Dzik

Mógł pakować w utrzymanie władzy, czyli w swoich (oligarchów, służby, innych klakierów). Daleko przykładów nie trzeba szukać, bo to samo u nas zaczął robić Kaczyński.

Do czasu. Promieniowanie znad Czarnobyla dotarło do wybrzeża USA, a samą katastrofę zidentyfikowano w Szwecji, bo czujniki tam zaczęły im wariować. To byłaby globalna katastrofa - panika, chaos, migracje ludności, katastrofa ekologiczna etc. Świat musiałby też zareagować militarnie. Dlatego wg mnie Putin robi to, co zawsze, czyli straszy i sprawia wrażenie, że jest zdolny do wszystkiego. Obym się nie mylił.

Być może jest to element gry na zastraszenie, bo z każdej innej perspektywy jest to zachowanie szalone. Gdyby Czarnobyl się powtórzył, to wszyscy mieliby przej**ane, a w pierwszej kolejności sami sprawcy, i nie byłaby to lekka śmierć. Ciężko znaleźć słowa na bezsens i głupotę tego wszystkiego, bo na tej wojnie nikt nie zyska, a już na pewno nie Rosja.

Oczywiście, że zamierzone. Trwa wojna, także informacyjna.

Armię poborowych, którzy nie wiedzieli, że jadą na wojnę. Widziałem jednego jeńca w koszulce z Królem Julianem.

Łukaszenka jest w totalnej dupie i zapewne żyje w strachu. Putin to jego jedyny gwarant bezpieczeństwa. Jeżeli społeczeństwo mu znowu wyjdzie na ulicę, a jest to prawdopodobne, to tsar w swojej aktualnej zajętności może mu nie ruszyć na pomoc.

Nawet forum pod ostrzałem botów.

Pamiętajmy i nie dajmy sobie teraz zrobić wody z mózgu.

Tak, jesteś zawsze bardzo obiektywny i NIGDY nie opowiadasz się po żadnej ze stron, NIGDY. Tak bardzo nie lubisz szufladkowania. Fafniak vel "anty-podział". To właśnie w trosce o dobro wspólne domagałeś się zamknięcia tematu o krytyce poczynań PiSu, a twoja "obiektywna" narracja jest zawsze utrzymana w tonie "hej, bądźmy racjonalni, ten PiS wcale nie jest taki zły". Gadaj zdrów. Teraz wklejasz po raz drugi przemówienie Kaczyńskiego, które dopiero co wkleiłeś kilka stron wcześniej. Oczywiście po to, żeby znów w trosce o dobro wspólne o czymś przypomnieć. Komu poleciała, temu poleciała. Widać trafiłem w punkt, skoro aż przestałeś udawać, że nie widzisz moich wypowiedzi. Udawaj se dalej, ale daruj sobie to politykierstwo w temacie o wojnie.

Po co wklejasz po raz drugi to przemówienie? Jak zakładasz temat o wojnie na Ukrainie, to daruj sobie kryptoreklamowanie PiSu, bo nie jest to w najlepszym guście. Pomijając fakt, że wszystko to, co robił PiS przez ostatnie lata było na rękę Putinowi.

Pojawiają się różne informacje, w które trudno uwierzyć - jak np. że rosyjskie racje miały datę ważności do 2015 r. (jest video) czy że Putinowi kończy się już zapas amunicji. 0_o

Putin myślał, że zastraszył zachód. Miał rację, tylko nie takiej reakcji się spodziewał, bo zamiast siedzieć cicho w popłochu, zachód chce go teraz wdeptać w ziemię jak niebezpiecznego insekta.

Nie widzę tego spadku emocji - wręcz przeciwnie. Eksperci przewidują krach rosyjskiego systemu bankowego i załamanie gospodarki w ciągli kilku dni. Krótko mówiąc ludzie będą mieli w kieszeni pieniądze, z które nic nie będą mogli kupić. W międzyczasie z Ukrainy dochodzą coraz bardzij dramatyczne informacje, nie widać żadnego kroku w tył. Byłem dzisiaj w banku - nie można wypłacać gotówki, a ludzie w kolejce się prawie pobili.

Coraz gorzej to wygląda. W wymiarze politycznym, gospodarczym i informacyjnym już mamy... konflikt o wymiarze światowym.

No shit...

Tak było, jest i będzie, dlatego Polska musi budować w UE wspólnotę interesów. Gdybyśmy się całkowicie nie zmarginalizowali, to nasz głos w obliczu tej sytuacji też miałby inne znaczenie i moglibyśmy lepiej pomóc Ukrainie. Takich durni jak Ziobro trzeba się pozbyć z polskiej polityki.

Nieśmiało liczę, że ta sytuacja będzie też strzałem w twarz dla polskiej polityki. Skończy się romans Orbanem, Le Pen, „wstawanie z kolan” i stawianie EU jako wroga. Widać jak na dłoni, co znaczy samotność w starciu z Rosją.

Rozumiem. Byłem prawie w całej Europie z wizytą albo przejazdem. Byłem w Afryce. Przestrzegam jednak przed wyciąganiem generalnych wniosków na podstawie wizyt w dużych miastach. Tylko tyle.

Jak szukałem DACa, to widziałem ofertę ADI-2 RME z opisem, że "za trudne do obsługi dla żony".

Pivko i Roxette:

Czy aby na pewno? Wg mnie Rosja jest państwem kontrastu – czyt. w którym bieda kontrastuje z bogactwem; jest dużo białego i czarnego, ale niewiele szarości. Oceniać Rosję na podstawie wizyty w Moskwie, to jak oceniać Polskę na podstawie wizyty w Warszawie.

Wyżej spieraliśmy się, czy mit rosyjskiej armii runął, czy nie runął. Myślę, że na pewno runął mit pewnej ograniczonej przewidywalności Putina, czyli że kiedy naciąga strunę, to jest to prawie na pewno tylko gra nerwów i pozorów. Nikt nie powinien mieć już złudzeń co do obliczalności tego człowieka.

No tak, można. Można różne rzeczy. Tylko że żadnej złotej reguły tutaj nie ma.

Ja tego absolutnie nie neguję. Neguję to, że morale nie ma znaczenia, bo wojsko i tak nie myśli. Instynkt przetrwania nie jest jedynym motywatorem naszego działania w sytuacji zagrożenia. Nawet zwierzęta są gotowe walczyć na śmierć i życie w obronie młodych, swojego terytorium czy członka stada. Dlatego właśnie morale jest ważne.

Czasami tak, a czasami nie. Można kupić używany sprzęt dobrej klasy, ale można też się naciąć i kupić klamota.