gienas

Pobieraczy typu torrent ABSOLUTNIE nikomu nie polecam. W przypadku wykrycia jego używania grozi nam 100% wyrok skazujący. Torenty bardzo łatwo jest śledzić i żadna virtualna maszyna nie przeszkodzi w namierzeniu użytkownika, nawet przez VPN. Dlaczego? Otóz WSZYSTKIE torenty działają na zasadzie ściągania/udostępniania pobieranych plików. A prawo zabrania udostępniania plików. Mowa o plikach chronionych prawami. Pliki takie "możesz" ściągnać na użytek własny na okres do 24 godzin i po tym czasie musisz plik skasować. Jeślii taki plik udostępnisz = oskarżenie i 100% wyrok skazujący.

Korekcja blędów cyfrowych w napędach tak nie działa. Tu musisz uwierzyć mi na słowo. Ale poczytaj o napędach komputerowych nagrywarek - bo są to konstukcje identyczne jak w napędach CD. Co do wiernosci to jednak jest zachowana względem oryginału. To że słychać przerwy, dziury w dźwieku, to nie powoduje gorszej jakości a tylko braki w ciągłości dźwięku Dla mnie to nie jest niezgodność z oryginałem jakości to takie małe/większe antrakty.

Ripowanie czy przegrywanie odbywa się jeden do jednego i błędy powodują niemożnośc ripu czy skopiowania. Natomiast odczyt powoduje, zależnie od ilosci błędów, krótkie przerwy - niesłyszalne lub dłuższe przerrwy słyszalne jako przeskok dźwięku - podobnie w winylu kiedy igła przeskoczy w następny rowek.

A poprawna odpowiedź brzmi: okrążone

Te błędy poprawia korekcja programowa napędu. Wbudowana jest w każdy odtwarzacz CD DVD BD. Polega to na tym że napęd czyta ponownie i ponownie błędny "kawałek" aż odczyta go prawidłowo, a jeśli się nie da wtedy odtwarzacz pomija uszkodzony sektor. Ilośc poprawek odczytania błędu jest wpisana w bios odtwarzacza przez producenta, który to bios dal zwykłych zjadaczy chleba jest niedostępny.

Jak nie ma jak jest : Jezioro zostało przez Jasia obszednięte

Odpowiem za siebie i prawdopobnie za niego - bo lubię mieć fizycznie nośnik w ręku. To się wiąże z wiekiem niestety młodsze pokolenia są przyzwyczajone do ciągłego dostępu do sieci i jej zawartości. Ja np korzystam ze streamu aby poznaćnową muze, a kiedy coś wpadnie w ucho - kupuję fizyczny nośnik... o ile jest No nie wiem przecież mój tor audio dla mnie gra idealnie tak jak i Twój tor dla Ciebie.

Są dwie możliwości próbkowania constant i variable. Czerwone linie to jedynki, ich brak między liniami to zera.

Ale nie mylcie częstotliwosci próbkowania z częstotliwością pasma przenoszenia. Próbkowanie to ilość cyfrowych jedynek potrzebnych dla zapisania analogowej fali. Te czerwone linie to właśnie próbkowanie, im więcej czerwonych linii tym wierniej zapisany jest dźwięk cyfrowo. W przypadku próbkowania 192 kHz - tyle ma być czerwonych linii na jedną sinusoidę dźwięku. Rysunek pożyczony z Wikipedii

Remastering - to też księgowi Kupujesz jednorazowe prawa do piosenki, remasterujesz czyli nagrywasz po nowemu i piosenka jest Twoja . Sprzedajesz w streamie i zarabiasz tylko Ty. Szybsze i łatwiejsze niż czekanie 25 lat na wygaśnięcie praw autorskich. Tak z grubsza to wygląda

kolejna zagadka

Nie znam się ale sie wypowiem Płyta CD ma jedno ograniczenie - pojemność. Standart zapisu CD wypracowano na podstawie badań tak aby dżwięk był maksymalnie wierny oryginałowi. W streamie głównym ograniczeniem jest szerokość łącza nadawcy. Dlatego stream można korygować/zmieniać w locie aby zmaksymalizować ilość odbiorców - czyli płatników . Moim zdaniem dywagacje czy stream jest lepszy od CD są bezcelowe. Stream zawsze będzie gorszy bo tu decydujące zdanie mają księgowi. A ucho ludzkie czyli jego możliwości są daaawno poznane. Przykadem niech będzie historia powstania standartu w instytucie Fraunhofera...

W dobie internetów polecają mi to

Kawa Kopi Luwak Sumatraz certyfikatem ~ 2500 za kilogram -> https://erli.pl/produkt/kawa-kopi-luwak-sumatra-certyfikat-1000g-ziarnista,168581608 Z opisu - "gęsty smak" i z koloru również

Tonpress - nie istnieje a ślady pozostały.

łomatko 🤣 pani Iwona.mp4

Jak starocie to starocie ulica piekarska

No nie wiem a ten mały między sześciokątnymi absorberami?

Fotki ładnego sprzętu wstawiasz to i zazdrość gościa gryzie dodaj gostka do ignora i wsio...

O przypomniałeś. Spróbuję ponownie, kilkanaście lat temu nie dałem rady...

A Tobie? Najłatwiej odejść. Ale pozostać i nauczać? Hmmm

Kościól kiedyś pomagał w zwalczaniu czewonej zarazy, teraz idze ręka w rękę. Wiara z tym nie nie ma nic wsp[ólnego.

Na szczęście ciemnaków, znaczy głęboko wierzących jest coraz mniej, mają za małą siłę przebicia. Poszczekają i przejdzie im. Ci naprawdę wierzący nie zrobią rewolucji bo wiedzą że to cofanie cywilizacji.

To świadczy o poziomie wykształcenia i inteligencji. PIS zostawił tak twarde dowody że łatwo ich usadzić.

Pół wieku temu moje pierwsze 10 watowe "kolumienki" miały dokładnie takie same głośniki tyle że w duuużo mniejszej obudowie.