Chyba Miro 84

Potrzeba dużej mocy jesli głosnik tego wymaga. A wierz mi że obecnie dobre glosniki mają apetyt na voltoampery i to nie tylko te subniskotonowe.

Monitory plus suby vs kolumny schodzace do 18-20hz. 🤔 Pytanie postawilbym raczej.... w która opcję wejść? - monitory i suby - kolumny wolnostojace niskoschodzace z basem Nie pisze o srednich i wysokich które mozna sobie zmienić w opcji poerwszej zmieniajac monitor na inny Taki "myk" gdyby nam sie znudzilo obecne granie

No i elegancko👍 Na tym "to" polega by nie porównywać sie nawzajem. Jesli chodzi o mnie to łatwiej byłoby napisać czego Nie słucham. Myślę że mając w/w i tak mozna spartolic brzmienie bo tutaj kluczowe jest ustawienie czesto rowniez wzgledem siebie (koherencja) gdzie kolumny podłogowe sa wolne od tego typu "zmiennej" - producent o to zadbał Jesli audiofil bedzie miał gdzieś poprawna równowagę plus nałoży filtr odciecia za "daleko" na pasmo pracy kolumn może sobie zrobić kiepskie brzmienie.

OK. Skoro tak odczuwasz...

Wielu słysząc słowo "sub...." od razu mysli o jakimś przewalonym basie, który trudno zgrać i do tego "dudniącym". Dlaczego zakladasz ze z suba bedzie wiecej basu? Ovzywiscie można sobie ustawic by bylo go wiecej, ale subwoofer głównie ma wytworzyć dzwiek w pasmie nieosoagalnym dla kolumn, a uklad aktywny pomaga utrzymać nienaganna kontrole i zróżnicowanie basu. Problemem moze byc to iz na rynku mamy wiele roznych subwooferów. Nie wszystkie nadaja sie do muzyki i z tąd pewnie problem. W car-audio subwoofer nie jest niczym dziwnym. Chociaż wielu przesadza z "równowaga" basu w systemie

Sony psx. Dzwiek jaki wydobywa z siebie ten "top loaders" hmmm - nie mówiąc juz o tuningu czyli modyfikacja stopnia wyjsciowego, czy poprawa zasilania a także usuniecie z toru pewnego "chipa". W inyernecie sa całe schematy i fotografie jak to zrobić w domowych warunkach bez "laboratorium"

? Wezmę w odpowiednim czasie

Jakie to kolumny aktywne, które nazywasz "półśrodkiem"? Podobają mi sie wizualnie np. "focal shape twin" Dzwiekowo jeszcze nie sprawdzałem

A przy okazji... jak kolędy to kościół. A że czas daleki od Bożego Narodzenia to może coś innego "z tej kategorii" - polecam. Dynamiczny wokal plus chór i instrumenciki typu np. Szarpana gitara - uwielbiam tego typu produkcje 👍

No niekoniecznie @Rega to gdybanie co by bylo gdyby? Ponieważ temat zachacza o napęd niskich tonów kolumn vs subwooferow a te wiadomo że pozbawione są czynników obnizajacych parametr trzymania w ryzach membran czyli DF

Ale muzyka live to niekoniecznie dynamika i skala dzwieku blisko "progu bólu"🤔 Poza koncertami kolęd sa inne które system audio powinien "przedstawic" poprawnie w całej swej "rozpiętości" A dla mnie najlepiej gdyby była jak najbardziej realna w odbiorze, nawet gdyby wiązało sie to z "wyczynowośćią" systemu.

A widzisz... a co pisałem na temat.. Te wymienione przez Ciebie zestawy to rozumiem że pracowały bez bezposredniego sprzężenia czyli z udziałem elementow pasywnych zwrotnic (bo chyba jakies tam sa) prawda? A w układach aktywnych (subwoofer) DF wzmacniacza nie powinno zmaleć, bo pomiędzy końcówką aktywną a glosnikiem jest tylko kawałek przewodu "odpowiedniego przekroju" (lepiej grubszy niż cieńszy).

