Skocz do zawartości

passo

Uczestnik
  • Zawartość

    148
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez passo

  1. Jak ponad rok temu kupowałem swoje Alphardy, to też nie mogłem znaleźć na Allegro (były tylko całe szpule i nie chcieli sprzedawać na metry). Więc uderzyłem do źródła - strony firmy Alphard, zadzwoniłem i okazało się, że firma zakończyła działalność, kable nie są już produkowane i zostały tylko jakieś ostatki. Facet z tej firmy gdzieś znalazł jakieś luźne 10 metrów i sprzedał mi 5. Nie wiem czy wznowili działalność ale podejrzewam, że to co bywa na allegro to mogą być resztki ze sklepów, które kupiły większe ilości jak firma jeszcze działała. Może już ktoś o tym wspominał.
  2. A, rzeczywiście, czytałem wtedy. Ja już zaczynam czasem zaczynam myślec o equalizerach Ale na szczęście tak naprawdę to przeszkadza tylko przy gorzej zrealizowanych, rozjaśnionych nagraniach. No i tak, ostatecznie będą i u mnie inne kolumny. Dzięki, pozdrawiam Przepraszam za OT ale to tak przy okazji oczekiwania na nadejście kolumn autora wątku .
  3. Profi, a robiłeś coś z tą rozjaśnioną górą swoich Myryadów ? Bo ja mam z 142 i brzmi on dokładnie tak jak w Twoim opisie.
  4. Mogę jeszcze od siebie dodać, że Blu-Tack naprawdę świetnie działa - Na początku może się jeszcze da coś odczepić ale z czasem się ustala i trzyma rewelacyjnie. Ja muszę swoje kolumny z całej siły pchać lub ciągnąc z boku, żeby poczuć, że coś się minimalnie zaczyna tam luzować. Na pewno kilkuletnie dziecko nie będzie w stanie nic podobnego wykonać. U mnie kolumny standowe spoczywają podłączone blu tackiem na komodzie, więc nie ma żadnych szans, żeby spadły. Standy też można dobrze przymocować do podłogi i problem z głowy. Z kolei, z łatwością, żywy maluch przewróci stojącą na podłodze dużą kolumnę, nawet przypadkiem. Mój 4 letni syn po jakimś czasie i tłumaczeniach, że to ważne i nie tanie stracił zainteresowanie sprzętem, choć kiedyś trzeba było wyjmować Zygzaka Mcqueena z bas-refleksu . Blu tack poza kolumnami ma setki zastosowań, możesz go np. użyć do przyczepienia obrazków bez wiercenia, odstawania od ściany. A cena śmieszna. Aha i jeszcze ciekawostka. Ostatnio czytałem recenzję kolumn podstawkowych na jakiejś angielskiej stronie i doświadczony, niemłody i na pewno nie biedny recenzent stwierdził, że w zwykłych mieszkaniach, jeśli nie ma się pokoju minimum 30 m2, nie ma żadnego sensu używać kolumn podłogowych, co najwyżej kupuje się większe monitory i mocniejszy wzmacniacz. Według niego, żeby użyć podłogówek w np. 20 metrach powierzchni i do 3 m wysokości, trzeba zacząć od wydania min. 40 - 50 tysięcy dolarów na adaptację pomieszczenia. Potem już można kupić kolumny za 5 tys. $ Oczywiście to przesada ale coś w tym jest moim zdaniem. I zapewniam, że basu nie brakuje z moich kolumn - też mam 18 metrów. Pozdrawiam i miłego kupowania.
  5. Moje banany nie chcą grac, są totalnie przezroczyste, chyba totalny hi-end Tak poważnie to nie zamierzam się wsłuchiwac, z lupą w uchu. Jest tak jak było jak dla mnie. Może z drugiej strony kabli kupię te z propozycji Rafała. Nie spodziewałem się, że temat ożyje Adamc, jeszcze raz dzięki.
  6. Witajcie, wku..., przepraszam zdenerwowałem się dziś dośc mocno bo postanowiłem sobie kupic wtyki bananowe dla wygody przepinania. Przyniosłem je radośnie do domu i za nic nie mogę ich wsadzic tak do wzmacniacza jak i do kolumienek. Chyba niemożliwe, żeby w obu przypadkach były za grube? Nie słyszałem, żeby były jakieś różne rozmiary bananów. Nic na opakowaniu nie było napisane na ten temat. Mam nadzieję, że po prostu to kwestia know-how. W naturze, co by nie było, w każdym przypadku udaje się podłączyc Wzmak: Myryad z 142. Kolumny: AE Evo One. Banany takie: http://www.euro.com.pl/wtyki-zlaczki-gniaz...nowe||||product Pomóżcie. Sprawa pilna, bo robi się późno, a do pracy rano trzeba iśc. Dzięki wielkie.
  7. U mnie to brzmiało tak, że po podłączeniu do górnych wejśc odcięło tweeter, a po podłączeniu do dolnych odcięło midwoofer, czyli chyba odwrotnie niż normalnie. Same wysokie - bez sensu, ledwo było słychać wokal, lepiej było bez tweetera ale nie o to raczej chodzi . To było bez zworek. Więc zostają mi 2 możliwości - podpinam same górne ale ze zworkami - tak nie było jeszcze bo zawsze było do tych dolnych gniazd. Druga opcja to zapinam na krzyż - albo ze zworkami albo bez - rozumiem, że to ostatnie nie ma sensu, a może nawet jest niebezpieczne ? Jestem dosyć bliski 0, jeżeli chodzi o elektrykę... Przepraszam, że się wcisnąłęm w temat ale jestem przy nadzieji i w nastroju do eksperymentowania Jestem bardzo ciekawy co to może dać, a na razie to było tylko wyłączanie głośników.
  8. No właśnie tak zrobiłem i działa najwyraźniej tylko tweeter... Czyli jak podłączę do górnych to będzie działac tylko średnioniskotonowy, tak ? To jak do .... mam zrobic ? Czy to w ogóle sensu ni ma ?
  9. Hej, to ciekawe, muszę spróbowac. Ale... U mnie zworki są od początku zostawione, a kable podłączone do dolnych gniazd. Jakoś nie pomyślałem nigdy, że można w ten sposób coś zmienic, tzn. bez bi wiringu. Myślałem, że te zworki wyciąga się tylko przy dwóch kablach... Czyli jeżeli wyjmę zworki i podłączę tak jak było, czyli do dolnych wejśc, to to zadziała "dołująco", a jeśli do górnych, to odwrotnie ?
  10. Ja też bardzo bym chciał przyjśc ale weekend mocno czasowo obłożony... Ale w końcu kiedyś muszę dotrzec. Powiedzcie, z doświadczenia, w jakich godzinach jest największy tłok? Przychodzenie na godzinę, dwie chyba się mija z celem? Pewnie w niedzielę wieczorem się już nawet wystawcy wynoszą ?
  11. passo

