Skocz do zawartości

HQ150

Uczestnik
  • Zawartość

    2 064
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez HQ150

  1. Była:-) Teraz znawcy twierdzą, że podgrzewanie w dłoni uwalnia aromat którego potem brakuje w smaku.
  2. No podobno właśnie nie. Masz takie podejście jak ja a teraz podobno jest inny trend. A to już zależy czym się bardziej chcesz degustować. Aromatem czy smakiem.
  3. No już wiem, że niestety w najbliższy weekend nic z tego. Pokrywa górna wreszcie doszła ale z resztą nie zdążymy. Znowu termin się o kolejny tydzień przesunie.
  4. Dzisiaj potrzebowałem wyciszenia a ten album u każdego wywołuje błogi spokój. Do tego świetna realizacja.
  5. To nie jest moja teoria tylko fizyka i opinia specjalistów od dźwięku. Ja tylko ją potwierdzam, bo już się przekonałem nie tylko u siebie, że dobrze skonfigurowany i dobrej jakości subwoofer jest nie do umiejscowienia. Wiem też, że bardzo często go w systemach słychać ale to nie oznacza, że tak powinno być i że tego nie można zlikwidować.
  6. I z tym się zgadzam. Nie zgadzam się natomiast ze stwierdzeniem, że na pewno będzie lepiej. To jest niepokojacy objaw. U mnie w subie pasmo jest ograniczone do 80Hz i nie mowy, żeby lokalizacja efektów sub niskotonowych była podyktowana umiejscowieniem głośnika. Za ,, słyszenie'' subwoofera odpowiedzialne jest albo wysoko puszczone na niego pasmo, albo rezonanse jego obudowy, albo nawet coś co się wzbudza przy jego pracy. Dlatego ważna jest jego dobra izolacja od podłogi np.
  7. Zmieniłem niedawno z 2kW na obecne 4. I jest znaczna poprawa w kontroli tego głośnika. I to może nie być moje ostatnie słowo....
  8. Ten sam Perun ( z tego co mi wiadomo powstały trzy takie) gra w najlepszym systemie stereo jaki dany mi było w moim życiu słyszeć. Jeden! I tam wcale nie wywołuje trzęsienia pokoju bo w stereo raczej takich efektów nie ma. Ale schodzi tam liniowo do 16Hz jak pamiętam. Ten sam specjalista robił to samo w jednym i drugim systemie. Już go o to też pytałem, czy nie dorobić u mnie drugiego takie samego suba. To się pukał w czoło i pytał a po co? Chcesz podnieść SPL o parę decybeli? Przecież i tak grasz na niewielki ułamek możliwości tego suba. A to co się dzieje w pomieszczeniu z dźwiękiem to nie musimy sobie wyobrażać tylko mamy pomiary, wykresy. Drugi sub może mieć zbawienny wpływ na dźwięk ale wcale nie musi. Może tak samo powodować problemy. Nie ma co strzelać w ciemno i twierdzić, że na pewno będzie lepiej bo niby skąd ta wiedza bez pomiarów? Wiem co potrafi jeden ale zacny i za nic nie zamienił bym się na dwa ale dużo gorsze ( za pół ceny). To duży błąd.
  9. Nie znałem. Bardzo przyjemne granie.
  10. Zawsze się dziwię jak ktoś koniak pije ze szklanki. Ja jednak jestem tradycjonalista i wolę z koniakówki. A podobno wcale to nie lepiej.
  11. Nie tyle testowałem co używam każdego dnia. W głównym systemie stereo mam subwoofery w OZ, w każdym 2x12'' napędzane aktywnie z końcówki z 1kW. Pomieszczenie jest pomierzone przez specjalistę i poprawki są naniesione do DSP końcówki. W kinie domowym mam suba 18'' też w OZ i tam mam 4kW na ten głośnik, też pomieszczenie po pomiarach i z nastawami DSP. Jak więc widzisz wiem o czym mówię.
  12. Z mid-wooferem pracującym tutaj jako woofer. Co pewnie jest konsekwencją tego co napisałem powyżej. Z głośnikiem średnio-niskotonowym pracującym tutaj jako niskotonowy. Jak wyżej. Nie rozumiem tego zabiegu producenta i już o tym wiele stron temu pisałem. Dlaczego nie dał chociaż 18-20 cm typowego woofera w postawę? Dociążenie i zejście na pewno by było inne niż je teraz opisujesz.
