Butler

Dobre pytanie. Porobili profile zaufane, huje muje żeby się zalogować, pisma urzędowe można wysyłać, pity rozliczać, myślę że technologicznego problemu by zagłosować nie powinno być problemu - oprócz tego potencjalnego związanego z przeciążeniem serwerów.

Nowe absolutnie najtańsze pełnowymiarowe amplitunery to Denon AVC-S660H i Yamaha RX-V4A w okolicach 3000zł. Jak chcesz to sobie kup coś używanego za 2000zł, ale osobiście uważam że to ryzyko. Przeglądaj OLX ze swojej okolicy i jak coś Ci wpadnie w oko to napisz tutaj to Ci powiedzą koledzy czy warto. Szukaj Denon, Marantz, Onkyo, Pioneer, Yamaha. W tej chwili by złożyć nowe kino to za 6000-7000zł dostaniesz tylko jakiś tam podstawowy set, takie realia.

Jeśli masz ograniczony budżet to lepiej kup używane kolumny, bo najtańsze sensowne amplitunery do kina zaczynają się od ~ 3500zł. Warto kupić nowy amplituner, albo chociaż taki max 3 letni. Obsługiwać będzie aktualne standardy no i bedzie gwarancja bo w przypadku wejścia na minę że starszym sprzętem naprawa często okazuje się nieopłacalna. Kolumny patrz na używki, to dużo bardziej prymitywne urządzenia i nawet jak jakiś głośnik się uszkodzi, to zazwyczaj koszta naprawy są niewielkie.

Tu sobie porównaj, dla przykładu AVR-X2400H vs AVR-X2500H https://www.zkelectronics.com/compare/denon-avr-x2500h/denon-avr-x2400h/ H to Heos

Jaką głową? Zakładasz że przed zakupem mam obowiązek przez miesiąc studiować cały rynek by nie dać się na marketing sprzedawcy? Nie każdy ma czas i jest w stanie przygotować się do nabycia nowego sprzętu. Niestety w salonie jest się zdanym na uczciwość sprzedawcy a decyzję o kupnie podejmujemy poddając się wyuzdanym technikom sprzedaży.

Im większy budżet tym podział osobiście bym zwiększał w stronę kolumn. Ale przy mizernych możliwościach nie ma za bardzo pola manewru.

Dla 5.1 dałbym bipole na bocznych ścianach i będzie fajnie. Dla 7.1 trzeba by odsuwać kanapę metr w stronę TV żeby tylne surround zrobić.

Jak na polskie warunki to będziesz mógł sobie urządzić fajne kino, trzymam kciuki za realizację. W razie czego służę pomocą (konsultacją) bo zawodowo w innej branży siedzę.

Pochwal się jak będziesz mieć jakieś wstępne ustalenia. Jaki system, jaki sprzęt, jak wyszły pomiary akustyki i jakie kompromisy Cie ograniczają. Cześć z nas na forum ma spore doświadczenie w planowaniu i budowie kina. Duży budżet przewidujesz?

Jestem z Gdańska, projekt i wyliczenia robił mi mój kuzyn a on on dwóch dekad siedzi w temacie za oceanem. Wykonanie jednak miałem na swoich barkach.

Chyba nie. Możesz wyłączyć wszystkie końcówki by amplituner pracował jako wyłącznie jako procesor, ale zdaje się aż tak elastycznie nie jest jak byś chciał. Sprawdź ewentualnie czy pojawia się sygnał na wyjściu pre dla centrala i surround mimo ustawienia że mają być aktywne.

Da się zrobić świetne kino w otwartej przestrzeni, ale prace w tym kierunku muszą być prowadzone od stanu surowego. I nie chodzi tylko o zaplanowanie kabelków w odpowiednim miejscu - a jak widać nawet to kuleje. Ludzie to po prostu olewają bo myślą że rozrywka audio polega wyłącznie na wstawieniu sprzętu do "gotowej" przestrzeni niczym regał do przedpokoju czy sofy w salonie. Dochodzi do tak absurdalnych sytuacji że oczekiwana jest pelna bezprzewodowość systemu, pełna w sensie nawet bez zasilenia. Szkoda ze tylko Yamaha ma w swojej ofercie coś jak MusicCast i faktycznie to jedyna opcja bez przewodu - z wyłączeniem zasilania oczywiście. Mam w domu głośniczek JBL FLIP5 czy jakoś tak. Z pełnym przekonaniem mam zdanie że z kiloma takimi głośnikami rozstawionymi nawet tymczasowo na rzepy/magnesy może stworzyć epickie kino domowe. Aż zachodzę w głowę dlaczego żaden z producentów nie umożliwia takiej funkcjonalności. Każdemu akumulator starczy ma wiele godzin, a dźwięk wprawia w osłupienie bo wręcz imprezę można zrobić, kto miał z nimi do czynienia to wie o czym mówię. To oczywiste że nie każdy chce mieć nawalone kolumn, coś co mogło by być łatwo demontowalne i nie psuło ogólnie przyjętego dizajnu mogło by być rewolucją.

Masz budżet, chcesz Onkyo lub Yamaha, to odpalasz OLX i szukasz. Za 1500zł to dostaniesz już dość wiekowe technologiczne sprzęty. Ja Ci tu nie poradzę bo to jak z autem. Choćby dobry i polecany, to jak ktoś nie zbał to możesz na minę trafić.