    Wymiana sprzętu

    Witaj, Może czegoś nie doczytałem ale: http://www.ceneo.pl/9156038#tab=click_scroll , tzn. zakup w necie nie wchodzi w grę ? Sprzęt masz już osłuchany, polubiony. Kolumny możesz kupic w sklepie. Chyba spodobały Ci się z nim Monitor Audio. Jeżeli chodzi o Yamahę, to może jej nie wykluczaj, tylko sprawdź ją za jakimiś cieplejszymi, miodniejszymi kolumnami. Podobno np. Indiana Line sa bardzo fajne w tym typie. B&W "z definicji" są ostre.
  12. Z tego co widzę, to jest to zwykły odtwarzacz CD więc jedyny "sygnał" cyfrowy jaki można do niego wprowadzić to właśnie płyta CD. Ma tylko wyjście cyfrowe optyczne a ono w dwie strony nie działa.
  13. passo

    Jaki amplituner?

    Komputer ze wzmacniaczem możesz podłączyc takim kablem jak tu: http://sklep.rms.pl/index.php?p682,kabel-p...l-d-j2r10-hq-1m, czyli mały jack - 2x rca. Dekoder podłączysz do wzmacniacza kablem 2x rca - 2x rca - jeżeli dekoder ma takie wyjście (analogowe). Jeżeli nie to może telewizor będzie je miał. Żeby dźwięk pojawił się w kolumnach każde źródło dźwięku musi byc podłączone do wzmacniacza - chyba, że te kolumny są aktywne (z wbudowanym wzmacniaczem). Jeżeli chodzi o te kolumny, to założę się, że można kupic używane za 1000 złotych, które zabrzmią lepiej. Co co do konkretnych modeli, to wolę się nie będę się wypowiadac - bo są tutaj na forum ludzie dużo bardziej osłuchani ode mnie ale polecam przejrzenie na forum wielu wątków podobnych do Twojego. Ważne, żebyś sobie najpierw odpowiedział na pytanie: czy wolisz brzmienie jaśniejsze, ostrzejsze i zimniejsze, czy też odwrotnie - cieplejsze, pełniejsze i trochę ciemniejsze, jaki lubisz bas itd.
  14. passo

    Jaki amplituner?

