Butler

Nie widzę różnicy bo skoro ktoś się decyduje na 9 i więcej kanałów, to $ musi mieć bo tu już się robią kwoty grubo powyżej 10k. A prawidłowe rozstawienie głośników nie musi od razu oznaczać degradacji estetyki salonu.

A niby dlaczego jedno ma wykluczać drugie? Estetyka w salce to drugie skrzypce? Nie u mnie. Może jest czarno i jest mniej uniwersalna bo żadnej szafki nie mam oprócz tej pod TV, tam tylko piloty, konsole, kontrolery i gry mają swoje miejsce. Ale estetyka to był u mnie priorytet i nie miałem tutaj kompromisów.

To że ktoś idzie na kompromisy to inna sprawa. Ale jak być powinno to jest jasne i klarowne. To ja mam lepiej. Mam cztery z kątami i jestem uśmiechnięty 😂, chyba że jakiś film mnie wzruszy. W kinie to wstyd, a we własnych czterech kątach nikt nie zobaczy 🤣

Tu zrobiłem Ci dla x.x.4. Zielone linie wytaczają geometryczny kąt 45 przód/tył od słuchacza. Dolby dopuszcza tolerancje 30-55.

Jeśli Dolby mówi że głośniki masz mieć 45 stopni przed sobą w rozstawie około 0,5-07 szerokości pokoju (zależnie od wysokości), to tak ma być. Jednak umieszczając kolumnę w tym miejscu będzie grała prosto w stronę podłogi. Jej optymalny kąt rozpraszania dźwięku będzie poza obszarem w którym siedzisz. Efekt będzie, ale stłumiony. Montując Altec możesz je obrócić tak by skos był zwrócony w stronę odsłuchu. Dobre głośniki instalacyjne do zabudowy w suficie mają głośniki zamontowane na odchylanej osi i pozwalają skierować dźwięk w pożądaną stronę. Zerknij na x.x.2 jak ja to widzę, to zrozumiesz o co chodzi.

Pytać Topy o takie sprawy? 😂

Nie, nie jest to dobre ustawienie bo Atmosy są w złych miejscach. Jak wielokrotnie już pisałem - przy x.x.4 dwa są za nami 45 stopni, dwa przed nam 45 stopni. No chyba że właściciel na czas seansu przesuwa sofę do przodu, to ok. Reasumując. Sens będzie, o ile sofa będzie odsunięta od tylnej ściany. Przy klasycznych głośnikach zachowaj 1m od odsłuchu. Jak kupisz bipole/dipole to mogą być trochę bliżej bo granie mają bardziej rozproszone. Jak chcesz robić Atmos na cztery, to zamiast zwykłych płaskich Dali On-wall pomyśl o Alteco C1 (lub podobnych) które przez swoją skośną obudowę pozwolą Ci skierować głośniki bardziej w stronę odsłuchu.

A czekaj... Ok, źle spojrzałem. To takie jedno Fosi zasili Ci całość. Ma 2x50W + 100W. Nic więcej nie potrzebujesz, sorki za zamęt. Myślałem że to tylko 2CH.

Nie znam tego Fosi, ale technicznie ok. To co wysłałem - tak. Podpinasz wyjście wzmacniacza Fosi sub-out do wejścia line-in wzmacniacza suba. Alternatywnie można podłączyć wysokopoziomowo, a więc lewy/prawy kanał do hi level input i dopiero dalej do głośników.

Jako wzmacniacz do dwóch głośników stereo możesz kupić dowolny. Strzelam... SMSL A300. Do zasilenia suba potrzebny Ci wzmacniacz monofoniczny i to najlepiej dedykowany względu na regulację odcięcia częstotliwości i przełącznik fazy. Poszukaj takich na rynku wtórnym z uszkodzonym wzmacniaczem, albo kup od Chińczyków coś takiego link Tak patrzę na dane techniczne tego suba to oczy przecieram. Efektywne pasmo przenoszenie 45-150Hz brzmi ok. Ale z zaznaczeniem -10dB? WTF?

Przesadzasz. Sprawdzają się do kina w mniejszych pomieszczeniach, wiadomo jednak że nie ma co ich porównywać do poważnych konstrukcji. Typowy minimalizm, ale zagrają zdecydowanie lepiej niż soundbar w tym przedziale cenowym. W muzyce zabraknie może wypełnienia i masy, ale słuchać się da. Skraje pasma nie są takie tragiczne jak opisujesz.

Przyznam Ci szczerze że większość jak już się decyduje na Atmos w suficie, zupełnie pomija lub ignoruje zgodność brzmieniową głośników sufitowych z resztą systemu, a kluczowym wyborem staje się budżet oraz ogólnie pojęty wygląd i możliwości montażu. Inna sprawa że ta różnica w dźwięku niekoniecznie będzie dla Ciebie słyszalna. Mam Klipsch THX na surroundach i jakoś nie odczuwam rozbieżności pomiędzy górą i dołem. Tanio a dobrze to Magnaty instalacyjne grają. U żony w restauracji zamontowali kilka ich w suficie i aż byłem zaskoczony efektem.

