
tomek72
Uczestnik-
Zawartość
1 035 -
Dołączył
Wszystko napisane przez tomek72
-
Tak, subwoofer mam, a czy jak ustawię odcięcie na frontach na 80Hz, to słuchając CD lub LP w trybie Direct mam na myśli stereo to nie będzie tak że w tym stereo będzie grał subwoofer? ewentualnie nie będzie grał (bo nie ma takiego sygnału wejściowego) a fronty nie zejdą poniżej 80Hz? Czy na pozostałych głośnikach ustawić też 80Hz, nie zostawić tak jak jest 250Hz i 150Hz?
-
Witam serdecznie, mam kilka pytań odnośnie ustawień Audyssey. Przeszukiwałem forum, ale doszedłem do wniosku że ten temat chyba najlepiej pasuje tutaj, co prawda widzę, że koledzy piszą o bardziej zaawansowanym "dostrajaniu" sprzętu do pomieszczenia, ale może ktoś coś mi podpowie. Od niedawna w moim pokoju zagościł Marantz SR5013 (wcześniej było Onkyo TX-NR686 które uległo uszkodzeniu) jako że zastąpił poprzedni amplituner na początku współpracował z głośnikami TAGA 606SE, niestety w porównaniu do Onkyo obnażył pewne niedostatki tych głośników (zniknęła najniższa część pasma) w związku z tym zmieniłem fronty na Klipsch RF82 i zrobiło się całkiem dobrze. Przy kalibracji Audyssey TAGA była identyfikowana jako głośniki małe, Klipsch jest identyfikowany poprawnie - jako duże (oczywiście mowa o frontach), ale zarówno z tymi pierwszymi jak i drugimi oglądając filmy z korekcją Audyssey mam wrażenie wycofania dialogów, po włączeniu DynamicEQ jest jeszcze gorzej. Na Onkyo oglądałem filmy i słuchałem muzyki tylko w Direct, (czasem w auto surround), teraz też wiadomo muzyka z CD czy winyla Direct, ale chciałem zakosztować osiągnięć techniki i myślałem, że z Audyssey będzie lepiej. I teraz najważniejsze pytanie - czy jeżeli mam w miarę zaadaptowane pomieszczenie akustycznie (eliminacja pierwszych odbić) korekcja może "pogorszyć" jakość odtwarzanego dźwięku? Moje wrażenia słuchowe na to wskazują, z korekcją jest gorzej, dźwięk jakby traci dynamikę, jest spłycony, średnica wycofana (podobnie dzieje się z w trybie stereo). Dodam że mam "nietypowy" sufit i to ma na pewno spory wpływ na rozchodzenie się dźwięku, w tym temacie zamieściłem kilka zdjęć mojego pokoju jak robiłem panele. Wiem że najprostszą odpowiedzią jest: "skoro z Audyssey masz gorzej słuchaj bez niego". Poniżej kilka zdjęć ekranu po konfiguracji z korekcją. Rozumiem że obniżenie poziomu w poszczególnych kanałach wynika z korekcji pasma, i wartości np. -6dB oznaczają że Audyssey skorygował dla danego głośnika o +6dB pewien zakres częstotliwości (aby uniknąć przesterowania o tę samą wartość obniżył poziom danego kanału). Natomiast w trybie Direct wszystko wraca na poziom "0" (mam na myśli korekcję) a uwzględniane są tylko odległości głośników w celu ustalenia opóźnienia dla ścieżek DD czy DTS. Ten pomiar odległości odbywa się tylko dla 1 (pierwszego) centralnego punktu pomiaru? Różnica 3cm między L-P nie wiem z czego wynika, chyba z pewnej niedokładności samego systemu, bo minimalny ruch mikrofonem (nawet o 1cm a może mniej) i wychodzi na równo 3,45L i 3,45P, ale taką wartość uważam za pomijalną. Raczej nie jestem w stanie siadać z dokładnością do 3cm za każdym razem. Mogę te parametry skorygować w