A jaki niby przekaz płynie z tych twoich postów?
Jak ktoś krytykuje PiS za nepotyzm, z którym ta partia miała skończyć, a który jest nepotyzmem PSL do kosmicznej potęgi, to piszesz "hola, hola, ale przecież nepotyzm zawsze był".
Jak ktoś krytykuje PiS za wyprowadzanie pieniędzy za pomocą pozabudżetowych funduszy, to piszesz "hola, hola, poprzednie władze też mają swoje za uszami".
I tak dalej, i tym podobne... To jest meritum całej tej twojej narracji. Pomijasz całkowicie skalę zjawisk, kontekst, robisz wszystko, żeby nie odnieść się do konkretów i przekierować temat na "poprzedników".