    Po przeczytaniu posta f1angel i tego linku pewnie wiesz już dużo więcej. Mam wrażenie, że teraz mało kto "zna" słowo wzmacniacz - czyli amplifier i dla osbób nie w temacie istnieje tylko amplituner. Piszesz tylko o słuchaniu muzyki. A mają to byc też koncerty na dvd ? Czy tylko płyty i pliki muzyczne ? I co to znaczy dla Ciebie ostra muzyka ? To jest metal, czy ostra elektroniczna ? Do muzyki najlepszy będzie zwykły wzmacniacz, jak napisał f1angel. Ja używam wzmacniacza i dwóch kolumn, czyli stereo i nawet jak mi się bardzo rzadko trafi obejrzec jakiś film, to ten sprzęt się do tego nadaje. Nie potrzebuję żadnego amplitunera, bo głównie słucham muzyki. Wzmacniacz za 500 złotych to tylko używany. Co do źródła to można kupic również używane CD za niewielkie pieniądze - typu 100 - 200 złotych i ewentualnie DVD dosłownie za grosze do filmów, koncertów. Komputer pewnie jakiś masz więc to też może byc źródło (patrz post wyżej). Może najlepsze byłoby coś typu CD z wejściem usb, albo nawet ze strumieniowaniem. Jest coś takiego jak np. Yamaha CDN 500. No ale to są nowsze urządzenia, a więc drogie raczej. Ale źródłem proponuję zając się na końcu (pod warunkiem, że ten komputer masz). Wtedy możesz też korzystac z radia w internecie, albo do tego specjalnie dokupic klasyczny tuner, też za malutkie pieniądze. Jeżeli chodzi o zestaw multimedialny, to dekoder telewizji możesz podłączyc do wzmacniacza, jeżli tylko ma złącza RCA (chinch). A komputer, nawet jako źródło obrazu - do TV.
  15. Cześć, Widać, że nie poszedłeś na łatwiznę i podałeś dużo danych, ale przeczytaj jeszcze informacje pod poniższym linkiem, szczególnie te o doborze sprzętu. Koledzy będą mieli łatwiej, Ty dostaniesz pewnie trafniejsze wskazówki, do tego prawdopodobnie szybciej i wszyscy będą zadowoleni http://forum.audio.com.pl/Pierwsze-posty-i...-to-t35663.html Pozdrawiam.
  16. Pdbijam, bo po edytowaniu poprzedniego posta nie wskoczył wyżej.
  17. Hej, kupiłem Namelessa 80 cm. Na razie się nie wypowiadam ale an pewno nie jest gorzej. Tyle, jeden kabel był uszkodzony, trzeba go było ustawiac, żeby dobrze kontaktował. W każdym razie producent się zachował w porządku - poprosili o odesłanie i wymienią. Może już nie będę zakładał osobnego tematu ale przyszedł mi do głowy taki pomysł - czy nie byłby to bezsensowny pomysł, żeby ustawic kolumny na kolcach, mimo, że na razie nie mam standów ? AE spoczywają na komodzie - tylko z blu tackiem. I tak do standów kolce się chyba przydadzą, prawda ? Druga sprawa to zacząłem się zastanawiac nad "nowym" CD ale to już wieczorem napiszę więcej. OK, dodaję. Myślę, że mimo, że wszystko brzmi całkiem, całkiem, to mogę jeszcze dużo poprawić. I ponieważ na razie kolumny muszą poczekać, to jest jeden ważny element jeszcze do wymiany, czyli CD. I tutaj też mi przyszła do głowy "genialna autorska koncepcja". Tak jak na początku chciałem wypełniać średnicę wzmacniaczem pod przyszłe monitory, tak teraz chciałbym, żeby player był możliwie najwierniejszym początkiem sygnału. Ponieważ raczej porzucę koncepcje proaców 100 na rzecz jakichś ciepłych, przyjemnych monitórów, które nie będą potrzebowały dodatkowego wypełniania i "dogrzewania", to pomyślałem o tym, żeby CD był jak najbardziej szczegółowy, przestrzenny, żeby wyciągał możliwie najwięcej informacji z płyty. Potem mogę dźwięk upiększać ale jednak chciałbym stracić możliwie najmniej na starcie. Od razu zaznaczam budżet, bo z butów nie wystrzeli : 400 - max 500 PLN. Jednakowoż trochę poszperałem, poczytałem i . są takie