ustawieniach ręcznych, ale czy Audyssey będzie korzystał z tej korekty?, czy raczej będzie ona działać bez Audyssey, a po jego włączeniu przyjmuje swoje zmierzone parametry? Zrobiłem pomiar dB w ustawieniach ręcznych, niestety aplikacja w telefonie szaleje przy sygnale testowym w amplitudzie ok. 3dB, więc doszedłem do wniosku, że za jej pomocą nic nie wskuram, mogę wręcz przeciwnie wprowadzić więcej szkody niż pożytku, na słuch poziom głośności w poszczególnych kanałach wypada równo. Co o tym sądzicie koledzy? Wierzyć temu Audyssey, czy raczej iść za swoim słuchem - mnie coś podpowiada że chyba to drugie rozwiązanie jest lepsze. Aha i jeszcze jedna sprawa, w Onkyo jak włączała się ścieżka DD to na wyświetlaczu przez chwilę pojawiał się napis "Dialogbox Norm +4dB", wg instrukcji był to mechanizm poprawiający wyrazistość ludzkiej mowy, ale odnosiło to dobry skutek. Czy Marantz ma też coś takiego, bo nie mogę nigdzie znaleźć, (no chyba że to ma załatwić Audyssey + DynamiqEQ - tylko póki co to "licho im to idzie w zakresie dialogów"). Mam nadzieję że nie przynudziłem Wszystkich tym zestawem wątpliwości i pytań.
-
Mnie został po spaleniu 686 od uderzenia pioruna w okolicy, mogę odstąpić, kupiłem Marantza. Ale muszę przyznać że trafiło Ci się to Onkyo w tej cenie. Ja szukałem, szukałem i w końcu używanego Marantza wziąłem bo nowe sprzęty teraz nie dość że niedostępne, to ceny kosmiczne.
-
Naprawdę nieciekawa sytuacja, a tak mi się skojarzyło:
-
Czyli to by się nadawało pod tego SR5013, a jakie są różnice między RF62 revIV a RF62 II (MkII), oczywiście warto byłoby zawrzeć podobny układ jak przy zakupie ampli 😀 próba i decyzja.
-
Ok, dziękuję, myślałem raczej o używanych RF62, ale chyba na razie odpuszczę temat, ubezpieczenie pokryło zakup tego co musiałem, a wydatku na zestaw frontów nie planowałem, na razie muszę się jeszcze osłuchać z nowym ampli, a jak będę zdecydowany na zmianę frontów to wtedy zapytam. Dziękuję za wszelką pomoc.
-
No i Marantz zostaje, brzmieniowo jest inaczej, ale jest dobrze, może trochę mniej "żywiołowo", ale ogólne wrażenie pozytywne. Stereofonia jest bardziej poukładana, a i charakterystyka całego pasma się zmieniła, nie ma wyostrzeń. Ma troszkę mniejszą moc niż 686 (ale wystarczającą), bo jednak na skali głośności muszę ustawiać trochę więcej ( w Onkyo w skali w dB miałem -20 do -10, teraz żeby osiągnąć ten sam poziom w pokoju muszę ustawić -15 do -5 w zależności od materiału) o ile można w jakiś sposób te skale porównywać, ale daje radę. Jest też inny bas, nie taki "sztywny", ale jest OK (może za parę dni stwierdzę że jest lepiej 😉). Odchodząc trochę od tematu ampli, musiałem też zmienić subwoofer (który też ucierpiał w zdarzeniu), cztery dni temu kupiłem Klipsch-a R120SW nowego za 997zł (w MM i zaraz zniknął z oferty) i nie ukrywam że zrobiłem to ze względu na cenę, jak sprawdzałem inne oferty to oscylowały od 1450 do 1599. I stąd mam pytanie czy ewentualna zmiana zestawu głośnikowego z TAGA 606SE na Klipsch przy tym ampli wchodzi w grę, jak zagra Marantz z Klipsch-em. Na szczęście świat jeszcze całkiem nie zwariował i są normalni ludzie którzy potrafią sobie nawzajem zaufać 🤞.