Podaj obiektywny powód dlaczego nie dało by się słuchać muzyki na Klipsch. Ja problemu nie widzę, sub jednak by musiał być z innej parafii.

Altitude32 ma Intel i7, mój Intel i3, ale nie wiem której to generacji. Produkcja 2022. Nowe komputery industrialne też mają często PS2 na pokładzie.. Mamy nową obrabiarkę w pracy i też dinozaur tym steruje.

TA ma swój system postawiony na zwykłym PC. Nawet tego nie ukrywają bo widać z tyłu ma blaszaną zaślepkę na gniazda płyty głównej jak w zwykłych komputerach. Odpala się jak każdy PC a więc mają system utworzony w jakimś środowisku mniemam ze Linux, ale nie znam się i nie umiem tego sprawdzić - strzelam. Na początku mignie okno biosu a po około minucie dopiero włączają się wszystkie systemy co mnie trochę irytuje. Wszystkie konfiguracje trzeba robić na HDMI z płyty głównej, ale filmy można obejrzeć tylko na HDMI out ze złącz wyżej - są dwa. Jak widać im się chciało

Przy 2ch i pełnowymiarowych kolumnach podłogowych sub nie będzie dla Ciebie konieczny. Ale wiesz... Co kto lubi Jeśli bierzesz pod uwagę 2.1 to jednym z kryteriów wyboru wzmacniacza może być wyjście na sub, bo nie każdy to ma. Koledzy z branży coś Ci doradzą, ale z 6000zł w kieszeni będziesz mieć fajne stereo. Jak jesteś na taką opcję zdecydowany warto jednak zapytać w odpowiednim dziale bo tu kino domowe rulez Teraz by złożyć fajne kino to bez 10k ciężko, ceny potwornie wystrzeliły w górę. Jeszcze kilka lat temu na podstawowy system starczyło 3k... ehh. Ja na frontach mam Klipsch RP6000F. Para to około 4000zł i można powiedzieć że ten model byłby w zasięgu Twoich zainteresowań. Odsłuch w salonie 1, odsłuch w salonie 2, odsłuch w salonie 3, wypożyczenie i odsłuch w domu. Taką zachowaj kolejność

Chcesz kino albo lubisz sobie pograć czasem na konsoli - bierz amplituner kina. Budżet jednak masz tak niewielki że te 5.1 będziesz w stanie system złożyć jedynie z najtańszych komponentów, albo w miarę sensownych używanych. Sam podstawowy amplituner np. Denon AVR-X1700H to ponad 3000zł. To na jakiego typu głośniki się zdecydujesz jest uwarunkowane Twoimi możliwościami aranżacyjnymi. Masz do wyboru kolumny wolnostojące, kolumny podstawkowe, kolumny naścienne oraz ścienne tzw. in-wall. Zerknij na graficzne zalecenia Dolby jeśli chodzi o rozmieszczenie głośników i wstępnie załóż co i gdzie chciałbyś zamocować. Ja bym widział tu na froncie dwie kolumny podłogowe na tym metrażu, głośnik centralny pod TV, a za sofą dwa głośniki bipol/dipol powieszone po bokach 30cm nad oparciami żeby głową nie uderzać. Jeszcze subwoofer... Do kina niezbędny. zalecenia Dolby pdf Wolisz muzykę i nie ciągnie Cię do efektów wielokanałowych - zostań przy stereo. Jakość uzyskasz wyższą i będzie większe pole manewru przy wyborze. Ale magii kina nie uświadczysz. Soundbar przy obu tych opcjach - o ile będą z głową skonfigurowane - to marna imitacja sprzętu grającego.

Po co Ci tylne głośniki? W podstawowym systemie Dolby a więc 5.1, surround ma referencyjne położenie około 100-120 stopni od osi pomieszczenia, a więc przy sofie przy samej tylnej ścianie głośniki stawiasz po bokach i na wysokości 120-150cm od podłogi. Tylne (back surround) daje się dopiero przy 7.1. Możesz też powiesić za głową po bokach bipole/dipole które wiele osób chwali.

Apropos ciasnoty pomiędzy TV a szafką to chodziło mi o mnie więcej o takie coś

Ciekawy filmik. Pomijając kwestie techniczne które zostały bardzo przystępnie przedstawione i z którymi się w 100% zgadzam, zwracam uwagę na podniesioną kwestię polecania głośników przez sprzedawców bez uprzedniego sprawdzenie geometrii pomieszczenia. Kupując głośniki trzeba być świadomym celu jaki nam przyświeca i nie można z gorącą głową kupować bezmyślnie produktów, które u nas mogą nie zdać egzaminu. Punkt czwarty to już trochę kolega odleciał... sześć Atmosów, drugi rząd siedzeń... Wszystko ok, ale takie warunki odsłuchu to już iście amerykańskie, pomijając już koszty które robią się kosmiczne.

