Jack Frost

Dodają BT bo jednak ponad 250milionow użytkowników samego Spotify ma znaczenie, z czego sporo streamuje muzykę czy to do glosnika czy do amplitunera czy do słuchawek więc ominięcie tego byłoby niedopuszczalne w produkcie masowym. Streaming to od dłuższego czasu już po prostu standard. Bo jest wygodny. A to że większość i tak słucha skompresowanych źródeł więc dodawanie lepszych chipów z obsługą lepszych kodeków (i płacenie za licencję) aby zadowolić 1% zainteresowanych się po prostu nie kalkuluje.

Mam dokładnie takie samo zdanie odnośnie swojego zestawu i od momentu kiedy skorzystałem z wbudowanego EQ i skonfigurowałem go po swojemu to w większości wypadków nie mam ochoty wracać do standardowego brzmienia. W sporadycznych momentach wyłączenie EQ lub zmiana na jakiś delikatniejszy preset bez ruszania się z fotela to jest coś co mogę już uznać dla siebie jako funkcję must-have.

Poproś kogoś z forum audiokarma.org, kto ma konto na hifiengine, aby ci ściągnął oba manuale z bazy.

@JohnDoe Track gain to parametr poziomu głośności dotyczący konkretnego utworu. Album gain dotyczy poziomu głośności całego albumu aby zachować różnice w głośności poszczególnych utworów w albumie przewidzianego przez autora, który może celowo umieszczać cichsze i głośniejsze utwory w ramach jednego albumu.

@mscislawin Byłem na etapie zakupu tego modelu i sprawdziłem, że ostatnie aktualizacja 1.17 wyszła w grudniu 2020 a 1.16 w marcu 2019 więc szału nie było. Mnie osobiście trochę gryzło to, że w praktycznie 2021 roku kupuje coś z BT 2.1 i z wifi bez obsługi 5Ghz. Niby nie przeszkadza ale gdzieś z tyłu głowy ciągle siedzi i uwiera, nawet jeśli nie ma żadnego wpływu na jakość transmisji nawet gdyby zamiast sbc był zwykły aptX, który zauważalnie niczego nie wnosi w porównaniu np. do aptX HD. Bebechy sieciowe nie są porażające, co ma działać to działa. Wifi tylko 2.4Ghz, Bluetooth 2.1 tylko z sbc, AirPlay1, DLNA 1.5, tuner fm+DAB. Na Twoim miejscu wypożyczył bym od chłopaków z branży, przesłuchał i sprawdził czy funkcje sieciowe wraz z aplikacją MusicCast są dla Ciebie wystarczające.

Na Twoim miejscu, ściągnąłbym sobie ze strony http://www.2l.no/hires/ testowego flaca, skonwertował do mp3@320 i przesłuchał porównawczo oryginał i mp3 aby się przekonać czy różnica dla Ciebie jest słyszalna na słuchawkach. Ja nie słucham Tidala więc nie mam pojęcia czy standardowe utwory pochodzą z tego samego źródła co wersje Master.

Jeżeli coś jest poza zasięgiem przyrządów pomiarowych to nie jest tym bardziej poza zasięgiem ludzkiego słuchu? I jeżeli "coś jednak musi w tym być" to może tylko i wyłącznie własne życzenie, jakbyśmy chcieli aby było aby poczuć się po prostu lepiej w tym momencie? Maszyny do powlekania przewodów teflonem od lat są dostępne jako gotowce w chinach, w cenie oprócz samej instalacji jest również szkolenie przez wykwalifikowany personel. Biorąc pod uwagę marże na kablach, to taki zakup pewnie bardzo szybko się zwraca. Są przecież tacy co potrafią wydać kilka tysięcy złotych na AudioqQuesta, który robi kuku: https://www.audiosciencereview.com/forum/index.php?threads/audioquest-wind-high-end-cable-review.17065/

aptX koduje dane w locie i w dużym uproszczeniu: każdy sygnał z jakiegokolwiek źródła kompresuje do około 352kbps (48kHz/16-bit LCPM) czyli nie wiele więcej niż mp3@320. Możesz odtworzyć sobie .flaca 24bit 192kHz i do słuchawek finalnie trafi to co wyżej.