-
Dokładnie, wybór jest na stronach w internecie, można zdjęcia pooglądać, bo cenom to już nie do końca można wierzyć gdy sprzęt jest niedostępny. Ja np. znalazłem Onkyo 740 w cenie 3990 i dopiero jak do nich zadzwoniłem, to dowiedziałem się że jednak jest niedostępny, ale nie zaktualizowali na stronie. Oczywiście zaraz zaproponowano mi Denona 2700 na zapisy 😉, jeszcze tylko komitetów kolejkowych brakuje i poczuję się jak w latach 80 jak kupowaliśmy telewizor - ruski, bodaj Elektron z wybieraniem kanałów przyciskami, nie gałką - ale to był wypas 😄. Ale cóż prawo popytu i podaży nakręca ceny w tej sytuacji i nie ma się czemu dziwić. W związku z powyższym podjąłem jednak ryzyko używanego Marantza 5013 zakupionego wiosną 2019, udało mi się dojść do porozumienia, że płacę całą umówioną kwotę (2700zł myślę że to nawet rozsądna cena) ale do niedzieli mam czas żeby go sobie w domu posłuchać, jeżeli rzeczywiście nie zgra się z moim gustem będę mógł zwrócić. Dziś po niego jadę to chwilka będzie żeby spokojnie go sprawdzić. Natomiast temat samych głośników TAGA jakie posiadam zostawię sobie na później, mam pewne pomysły ale to już jak będę na takim etapie to w innym wątku. Na razie wszystkim dziękuję za pomoc i rady. Oczywiście napiszę czy dzisiejszy zakup się przyjął, czy jednak szukam dalej.
-
Dziękuję bardzo, o coś takiego mi chodziło, wiem że najlepiej jest tego posłuchać, ale jak będę znał dokładnie budżet to się skontaktuję i może coś nowego kupię, bo z tymi używkami to różnie bywa. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam
-
Sprawa się wyjaśniła, właśnie dostałem informację z serwisu, niestety nie jest pozytywna i moje 686 jest nie do uratowania. Teraz czekam na ubezpieczyciela i odszkodowanie. Będę musiał kupić nowy amplituner, Onkyo na rynku nie ma i nie wiadomo kiedy będzie. Będę wdzięczny za podpowiedzi co do sprzętów o które pytałem. W zależności od uznania wartości szkody zobaczę czy będę mógł zakręcić się koło nowego, czy raczej pozostanie szukanie używki.
-
Dziękuję, temat używanych Onkyo rozwiązany. A jak brzmieniowo do 686 ma się Denon 2600/2700, Yamaha RX-V6A (względnie używka 685), no i ostatnio przewinął mi się Marantz SR5013 - rozumiem że brzmieniowo jest to to samo co 5015. Jak te marki brzmią względem Onkyo 686?
-
Czyli jeśli chodzi o nowe to lepiej w Yamahe niż Denona? 4A odpada - brak Atmosa a głośniki wiszą 😃 (Onkyo pracowało w systemie 5.1.2) W budzecie Tagi 606? Tak, dla mnie tutaj to kwestia kolumny a nie elektroniki, nie zagraja fajnie ani z Onkyo, ani z Yamaha, ani niczym innym, oczywisicie, kolega jest zadowolony i o to chodzi, bo obojetnie jaki kto ma budzet, to trzeba znalezc rozsadne rozwiazanie Koledzy zapytałem ogólnie o charakter grania amplitunerów, nie koncentrujmy się w 100% na moich Taga-ch. Znalazłem jeszcze w używkach Marantza SR5013 - za 3K. Ale myślę że poczekam do wyjaśnienia sprawy z moim 686, jeśli się nie uda naprawić to wtedy zobaczę co będzie dostępne w ewentualnych używkach, a co nowe. Bo jak znam życie zanim będzie ekspertyza, później wypłata odszkodowania to pewnie jeszcze 1-2 tygodnie. W każdym razie jak coś będzie wiadomo na pewno tutaj się pojawię i albo poinformuję kolegów o naprawie, albo będę miał górę pomysłów do analizy w zależności od budżetu 😉. Póki co dziękuję i pozdrawiam.
