Skocz do zawartości

sonique

Uczestnik
  • Zawartość

    1 247
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez sonique

  1. Jest ich wielu.
  2. Tak, ta pani bywa ciekawa…
  3. Jeep Wrangler i po problemie. Żaden SUV nie wytrzyma jazdy po nierównościach przez kilka lat. Zostały stworzone głównie by dobrze wyglądać (i świetnie to robią) a nie po to by jeździć po bezdrożach na codzień… PS. Polskie drogi nie gorsze (jak nie lepsze) od irlandzkich. Nawet Norwegia nie ma lepszych. Chyba nie w tej Polsce byłeś albo masz dom w lesie - czego zazdroszczę. 🙂
  4. To jedzenie nie ma nic wspólnego z potrawami spożywanymi przez Chińczyków w Chinach. Proponuję Ci się tam przejechać a może nawet po prostu tam pożyć. W Europie żyjemy mitami. O Chinach i o Chińczykach. Rzeczywistość jest inna. Dla pary wyjeżdżającej w dwójkę bez dzieci wystarczy i mniejszy bagażnik, zgadzam się. Tylko nie rozumiem, po co parze SUV! To nie ma na świecie lepszych i zwinniejszych samochodów niż te rodzinne wozidła? A skoro mamy rodzinę, i wtedy SUV, no to bagażnik 450l jest stanowczo za mały. W mojej rodzinie jest KIA Sportage IV i 503l jest często niewystarczające…;)
  5. Jedyne auto chińskie, które wygląda naprawdę nieźle. Jednak Jaecoo 7 w wersji Super Hybrid to 159tys zł, napęd tylko na przód(!) oraz bagażnik jak w małym sedanie (450l). Egzamin oblany.
  6. Do niektórych płyt trzeba dojrzeć. Albo wpaść na nie w odpowiednim momencie. „Breath” Leszka Zadlo (właściwie Leszka Żądło) zagościła u mnie już jakiś czas temu, ale dopiero wczoraj trafiła w mój nastrój i w pełni ją doceniłem. Leszek Żądło, polski saksofonista sopranowy i tenorowy, flecista, profesor, wykładowca muzyki na Uniwersytecie w Wützburgu, wyemigrował z kraju do Austrii w latach 60-tych by na swojej długiej muzycznej drodze grać z takimi jazzowymi tuzami jak Barre Phillips, Dexter Gordon, Michał Urbaniak, Bronisław Suchanek, Janusz Stefanek czy Vladislav Sendecki. Płyta bardzo piękna. Miłego zasłuchania… Leszek Zadlo - Breath (Enja, 1989)
  7. Tym czym Cupra od Seata, DS od Citroëna, Audi od Skody i Volkswagena, etc…:)
  8. No tak, a jaki rodzinny…;) Jednak wiemy doskonale jaka Toyota siedzi w większości Lexusów. Nic nie mam do Toyoty ale rozmawiamy tutaj o zupełnie innej półce…;)
  9. Co by nie mówić, rynek aut premium się kurczy. Mercedes gra z Renault, co bez wątpienia jest pewnym mezaliansem i odbije się na odbiorze marki (konsumenci produktów premium nie są elastyczni). Volvo jest Chińskie. Po ostatnich liftingach nawet bardziej niż kiedykolwiek. Jaguar zbyt egzotyczny i awaryjny. Alfaromeo jak wyżej. Lexus ma napęd daleki od standardów premium. Audi zbyt blisko VW, Skody, Seata plus słaba jakość nowych modeli (jeździłem nowym A5 i nie jest to powód do dumy dla tej firmy). Chyba na polu walki zostaje tylko BMW, które też ma swoje kłopoty wizerunkowe (materiały we wnętrzu pochodzące z recyclingu zamiast sprawdzona skóra czy alcantara), ale jakoś jeszcze „pływa”. Coś pominąłem?:)
  10. Znajomy, który dużo czasu spędza w samochodzie z takimi ekranami w desce mówi, że po dłuższej jeździe o zmroku lub w nocy ma trudności z zaśnięciem takie jak po dłuższym czasie spędzonym przed telewizorem czy laptopem. Myślę, że nie jest to zdrowe rozwiązanie.