  13. Mam odmienne zdanie. Wolę jeden bardzo dobry niż dwa średniej jakości.
  14. No to teraz musisz się zrewanżować i coś co żonę zachwyci wyszukać. I jeszcze to z nią obejrzeć.
  15. Tego suba raczej na matę nie postawisz. Nie możesz usunąć jego nóżek bo ma otwór BR skierowany w dół. A jak postawisz na nóżkach na matę to te nóżki będą się w matę ,, wbijać''. No chyba że dasz najpierw jakąś płytę na to suba a pod płytę matę. Poza tym to nie tylko drgania przeszkadzają sąsiadom ale chyba w głównej mierze po prostu głośne, niskie częstotliwości. W budynkach wielorodzinnych a nie daj Boże w bloku z płyty, kino domowe które ma dać radość oglądającemu i jednocześnie ma być przyjazne dla sąsiadów to chyba Mission Impossible.
  16. Ale serial. Rewelacja. Jeden z najlepszych jakie ostatnio oglądałem. Do samego końca potrafi zaskoczyć widza i nie traci tempa. No i ta gra aktorów. Kate Winslet 10/10. Bardzo dobra rzecz.
  17. Moim zdaniem trochę nierówny ten album. Są kawałki które podobają mi się bardzo inne trochę przynudzają.
  18. Zaczyna coś mocno odbiegać od tematu. Naszemu koledze nie działa wzmak. Myślę, że ta usterka nie jest jakaś trudna do udowodnienia.
  19. Ale w takim przypadku roszczenie klienta jest bezzasadne nawet jak się z nim zwróci tydzień po zakupie. Nie ma to związku z terminem zgłoszenia roszczenia.
  20. Co ma piernik do wiatraka? Napiszę po raz kolejny. Gwarancja jest dobrowolną deklaracją producenta. Może w niej napisać, że gwarancji jest np. tylko rok. Ma do tego pełne prawo. I wtedy jak korzystasz z rękojmi w drugim roku po zakupie to zawsze to robisz ,, po okresie gwarancji''. Gwarancja i rękojmia to dwie odrębne rzeczy które nie mają ze sobą nic wspólnego. No właśnie są dwa różne stanowiska w tej sprawie. I różnie jest to przez sądy interpretowane. Jak masz tylko paragon zakupu bez danych osobowych to sprawa jest prosta. Jak masz jednak fakturę na kogoś innego to bym się do niego zwrócił o pismo z cesją praw na Ciebie. Dla pewności, żeby się sprzedawca nie miał do czego ,, przyp...ć''
  21. Nieprawda. Ja od lat z rękojmi i to z powodzeniem. Zresztą większość moich znajomych tak samo. Gwarancja jest dobrowolną deklaracją producenta i to co tam wypisują woła o pomstę do nieba. Np. firma Sony może Ci naprawić w Polsce TV nie nowymi( używanymi?) częściami, może nawet dać w zamian inny nie nowy TV, nie podając ile ma roboczogodzin za sobą. Może Ci wymienić TV na inny o całkiem innej wartości ale ich zdaniem o zbliżonych parametrach. Znam przypadki gdy klienci otrzymywali propozycję TV prawie o połowę tańszego. A ja będziesz chciał iść z nimi do sądu to oni nie mają osobowości prawnej przed naszym wymiarem wymiarem sprawiedliwości i trzeba zakładać im sprawę na wyspach brytyjskich. Nie jestem pewien jak jest obecnie bo to stan sprzed paru lat ale nie słyszałem, żeby się coś w tej materii zmieniło. No to nie byłbyś uczciwym sprzedawcą. Uczciwy się do obowiązującego prawa stosuje. Ale jakie pogwarancyjne usunięcie wady?! O czym tutaj piszesz? Ja pisałem o normalnej reklamacji i trybie w jakim to się załatwia. No jasne, że tak jest. Ale tak właśnie jest czy to się Tobie, mnie czy jakiemuś sprzedawcy podoba czy też nie. I każdy z nas klientów w Polsce może z tego skorzystać ale oczywiście nie musi. Jego wybór. Ja tylko pokazałem, że jest taka możliwość. Zgodna z prawem. A czy ktoś chce czy nie z tego prawa skorzystać to już jest tylko jego sprawa i nie mnie jego wybór oceniać.
