Skocz do zawartości

marcinmarcin

Uczestnik
  • Zawartość

    3 283
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez marcinmarcin

  1. 14 minut temu, Sanwing napisał:

    Funkcjonalnie to chrome chyba najlepszy ;) do Tidala itp. mi lepiej grał laptop od chromka i to sporo, może kwestia samej aplikacji

    U mnie z kolei dedykowany laptop - Dell z I7, win10, dysk SSD i czystym system bez korekty ciężko było odróżnić od Chromecast Audio (na Tidalu) - wpięte do tego samego DACa 

    8 minut temu, shureido napisał:

    więc robisz podobnie jak Robert Stuard, czyli podrasowujesz materiał źródłowy, personalny rodzaj MQA

    Niczego nie podrasowuje. Po prostu neutralizuje niedoskonałości pomieszczenia. Muzyka brzmi po takiej korekcie o niebo lepiej. Jakbyś posłuchał dobrze zrobionej korekty, nie ma powrotu do zwykłego systemu. System gra tak jak powinien

    Nie wspomnę już o idealnym wyrównaniu głośności w przebiegu całego pasma. Nigdy nie miałem lepszej stereofoni (sceny czy jak ja tam zwał) 

  2. 3 godziny temu, shureido napisał:

    ale to już nie jest wiernie, tylko po Twojemu 😏

    a wg @Dzik ma być wiernie, linowo i obojętnie jak to brzmi, tak ma być 😉

    To tak nie do końca, bo ja właśnie koryguje niedoskonałości pomieszczenia czyli staram się dociągnąć do tego co nam chciał realizator powiedzieć. I absolutnie niczego nie podbijam bo to psuje słyszalnie, wyłącznie spłaszczam górki i podbicia

    Ale też całkiem liniowa krzywa jest nieprzyjemna w odbiorze, stąd mnogość tzw house curves 

  3. 19 minut temu, soulfly777kris napisał:

    Tylko martwi mnie jedna rzecz bo mikrofon "Umik1" jest w pełni kompatybilny z programem REW i może dla takiego laika jak ja z tego powodu będzie dużo prostszy do do obsługi od mikrofonu "Behringer ECM8000", więc może jednak lepiej będzie trochę dopłacić.

    Też miałem ten dylemat w grudniu... Do ECM8000 musisz jeszcze kupić interfejs czyli suma sumarum wyjdzie na to samo. A dalej nie masz jak skalibrować SPL...

    Czyli w Umik1 masz: mikrofon, interfejs USB, indywidualny plik kalibracyjny dla tej konkretnej sztuki. 

    A w związku z tym że mikrofon jest połączony z interfejsem, masz od razu skalibrowany poziom SPL czyli nie potrzebujesz zewnętrznego kalibratora... 

    No i jest w pełni wspierany przez Rew choć to akurat najmniejszy plus wobec powyższych 

  4. 22 minuty temu, Asia napisał:

    Potrzebuję kabli 2x5 m (chyba będzie CA CXA81 i Fyne Audio F502, ale czy na pewno?). Nie za worek złota. Czy możecie podać jakieś typy dla kompletnie niezorientowanych?

    Jednak nie One? Moim zdaniem lepszy od Kambodży...

    ja używam zwykłego 2x2,5mm polskich producentów z hurtowni elektrycznych... cena około 4-5zł/metr. Dobrze było  je zakończyć porządnymi końcówkami lutowanymi typu Kacsa BP303

  5. 4 minuty temu, Asia napisał:

    Gryzę się ze źródłem, nie lubię zbytnio używek, szczególnie w cenie x3

    Chodzi Ci o Chromecast Audio? Moim zdaniem nic lepszego w okolicach kilkuset złotych niestety nie ma... Chromecast Audio z dobrym dac gra na poziomie laptopa bez korekty wpiętego po USB do tego samego dac (mówie o Tidalu). Jest naprawdę dobrze. Z 3 CCA które mam 2 są kupione używane, działają dobrze (ważne żeby były to boxy z niestartymi numerami seryjnymi).

