wada słuchu W słuchanych tydzień wcześniej Tannoy monitorach F2 od kolegi i teraz w diamondach brakuje mi i to bardzo tej głębi, tego kinowego pomruku, tego litrażu podłogówek.
-
Pylon Ruby 25 to przecież katalogowo wysoki model, nie są tanie a jednak nie sprawdzają się u Ciebie. Hmmm. Ja również szukam swojego gralla i rozmawiam z branżą, szukamy pomysłu. Biorąc pod uwagę, że słucham na poddaszu (mam skos), sypialnia ma 19m2, pomieszczenie nieidealne akustycznie zaczynam myśleć o monitorach. Dla przypomnienia moim zmartwieniem w moich klipschach jest trochę wycofana, mało detaliczna średnica. Góra super, dół super, no po prostu typowa V-ka. Chciałbym, trochę bardziej detalicznego grania. Idąc tym tropem przed weekendem wypożyczyłem Pylon Diamond Monitor - legendarne monitory, tak chwalone w necie. I co? Nie chcę pisać antyrecenzji, bo może być trochę krzywdząca dla kolumn. Zagrało to u mnie przeciętnie. Biorę poprawkę na to, że kolumny prosto z pudełka, że pewnie jeszcze nabiorą blasku, ale punkt początkowy jest zbyt daleko moich oczekiwań by po 2 miesiącach objawiły się cudownym graniem. Żeby nie znęcać się zbytnio, po prostu zagrało to jak taka trochę lepsza wieża z "włączamy niskie ceny". Brakuje mi mocno dołu, pokrętło bass na godzinę 15 i dopiero coś jest. Średnica faktycznie fajniejsza, detaliczna, ale dla mnie te głośniki grają tylko średnicą. Klipsche, które mnie czasem irytują po prostu zjadły je na śniadanie. Nie wiedziałem, że mam tak fajne kolumny :). Po prostu te monitory grają jak monitory. Taka namiastka podłogówki. Brakuje mi tego dociążenia, tego "kinowego" tła. Nie ma tego miłego mruczenia w tle, plumkania tylko średnica, całkiem niezła jak już pisałem. Góry się nie czepiam, jest ok. Wygladają super, olejowosk, skrzynka a'la stara decha, fajne są. Ten bas niby jest, w typowo basowych utworach nie mogę powiedzieć że nie istnieje, ale bez tej masy, na pewno firanki nie będą się ruszać. Fajne kolumny, fajnie pewnie nagłośnią i dadzą sporo przyjemności wielu słuchaczom, ale to nie moje granie. I pytanie co dalej? Jestem w kontakcie ze sklepami, zobaczymy co wymyślą. Chciałbym spróbować jeszcze Emit M20. A jeśli nie sprawdzą się to szukam już tylko podłogówek. Temat trudny bo nie mam kasy na drogie skrzynki. Tzn nie tyle nie mam co mam mnóstwo innych rzeczy do kupienia. Chciałbym coś między 2500-max3000 kupić. Tak tylko teoretycznie, Monitor Audio Bronze 6 co jakiś czas trafiają się w moim budżecie, Magnat Signature 505 ? Z magnatami jest pewien mały problem, bo to taki produkt fatamorgana. Totalnie nie istnieją w internecie w sensie recenzji, opinii użytkowników. Dosłownie jakby nikt ich nie miał. Są na stronach sklepów, każdy sklep ma wklejone w opisie te same materiały propagandowe od producenta i tyle. Jedno co, to nasze forumowe sklepy od czasu do czasu je polecają. Coś jeszcze dołożymy do wish-listy ? A może jakieś wyższe Klipsche z serii Refference Premiere? Tylko "kasa misiu, kasa".
-
Najbardziej intryguje mnie zdanie "rozebrałem swoje kolumny". Hardcore jak dla mnie. Oczywiście biorąc pod uwagę że dopiero co kupiłeś sztuki nówki w salonie a nie używki po gwarancji. Domyślam się że wykręciłeś głośnik i nie ciąłeś stolarki przecinarką .
-
A jak będzie wystawać półtora centymetra to co? Ja bym olał. Chociaż, potrzebne miejsce na kable z wtyczkami z tyłu więc i tak nie włożysz ampli w półkę jak książkę.
-
Czyli ile watów powinien mieć wzmacniacz, taka granica rozsądku biorąc pod uwagę 4 ohmy i niską efektywność emitów?
-
Padło magiczne słowo "skuteczność".
-
Emit po prostu normalne monitory, jak wszystkie inne. Kef "jednogłosnikowa" bida.
-
Super relacja. Wreszcie jakiś sensowny głos w wątku a nie gównoburza o MDFach i skuteczności. Kef 350 nawet trochę tańszy niż Emity. Tylko ten wygląd. Jak głośniki komputerowe. Wygląda jak kolumna z jednym głośnikiem, niezbyt dizajnowo schowany wysokotonowiec w osi dużego głośnika.
-
Próbując się przekonać czy w moim pomieszczeniu lepiej grają obecne podłogowe czy monitory pożyczyłem na weekend od kolegi monitory Tannoy Mercury F2. Podłączyłem i szok. Beznadzieja. Moje obecne kolumny, które nie są jeszcze moim ideałem zjadły te monitory na kolację. Przepaść. Zero basu, dosłownie Zero. Dźwięk spod koca, bez dynamiki, energii w brzmieniu. I co? Dałem pokrętło bass na godzinę 16 (aż tak) i dopiero przestało to przypominać kaseciaka w pekaesie. Owszem, wciąż porażka, ale już dużo mniejsza. Naprawdę zdrowo się zdziwiłem, że markowe kolumny, na rynku wtórnym za kilka stówek tak blado grają. Owszem, mój błąd, z braku podstawek stały na pufach, ale i tak nędza. I teraz konkluzja, nie mając do dyspozycji korekcji zostajemy na lodzie. Mam gdzieś czy korekcja jest audiofilska, ma mi się podobać brzmienie i kropka. Nie wszyscy mieszkamy w studio, niektórzy mają zwykle pokoje, salony, sypialnie gdzie akustykę zrobił nam projektant i murarz i czasem trzeba pomóc zastanej rzeczywistości.
-
A ja myślałem, liczyłem że coś innego zacytujesz a nie mnie. Eee, zawiodłem się.
-
Kurde, dawno nie było tak odjechanego wątku na forum. Serio. Niezły kabaret. Tylko autora wątku jakoś nie widać. Jak zajrzy, zobaczy że jest 6 stron będzie miło zaskoczony. Jak przeczyta to co napisane to chyba wyjedzie w Bieszczady. Karol, nie zwijaj się, pisz dalej. Fajna rozrywka w tych ciężkich czasach.
-
Może zróbmy głosowanie korespondencyjne czy wchodzimy w temat MDFów
-
Znaczy się tak się domyślasz?
-
I weź się tu domyśl o co chodzi.
-
Grubo. Danuta Holecka nawet nie dałaby tak rady. P.S. Mgła i brzoza czy wybuch?
-
Szach i mat. Nie twierdzę absolutnie, że nie masz racji co do charakterystycznego, indywidualnego brzmienia. Sam muszę to ocenić, ale to temat na przyszły tydzień. Na pewno nie zrobię manewru "kup teraz" bo fajnie piszą. Równie dobrze mogę sobie kupić w ten sposób kolumny w MangoTV (jeśli są w ogóle) - tam jest sam topowy produkt do kupienia. Zostawmy to. Każda rada jest cenna, dzięki. A swoją drogą cholernie jestem ciekaw tych lepiej grających i tańszych propozycji. Poważnie.