  11. Tak, pisałem tu o tym wcześniej. Kilkanaście razy w roku wypożyczam samochody w różnych krajach i w tym roku miałem 4 „beemki” właśnie z takim ekranem. Bardzo praktyczne, ale równie bardzo nieciekawe designersko.
  12. Brałbym BMW 340i xDrive ze względu na silnik i lepsze 4x4. W tych rewirach (osiągi, technologia) moim zdaniem Volvo nie ma już tyle do zaoferowania co niemiecka konkurencja premium. Ale gdy ktoś celuje w BMW 330i xDrive, to S60 B5 z AWD jest trudnym przeciwnikiem. A szczególnie ten z B&W na pokładzie.;)
  13. Obecna stylistyka zapoczątkowana przez Volvo modelem XC90 jest rewelacyjna i wciąż świetnie broni się po ponad 10 latach. Najlepiej moim zdaniem starzeje się S60 ale i reszta nie odstaje. Podobnie zresztą jak stylistyka aut Polestar - firmy córki Volvo. Warto przypomnieć, że za tym genialnym projektem stoi Europejczyk, a dokładniej Niemiec. Jednak obecny, już nie młody koncept stylistyczny powoli się wyczerpuje i patrząc na tę deskę wskaźników w XC60 po liftingu, z pewnymi obawami zastanawiam się co będzie dalej…:)
  14. Oczekiwania klientów kreują producenci. Oczywiście klienci myślą, że to rynek odpowiada na ich potrzeby. Dobrze widać to na przykładzie telefonów komórkowych. Najpierw daliśmy sobie wmówić, że im mniejsze tym lepsze i bardziej trendy, a potem wręcz odwrotnie. Okazuje się, że można z nami robić co popadnie, bo przy odpowiednim wykreowaniu potrzeby i marketingu sprzeda się wszystko, czyli to co producentowi sprzedać wygodniej (zyskowniej). Duże samochody prowadzą się gorzej. A statystyki i tak mówią, że tej dodatkowej przestrzeni nie wykorzystujemy bo w samochodzie przez większość czasu jeździ tylko kierowca. Rodzina 2 + 1 spokojnie zapakuje się na wczasy do VW Golfa. Także nie o oczekiwania tu chodzi, chyba że takie jak mojego kolegi jeżdżącego dużym SUVem, który stwierdził, że lubi go głównie za to, że większość kierowców w innych samochodach patrzy na niego z dołu. Co to jest przestronne auto? I gdzie jest granica kiedy już się nim staje? Czy w VW Golfie komukolwiek o wzroście poniżej 2m będzie ciasno? Nie będzie. Aby biznes się kręcił, nie można oferować tego samego w wyższej cenie. Trzeba klientowi pokazać, że nowe jest w czymś lepsze (choć najczęściej nie jest) aby wzbudzić chęć zakupu i uzasadnić cenę. Tak jest w motoryzacji, smartfonach, ale też w audio. Nowe zazwyczaj od starego różni się tylko tym, że jest… nowe.;)
  15. Samochody rosną i rosną… BMW serii 7, druga generacja, 1986-1994: Rozstaw osi 2.83m Długość 4.91m Wysokość 1.4m BMW serii 7, siódma generacja, od 2022: Rozstaw osi 3.21m Długość 5.39m Wysokość 1.54m Nawet obecne BMW serii 3 jest większe od flagowego BMW serii 7 z przełomu lat 80 i 90. Czy rasa ludzka też tak szybko rośnie? Czy może ich portfele? A może to ego?;)
  16. Wtedy to będzie z playback-u, to może jednak nie…;)
  17. No pewnie! Wtedy trzeszczała to dzisiaj też musi trzeszczeć… 🙂 Oj tam, oj tam, tylko pierwszy utwór 😉
  18. Marillion II to zupełnie inna muzyka skierowana do ludzi o innej wrażliwości. Nie wartościuję a jedynie róźnicuję. Powinni byli zmienić nazwę, ale wtedy mieliby utrudniony start i mniejsze pieniądze. Dlatego tym bardziej szanuję New Order, bo się odcięli, nie poszli na zyskowną łatwiznę.