Ale nie można zaprzeczyć że jest sporo manufaktur które wypuszczają sprzęt za ogromne pieniądze, ale w parze z jakością to nie zawsze idzie. Prowizja wywindowana do granic absurdu, produkt sztucznie pozycjonowany jako hi-end a w realu jedna wielka kupa. Mało takich dziubasków na rynku co pozycję wyrobiło sobie wyłącznie na złotym języku w wykupionych arytkułach czasopism audio?

Kraft ma tu wodę na młyn, bo to może działać odwrotnie. O ile kinowce z zasady przez budżet nie nadążą za stereo w tej samej cenie, tak klasyczne stereo nierzadko zaniżają poziom który mogłby by sobą reprezentować biorąc pod uwagę potncjalne możliwości jakimi powinny się wykazać. Jestem skory stwierdzić że nie jeden wzmak stereo może mieć problem z dotrzymaniem kroku w pewnych kwestiach przy amplitunerze ze średniej półki za 10000zł. Traktuję to jako wyjątki od reguły, ale rynek jest na tyle rozwinięty że to nie będą odosobnione przypadki.

Księgowego ciężko oszukać, chyba że geniusz inżyniera pozwala wyczarować coś z niczego, ale to się raczej nie zdarza.

To Ci tylko serwis powie. Nikt tu zgadywać nie będzie. Na nowy amplituner to byś musiał zebrać x2. I mówimy o podstawowych modelach.

Blat z kamienia, ale chyba nie cały mebel co? W sumie fajna by była taka cała kamienna zabudowa kuchenna, jak u Flinstonów Tu chodzi o to być poswięcić 15cm wnętrzności pod samym blatem w szafce na stworzenie komory dla głośnika in-wall, przewód zamaskujesz łatwo w podłodze bo masz obok sofę, w sklejce meblowej pod cokołem też łatwo się przebijesz. Głośniki in-wall po zamocowaniu są niemal niewidoczne, maskownica może służyć nawet jako ramka na zdjęcie po wykonaniu nadruku. Jeśli nie ma opcji tworzenia otworu na głośnik w ściance wyspy, to możesz zamontować on-wall, ale je będzie widać bo będą odstawać kilka cm. Kwestia jak bardzo zdecydowany jesteś na porządne kino i na jakie kompromisy się zgadzasz. No niestety, jak wcześniej się nie planuje z głową, to pewne sprawy wiążą się później z rozpierduchą i nie obejdziemy tego.

Jako podstawowa zmiana to dokładasz surround (zielone) tam gdzie powinny być, na wysokości odsłuchu. Wówczas dotychczasowe surrund konfigurujesz jako tylne surround i masz system 7.1, dla większości nowych ampitunerów siedem kanałów to już standard. Opcja 1 - dokładasz w suficie dwa Atmos (niebieskie). Ale pamiętaj że wszystkie surround nie powinno się mieć wówczas powyżej 1,5 od podłogi więc wolałbym opcję 2. Ale Twój wybór. Opcja 2 - zamieniasz w menu amplitunera surr back w prawidłowy sufitowy tylny Atmos (nie musisz zmieniać Oberonów na inne), dokładasz jednak przednie sufitowe Atmos, warunkowo moga byc nawet przy samym suficie nad TV i też Oberony. Kolor fioletowy. Wówczas masz 5.1.4. Z niebieskimi może byc nawet 5.1.6, no ale nie odpływajmy z budżetem. Większość budżetu zje Ci amplituner. Może 9-kanałowy Pioneer VSX-LX305 za ~5500zł. Dasz radę więc zrobić 5.1.4, lub 7.1.2

samo ARC nie powinno przyjąć zwrotnie pełnego TrueHD, specyfikacja o tym mówi.

Dało by się skuteczne zamaskować głośnik w zabudowie kuchennej.

Pomarańczowe to frontowe kolumny naścienne albo podstawkowe. Niebieski to centralny. Zielone surround na wysokości odsłuchu. Prawa obecnie lewituje obok sofy, wymyśleć trzeba do niej podstawkę. Może słup architektoniczny, może wolnostojąca podłogowa konstrukcja... Ale Tam ma być głośnik. Lewą na ścianie powieś. Fioletowy to tylny surround także na wysokości odsłuchu. Jeden, na dwa nie masz miejsca, ale od razu mówie że zrobi Ci on robotę. Jeśli chodzi o Atmos w sufice to dwie opcje, prostsza - dajesz same żółte, bogatsza - dajesz czerwone, najbogatsza - dajesz czerwone i żółte. Minimum zestawu to 5.1, czyli bez tylnego surround i Atmos w suficie. Możesz zrobic też 5.1.2 czy 5.1.4, czyli zrezegnować z tylnego surround i zrobic Atmosy, możliwości konfiguracji są dość elestyczne. Brakuje subwoofera, ale tego Ci nie powiem gdzie postawić. Wszyscy żrą tą kupę to mam i zeżreć i ja? Bo te wszystkie muchy się nie mylą? Nie. To jest forum audio, jeśli komuś mamy służyć poradą to pewne stereotypy trzeba z głowy wybić, nie ma że klient tak mówi. A jak chce tyły to niech wie że za sprzęt wyjdzie mu o jeden worek pieniędzy więcej.

Ludzie,no następny. Jakie tyły? Kto Wam wpuścił do łba że surround to tyły. Czy kąt od osi 90-110 to tyły? W niektórych opisach dla gołego 5.1 podają 110-120. Alt to nadal BOKI i tylko lekko z tyłu.

A kto Ci tak poradził by surroundy dać na drugim końcu pomieszczenia? Przecież to się kupy nie będzie trzymać.