Hmm 🤔 jesli nie zauważyłeś różnic w kontroli to z mojej strony wytlumaczenie może byc takie iz to nie była ciężka membrana na miękkim zawieszeniu (czyżby papier/celuloza na sztywnym zawieszeniu?). Sorki dopiero teraz zauważyłem ze nie dałem na końcu znaku "?" przez co inaczej zabrzmiało zdanie Prosze bardzo.... Na koncu zamieniłem słowo "kontrolowania" na słowo "prowadzenia" chociaż wiadomo iz chodzi o kontrole, bo nie lubie dwukrotnie w zdaniu pisać "te same słowa" - myślę ze lepiej sie to czyta Oczywiscie ze nie i nie pisałem tak. Wydajność pradowa wedlug mnie, to "rezerwa" mocy, potrzebna podczas spietrzeń dynamicznych utworu

Ale ja pisałem o kontroli basu. Gdyby była sprzezona bezposrednio z glosnikiem, bez udziału pasywnych elementów - wtedy zobaczylbys co to "Trzymanie w ryzach" membranę.

Mało wydajne czyli masz na mysli z niskim parametrem DF. Bo ilość watów chyba ma mniejsze znaczenie. Ps: w subwooferze nie ma zwrotnicy pasywnej, ktora to dodatkowo obniża parametr DF wzmacniacza.

I Jak? Dotarł juz?

Najpierw problemy z stream-erami na forum, teraz wzmacniacze z lampami.

A gdy nie gra muzyka i znaczaco podgłosnisz to szumy również wzrastają czy bez zmian?

Hmmm... strasznie drogi 🤔 Te galopujace ceny Nas "wykańczą"

@gienas przeczytaj sobie historie firmy REL specjalizującej w wąskiej dziedzinie Z tego co mi wiadomo to subwoofery powstawały także do muzyki z mysla wlasnie o audiofilach

Wlasnie widziałem wykres Twojego pomieszczenia w innym temacie i myślę ze do Altekow w Twoim pomieszczeniu sub moze pracować nawet do 35-40hz jesli bedzie mial wystarczajaco strome zbocze odciecia

Pozatym w kwestiach zgrania sie subwoofera i kolumn znaczenie może mieć to iz niskotonowy w kolumnie może gorzej odtwarzać bas (a warto zauważyć ze w wiekszosci przypadków za niedopasowanie obrywa glosnik z napedem aktywnym). Może być "poluzowany" i podatny na SEM układu "cewka głośnika - zwrotnica pasywna" gdzie wzmacniacz napedzajacy kolumnę, byc może nie wystarczajaco kontroluje niskotonowe membrany w stosunku do świetnego "prowadzenia" układu aktywnego. Takie tam.... moje "wynurzenie"

Broń Boże nie chce być tym kims kto niby "kogoś próbuje sprostować" i nie chcialbym być tez tak odbieranym, co najwyżej napisać jak to widzę z mego punktu. Wiec... Myślę że łączenie roznych wzmacniaczy nie jest czymś dziwnym. Niejednokrotnie przekształca się systemy w kierunku bi-ampingu. Większość to ta sama seria (modele) wzmacniaczy, jednak doszły mnie wiesci juz dawno, iż nic dziwnego w łączeniu różnych klas wzmacniaczy w jednym torze (class A - wysokie tony, class D - niskie tony). Tutaj "słowo klucz" to "z jakim spadkiem"? Zwrotnica głośnikowa też sprawia ze przy pewnym spadku w punkcie łączenia przetworniki nachodzą na siebie.

Ciągle pisze sie że "specjalny układ niskotonowy" nie nadaje sie do stereo, bo trudno jest go zgrać z całą resztą. Oczywiscie może pojawić sie problem, jesli audiofil "nakłada" na siebie dwa pasma (kolumny i subwoofer). Jesli natomiast pozwoli subwooferowi pracować poza pasmem kolumn, nic złego w dźwięku sie nie wydarzy. By zobrazować ten efekt warto "rzucić okiem" na wykres pracy zwrotnocy głośnikowej. Tam gdzie zaczyna się powolne odcięcie jednego głośnika, prace powoli przejmuje kolejny głośnik (wyspecjalizowany w danym pasmie przenoszenia). Dlaczego zatem Subwoofer "dopasowany" analogicznie j/w miałby być problematyczny? Jak narazie nikt nie dał Nam wyczerpujacej logicznej odpowiedzi.

Najlepiej dwa.