Ja bym został jednak przy rozmiarze 6,5" i jeżeli to możliwe, opisał jednoznacznie czy sama membrana o średnicy jaka tam jest we wspomnianych "oszukanych" Elacach robi tak zauważalną różnice w porównaniu do innych konstrukcji z tego samego segmentu i tego samego typu. Ja jeszcze nie spotkałem się z recenzjami, w których ktoś by porównywał dwa modele i wspominał o tym, że w jednym membrana 121mm robi gorszą/lepszą robotę niż 116mm albo jest ograniczana/wspomagana przez resztę elementów konstrukcji. Wjeżdżanie w stylu polskim, z całą husarią na plecach, z grającym hymnem w tle i twierdzenie, że jest różnica między 18" a 6,5" to IMO niepotrzebne wyolbrzymienie aby tylko stwierdzić coś co jest raczej na poziomie już samej teorii chyba dla wszystkich jasne.

Yhh, no nieźle. Z dyskusji o wymiarach membrany 6,5" calowego drivera doszliśmy już do poziomu 18". To już została chyba tylko estradówka z koncertu U2 w afryce aby stwierdzić, że rozmiar faktycznie ma znaczenie.

@Chyba Miro 84 Ale właśnie o to chodzi aby tego zamieszania nie było, wszyscy zrównali się do jednego standardu bo tak jest dla wszystkich łatwiej. W specyfikacji technicznej można już sobie wszystko umieszczać, większość osób i tak tego nie czyta a nawet część z tych co czyta nie wybiera kolumn tylko na tej podstawie. Nie widzę sensu aby w materiałach marketingowych dodawać kolejną informację w postaci wymiarów samej membrany bo zaraz skończy się to jak gonitwa "na piksele" i pojawią się tabelki, że ktoś w swojej konstrukcji użył 111,0mm a ktoś 111,8mm. Rozumiem, wyolbrzymiasz różnicę w średnicy membrany woofera między 120 a 160mm (czy takie różnice w ogóle występuj a tak często dla standardu 6,5"/165mm?). Ja twierdzę, że w klasie kolumn sam rozmiar membrany nie decyduje stricte o tym, czy dany typ jest lepszy lub gorszy bo jest to zależne od dodatkowych elementów jak sama membrana, skrzynka, zwrotnica etc. które składają się na całą kolumnę. I cała kolumna podlega ewentualnej recenzji czy to profesjonalisty z urządzeniami do pomiaru czy zwykłego słuchacza w postaci klienta.

O właśnie, o to mi chodziło - kiedyś dobierałem dystanse mdf do Focali i stąd tak mi się kojarzyło, że ta średnica zawsze dotyczyła wymiarów związanych z koszem a nie z samą membraną. @Chyba Miro 84 I co by to dało? To czy membrana fizycznie ma 115mm czy 118mm czy 125mm zupełnie niczego nie oznacza. Standard montażowy to już znacznie bardziej popularna wartość i łatwiejszy w zrozumieniu punkt odniesienia.

A to nie było tak od zawsze, że podawało się średnicę zewnętrzną ringu koszyka a nie samej membrany?

Dlatego Streamer Remote od razu wpadł mi w oko - cały mieści się w dłoni, mało przycisków, gdy go na ślepo łapie od razu kciuk jest na swoim miejscu do regulowania głośności a ktoś kto ma większe dłonie i dłuższe palce może sobie zaprogramować dowolne przyciski umieszczone wyżej do regulacji głośności. Rzadko z niego korzystam i nawet podświetlenie nie jest mi w nim tak naprawdę potrzebne bo najpopularniejsze funkcje mam zaprogramowane na dole i wybieram je z pamięci (usb input, analog audio1 etc.) a główne funkcje są pod kciukiem.

Bez problemu CA jest dostępny na ebayu.

