Asia

Myślałam o tym, no ale nie mam na tym etapie możliwości sprawdzenia. Trudno kupić lampy do wypożyczonego sprzętu . W Q21 jest do wypożyczenia Haiku Selene EL34. Na pewno kiedyś sprawdzę.

Może za mało słuchałam (baza do porównań), może szukam innego brzmienia, a może w ogóle wypisuję bzdury ;). Jednak to EL34 zdecydowanie jest mi bliższe niż tamto 300B.

Wczoraj wieczorem nareszcie udało się włączyć na dłużej Line Magnetic LM 34 i jak lampy się rozegrały to z ogromną przyjemnością się słuchało. Dźwięk wypełnił pomieszczenie, był taki bogaty i mięsisty. Góra bez wielkiej rozdzielczości, ale to dla mnie dobrze bo nie lubię przesadnej analityczności. Bas kontrolowany w wystarczająco stopniu. Ogólnie dla mnie panowała równowaga i dzięki temu bardzo to było przyjemne i wciągające. Bardzo fajne wokale, kilka razy słuchałam różnych wersji "In the air tonight" w tym wersji Sierry Ingleston. Rewelacja. Ciekawe jak by zagrały lampy KT88 , które też można tu wpiąć. Po zgaszeniu światła taki widok (niebieskie podświetlenie 😏) - wszystkie lampy Line Magnetic.

Ja po prostu to co inni robili parę lat zrobię w parę miesięcy. Wiecie, kobiety mają podzielną uwagę 😁.

Bardzo fajnie brzmiało z lampą EL34 Line Magnetic. W trakcie nastąpiła opowieść o kasetach Maxwell kupowanych w Pewexie za $.

To nie ja, to mąż 😁.

To faktycznie pasuje, ale co z resztą miejsc pomiarowych? PS. Karol, nie psujmy tego wątku. Od wyznań są inne na tym forum.

W Lyngdorfie był niezły statyw, konstrukcja chyba podobna do Solopana, którego wcześniej pokazywał Tomek.

No właśnie, UMIK - jak kwestia statywu?

Na ile się orientuję to najtańszy jest DDRC-24 - wraz z mikrofonem UMIK-1 to 2200+450 zł. Lub 449 (+30 transport) USD i duże prawdopodobieństwo naliczenia opłat celnych.

To nie ma powodu do wyjazdu 🙂.

Mam już Haiku Bright Mk5, zaczęłam testować kable, ale o tym już pisać nie zamierzam. Jednak po usłyszeniu Haiku Selene 6550 wiem, że wzmacniacz lampowy też musimy koniecznie mieć, ale nie jako jedyny. Dlatego rozglądam się, próbuję wstępnie poznać brzmienie różnych lamp, (korzystając z zasobów Audio-ON ). I to jest plan na dłuższy czas, tak myślę. Problemem niejakim jest to, że mam niewiele punktów odniesienia. Bo czasem trzeba usłyszeć coś innego żeby odkryć, że to jest właśnie to. Bardzo żałuję, że nie udało mi się skorzystać z zaproszenia Bogusia bo to na pewno byłoby bardzo pouczające. Liczę, że w listopadzie zabiorę rodzinę na wycieczkę do stolicy, to na pewno byłoby ciekawe doświadczenie. Może jakieś nowe brzmienia i pomysły?

Podobny czas, ~4.6 sek., ściszenie ~5.6 sek. Mam cięższy palec 😁. Edycja: ściszanie na pewno zafałszowane bo sprawdzałam bez podłączenia kolumn... No, taki sobie test.

Niedoskonałe są wyszukiwarki co w dużej mierze wynika z niepoprawnie wprowadzonych do bazy danych informacji .

Sprawdzę jak podłączę ponownie Brighta, teraz LM 34. Line Magnetic EL34 to wg mnie dość ciekawy wzmacniacz bo daje możliwość zastosowania nie tylko lamp EL34, ale także KT88 lub 6550. Oczywiście w zestawie są tylko EL 34 (Line Magnetic). Napędzany jest przez trzy lampy 12AX7 oraz cztery EL34. Metalowy prosty pilot, działa precyzyjnie. Na froncie ma dwie pomarańczowe diody, jak dla mnie o dwie za dużo, ale przynajmniej w kolorze podświetlenia lamp. To co ja słyszę to że gra pełnym, okrągłym dźwiękiem, dociążonym. Może zastosowanie innych niż fabryczne lamp dałoby trochę więcej rozdzielczości bo tu mi trochę tego brakuje.

Ja widzę na Spotify.

Pilota Haiku. Tudzież ogólnych wrażeń na koniec 🙂.

@Dedal75 ostatnio ma do czynienia z Haiku to może dać własną opinię na temat pilota.

O, teraz mam dla odmiany Line Magnetic LM 34 i ten pilot jest zdecydowanie bardziej precyzyjny. Ale może jednak mam ciężki paluch.

Czyli konstrukcja rozbuchana w każdym aspekcie. Ciekawe czy tak też gra.

Jeśli to nie tajemnica warsztatu: z czym grają u konstruktora kolumny?

Zupełnie nagie zbocza, to musi być katorga.

Niestety bez linku, a szkoda bo to świetna płyta

Robione na czyjeś zamówienie? Chyba do dużego pomieszczenia, wydają się spore. Choć w tle widać jeszcze wyższe. Obudowa orzech... Przypadek czy ten sam stolarz? 😉