-
Zawartość
1 746 -
Dołączył
Wszystko napisane przez lpomis
-
@muzofan - dzięki. Na pewno jakoś się zgadamy. Maluchy oczywiście zabiorę Tymczasem żeby nie uciekać za bardzo od tematu - na kanale A British Audiophile pojawiła się recenzja Menuetów w wersji SE:
-
Rafał, a kojarzysz co to za model? Słuchałem ich podłogówek i monitorów i nieco inaczej odbierałem ich brzmienie.
-
Cierpienie, utrapienia i bóle naczelnego Męczennika forum ciągle trwają 😢 Adam, wspieramy! Przecież Ty się wykończysz.
-
Super sprawa. Jestem chętny!
-
@MarcKrawczyk - moje uszanowanko za Emikę. Ja lubię jej bardziej rytmiczne utwory. Mój top 5: Wicked Game, Sing to Me, Could This Be, Run, What's the Cure.
-
Hegel jest szybszy na basie, mam wrażenie też, że zapędza się niżej. Ale nie słuchałem Coplanda w swojej akustyce więc tu mogę się mylić. Hegel daje też więcej detalu na średnicy, jest ona bardziej „wyczyszczona”, bardziej przejrzysta, aczkolwiek słuchając Coplanda też ma się uczucie obcowania ze skandynawską szkołą brzmienia. Sam wokal, jego barwa, sposób prezentacji, ustawienie w przestrzeni ZDECYDOWANIE dla CSA70. Tutaj nawet nie ma dyskusji. Wokale są odwzorowane bardzo naturalnie, ale bez podgrzania, sztucznego pogrubiania i wypchnięcia. Wg mnie duńczycy znaleźli naprawdę złoty środek. H190 często ukazuje śpiew jako nieco oddalony, można mieć wrażenie, że nie ma się kontaktu z artystą. Aczkolwiek to też zależy od nagrania. Jeśli chodzi o górę - ta w Heglu ma w sobie więcej gładkości - tutaj co kto lubi. Muzyka z Coplandem ogólnie „płynie”, jest mniej zadziorna, sprzyja relaksowi.
-
Mibox S 4k z wyjściem optycznym (jack). Grałem nim prawie rok w drugim systemie. Uważam, że w swojej cenie jest rewelacyjny. Jedyny minus to kapryśne oprogramowanie, które miewało problemy np. z wybudzaniem urządzenia przy korzystaniu z takich funkcji jak Spotify Connect. Ale może już coś poprawili aktualizacją.
-
Barwowo powinny podejść, ale przypominam, że QR1 cierpią na całkowity brak uderzenia na basie i na ogólnie upośledzoną dynamikę przy cichym i średnio cichym odsłuchu. Je trzeba lekko rozkręcić żeby zaczęły grać. Taka cecha tych kolumn i nie wierzę, żeby nawet turbodoładowany Naim to zmienił.
-
Lepiej nie czytaj tych głupot Jedyny plus zakupu SN3 zamiast Coplanda jest taki, że z Naimem musiałbyś raczej wymienić ATC. Mielibyśmy na forum drugi sezon Twoich wpisów z poszukiwaniem kolumn
-
Adam, bierz Naima. Jak go kupisz to przynajmniej nadal będziesz szukał wzmacniacza 👍
-
No i dobra. Copland CSA70 przesłuchany. Zagrał z ATC SCM 7, JMR Lucia, Dali Menuet. Na plus: - bardzo przyjemne, jednocześnie bezpieczne zestrojenie - świetna, naprawdę świetna prezentacja wokali zarówno męskich jak i damskich bez żadnego podgrzania i ocieplania, bez sztucznego pogrubiania - pod tym względem piątka z plusem, naturalność pełną parą - ogólnie bardzo dobra średnica - przestrzeń, separacja między instrumentami, oddech jaki kreuje wzmacniacz - fajna równowaga pomiędzy bezpośredniością a zachowawczością brzmienia - nie pruje wszystkiego i nie rzuca bezpośrednio na twarz jak np. Naim i nie gra też gdzieś głęboko, zachowawczo w oddali, jest to po prostu dobrze wyważone - muzyka z Coplanda PŁYNIE, można słuchać godzinami, bez zmęczenia, nic