-
Oczywiście najpierw naprawa. Chodziło mi o sytuację w przypadku gdy z naprawy nici. A że sytuacja na rynku nie rozpieszcza stąd moje pytanie. Nie chodzi mi o zmianę ampli ze względu na jakiś skok jakościowy, ale jak już będzie mus to chciałbym ewentualnie iść w nieco lepszy model. A kolumny swoją drogą. Jak kupowałem całość to ze względu na budżet padł taki wybór. Mnie na razie odpowiada sposób w jaki to gra. Chociaż nie ukrywam że w przyszłości fronty i centralny pójdą do zmiany, ale to nie w tej chwili. Stąd moje pytanie o RZ720/730 czy warto iść w te sprzęty używane za takie pieniądze, czytałem że 730 bardzo dobrze wypada w stereo i w kinie na tle ówczesnej konkurencji - ale ile w tym prawdy nie wiem, czy rozważyć nowe RX-V6A lub X2700H, jak to wygląda brzmieniowo. Bo obawiam się że jeżeli poczekam na nowe Onkyo to NR696/6100 też podejdzie pod 4k. Ale dziękuję za odpowiedź i chęci.
-
Cześć, koledzy nie chcę zakładać nowego, więc pozwoliłem sobie podpiąć się pod ten temat. Niedawno wskutek uderzenia pioruna poległ mój Onkyo TX-NR686. Na razie z ubezpieczenia domu pojechał do serwisu (Quadra-net, czyli ta sama sieć co gwarancyjna) na ekspertyzę, ale jest spore ryzyko że nie da się go naprawić. Na rynku jest jak jest. Poza tym z tego co obserwuję ceny szaleją. Na dzień dzisiejszy to nawet trudno się umówić gdybym chciał sprzęt wziąć za kaucją żeby posłuchać go w domu. Jedyne co jest dostępne w ograniczonej ilości z odpowiedników to Denon 2700, w Top-HiFi na stronie niby jest dostępna Yamaha RX V-6A, ale nie mam pojęcia jak ten sprzęt gra w porównaniu do TX-NR686.To co zapowiada się z Onkyo to nie dość, że nie wiadomo kiedy będzie, to włos jeży mi się na głowie jak pomyślę ile będzie kosztowało (podobnie jest z cenami Denona i Yamahy). Przeglądałem też rynek używek i mam w związku z tym pytanie o modele TX-RZ 730 i 720, pojawiają się w granicach 2500-3500 zł. Nie będę ukrywał że najbliżej mi do 730, ale około 3500 za sprzęt z 2018r. Wiem że z używanym sprzętem wiąże się pewne ryzyko, ale jak one grają. Czy warto w to iść czy lepiej szukać używanego 686/696 są trochę tańsze - chodzi mi tutaj o walory brzmieniowe i stereo, czy najniższe TX-RZ wypadną znacząco lepiej na tle NR686/696. Największym problemem jest brak punktu odniesienia do ceny sprzętu nowego. No i dochodzi temat ewentualnej przesiadki na nową Yamahe RX V6A ewentualnie Denona 2700 (no bo gdyby wydać za używane 730 3,5k to trzeba się zastanowić). Jeżeli któryś z kolegów jest w stanie w miarę obiektywnie pomóc to bardzo proszę. Dodam tylko że poległe Onkyo grało z TAGA 606SE w konfiguracji 5.1.2 (fronty wolnostojące - duże), a pomieszczenie ma 26mkw (405x630), ale za to kubatura nieco ponad 80m (sufit w różnych skośnych płaszczynach). Dodam tylko że 8K nie jest konieczne, podobnie jak bezprzewodowe podłączanie głośników 😉. Jestem też otwarty na inne alternatywne propozycje.
