Skocz do zawartości

Grzesiek202

Uczestnik
  • Zawartość

    1 523
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Grzesiek202

  1. Model 706 S2 nie każdemu się spodoba. Saksofon, trąbka, klarnet - tego jest jakoś zbyt dużo. Ale nie wokal. One mają inne walory. Wiem co piszę. Wzmacniacz według mnie ma drugorzędne znaczenie. Jakaś płyta do sprawdzenia? Ja na tę okoliczność polecam "Norwegian Mood" Kari Bremnes. No, u mnie jest dość już świsząco.
  2. A wiesz, że się trzy razy zastanowiłem gdzie umieścić ten wpis? Na szczęście instynkt samozachowawczy mam wyostrzony po regularnym czytaniu wątków kablowych. Bo to forum audio. Stąd taka mała popularność B&W (bo za bardzo znane) i Magnata (bo zbyt mało znany). Powolutku, po kilku latach, zaczynam jednak mieć swoje zdanie i gust.
  3. Hm... a dla mnie z Elexem było jeszcze trochę zbyt ostro. To naprawdę super wzmacniacz, ale ciekaw jestem co poniektórzy stąd powiedzieliby o takim MA 1000, który moim skromnym zdaniem jest jeszcze fajniejszy.
  4. Z biegiem lat, nawet coraz szybciej. Smutne, ale prawdziwe; jak już mam jakieś tak zwane "środki" na audio, to nie mam czasu wypożyczyć kolumn. Tak sobie teraz myślę, że może to i lepiej. W ten sposób kupiłem wzmak z papierami,l i plombą od miłego pana z Grudziądza, którego pozdrawiam, jeśli to czyta.
  5. To nadal jest świetny model, no chyba że nie jestem na bieżąco i konkurencja (wśród hybryd) jest już mocniejsza. Czasami, widzę używane w cenie ok. 4 tys. i moim zdaniem warto go kupić. Mnie się jeszcze od około 2 lat nie znudził :).
  6. Na OLX jest teraz oferta z dobrą ceną.
  7. Piękna muzyka. Właśnie słucham. Widzę, że przywiązujesz dużą wagę do jakości nagrania. Ja też.
  8. 706 S3 ma bardziej utemperowany charakter. S2 to granie w bardzo surowy sposób. W S3 dźwięk jest cieplejszy, chyba niestety też mniej dynamiczny i bez takiej jakości "smaczków" jak w S2. Ale jest też bardziej spójny i wyrównany. Więc to nie jest tak, że to ruch w złą stronę. Po prostu 706S2 są specyficzne - mają bardzo błyskotliwe momenty. Ja jeszcze nie słuchałem lepszych kolumn pod względem oddania przestrzeni. Zależy czego szukasz.
  9. A Trebuniów jeszcze czasami słuchasz? U mnie ostatnie tygodnie to tylko folk i klimat z Izraela. Ale nazwisko Garbarek w Twojej propozycji sprawia, że na pewno ją sprawdzę.
  10. O! Mam pewien pomysł na biznes...
  11. Też chciałem napisać coś w tym duchu. I jeszcze to: I wszystko bezprzewodowo. Gdzie tu "doszlifowanie" dźwięku kablami? Gdzie miękkość analogu? A tak serio, gratuluję nowych kolumn i z ciekawością przeczytam o kolejnych wrażeniach.
  12. Znów przepadłem w klezmerskich klimatach, których akordeon doprowadził mnie do dwóch pań i płyt, dla których specjalnie założyłem konto na Spotify. Pani po prawej to Adi Elbahar, natomiast głos z płyty po lewej należy do bardziej znanej Etti Ankri. CD Etti Ankri można kupić, ale nie wiem czy ta druga jest w ogóle na fizycznym nośniku. Chyba spróbuję napisać do pani Elbahar.
  13. Też bym tak spróbował. @Szymon Cichy jaka to powierzchnia? I co (bo jeśli kogo - to nie pytam) obserwujesz przez takie obiektywy?
  14. O proszę! Grają trochę inaczej. 707 są trochę spokojniejsze. Na pewno usłyszysz różnicę.
  15. A ja sądzę, że pisząc na przykład powyższe, jak i również parę innych stwierdzeń, kolega AudioTube daje nam w dość zawoalowany sposób do zrozumienia, że jego nie stać w inny sposób na żadne kolumny jeśli tylko nie są wykonane właśnie dla Niego. No i że ogólnie duże marki to nas golą na ogromną kasę. Mam rację @AudioTube? Jeśli nie na Bowersa, to może chociaż na Wilkinsa. Coś mi jednak mówi, że tu nie o to idzie...🤔
  16. Skąd takie spostrzeżenie? A jak się ma sprawa w manufakturach? Czy to nie właśnie tam, księgowy, inżynier, kierowca, bhpowiec i człowiek sprzątający toaletę to nie ten sam dział?
  17. No dobrze, B&W nigdy nie były mistrzami wykresów. Moje kolumny gdzieś tam są podbite. Ciepłego wzmacniacza też używam z premedytacją. Więc to nie jest na pewno wzór wierności w świecie audio. Ale w takim razie co z tą "czystością", wręcz sporo osób mówi "sterylnoscią" (co jest nawet zarzutem)? Nie bierzemy tego jako składowej wiernego dźwięku przy wrażeniach odsłuchowych?
  18. O tak, dodam. Angażująco.
  19. Surowo = wiernie, przestrzennie, żywo.
  20. Ale Jarku i każdy, kto to czyta, serio - nie obrażę się. Wielokrotnie czytałem opinie o wlaśnie takim efekciarskim graniu moich kolumn. I bardzo serio proszę, niech mi ktoś wyjasni na czym to polega. To że góra podbita - okej, to że trochę oderwana od reszty pasma - zgadzam się. Ale tego argumentu inich efekciarstwie do tej pory nie rozumiem. A chciałbym.
  21. Przyjmuję prawie każdą krytykę ze spokojem. Zwłaszcza taką konstruktywną. Miałeś je. Na czym Twoim zdaniem polega ich efekciarstwo? Miałem te od @KrólKiczu. Naprawdę bardzo mi się podobały. W pewnym sensie są podobne do moich. Bardzo detaliczne. Takie rasowe studujne monitory. Z jednym ale... właśnie zbyt mało masy w dźwięku.
  22. Rzucisz jakieś modele? Ale ja właśnie to uważam za ich cechę charakterystyczną. Każde inne kolumny ktore miałem coś maskowały. Wilkinsy podają dźwięk sauté. Ja je lubię, bo słyszę po prostu więcej, co wcale nie znaczy, że to zawsze dobrze działa jeśli nagranie jest słabe.
  23. I ja też Cię zachęcam przynajmniej do zapoznania się dźwiękiem B&W, bo choć moim zdaniem i na podstawie, tego co piszesz, one Ci nie podejdą, to Wilkinsy (a czemu by nie tak?) mają tak mocny swój charakter, przynajmniej tych nowszych konstrukcji, że po prostu warto poznać.
×
×
  • Utwórz nowe...