rzeczy jak np NAD 514, który mimo niezłej szczegółowości i przestrzenności zachowuje muzykalność. Biorąc pod uwagę jego cenę jako nowego i upływ czasu, czyli wzrost cen, można powiedzieć, że jest to +/- poziom mojego wzmaka. Jest pewnie więcej równie dobrych odtwarzaczy w tej cenie. To już najczęściej prawie lub pełnoletnie urządzenia ale myślę, że po wymianie lasera mogą jeszcze podziałać, a jeśli coś polubię, potrafię o to dbać i chętnie naprawiam. Aha, no i jeszcze warto wspomnieć o tym, że często ostatnio słucham z komputera, a co za tym idzie nie zaszkodził by na pewno DAC. Może udałoby się kupić taki, który mógłbym użyć zarówno do CD jak i kompa ? Jeżeli chodzi o napęd to Yamaha jest bardzo fajna - cicha i szybka, więc może to jest lepsza droga ? Na ten moment skłaniam się raczej do pełnego CD, ale... Chętnie wysłucham Waszych propozycji Cdków i ew. Daców. Z góry wielkie dzięki.
  18. Jeszcze co do interkonektów, za czym się rozlądac w granicach do 100 PLN - używany, bo to byłoby najprostsze i pewnie sensowne. Chciałbym, jak wspomniałem, dodac trochę basu ale w miarę szybkiego jeśli się da... I tak myślę, że kupię tego Namelessa - tylko 0,6 wystarczy (dla mnie wystarczy), a może warto 0,8 (podobno najlepiej) ? Cena jest super, a zawsze się przyda drugi kabel np. do DVD, jakby był niezbyt pasujący. Ale co warto dla mnie używanego w tej cenie jw. Nie bardzo się znam na firmach kablowych, widziałem ostatnio tylko jakieś Qed w okolicach 80 PLN... Dzięki z góry za sugestie.
  19. No filtr to raczej na razie odległa i ewentualna pszyszłośc, chociaż już dawno stwierdziłem, że wieczorem późnym dźwięk jest lepszy - mieszkam na dużym blokowisku, a wzmacniacz jest podłączony do zwykłego przedłużacza. Przemysłu w okolicy brak ale... Interkonekty nie zostały zmienione, jest to najtańszy możliwy techlink obecnie. do cd. Zacząłem się ostatnio rozglądac za czymś używanym za około 50 - 100 Pln ale jak mówiłem nie mam na razie wielkiego ciśnienia na zmiany, a najważniejsze - przymusu - bo jest naprawdę przyjemnie. Ponadto standów dalej nie mam.... ale - jw. Blutack między kolumnami a komodą jest. Ogólnie widzę wielki wpływ akustyki na dźwięk u mnie i nad tym trochę myślę. Powiesiłem ostatnio telewizor - i m.in. dzięki temu mogłem na stałe umieścic kolumny około 60 cm od ściany z tyłu. Niedługo znowu będą grube zasłony. Najśmieszniejsze jest to jakim świetnym cd okazała się Yam 396 No i te kabelki.... Widac wyraźnie, że gra całośc i bardzo trudno ocenic coś w oderwaniu i tyle jeszcze rzeczy jak np. właśnie akustyka ma wpływ. No ale Myryad jest na 100 % świetny A tak poważnie, to rzeczą, którą na pewno chciałbym poprawic jest bas. Jest to bardzo zależne od nagrania i to jest ok ale ogólnie go trochę momentami brakuje (choc już jakby trochę mniej) Jest trochę rozlazły. Jest też różnica gąbki bez gąbek wyaźna. Jest taki kawałek na płycie "Secret Story" Pata - nr 11 "Antonia" i tam jest bas świetny imo do testowania. Jest go mniej niż w Denonie i wcześniej było bardzo słabo bo jakby w ogóle prawie nic, ale teraz już jest lepiej, tylko chyba gdzieś słyszałem oprócz masy lepszej, drgania struny itd. barwę tego instrumentu a tu takie hmmm..... pluuummmmm, bmmmm ,plmmmm. No ale ponieważ są świetne gitary, wokale, klawisze itd., a bas też często całkiem ok, to jest super... Ok, posłucham jeszcze sobie coś na dobranoc....