w tym brzmieniu nie wkurza - polubił się z trzema parami monitorów, a to dobrze rokuje na ewentualne zmiany w systemie - wykonanie, ogólna solidność wzmacniacza - kwestia gustu, ale jednak wygląd - podoba mi się wizualnie - trafo nie brumi Na minus: - fatalna regulacja głośności z pilota, przeskoki są zbyt duże, ciężko dostosować precyzyjnie głośność co będzie problemem zwłaszcza w wieczornych odsłuchach - rozwiązaniem jest ręczna regulacja pokrętłem na wzmacniaczu - wbudowany przetwornik jak dla mnie zbyt mocno kieruje brzmienie w stronę najniższych rejestrów, dociąża najniższy bas, "spowalnia" muzykę, odbiera nieco dynamiki - chciałoby się jednak większego ataku na wyższym basie, mocniejszego uderzenia - to jest w zasadzie największy zarzut, Adam z pewnością się na ten temat rozwinie Niby COPland, a za mało COPie. Tutaj troszkę mi to przypomina innego duńskiego zawodnika - Lyngdorfa Jeśli chodzi o połączenia to wg mnie najlepiej wypadło to z monitorami JMR Lucia. Ale tutaj mogę być stronniczy bo nie ukrywam, że obecnie mam na nie (znów) bardzo dużą fazę. Miłość do której się wraca
-
Ale proszę bez obelg w moją stronę Oczywiście, że biorę kabelek. Poszczuję nim Adasia jak tylko będzie śmiał mieć odmienne zdanie.
-
No i już marudzisz. A miałeś pięknego Heg… tfu, przepraszam, Cyruska i9. Trzeba było z nim zostać
-
Ok, faktycznie. Przeoczyłem to zdanie
-
Nie robiłem żadnych testów. No zaufaj, różnica była kolosalna! To nie były niuanse. Pierwsza lepsza osoba z łapanki usłyszałaby różnicę. Drugi przykład. Masz może PS4 wersję FAT z wyjściem optycznym? Sprawdź jak gra w porównaniu do streamera który znasz. Będzie ostro, z sybilantami, mega jasno, z dziwną cyfrową naleciałością. Tu też nie trzeba dużej wprawy żeby usłyszeć, że coś jest nie tak.
-
Zamów sobie takie małe ustrojstwo za 400-500zł co się zwie Audio Pro Link 1 (weź na kilka dni, np. ze zwrotem z Allegro) i sprawdź jak brzmi, gdy łączysz go ze swoim przetwornikiem za pomocą optyka. Sprawdzałem na Spotify Premium. Niby zera i jedynki, a różnica jest kolosalna na niekorzyść Audio Pro Link 1 w stosunku do każdego innego streamera, którego miałem okazję słuchać. 1000 razy lepiej brzmi przesył toslinkiem bezpośrednio z TV. Dla mnie to też logiczne, że większość strumieniowców powinno grać praktynie tak samo. Ale tak nie jest. Myślę, że sami producenci kombinują coś z implementacją kodeków, standardów czy serwisów streamingowych lub najzwyczajniej w świecie nie potrafią tego właściwie zrobić.
-
A no jest, zdecydowanie. Pamiętam swój pierwszy "poważniejszy" audio zestaw z małymi budżetowymi monitorkami Dali i mikro wieżą Denona za nieco ponad 2000zł. Kurczę, jak to cieszyło, potrafiłem słuchać muzyki po 12 godzin dziennie, nie doszukiwałem się wad, po prostu chłonąłem treści gigabajtami Jeszcze się okaże, że Topping wzorem Apple otworzy swoje salony firmowe
-
Nic takiego nie napisałem i absolutnie tak nie twierdzę. Peace ✌️
-
Czemu znowu? Nic nie chcę udowadniać. Po prostu byłem na odsłuchach, posłuchałem kilku zestawów za 30-50 tysięcy i to nie było dobre granie. I nie dlatego że mi nie podpasowało (nie wpisało w gusta), a dlatego, że sprzęt grał po prostu źle, nieadekwatnie do ceny. Dzięki temu cieszę się bardziej tym co mam. Tyle.