    Przyzwoity Dac - np. SMSL 10th II lub Topping E30 to 700. Nie wiem czy Cast zagra na poziomie E30 +CCA ale wątpie

  6.  

    45 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

    Sa tu tacy co twierdza ze wszystkie wzm. Brzmia tak samo dlaatego pomiar musi byc jak najbardziej dokladny

    Ps: nie chodzi mi by sie czepiać. Po prostu jak robic pomiar - to rzetelnie

    Jak wspominałem wyżej - największy problem to ustalenie poziomu głośności. Jak mierzę kolumny do zrobienia EQ to ustalam 75dB na obu kanałach, potem mierze L, R i oba. Mogę wtedy ustalić odrębnie korekty wyrównujące idealnie poziomy dla obu kolumn. Nie zrobisz tego zmieniając wzmacniacz. Trzeba potem wyrównać wykresy, ale znowu przy ruszeniu poziomu, trochę inaczej mody pomieszczenia oddziałują i wykres trochę się zmienia (niedużo ale je.dnak).

    Tu mam z kolei pomierzone 2 pary kolumn. Jedne to niewielkie podłogówki Quadral Platinum M35 (14kg), drugie to duże podłogówki Quadral Ascent 90LE (24kg i objętość na oko 2x Platinum). Różnica też całkiem nieduża - na basie grają mody pomieszczenia, wysokie tony Platinum mają łagodniejsze. Co ciekawe jak miałem monitory to tak samo miałem dudnienia na basie jak przy potężnych Ascentach.

    90_vs_35_v2.png.3afde6a14638aeb03f5d890e95cd13a1.png

    Trochę wyrównałem bardziej poziomy i mniejsze wygładzanie ;)

    Obie paczki spotykają się na 33Hz. Ascenty jak widać grają nawet niżej... 

     

  7. 28 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

    Ok wrzuciles różne wzmacniacze ale kolumny lub mikrofon badz oba nie byly w tych samych miejscach.

    Nawet jak było kilka cm różnicy, to większa będzie z różnicy w poziomie głośności. Nawet jak ustalasz 75dB z miernika, to jest to tylko przybliżenie, potem musisz wyrównać wykresy.

  8. 28 minut temu, MariuszZ napisał:

    Przypuszczam, że nie jest to powodem zmian sonicznych odbieranych przy porównaniu ale zjawisko różnic na wykresach może zaistnieć bez podejrzeń o źle przeprowadzony pomiar, w tym ruszanie mikrofonem czy zmianę położenia kolumn 😉

    Dobrze przypuszczasz. Faza nie uległa najmniejszej zmianie po zmianie wzmacniacza. To pierwsze co sprawdziłem - wtedy się akurat bawiłem korektą fazy :D 

  9. 11 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

    Serio? Napisz prosze że żartujesz.

    Najmniejszego znaczenia. Mamy tu forumowe brandzlowanie w nieistotnej sprawie. Ludziom się wydaje że wzmacniacz gra góra, gra dołem, ma wyeksponowaną średnicę. I mają pewnie rację. Sam to przerobiłem, tylko że to nie wpływa na pomiar w istotnym znaczeniu.

  10. 1 godzinę temu, Chyba Miro 84 napisał:

    A mógłbyś raz jeszcze zrobic te pomiary ale tym razem zrob to poprawnie.

    Coś wiesz na temat poprawności tych pomiarów? Pomiarów nie zrobię ponownie bo Atolla sprzedalem. Pomiary są zrobione poprawnie. Wychodzę z pomieszczenia zawsze przy każdym pomiarze. Mogły być minimalne różnice położenia mikrofonu lub kolumn, ale nie ma to wielkiego znaczenia. Podobnie jak różnice na tym wykresie. Jeżeli o tyle przesunę Equalizerem nie będzie to słyszalne. 

  11. 15 minut temu, Kenobi napisał:

    Moze i gra ok, dla jednych ok a dla innych po przejsciu na dorzszy sprzęt to bylo dno. Wiec jesli parametry uszu nie urywają to nie mam podstawy nie wierzyć że ktos slyszy ze to gra inaczej.