-
Cześć, możesz uzupełnić ten rysunek wymiarami?
-
Ma sens pod warunkiem, że kanapa znajduje się w pewnej odległości od ściany - w jakiej zależy od pomieszczenia i samego dyfuzora. Jeżeli kanapa, a raczej głowa słuchacza znajduje się przy ścianie wprowadzi efekt odwrotny od zamierzonego - możesz (nie)słyszeć niektórych zakresów, a inne będą uwypuklone. Patrząc jednak na wykonanie tego z linku przypuszczam, że twórca raczej nie główkował nad charakterystyką pracy tego jakby nie mówić jednak dyfuzora. P.S. mam pokój zbliżony do Twojego (605x435) tyle, że zupełnie inne rozmieszczenie głośników no i mam nietypowy sufit (różne skosy) oraz adaptację panelami akustycznymi, utwór który wrzuciłeś gra bez jakiegokolwiek "dudnienia". U siebie zrobiłem taką adaptację ale nie wiem czy u Ciebie to przejdzie - WAŻ - 🤨 który wszystkim z nas spędza sen z powiek. Zacząłbym od paneli, choćby tylko za kanapą na początek. Edit: nad kanapą, bo za to raczej nie umieścisz, na ścianach, a raczej ścianie bocznej z drzwiami coś może jeszcze powiesisz, ale tam gdzie okno - chyba tylko sprytne rolety, tzn. z grubego materiału i ewentualnie pod parapetami panele. Moim zdaniem to chyba najtańszy sposób na początek jeżeli chodzi o metodę prób i błędów. I na pewno musisz "uwolnić" te kolumny chyba, że masz możliwość wstawienia innych na próbę jeżeli miałoby się okazać, że to one mają tak fatalne niskie tony.
-
Dlatego ja korzystam z trybu Direct i jak już trzeba (tzn. wybieram na Netflix ścieżkę Atmos, a dalej na amp świeci konfiguracja 5.1) to "pomagam" mu ręcznie, bo w Direct nie robi tego "oszustwa" 🤪 - upmix. Ale jak pisałem ten problem dotyczy tylko sygnału z odbiornika TV po HDM-ARC, z BD nie ma tego zjawiska.
-
Niekoniecznie, ja mam Onkyo TX-NR686 (a to można powiedzieć dzisiaj jedna firma więc pewnie sporo rozwiązań jest podobnych) i czasem jest podobnie jak u Ciebie, czyli muszę "pogmerać" trybami żeby "wskoczył" Atmos. Jest to najprawdopodobniej wina TV (chociaż ja mam Samsung-a), a raczej sposobu przekazywania sygnału po HDMI-ARC. U mnie pomaga też przełączenie z Netflix-a na TV (oczywiście telewizora) i z powrotem, lub zmiana trybu dźwięku filmu na Netflix. Jak chcesz dowiedzieć się w jakim trybie masz dźwięk to jak się nie mylę na pilocie z amplitunera powinien być przycisk "info" lub coś podobnego, wtedy na wyświetlaczu wypisze tryb, ale pewnie będzie to Surround, widać to też jeżeli masz w Direct po ilości "zapalonych" na wyświetlaczu głośników - ale tu może być coś emulowanego. U siebie zauważyłem jak przełączę sygnał 5.1 w tryb DD Surround, że emuluje głośniki Atmos - czyli wejście 5.1, a głośniki 5.1.2. Wydaje mi się, że niestety "taki urok" z telewizorami (albo z wyjściem-wejściem ARC), bo jak odpalam film z BD i zmieniam ścieżki, a amp jest w trybie Direct to zgodnie ze ścieżkami odpala tryby, czyli 5.1, 7.1 TrueHD, DTS, DTS ES itd. Chyba pozostaje nam z tym żyć i niestety czasem pomagać ręcznie.
