Skocz do zawartości

Grzesiek202

Uczestnik
  • Zawartość

    1 587
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Grzesiek202

  1. O! Mam pewien pomysł na biznes...
  2. Też chciałem napisać coś w tym duchu. I jeszcze to: I wszystko bezprzewodowo. Gdzie tu "doszlifowanie" dźwięku kablami? Gdzie miękkość analogu? A tak serio, gratuluję nowych kolumn i z ciekawością przeczytam o kolejnych wrażeniach.
  3. Znów przepadłem w klezmerskich klimatach, których akordeon doprowadził mnie do dwóch pań i płyt, dla których specjalnie założyłem konto na Spotify. Pani po prawej to Adi Elbahar, natomiast głos z płyty po lewej należy do bardziej znanej Etti Ankri. CD Etti Ankri można kupić, ale nie wiem czy ta druga jest w ogóle na fizycznym nośniku. Chyba spróbuję napisać do pani Elbahar.
  4. Też bym tak spróbował. @Szymon Cichy jaka to powierzchnia? I co (bo jeśli kogo - to nie pytam) obserwujesz przez takie obiektywy?
  5. O proszę! Grają trochę inaczej. 707 są trochę spokojniejsze. Na pewno usłyszysz różnicę.
  6. A ja sądzę, że pisząc na przykład powyższe, jak i również parę innych stwierdzeń, kolega AudioTube daje nam w dość zawoalowany sposób do zrozumienia, że jego nie stać w inny sposób na żadne kolumny jeśli tylko nie są wykonane właśnie dla Niego. No i że ogólnie duże marki to nas golą na ogromną kasę. Mam rację @AudioTube? Jeśli nie na Bowersa, to może chociaż na Wilkinsa. Coś mi jednak mówi, że tu nie o to idzie...🤔
  7. Skąd takie spostrzeżenie? A jak się ma sprawa w manufakturach? Czy to nie właśnie tam, księgowy, inżynier, kierowca, bhpowiec i człowiek sprzątający toaletę to nie ten sam dział?
  8. No dobrze, B&W nigdy nie były mistrzami wykresów. Moje kolumny gdzieś tam są podbite. Ciepłego wzmacniacza też używam z premedytacją. Więc to nie jest na pewno wzór wierności w świecie audio. Ale w takim razie co z tą "czystością", wręcz sporo osób mówi "sterylnoscią" (co jest nawet zarzutem)? Nie bierzemy tego jako składowej wiernego dźwięku przy wrażeniach odsłuchowych?
  9. O tak, dodam. Angażująco.
  10. Surowo = wiernie, przestrzennie, żywo.
  11. Ale Jarku i każdy, kto to czyta, serio - nie obrażę się. Wielokrotnie czytałem opinie o wlaśnie takim efekciarskim graniu moich kolumn. I bardzo serio proszę, niech mi ktoś wyjasni na czym to polega. To że góra podbita - okej, to że trochę oderwana od reszty pasma - zgadzam się. Ale tego argumentu inich efekciarstwie do tej pory nie rozumiem. A chciałbym.
  12. Przyjmuję prawie każdą krytykę ze spokojem. Zwłaszcza taką konstruktywną. Miałeś je. Na czym Twoim zdaniem polega ich efekciarstwo? Miałem te od @KrólKiczu. Naprawdę bardzo mi się podobały. W pewnym sensie są podobne do moich. Bardzo detaliczne. Takie rasowe studujne monitory. Z jednym ale... właśnie zbyt mało masy w dźwięku.
  13. Rzucisz jakieś modele? Ale ja właśnie to uważam za ich cechę charakterystyczną. Każde inne kolumny ktore miałem coś maskowały. Wilkinsy podają dźwięk sauté. Ja je lubię, bo słyszę po prostu więcej, co wcale nie znaczy, że to zawsze dobrze działa jeśli nagranie jest słabe.
  14. I ja też Cię zachęcam przynajmniej do zapoznania się dźwiękiem B&W, bo choć moim zdaniem i na podstawie, tego co piszesz, one Ci nie podejdą, to Wilkinsy (a czemu by nie tak?) mają tak mocny swój charakter, przynajmniej tych nowszych konstrukcji, że po prostu warto poznać.
  15. Żałuję, że nie mam talent do grania na czymkolwiek.
  16. Dlaczego z góry tak zakładasz? To po co w ogóle porównywać? Ja Ci to mówię. Nie Twój gust.
  17. Kurczę, Adam, nie wiem jakie masz doświadczenia z B&W, ale to jednak może być dla Ciebie zbyt wiele. Jeszcze kiedyś sprawdzę te Twoje ATC w domu, ale słuchając kilka chwil w salonie, to jednak ogień i woda. Moje zdanie.
  18. Tak. Mam trochę inną opinię.
  19. Każdemu według potrzeb jego... Czy jakost tak to było. Górę mają podkreśloną. I zapomniałeś napisać jeszce: niezszytą z resztą pasma. Czasami to słychać. Też się z tym zgadzam. I je bardzo lubię. I znów się zgadzamy. Też miałem takie wrażenie.
  20. Dlatego dla mnie temat wzmacniacza jest jednak drugorzędny. Po pierwsze kupujesz (lub nie) dźwięk B&W.
  21. Ależ właśnie pasuje. Bezduszność czyli pokazywanie dokładnie tego co nagrane. Bez docieplania. Bez zmiękczania.
  22. Słyszałem kiedyś H95 z 706 w salonie Topa. Było... rześko. Ciekawie. 🙂 moim zdaniem Rotel A14 czy te wyzsze, 1572 chyba, też dość neutralny i jakoś łagodzi B&W.
  23. No, zgadzam się. Ja jednak lubię właśnie tę bezduszność jednak doprawić ludzkim pierwiastkiem. Przy okazji, jaki wzmacniacz postawiłbyś za wzór "zero" na skali cieplo-zimno? Tylko że... to implikuje pytanie: ale z jakimi kolumnami?
  24. Miałem serię 600, mam 700, myślę o zakupie 705S3. Ciągle staram się słuchać innych konstrukcji, ale póki co, to B&W to moje brzmienie. Ale ja nawet rozumiem ludzi, którzy ich wręcz nie trawią. Bo zbyt detalicznie, bo bezdusznie, bo za dużo wybrzmień. Ale na przykład że grają efekciarsko. Hm.. to znaczy jak? I jaki to konkretnie zarzut? Z żadnych innych kolumn, naprawdę również sporo droższych, nie mam tak oddanej przestrzeni. Kiedy słucham muzyki nagranej w przestrzeni katedry. To te mury słychać. Lubię ich przestrzeń i powietrze. Ale... oczywiście to nie są kolumny które zagrają wszystko fajnie. Napisałem tu na forum kiedyś takie zdanie w wątku o świetnie nagranych plytach Stockfish: "Bo właśnie po to się kupuje B&W. Bo jak coś jest nagrane co najmniej dobrze, to słychać to bardzo dobrze, a jak jest nagrane bardzo dobrze, to się słucha pomijając wszystko inne. A jeśli realizacja jest zła, to się pisze, że B&W nie da się słuchać 🙂." Zdanie podtrzymuję. A... jeszcze albo jeśli w minimalnym stopniu nie zadba się o akustykę. No i ciepły wzmacniacz nie zaszkodzi.
  25. @MMarek czy królik został złapany?
×
×
  • Utwórz nowe...