  19. Na jego miejscu w ogóle bym tego nie śpiewał na koncertach. Cokolwiek by zrobił i jakkolwiek by nie zaśpiewał - byłoby zawsze gorzej niż Gabriel. Gorzej, bo inaczej, nawet gdy zadziwiająco podobnie. Linia podziału była narysowana jedynie inną osobowością frontmana. A nie jak w przypadku wspomnianego Marillion, zmianą stylu grania, który de facto był już adresowany do niemal zupełnie innej grupy odbiorców. Do mnie neo-Marillion nie trafił w ogóle, pomimo że na przestrzeni lat zrobiłem aż trzy podejścia z nadzieją, że ta muzyka mnie wreszcie przekona.
  20. Wspaniała płyta, mam wrażenie, że popularnością ustępująca innym dokonaniom grupy, czy to z Peterem czy Phillem za mikrofonem. A niesłusznie. Mam ją na czarnej płycie zakupionej jeszcze w latach 90-tych gdy zacząłem gromadzić nagrania na tym nośniku. Co prawda szybko przestałem, ale sentyment do płyty mam ogromny. Niesamowite w Genesis jest to, że po stracie tak wybitnego wokalisty jakim bez wątpienia był dla grupy Peter Gabriel, nowy - nie tylko bez problemu osiągnął jego poziom, a może nawet nieco go przeskoczył. Zarówno jednak Peter jak i Phill śpiewają bardzo podobnie, momentami z identyczną manierą - i to jest w Genesis niezwykłe. Bo taka zmiana, to nie zmiana. Fani się nie podzielili. Zupełnie inaczej niż w przypadku np. Marillion. Dziękuję za przypomnienie!:)
  21. Muszę Cię zmartwić. Mercedes już od wielu lat montuje w swoich samochodach silniki spalinowe Renault. Nie jest to informacja tajna, więc Twoi pacjenci już to też z pewnością wiedzą. Jeden pies czy jeździsz Renault Clio czy jakimś Mercedesem. Jedynym ratunkiem przed utratą pacjentów będzie zakup pelerynki i przesiadka na rower. Pacjenci to docenią.
  22. Ja trochę nie o tym… Nawiązując jednak do Twojej myśli, polska firma, w której pracuję, jest właścicielem dwóch podmiotów za granicą. Myślisz, że jest inaczej? Natomiast moich kolegów z tych firm podludźmi bym nie nazwał…
  23. Ja widzę zasadniczą różnicę między pracą dla firm niemieckich z jednej strony (nawet jeżeli nie jest to dla Polski wymarzona opcja) a pracą dla firm chińskich, rosyjskich, północno koreańskich, wietnamskich czy kubańskich, z drugiej…
  24. Wciąż uważam to za słaby wynik przy dzisiejszej technice, co widać poniżej: Chociaż poczekajmy na amerykański test IIHS - Small Overlap. On lepiej odzwierciedla to co może się nam przydarzyć w prawdziwej kolizji drogowej. Póki co testu nie ma. Amerykanie nie interesują się jeszcze samochodami z Chin.
  25. Hmm… właśnie pokazałeś, że nie potrafi. 81% Adult Occupant (pasażer dorosły - tu kierowca) w 2025 roku w z góry przewidywalnych testach Euro NCAP to kompletny blamaż! Niech patrzą i się uczą: byle VW Tiguan, 2016r, 96%…
×
×
  • Utwórz nowe...