-
Pierwsze co rzuca mi się w oczy to fronty zbyt blisko ściany, szczególnie lewy w kącie, skoro masz już panele to najlepiej skorzystaj z tego kalkulatora, ja u siebie tak zrobiłem, potem metodą "na lusterko", znajdziesz miejsca pierwszych odbić i tam ulokujesz panele. To chyba najprostszy sposób bez robienia pomiarów, ale może przynieść całkiem dobry efekt. Zerknij jak zrobiłem u siebie w tym poście. Metoda co prawda mocno amatorska ale przyniosła zamierzony skutek.
-
Dzięki, zmierzyłem moje - 16 cm od podłogi, może poeksperymentuję, co do tylnych rzeczywiście "pełna" kanapa zasłoni panele i wtedy za kanapą tracą sens, ja mam meble powiedzmy ażurowe, ale jak najdzie mnie natchnienie to się pobawię, zostało mi jeszcze trochę listwy - to po prostu dokręcę kolejne do paneli i mogę testować 😁, o rezultatach nie omieszkam napisać 🤪 albo ubarwić ścieżką dźwiękową 🔊
-
Będę wdzięczny, zawsze warto eksperymentować, tym bardziej że mam możliwość 🙂
-
Dziękuję, dywan jest pod stolikiem, dlatego na fotkach go nie widać, wysokość też mogę "regulować", wystarczy że przekręcę niżej listwę na panelu, jeszcze w planie są pułapki w przednim i tylnym prawym rogu, ale powoli, nie od razu Kraków zbudowali jak to mówią (może jeszcze dyfuzor z tyłu, coś u góry przed przodami, pomysły są 😁)
-
Cześć, ja u siebie niedawno też zamontowałem panele (oczywiście amatorsko) i muszę powiedzieć że, aż takiego efektu się nie spodziewałem. Też rozważałem pomiary pomieszczenia, ale skończyło się na tzw. organoleptyce - wyciągnąłem (być może niesłuszny) wniosek, że przy klasie sprzętu i pomieszczeniu (czytać wpływ WAŻ) jakie posiadam nie będę robił przerostu formy nad treścią. Póki co pokój musi spełniać rolę bardziej uniwersalną niż tylko do jedynego słusznego celu. Tymczasem przed wykonaniem paneli skorzystałem z kalkulatora na stronie mega-acoustic, zatrudniłem jednego z domowników do "biegania" po pokoju z lusterkiem (siedząc w tym momencie na fotelu na którym słucham) - żeby znaleźć punkty pierwszych odbić i w tych miejscach zamontowałem własnoręcznie zrobione panele. Co uzyskałem: - zdecydowana poprawa w zakresie równowagi tonalnej, tony wysokie które miałem ostre i w dużej ilości uspokoiły się, średnica też się poprawiła, odżył zasypany wcześniej bas, jest dobrze słyszalny, stał się też troszkę głębszy, a przynajmniej mam takie odczucie - masakra w pozytywnym tego słowa znaczeniu w zakresie sceny stereo - nareszcie jest głębia, poprawiło się zdecydowanie lokalizowanie - separacja instrumentów, co prawda scena pozornie jest nieco węższa, ale to pewnie wynika z likwidacji pierwszych odbić, które wprowadzały chaos, - poprawiła się separacja i klarowność, wyrazistość w całym zakresie pasma tonalnego. Podsumowując, wszystko zależy od pomieszczenia i tego co w nim już jest - meble, fotele, kanapy itd., w każdym razie jeżeli są ściany (gołe) na których dochodzi do pierwszych odbić warto w tych miejscach eksperymentować, włącznie ze ścianą za słuchaczem, moim zdaniem to bardzo ważna ściana w pomieszczeniu, można poeksperymentować zarówno z panelami jak i dyfuzorem - o ile