Marka globalna. Amerykański moloch na cały świat. Najniższa seria Reference "trochę" ciężka dla ucha, gra skrajami pasma z wycofanym środkiem. Do kina daje radę, ale muzyka na nich to przy bardziej wyrafinowanych gustach krew z uszu. Wyższa seria RP warta rozważenia bo gra dużo bardziej kulturalnie. Mam fronty i central na niej oparte. Przy kompletowaniu kina KLIPSCH PRO-160-RPC były u mnie pierwszym wyborem, ale okazało się że są tylko dwa na stanie i musiałbym długo czekać na kolejną parę. Stanęło na 4x KLIPSCH PRO-18RC. Wizualnie to trochę karykaturalnie mi wyszło bo Atmosy mają największe (oprócz subów) bo 8" głośniki w systemie, ale dźwięk z nich jest magią. Przy Klipsch i jego specyfice grania będzie dobrym wyborem, ale wśród audiofili nie cieszą się sympatią. Dyskusje na temat różnicy między kablami ciągle prowadzą do sporów i kontrowersji, jedni słyszą różnice i korzystając z barwnego języka opisują że wręcz można nimi zmieniać kolosalnie barwę dźwięku, drudzy obalają te tezy opierając się na ślepych testach które wyśmiewają tych słyszących. Temat rzeka, nie warto na tym etapie się w to u Ciebie zagłębiać.

Zerknij na te grafiki od Dolby. Istotne są podane kąty i ich tolerancje bo grafika sama w sobie trochę nieścisła.

Są instalacyjne o płytkim montażu. Np. Klipsch SLM-3400-C oraz Klipsch SLM-5400-C mają tylko 3,73cm. Możesz też zamocować naścienne konstrukcje. Trochę wymaga to inwencji przy montażu, ale da się. Tu Heco 200f. Albo tu Heco Ambient 11F

4 sufitowe przy dobrym źródle grają o wiele bardziej efekciarsko niż 2. Warunkiem jest jednak to, by punkt odsłuchu był odunięty od tylnej ściany. Tylne Atmosy referencyjnie montuje się 45 stopni w górę za sobą ,przednie symetrycznie, tylko że z przodu.

Zgadza się, tak właśnie wyglądają zalecenie Dolby. Żeby było jasne, ten głośnik w przejściu to jest PODSTAWOWY surround, a nie dodatkowy będący rozszerzeniem na 7.1. Przy 5.1 surround referencyjnie jest 110-120 stopni od osi. Przy 7.1 tak jak wspomniałem wcześniej 90-110. By zrobić prawidłowo kino trzeba by było walnąć monitor na standzie lub podłogówkę... No nie ja to wymyśliłem Jeśli nie zrobisz Atmosa, to surround warunkowo możesz powiesić przy suficie na uchwytach zachowując kąty jeśli chodzi o kierunek, ale to dość spory kompromis. Ale jak będzie Atmos to zapomnij o tej opcji, surround (wysokotonowy) musi być wówczas 120-150cm od podłogi. Sama obudowa głośnika jest większa. Jeśli byś wybrał model którego głośniki wielkością by się wpasowały mniej więcej w tą szczelinę 9cm i zamontował to na odpowiedniej wysokości to moim zdaniem by zdało egzamin. Piszę tu o jakiejkolwiek opcji którą możesz brać pod rozwagę. No tak na szybko... Klipsch Reference PRO-24-RW-LCR ma głośniki 3,5" (10,2cm). Cała masa jest konstrukcji mających 13cm. Nie widzę tu problemów z - jak to piszesz - zawirowaniami dźwięku. Jednemu się grzeje, drugiemu nie. Dużo tu zależy od REALNEJ impendancji kolumn. Poducenci dość nonszalancko podchodzą do upubliczniania tego parametru głośników i często podane wartości nie mają za wiele wspólnego z pomiarami. Im niższa jest realna, tym gorzej i wzmacniacz bardziej się grzeje. Ogólnie rzecz biorąc, chowając amp w szafce na pewno mu nie pomagasz. Otwarta scianka z tyłu to za mało. Zrobisz jak uważasz, ale jak zacznie się losowo resetować to nie udawaj zdziwionego. To pozycje na rear surround dla 7.1 Nikt Ci nie każe stawiać amplituner na środku i robić z niego kapliczki. Ja mam swój w prawym tylnym rogu pomieszczenia, a przód schludny, czysty i bez nadmiaru kabli. Dolby tworząc technologię obiektową postanowiło wyjść naprzeciw oczekiwaniom rynku i zaproponowali (alternatywnie do fizycznych głośników w suficie,) system oparty na odbiciach od sufitu. Czy to gra? No nie badzo... Masz tu do wyboru kupno nakładek na frontowe kolumny, albo wręcz kolumny z zaimpementowanymi z góry Atmosami. Ja uważam że to strata kasy, jak Atmos to tylko w suficie.