Skocz do zawartości

Asia

Uczestnik
  • Zawartość

    3 695
  • Dołączył

Wszystko napisane przez Asia

  1. Oczywiście, nie było tam Brighta.
  2. W piątek gral gramofon Denona, przedwzmacniacz Haiku. Włączona była lampa 211, a Sol stał poniżej, nie był włączony. Szczerze sądziłam, że planują promocję tegoż wzmacniacza na AVS, ale najwyraźniej byli nastawieni na lampę oraz przedwzmacniacz gramofonowy.
  3. Nie słuchałam, ale bardzo fajnie, że Fezz wizualnie nareszcie zmierza w dobrą stronę, zarówno formą wzmacniaczy, jak i logotypem.
  4. Wróciłam także na IV piętro do pokoju MuzgAudio i AudioPhase w nadziei zobaczenia i posłuchania AudioPhase Cannabis - niestety okazały się za duże do malutkiej salki i konstruktor zrezygnował z tego pomysłu. Grały za to filigranowe kolumienki Charles Martin Violin i było wrażenie, że napełniłyby dźwiękiem znacznie większe pomieszczenie.
  5. Prawda? Żadnych standów, małe klocki na podłodze i było dobrze. Ktoś twierdził, że Klipsche grają ostro, a tam absolutnie nic z ostrości nie było.
  6. W sobotę rano wróciłam do pokoju Haiku Audio w hotelu Sobieski aby posłuchać Sola Indigo (piękna gałka 😍). O niespodzianko, grał Sensei 211, ale słowo się rzekło, opiekun sali przełączył wzmacniacz na Sola. W tym momencie większość zgromadzonej publiczności wyszła z komentarzem, że wrócą jak będzie grała ponownie lampa 😉. No i zagrał Sol. Najpierw jazzowy kawałek, potem, na moją prośbę, coś bardziej rockowego w klimatach @Rafał S - niestety nie potrafię podać tytułu ani wykonawcy. Kolumny te same czyli Klipsch Heresy III. Było dobrze, wystarczająco dynamicznie, z mocą, ale bez prężenia muskułów. Zarówno głośniej, jak i ciszej. Trudno oceniać więcej aspektów w czasie tak krótkiego odsłuchu, w malutkim pomieszczeniu, wydaje się że w większym byłoby zdecydowanie lepiej. Trochę mi się dźwięk wydał ściśnięty. Publiczność napierała więc podziękowałam i powróciła lampa 211. I w tym połączeniu było jednak więcej "powietrza" i swobody. Oczywiście to tylko moje odczucia, ale ja jednak wolę lampy.
  7. Dobra, znikam posypać głowę popiołem. 🙈
  8. Mnie bardzo cieszy ta różnorodność.
  9. Tak to od frontu wyglądało, a odsłuch faktycznie na dłuższej ścianie. Akurat jak byliśmy to monitorki grały z muzyką elektroniczną i było fajnie, zdecydowanie większa dynamika niż u większego brata.
  10. Albo przejęzyczenie albo... opuściłeś stadion i wróciłeś do Sobieskiego po QLN?
  11. Żeby dojść do krzesła musiałam mieć otwarte oczy. Na tym etapie chodziłam już bez przewodnika 😝.
  12. Większość czasu w Tulip spędziłam z zamkniętymi oczami - nie pomogło 😜.
  13. Możliwe, że byłam już zmęczona. Pamiętam przede wszystkim wykładzinę z drażniącym wzorem 😉. Dla mnie pudło x2. Nie ten wygląd, nie ten dźwięk 😉.
  14. Nie, mam na myśli hotel Tulip. Przy tak gorącym wątku nie sprawdza się nie cytowanie wypowiedzi, do której się odnoszę.
  15. Tak, były w sali z Lampizatorem. Było... głośno.
  16. Wiesz, to nawet nie w tym rzecz. Ja miałam wrażenie bycia tam nieproszonym gościem - najmniej egalitarna z trzech lokalizacji. Mowa o Golden Tulip.
  17. Wyszliśmy dość szybko, prawda @tomek4446 ?
  18. Jestem ciekawa opinii osób, które odwiedziły sale w Golden Tulip. Zajrzałam tam na koniec i mam mieszane uczucia.
  19. Też mi się podobało, tym bardziej że twórca z nieodległego Libiąża. Taki mały lokalny patriotyzm.
  20. O, to to właśnie. W przelocie wymieniłam parę zdań z @elektron6 i @drSolfernus na temat Bowersa (których słuchanie skończyłam po 15 sekundach). Tak, że ten, no...
  21. A tu, proszę państwa, ciekawostki z sali Wilsona.
  22. Ja akurat zapamiętałam Pink Floyd, Fleetwood Mac, Chucka Mangione @tomek4446 przegapiłeś Children of Sanchez 😉 (Golden Tulip sala Nautilus Północ @Bogusław Kożyczkowski).
×
×
  • Utwórz nowe...