między tylną ścianą a słuchaczem jest wystarczająca ilość miejsca w przypadku tego drugiego. Mój pokój ma ~27m powierzchni, mam nieregularny sufit (skosy pod różnym kątem - kubatura pokoju ~80m), największym problemem były duże powierzchnie "gołych" ścian. Jednego jestem pewien adaptacja jaką zrobiłem przyniosła pozytywny rezultat. Co do materiałów było już wcześniej napisane - pianka akustyczna albo wełna mineralna. Ja dałem wełnę, gęstość 80kg bo zależało mi na panelach "cienkich" 50mm wełny + 9mm płyta, jednocześnie w miarę pochłaniających również niższe częstotliwości w miejscach pierwszych odbić. Jeżeli po tych panelach nie będzie nikt pukał, stukał, przemieszczał ich itd. nie trzeba się przejmować pyleniem - same z siebie pylić nie będą. Jeżeli wiemy że panele będą narażone na uderzenia, dotykanie itp. zastosowałbym piankę. Co do innych materiałów - ważne żeby pochłaniały dźwięk, widziałem gdzieś na YT filmik gdzie gość zrobił panele z ręczników (kilka warstw w ramie obite materiałem jak panel z wełny czy pianki), co do skuteczności trudno wyczuć. Moim zdaniem jeżeli chcemy spróbować poprawić brzmienie można w ramach własnych sił i niewielkiego budżetu poeksperymentować, mało prawdopodobne jest że wstawienie rozsądnej ilości paneli do pomieszczenie pogorszy jakość dźwięku. U siebie zrobiłem tak: - wełna 50mm Rockwooll Fasrock plus (gęstość ~80kg) - płyta OSB 9mm - narożniki do GK z PCV (można użyć metalowych) - zszywki, listwa montażowa do szafek wiszących, wkręty PCV samowiercące do GK - materiał do obicia, niestety nie powiem jaki bo nie wiem, sprawdziłem paragon - a tam "tkanina" i cena (26 zł 1mb no tutaj nie jest tanio, ale jest ładny pasujący do pokoju - znowu WAŻ), kupiłem w sklepie z materiałami oceniając właściwości wizualnie i dotykowo, w każdym razie powietrze przepuszcza. Jak zrobić sam panel pokazuje ten film, a w zasadzie wykład. Koszt jednego panelu 100x60 wyszedł mi około 70 złotych. Listwa do szafek została pocięta na odcinki ~20cm, jedną część przykręciłem do ściany, drugą odwrotnie do panelu i zawiesiłem, dlaczego tak? mam ściany z płyt GK, a że panel waży około 7kg wolałem powiesić na dwóch kołkach, poza tym gdyby otwory nie wywierciły się idealnie w poziomie jest możliwość delikatnej regulacji listwy przed dokręceniem, panel można przed malowaniem łatwo zdjąć itd. Poniżej rysunek-widok z góry mojego pokoju i kilka fotek jak to wygląda w rzeczywistości. i mała próbka jaki dało efekt, dźwięk nagrany telefonem, co prawda nie odzwierciedla 100% rzeczywistości, ale różnice słychać 🤪 filmpanele45-7mini_V2.webm
-
Witam, całkiem przypadkiem trafiłem na ten wątek, ale do rzeczy, - kalibracja najpierw dołączonym do zestawu mikrofonem - następny krok to sprawdzenie prawidłowości kalibracji (odległości) i dostrojenie (szczegółowe metody są opisane w wyżej przytoczonym wątku, a można poszukać jeszcze innych rozwiązań) Natomiast na przedstawionym wyżej rysunku widzę problem związany z ustawieniem, chociaż Joy pisze że udało się uzyskać satysfakcjonujące efekty. Chodzi mi o odległość głośników od ściany frontowej, jak