@lolekdrugi Tu jest lista pilotów JP1, które w najgorszym wypadku można samemu zaprogramować podłączając je pod interfejs i RMIR gdyby fabryczne funkcje programowania były niewystarczające. Część z tych modeli z podświetleniem pewnie da się jeszcze kupić. http://www.hifi-remote.com/wiki/index.php/RemoteChart

Może ipad mini lub air + podstawka ładująca?

To spróbuj w ten sposób: sformatuj dysk na NTFS w windowsie, następnie w MTPW, którego używałeś wcześniej, dokonaj konwersji z NTFS na FAT32. Jak skonwertujesz, odłącz i podłącz dysk, skopiuj pliki i spróbuj z Yamahą.

Usuń wszystkie partycje jakie utworzyłeś, sformatuj na FAT32 używając szybkiego formatowania w windowsie.

@Cisse czego używałeś do formatowania?

@Cisse Struktura plików tak sama jak na pendrive 8Gb? Sformatuj ponownie na FAT32, wrzuć jeden folder z utworami tylko w mp3 lub flac, bez dodatkowych plików jak okładki, playlisty, pliki .cue lub .log etc. Sprawdź czy działa.

@Repugnant W stosunku do realnych kosztów samych materiałów jest to jakiś koszt. Dla nas niewielki. Ale jeżeli możesz urwać 0.17USD na mniej warstwowym PCB, 0.12 na gorszej gumie do przycisków, 1.0USD na tym lub na tamtym i planujesz produkcję jednego miliona urządzeń to nagle w tabelce masz oszczędność ponad miliona dolarów w skali jednego produktu lub grupy, jeżeli używasz jednego pilot do wielu urządzeń. I ma to zastosowanie do każdego elementu w urządzeniu. Tak to niestety działa. Mogę Ci polecić podświetlany pilot Streamer Remote lub inny, bardziej zaawansowany z oferty One for All. Albo Logitech?

Są lepsi fachowcy od polecania konkretów na tym forum.

Nie rozumiem co masz na myśli pisząc "czy chcesz czy nie". Nie napisałem niczego innego oprócz rozwinięcia tego co właśnie w tamtym wątku zostało przeze mnie napisane krótko po zakupie. Celowo udzielam się w tym wątku aby dać autorowi do wiadomości inny punkt widzenia i przy okazji zaczepiając Ciebie bo trochę mnie zdziwiło i jednocześnie zaciekawiło to co napisałeś.

@lysyrafal Byłbym zadowolony bo Denon, Yamaha i Lyngdorf jako każde urządzenie i tak były dużo wyżej od mojego dotychczasowego punktu odniesienia. Lyngdorf miał phono stage, panel webowy, aplikację ios/android, dlna, Roon ready, bardzo dokładne sterowanie głośnością, zwiększenie czułości każdego z wejścia i przede wszystkim Room perfect. To były gadżety które przemawiały o tym, że może to być mądrzejsze i lepsze urządzenie all-in-one. Dla jednego ta różnica może być spora, dla innego wcale nie aż taka wielka i szokująca aby wydawać znacznie więcej bo on i tak zamierza słuchać mp3 przez BT. Ja nie twierdzę w żadnym wypadku, że tych różnic nie ma. Twierdzę tylko, że można podejść do tematu alternatywnie. Jeżeli ktoś ma czas i mu się chce to proszę bardzo, niech przez najbliższe 6 miesięcy sobie słucha różnych zestawów i wybierze co mu się najbardziej podoba. Ja po prostu nie jestem zwolennikiem zabraniania komukolwiek możliwości postępowania w inny niż jedyny "poprawny politycznie" sposób. Gdybym dzięki Wam w marcu kupił Yamahę 803D (zamiast zakładanego Denona) to wiem że szybciej bym zmienił kolumny niż pudło na inne bo podstawkami taniej i wygodniej byłoby mi zmienić wrażenia odsłuchowe. Mam świadomość, że pewnie są sprzęty które otwierają oczy dla kogoś kto miał do tej pory TDA1120. I pewnie tak jest w większości przedziałów cenowych i te różnice być może (teoretyzuje) wyraźnie się zacierają przy pudłach za 50k i kolumnach też za tyle. A może jeszcze bardziej droższych. A może tańszych.