  20. ........ Myryad 142.... gra już 2 miesiące u mnie. Może kogoś zainteresują moje wrażenia. Po jego odpaleniu zauważyłem najpierw lepsze wysokie tony, bogatsze, więcej informacji i hmm wyższej klasy. Generalnie jednak zmieszanie u mnie nastąpiło bo nie usłyszałem specjalnej różnicy , rzeczywiście tak jakoś jak w recenzji, brzmienie z ciepławą barwą a jednak jasne, lekkie. Brak mi było wypełnienia, którego oczekiwałem i dociążenia niskiego środka, polepszenia basu, jego kontroli itd. Ale wieczorem puściłem płytę Satrianiego( najspokojniejsza jego z 1995), która na moich AE brzmiała bardzo sucho i położyłem się Trochę przysypiałem ale się ożywiłem w pewnym momencie bo usłyszałem bardzo fajne brzmienie przesterowanej gitary no i pocieszyło mnie to... Jakiś czas później słuchałem RATM i tam też świetnie brzmiała gitara, naprawę miałem radośc z tej płyty. Generalnie jednak byłem rozczarowany i myślałem o sprzedaży, zamianie, Elektrach, Xindakach itd. , nie czułem różnicy dużej a szczególnie w stosunku do wydanej kwoty, tym bardziej, że tamta E100, na którą nie poczekałem poszła za 214 EURO (Adamc - gratuluję! ). Ja kupiłem Myryada bo byłem pewny, że za 300 EUR jej nie kupię... Ok, minęło trochę czasu i nie wiem czy się to wszystko jakoś dogrzało, dotarło ( w miarę niedługo przed Myryadem pojawiły się Alphardy głośnikowe) Może trochę się przyzwyczaiłem ale w tej chwili mam właściwie to co chciałem ! Dźwięk jest pełny, ma masę. Niższa średnica jest już bardziej obcena i jest więcej basu niż na początku, pomogło też wyjęcie gąbek z BR. Basu mi było zdecydowanie wcześniej za mało, bez gąbek też. Tutaj pewnie jest głównie sprawa przyzwyczajenia. Ale ogólnie jest ciepło, tłustawo "brytyjsko". Naprawdę świetna, przyjemna średnica, czyli najważniejsze (dla mnie). Po prostu słucham i słucham z rozkoszą i nie wiem jak to możliwe - taka zmiana... Absolutnie już nie myślę o wymianie Myryada, a co więcej nie jestem pewny czy muszę wymieniac kolumny W każdym razie nie czuję na razie takiej potrzeby wielkiej bo jest jak wyżej. Dzięki!
  21. Upadły Aniele, A Myryad 142 ? Ma kilka lat, ale z tego co wyczytałem, trochę jaśniejszy ale jednak podobno po ciepłej stronie. Tyle, że nie tylko mocowo jest słabszy od Xindaka X 6800 ale też tak wygląda delikatnie w porównaniu do Xindaka i MF. Z tą trwałością to ciężko powiedziec czy Chińczyk prawdziwy, czy taki Myryad bedzie lepszy, podobno w Xindakach zdarzają się różne niedomagania. Zależy od egzemplarza pewnie. No i 6800, to klasa A, słucham dużo a i tak płacę już dużo za prąd. Przydałoby się jeszcze w nim gniazdko słuchawkowe, ale na razie żadnego kandydata nie odrzucam. Jeszcze jest na Allegro od dłuższego czasu dzielony musical fidelity - Typhoon i Preamp Słuchałeś może któregoś z nich ? Jeżeli chodzi o muzykalnośc, to myślę, że rozumiemy ją jednak akurat trochę podobnie
  22. Pilot akurat najmniej ważny jak dla mnie, no ale fajna rzecz, wiadomo. Ostatnio wyjąłem z szuflady i znowu używam. Chciałem go ochronic do sprzedaży (dziecko) - no i działa dobrze . Oczywiście jak najbardziej jak będzie taka możliwośc i chęc to się zamienię ale nie wiem jak będzie z tą chęcią, mam nadzieję, że długo bym nie myślał o zmianie wzmaka Tyle, że niestety od jakiegoś czasu na ebayu są wysokie ceny, te egzemplarze od pierwszych właścicieli już też tam chyba krążą wśród handlarzy. Tam jednak ludzie zarabiają trochę więcej, w Lidlu też... No ale będę próbował. A Ty do jakiej kwoty próbujesz ? W każdym razie jeżeli to byłbyś Ty to jest ok:) Ja dużo słucham i nie wolałbym nie kupowac chińszczyzny, , a tu Made in England i to dawno. no ale może Xindak... Miłego weekendu z Elektrą
×
×
  • Utwórz nowe...