również bliskość kanapy względem ściany tylnej, rozumiem że na pomieszczenie mamy raczej niewielki wpływ i musi ono być również funkcjonalne - nie zawsze, a raczej rzadko możemy sobie pozwolić na pokój tylko do audio-video. Jednak może warto poeksperymentować z odsunięciem głośników od ścian (z kanapą chyba niewiele da się zrobić). Idealnie jest gdy zarówno głośniki mają czym "oddychać", a i za głową słuchacza jest wolna przestrzeń zanim dźwięk odbije się od ściany, z tym drugim możemy sobie poradzić stosując panele akustyczne, dyfuzory i inne ustroje - ale to może, a raczej na pewno spotka się z dezaprobatą małżonki. Ja u siebie około pół roku pracowałem nad WAŻ (współczynnik akceptacji żony) ale w końcu udało się osiągnąć kompromis i muszę przyznać, że efekt jest bardzo pozytywny. Nie znam, a raczej nie słyszałem jak grają zestawy Polk przytoczone w tym wątku, ale jak kupowałem swój zestaw to mogłem odsłuchać dwa wytypowane przez siebie zestawy głośnków w oparciu o zaplanowany budżet (Koda AK48 i TAGA 606 SE) i chociaż byłem przed zakupem nastawiony na Kodę (raz że w domu były Kody EX686, dwa większa średnica głośników niskotonowych co w mojej głowie podpowiadało lepsze niskie tony) to odsłuch bardzo szybko zweryfikował rzeczywistość i kupiłem zestaw TAGA. U mnie pracuje od prawie 1,5 roku TX-NR686 w zestawie z TAGA 606 SE, TAGA TOS-415 v.2 (jako głośniki Atmos), TAGA TSW120 v.2 w układzie 5.1.2 i gra całkiem przyzwoicie. Jako kino powiedziałbym za te pieniądze rewelacja (wcześniej był Pionek z Kodą), a i bardzo pozytywnie zaskoczyło mnie stereo. Natomiast głębię sceny w stereo zdecydowanie udało się poprawić stosując panele akustyczne w miejscach pierwszych odbić, ponadto zdecydowanie poprawiła się równowaga tonalna jak i charakterystyka niskich częstotliwości. Nie chcę aby ktoś odebrał to co napisałem, że jest to najlepszy zestaw pod słońcem, chciałem tylko zwrócić uwagę, że bardzo ważnym elementem jest pomieszczenie i ustawienie głośników. Moje TAG-i nie są głośnikami HiEnd (cenowo chyba nie odbiegają od przytoczonych Polk - ale z dźwiękiem może być już inna bajka, sam się przekonałem w porównaniu z Kodą), ale mają wokół siebie powietrze, do tego zrobiłem podstawową adaptację akustyczną pokoju chociaż i bez paneli akustycznych nie było źle z pogłosem (dywan, kanapy, fotele itp.), ale ta ostatnia bardzo fajnie wyrównała, wygładziła nazewnictwo jest tutaj bardzo obiektywne, ale poprawiła brzmienie. Zdecydowanie poprawiła się głębia w stereo. Dodam tylko że dysponuję większym pomieszczeniem niż wcześniej tutaj przytoczone, mam 26m powierzchni w prostokącie (605x435), z nieregularnym sufitem (też robi swoją robotę w akustyce) co daje kubaturę około 80m. Nie wiem na ile przyczyną niezadowolenia mogą być Altus-y (chyba od 30 lat nie słyszałem jak grają, ale w poprzedniej epoce miały wzięcie - chyba głównie ze względu na brak czegokolwiek innego, moc, mit i zapędy estradowe), z całym szacunkiem Krzysztof70 nie nazywałbym tego amplitunera "czymś" bo jest to jak na swoją cenę bardzo dobry sprzęt, a o reszcie czynników jest napisane wyżej.