    I znowu bezgraniczna wiara w pomiary 😁 CA ciut lepiej gra wpięty do daca, ale nie jest to różnica kosmiczna. Natomiast jak ktoś ma go ustawione na standardowe 1,2V to od razu z marszu jest źle a przede wszystkim cicho

  12. 8 godzin temu, nowy78 napisał:

    I owszem, mierzyć można wszystko. Trzeba jednak najpierw wiedzieć, co się chce dzięki pomiarom "zobaczyć", następnie jak je poprawnie wykonać, aby mogły być miarodajne, jak również umieć później zinterpretować. W powyższym przykładzie ze wzmacniaczami: Co to znaczy nie było różnicy? Przecież na wykresie wyraźnie ją widać. Tyle, że być jej w tego typu badaniu zdecydowanie nie powinno. Ewentualnych różnic szukałbym raczej w zniekształceniach nieliniowych, choć tak naprawdę, zapewne  oba wymienione urządzenia mają je sporo poniżej teoretycznego poziomu słyszalności. Zatem pytanie co zmierzyć, aby wykazać różnice nadal pozostaje otwarte. No bo jeżeli dajmy na to bylibyśmy w stanie w obiektywny sposób je potwierdzić na słuch (np ślepy test), to na pewno można byłoby je także wykazać w (jakichś) pomiarach. W 21 wieku to już chyba w czary mary nie wierzymy ;) . 

    Przecież  można zmierzyć parametry wzmacniacza, mierząc jego wyjście.

    Tu chodzi tylko i aż o tyle że parametry samego dźwięku (a przynajmniej to co mierzymy programami do pomiaru AKUSTYKI) nie zmieniają się istotnie a zmienia się mocno nasz odbiór. Znieksztalcenia i impuls były podobne. Z tych pomiarów można byłoby wyciągnąć prosty wniosek że wzmacniacz nie wpływa na dźwięk... A wplywa

  13. 18 minut temu, nowy78 napisał:

    @marcinmarcin, gdyby powyższy pomiar rzeczywiście pokazywał różnice ww wzmacniaczy, to... no cóż, te wzmacniacze byłyby niewiele warte (żeby nie powiedzieć nic) ;) Nie ma najmniejszych szans w ten sposób pokazać "brzmienie" wzmacniacza. A widoczne różnice wynikają z tego, że pomiar jest po prostu nie najlepiej wykonany. Krzywe powinny się dokładnie pokrywać. Podpowiem, że np Twoja obecność w pomieszczeniu mogła być powodem takiego stanu rzeczy (już to kiedyś przerabiałem). A jeżeli upierasz się, aby porównać wzmacniacze REW'em, to zdecydowanie nie za pomocą mikrofonu, no i nie na charakterystykach amplitudowych. Lepsza będzie do tego celu zakładka RTA. 

     

    Przeczytaj się ze zrozumieniem.

    I nie ja się upieram, tylko niektórzy twierdzą że można mierzyć wszystko. Na drobne różnice mogło wpłynąć odsuniecie kolumny o 2cm lub mikrofonu o 5 i nie ma to żadnego praktycznego znaczenia. Pozostałe parametry też nie różniły się praktycznie wcale. Różnica w brzmieniu za to wskazywała ze będzie przepaść w pomiarach. A nie było  różnicy ... 

    Po prostu uważam że jak mierzy się kilka parametrów na krzyż jak np ASR to nie jest to wiarygodne dla tego co słyszymy w realu 

  14. 9 minut temu, Dzik napisał:

    To, co widać na wykresie, to wygładzone estymacje, które nie są nawet takie same. Tylko wg tych danych powinno być to bardzo podobne granie, ale nie można tego z całą pewnością stwierdzić nie dysponując całą resztą rzetelnych pomiarów.

    Takie bajki to na ASR . Drut ze wzmocnieniem, przecież widać, na nic nie wpływa, a ja mam omamy i zwidy 😁

×
×
  • Utwórz nowe...