Witam, całkiem przypadkiem trafiłem na ten wątek, ale do rzeczy,
- kalibracja najpierw dołączonym do zestawu mikrofonem
- następny krok to sprawdzenie prawidłowości kalibracji (odległości) i dostrojenie (szczegółowe metody są opisane w wyżej przytoczonym wątku, a można poszukać jeszcze innych rozwiązań)
Natomiast na przedstawionym wyżej rysunku widzę problem związany z ustawieniem, chociaż Joy pisze że udało się uzyskać satysfakcjonujące efekty. Chodzi mi o odległość głośników od ściany frontowej, jak również bliskość kanapy względem ściany tylnej, rozumiem że na pomieszczenie mamy raczej niewielki wpływ i musi ono być również funkcjonalne - nie zawsze, a raczej rzadko możemy sobie pozwolić na pokój tylko do audio-video. Jednak może warto poeksperymentować z odsunięciem głośników od ścian (z kanapą chyba niewiele da się zrobić). Idealnie jest gdy zarówno głośniki mają czym "oddychać", a i za głową słuchacza jest wolna przestrzeń zanim dźwięk odbije się od ściany, z tym drugim możemy sobie poradzić stosując panele akustyczne, dyfuzory i inne ustroje - ale to może, a raczej na pewno spotka się z dezaprobatą małżonki. Ja u siebie około pół roku pracowałem nad WAŻ (współczynnik akceptacji żony) ale w końcu udało się osiągnąć kompromis i muszę przyznać, że efekt jest bardzo pozytywny. Nie znam, a raczej nie słyszałem jak grają zestawy Polk przytoczone w tym wątku, ale jak kupowałem swój zestaw to mogłem odsłuchać dwa wytypowane przez siebie zestawy głośnków w oparciu o zaplanowany budżet (Koda AK48 i TAGA 606 SE) i chociaż byłem przed zakupem nastawiony na Kodę (raz że w domu były Kody EX686, dwa większa średnica głośników niskotonowych co w mojej głowie podpowiadało lepsze niskie tony) to odsłuch bardzo szybko zweryfikował rzeczywistość i kupiłem zestaw TAGA. U mnie pracuje od prawie 1,5 roku TX-NR686 w zestawie z TAGA 606 SE, TAGA TOS-415 v.2 (jako głośniki Atmos), TAGA TSW120 v.2 w układzie 5.1.2 i gra całkiem przyzwoicie. Jako kino powiedziałbym za te pieniądze rewelacja (wcześniej był Pionek z Kodą), a i bardzo pozytywnie zaskoczyło mnie stereo. Natomiast głębię sceny w stereo zdecydowanie udało się poprawić stosując panele akustyczne w miejscach pierwszych odbić, ponadto zdecydowanie poprawiła się równowaga tonalna jak i charakterystyka niskich częstotliwości. Nie chcę aby ktoś odebrał to co napisałem, że jest to najlepszy zestaw pod słońcem, chciałem tylko zwrócić uwagę, że bardzo ważnym elementem jest pomieszczenie i ustawienie głośników.
Moje TAG-i nie są głośnikami HiEnd (cenowo chyba nie odbiegają od przytoczonych Polk - ale z dźwiękiem może być już inna bajka, sam się przekonałem w porównaniu z Kodą), ale mają wokół siebie powietrze, do tego zrobiłem podstawową adaptację akustyczną pokoju chociaż i bez paneli akustycznych nie było źle z pogłosem (dywan, kanapy, fotele itp.), ale ta ostatnia bardzo fajnie wyrównała, wygładziła nazewnictwo jest tutaj bardzo obiektywne, ale poprawiła brzmienie. Zdecydowanie poprawiła się głębia w stereo. Dodam tylko że dysponuję większym pomieszczeniem niż wcześniej tutaj przytoczone, mam 26m powierzchni w prostokącie (605x435), z nieregularnym sufitem (też robi swoją robotę w akustyce) co daje kubaturę około 80m.
Nie wiem na ile przyczyną niezadowolenia mogą być Altus-y (chyba od 30 lat nie słyszałem jak grają, ale w poprzedniej epoce miały wzięcie - chyba głównie ze względu na brak czegokolwiek innego, moc, mit i zapędy estradowe), z całym szacunkiem Krzysztof70 nie nazywałbym tego amplitunera "czymś" bo jest to jak na swoją cenę bardzo dobry sprzęt, a o reszcie czynników jest napisane wyżej.