Około roku temu przeczytałem 3 pierwsze książki z serii Koło Czasu. Co do serialu po obejrzeniu dwóch pierwszych odcinków chyba dalsze bym sobie odpuścił (początek nie zachwycił i może dlatego, że wiedziałem co będzie dalej), ale żonie bardzo sie spodobał więc z nią oglądałem dalej. Muszę przyznać z każdym odcinkiem było co raz lepiej. Niespodzianką i to pozytywną jest dla mnie ale i dla serialu jest występ w tym serialu Rosamund Pike. Inna z kobiecych bohaterek Egwene...czytając książkę miałem całkiem inne wyobrażenie o tej postaci, takie małe moje rozczarowanie 😉.