-
Zawartość
1 585 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Grzesiek202
-
Tak, już było. Pewnie nawet kilka razy. Ta płyta nie jest nagrana jakoś wybitnie. Od lat kojarzy mie się z piękną jesienią.
-
Wiem o co Ci chodzi, ale jeszcze nie 🙂.
-
Jeśli szukasz spokojniejszego dźwięku - to nie ten kierunek. Monitor Audio Gold też chyba niekoniecznie. One są w moim guście, ale to też jasne, detaliczne granie. R3 może być dobrym tropem, ale słuchając ich bezpośrednio po B&W możesz odnieść wrażenie, że kolumna gra zza koca. Grają sporym basem, który niekiedy może być problematyczny do okiełznania.
-
Na południowym zachodzie, dość nisko nad horyzontem widać nawet gołym okiem przepiękną kometę. Zapowiada się ładna pogoda w tym tygodniu, więc może warto wyjść na zewnątrz, zaadaptować wzrok i spojrzeć w górę (byle nie za bardzo 🙃. Taka okazja statystycznie zdarza się raz na kulkanaście lat. Choć ostatnia w 2020 była nawet jaśniejsza. Ale obliczenia wskazują, że ta już nigdy nie wróci.
-
I to jest moim zdaniem dobry trop. Miałem Atoma od @stach_s i fajnie to razem brzmiało. To moim zdaniem cieplej grający wzmacniacz, taki trochę zaokrąglający co ostre z B&W.
-
Mój wątek, więc piszę bez ogródek. Do 706 potrzeba- jak to @kaczadupa pisze, fałszującego wzmacniacza. Mój robi to wyśmienicie, ale nie ma właściwego logo... A Elex to świetny wzmacniacz. Miałem. Polecam.
-
Nie kojarzę. A sprawdziłbym się. Trudniej, nawet z pomocą domowników, byłoby mi przetestować w ciemno Tidal vs CD, bo wzmacniacz pyka przy przełączaniu źródła, CD zresztą też słychać.
-
Absolutnie Cię rozumiem i dlatego sukcesywnie nabywam płyty z ulubioną muzyką. Czasami też w sieci po prostu nie ma tego co lubię. Czasami też mam odczucie, że z CD ta sama muzyka gra jakby "gładziej' - lepiej, ale czy bez oczu rozpoznałbym różnicę pomiędzy Tidalem a CD? Mimo dużej chęci, nie jestem przekonany. O tu jest. Nawet mamy opinię jednego z forumowiczów, często piszącego o różnicach w kablach, że no jednak rozróżnienie plików, go przerosło. Wyniki na stronie 4 wątku. Niezmiernie ciekawa lektura.
-
Też mi się porównuje najlepiej u siebie, ale czy kojarzysz taki ciekawy wątek z testem @Kraft, polegającym na odróżnieniu dwóch jakościowo plików? Zaraz go poszukam... Chodzi mi o to, że król często okazuje się nagi, a my sami mamy często problem z rozróżnieniem czy gra CD, Tidal, czy... YouTube.
-
Podziwiam Twoją wiedzę. Czy zawodowo w jakiś sposób zajmujesz się muzyką? Przynajmniej w jej historycznym ujęciu?
-
Już od dawna tego nie słuchałem, to znaczy u mnie, bo z głośniczka na tarasie się ostatnio zdarzało. Ale teraz... ależ ekspresja. Dynamika. Płyty metalowe (a słucham) mnie tak nie poruszą.
-
Mam 3 pary lampek do tego wzmacniacza i powiem Wam, że te ruskie, fabrycznie instalowane brzmią mi najlepiej. A piszę to po roku ich regularnej wymiany.
-
Bez odbioru.
-
Model 706 S2 nie każdemu się spodoba. Saksofon, trąbka, klarnet - tego jest jakoś zbyt dużo. Ale nie wokal. One mają inne walory. Wiem co piszę. Wzmacniacz według mnie ma drugorzędne znaczenie. Jakaś płyta do sprawdzenia? Ja na tę okoliczność polecam "Norwegian Mood" Kari Bremnes. No, u mnie jest dość już świsząco.
-
Nie.
-
A wiesz, że się trzy razy zastanowiłem gdzie umieścić ten wpis? Na szczęście instynkt samozachowawczy mam wyostrzony po regularnym czytaniu wątków kablowych. Bo to forum audio. Stąd taka mała popularność B&W (bo za bardzo znane) i Magnata (bo zbyt mało znany). Powolutku, po kilku latach, zaczynam jednak mieć swoje zdanie i gust.
-
Hm... a dla mnie z Elexem było jeszcze trochę zbyt ostro. To naprawdę super wzmacniacz, ale ciekaw jestem co poniektórzy stąd powiedzieliby o takim MA 1000, który moim skromnym zdaniem jest jeszcze fajniejszy.
-
Z biegiem lat, nawet coraz szybciej. Smutne, ale prawdziwe; jak już mam jakieś tak zwane "środki" na audio, to nie mam czasu wypożyczyć kolumn. Tak sobie teraz myślę, że może to i lepiej. W ten sposób kupiłem wzmak z papierami,l i plombą od miłego pana z Grudziądza, którego pozdrawiam, jeśli to czyta.
-
To nadal jest świetny model, no chyba że nie jestem na bieżąco i konkurencja (wśród hybryd) jest już mocniejsza. Czasami, widzę używane w cenie ok. 4 tys. i moim zdaniem warto go kupić. Mnie się jeszcze od około 2 lat nie znudził :).
-
Na OLX jest teraz oferta z dobrą ceną.
-
Piękna muzyka. Właśnie słucham. Widzę, że przywiązujesz dużą wagę do jakości nagrania. Ja też.
-
706 S3 ma bardziej utemperowany charakter. S2 to granie w bardzo surowy sposób. W S3 dźwięk jest cieplejszy, chyba niestety też mniej dynamiczny i bez takiej jakości "smaczków" jak w S2. Ale jest też bardziej spójny i wyrównany. Więc to nie jest tak, że to ruch w złą stronę. Po prostu 706S2 są specyficzne - mają bardzo błyskotliwe momenty. Ja jeszcze nie słuchałem lepszych kolumn pod względem oddania przestrzeni. Zależy czego szukasz.
-
A Trebuniów jeszcze czasami słuchasz? U mnie ostatnie tygodnie to tylko folk i klimat z Izraela. Ale nazwisko Garbarek w Twojej propozycji sprawia, że na pewno ją sprawdzę.
-
O! Mam pewien pomysł na biznes...
-
Też chciałem napisać coś w tym duchu. I jeszcze to: I wszystko bezprzewodowo. Gdzie tu "doszlifowanie" dźwięku kablami? Gdzie miękkość analogu? A tak serio, gratuluję nowych kolumn i z ciekawością przeczytam o kolejnych wrażeniach.