  22. Takie jest prawo i można z niego korzystać. I to działa. Ale nie ma jednocześnie przymusu. Jak ktoś nie chce korzystać z przysługujących mu praw to nikt go do tego nie zmusi. No to właśnie uczciwy sprzedawca stosuje się do prawa w Polsce i bez najmniejszego problemu sprawę załatwi. Sprzedawca też nie jest stratny bo ma roszczenie regresowe do producenta więc i tak koszty zostaną na niego przerzucone. Nie! Nie musisz udowadniać, że zauważyłeś wcześniej. Ustawa nic o tym nie mówi. A co do punktu 2 to przy każdej reklamacji, gwaranacji to jest. No ale jakie to ma znaczenie, że jest podany serwis. Skoro przy rękojmi odpowiedzialny jest sprzedawca i tylko z nim rozmawiasz. Nie potrzebny Ci żaden serwis. Mało tego przy rękojmi wszelkie koszty powstałe przy usuwaniu wady, czyli pakowanie, demontaż, wysyłka obciążają sprzedawcę. Jeśli sprzęt zepsuje się po raz drugi ( albo nawet zauważysz, że nie ma jakiejś funkcjonalności którą miał mieć w reklamie chociażby) to wtedy już skutecznie zażądasz np. zwrotu gotówki. Całej! Nie ma takiej konieczności. Nigdzie w ustawie nikt nie wspomina o czymś takim. Nie wiem po co klient w takim razie miałby to robić. W tym rzecz, że nie trzeba tego udowadniać! Ty to nazywasz cwaniactwem a ustawa to nazywa prawem klienta. jak zwał, tak zwał sprzedawcy działając w Polsce muszą się do tego stosować. A że nikt klienta nie informuje, że ma takie prawo to akurat mnie nie dziwi. Ja tylko piszę Wam tutaj co możecie zrobić z mocy prawa, nie piszę co powinniście zrobić.
  23. @Dzik ale nasze wyobrażenia nie mają tutaj nic do rzeczy. Ja wiem, że to może się wydawać naciągane ale nie jest. Takie właśnie uprawnienia dał nam klientom ustawodawca. A to litera prawa jest tutaj wiążąca a nie nasze wyobrażenia. Nie znam takiej zasady. Do klienta należy wybór wedle jego widzimisię z czego chce skorzystać, z gwarancji czy z rękojmi. Najczęściej zresztą to właśnie rękojmia jest bardziej dla nas korzystna. Warto więc wiedzieć jakie mamy prawa przy jej realizacji. Jak zauważyłeś wadę towaru to masz rok czasu na jej zgłoszenie. Więc jeśli ją zauważyłeś dwa dni przed końcem upływu dwóch lat od momentu zakupu, to możesz ten fakt zgłosić sprzedawcy na dwa dni przed upływem trzech lat od momentu zakupu. I Twoje roszczenie reklamacyjne będzie zasadne. Mało kto o tym wie, ale tak jest. I nie musisz się tłumaczyć sprzedawcy dlaczego dopiero teraz zgłaszasz. Po prostu masz takie prawo. Złożenie reklamacji i ,,zgłoszenie reklamacji'' to jedno i to samo. Zapoznaj się np. z tym artykułem. https://bezprawnik.pl/rekojmia-po-uplywie-2-lat/
  24. Nie. Jeśli ją zauważyłeś w okresie dwóch lat od zakupu to po zauważeniu wady masz jeszcze rok czasu na jej zgłoszenie sprzedawcy. ,,Konsument musi złożyć sprzedawcy żądanie wynikające z rękojmi w ciągu roku od dnia zauważenia wady – niemniej najlepiej ją zgłosić zaraz po zauważeniu. Warto podkreślić, że nie skraca to w żaden sposób okresu odpowiedzialności sprzedawcy, który wynosi 2 lata od dnia wydania rzeczy. Ważne! Oznacza to również, iż jeśli wada towaru ujawni się np. w 20. miesiącu jego użytkowania, to konsument nadal ma prawo złożyć reklamację w ciągu roku od stwierdzenia tego faktu. Tym samym wydłuża się okres rękojmi (tu: o 8 miesięcy). Jest to możliwe, gdyż wada została dostrzeżona w okresie odpowiedzialności sprzedawcy i zgłoszona mu w odpowiednim czasie. Przykład Trzydziestego lipca 2015 r. Marek kupił laptop w sklepie internetowym. Wada w postaci nieprawidłowo działającej karty graficznej ujawniła się 20 czerwca 2017 r., a zatem po prawie 23 miesiącach od wydania towaru. Marek może złożyć reklamację do 20 czerwca 2018 r., czyli nawet po okresie trwania odpowiedzialności sprzedawcy.'' Dla ścisłości. Nie o gwarancję tu chodzi tylko o reklamację Sprzedawcy. Gwarancja wiąże klienta i producenta.
×
×
  • Utwórz nowe...