-
Cóż, chciałbym przechodzić przez życie na większym luzie. Nie potrafię, po prostu za bardzo się ze wszystkim spinam, za bardzo może mi zależy. Taka już "nerwicowa" uroda Masz rację, święte słowa. Właśnie nad tym pracuję 👍
-
@Rafał S - ciekawy temat. Niektórzy kupują drogi sprzęt i nawet jak gra to im kijowo to pieją z zachwytu po forach żeby się dowartościować. Ja tak nie potrafię. Stres związany z zakupem każdej audio zabawki (zresztą innych sprzętów elektronicznych też) towarzyszy mi od zawsze. Chciałbym zawsze kupić tak, żebym był zadowolony od początku do końca. Nie zawsze jest to możliwe - a już na pewno nie w audio, gdzie często trzeba iść na kompromisy związane z brzmieniem, zwłaszcza w przedziałach cenowych w których się obracam. Ale ostatnio np. wybrałem się do dwóch salonów audio w których posłuchałem m.in. Michi X3, Hegla H390, nieco bardziej budżetowych Roteli i Nadów + wysoki model podłogowych Bowersów i Proaców. Zagrało to wszystko bardzo przeciętnie (może poza Michi). Akustyka była okropna, bas jedne co robił to WUUUUU, WUUUUU, uszy krwawiły. Jednak nie tak najgorzej człowiek ma w tej swojej małej klitce 11m2
-
Ale z konkursem to odwaliliście lipę @S4Home i uważam, że biorący w nim udział mogą się czuć najzwyczajniej w świecie zrobieni w jajo. Podczas audycji s4home ogłosiło konkurs w którym do wygrania był przewód marki Chord. Wygrać go miała osoba, która pod filmikiem zdobędzie najwięcej lajków, ale i poprawnie uzasadni swoją odpowiedź na pytanie. No i w zasadzie tak się stało. Problem w tym, że rywalizacja była nieuczciwie poprowadzona. Kanał s4home z 40 subskrybentami i nieco ponad 30 polubieniami filmu (w tydzień). A zwycięski komentarz jakimś cudem w ciągu godziny zdobywa ponad 70 lajków z fejkowych kont, które spadły potem do 60. Zdecydowanie nie tak to powinno wyglądać. Pomijam już kwestię jakościową samego „zwycięskiego” komentarza. Albo nie umiecie jeszcze w internety na jutubie, albo ten konkurs to najzwyczajniej w świecie przewał. To taki mój poranny ból dupy
-
Posłuchałem Cyruska u Adama. Mi się podobało. Moje klimaty. Granie niesamowicie podobne do Hegla H190. W zasadzie największą różnicą były bardziej ludzkie, barwniejsze wokale. Basik świetny, z fajnym konturem, góra niczym specjalnym się nie wyróżniała, ale była naprawdę solidna. Z przetestowanych kombinacji najlepiej wg mnie też wypadła ta z Dali. Na drugim miejscu ATC. Mocno zawiedliśmy się z kolei na APC3. I bądź tu człowieku mądry. Raz z tym lepiej, raz gorzej. Jak nie posłuchasz u siebie, w swojej akustyce to tak naprawdę nie wiesz nic. PS pomarudzić wypada jednak na cenę nowych Cyrusów. Chyba jest jednak troszkę na wyrost.
-
Jeśli chodzi o reklamacje bezpośrednio w serwisie Horna to mają bardzo spoko procedurę - nawet przesyłkę DHL masz "w pakiecie". Tutaj jest więcej informacji: https://pl.horn.eu/pl/PL/Serwis/ZGLOSZENIE_SERWISOWE Natomiast jeśli chodzi o "bezpieczeństwo" reklamacji pod względem prawa to tutaj @lolekdrugi ma rację. Robiąc to bezpośrednio u sprzedawcy z tytułu rękojmi mamy sporo więcej zabezpieczeń w świetle prawa. Zapisy w procedurze reklamacyjnej w takim Hornie mogą być różne. To nie klient ustawia wtedy warunki serwisu. Uderzając do sprzedawcy to my rozdajemy karty. Warto mieć tego świadomość.
-
Zdecydowanie w H190 jest sporo więcej ogólnego wypełnienia na średnicy w porównaniu do H95 - potwierdzam Niestety nie słuchałem Elac Vela, znam tylko model Solano. Tak czy inaczej myślę, że warto wybrać się do Topa na odsłuch. Oj tak, warto sprawdzić. Już L100 są ciekawymi kolumnami.