Butler

I tak jest wszędzie, nie znam TV który ma więcej jak jedno HDMI z ARC (czy eARC), bo za dźwięk jest odpowiedzialne z reguły jedno urządzenie w systemie - w naszym wypadku amplituner. Pod resztę złącz TV instalujesz pozostałe peryferia, one nie potrzebują przecież zwrotnego kanału audio.

Obrazu 4K do wejść amplitunera nie podłączysz, co najwyżej FHD. Raczej jest jednak ARC, więc po podłączeniu wszystkich źródeł do TV to mógłbyś uzyskać dźwięk dzięki HDMI na amplitunerze prosto z TV (też musi być HDMI ARC). Możesz też oczywiście skorzystać z wejść analogowych albo optycznych.

AVR 1513 to podstawowy i niskobudżetowy model Denona z 2012r. HDMI to 1.4a i obsługuje SD (576i), HD (1280x720p) oraz Full HD (1920x1080p) https://audio.com.pl/testy/kino-domowe/amplitunery-av/2115-denon-avr-1513 https://archiwum.rms.pl/denon-avr-1513-avr1513-amplituner-wielokanalowy-5-1

Nie zapomnij o kablu RCA by połączyć amplituner z subem.

Właśnie nie jasna sprawa, bo powinny być bardziej po bokach, jedynie tylko delikatnie za Tobą 110-120 stopni od osi. Dopiero w systemie 7.1 masz tylne surround które umieszcza się z tyłu. Przemyśl dipole/bipole montowane na tylnej ścianie.

W Twoim przypadku tak. Jasne. Na przykładzie Magnat... IC62 80mm, Magnat IC51 81mm, Magnat IC82 100mm. Bez problemu coś dopasujesz. Zakłócenia... Mogą być, ale nie muszą. Moim zdaniem lepiej dmuchać na zimne. Nie trzymaj ich blisko siebie. Wywaliłem gniazdo od kablówki i w tym miejscu mam otwór z którego wychodzi kabel do głośników. Ale zrobisz jak uważasz, jak kupisz dedykowane z gniazdami głośnikowymi też będzie ok. Ja chciałem uniknąć wszelkich pośrednich połączeń. Jedna bestia da Ci potężny bas, ale możesz mieć problem by go kontrolować. W jednym miejscu salonu będzie wątroba grać, a w innym odczujesz niedosyt. Dwa (i więcej) subów pomagają lepiej wypełnić pomieszczenie. 👍 Możesz dać switch Wszystko zależy jak masz sieć w domu rozprowadzoną, ja mam router 8 metrów od TV, taniej i rozsądniej było mi kupić trzy przewody ethernet niż kupować kolejny switch. Kupujesz amplituner mający pre-out przynajmniej na frontowe kanały. Pozwalają one na wyjście na zewnętrzną końcówkę mocy. Dodajesz do tego dobry wzmacniacz stereo który ma opcję pracy jako końcówka mocy, np, Atoll IN-200 (podłączenie by-pass). Słuchasz kina, integra działa tylko jako końcówka dla tych przednich kanałów odciążając amplituner. Chcesz muzyki stereo, nie używasz amplitunera tylko przełączasz się na inne źródło w Atollu (streamer czy odtwarzacz CD itp). Możesz też wybrać prostszą opcję, zamiast integry kupić samą końcówkę, wówczas jednak wszystkie źródła przechodzą przez amplituner. Tak mam u siebie w połączeniu Denon AVC-X4700H i Atoll AM200

A skąd masz te dane hę? Znowu filtrujesz przez swoją miarę bo masz prawdopodobnie rodziców albo dziadków w domku na wsi Co prawda tekst sprzed dekady, ale wiele się nie zmieniło "W Polsce w budynkach jednorodzinnych znajduje się około 5 mln 250 tys. mieszkań. Mieszkania te są z reguły większe pod względem powierzchni w porównaniu do mieszkań zlokalizowanych w budynkach wielorodzinnych, a także charakteryzują się większą gęstością zaludnienia (na mieszkanie, a nie na jednostkę powierzchni). W efekcie okazuje się, że ponad połowa Polaków mieszka w domach jednorodzinnych – na 38 mln mieszkańców ok. 19,5 mln, z tego prawie 6,5 mln w miastach i ponad 13 mln na wsi. W ujęciu procentowym prawie 90% mieszkańców wsi i prawie 30% mieszkańców miast zajmuje mieszkania w budynkach jednorodzinnych." https://instalreporter.pl/ogolna/w-bloku-czy-domy-jednorodzinnym-gdzie-mieszka-wiecej-polakow/

Kwestia układu mieszkania czy domu. U mnie ten były "salon" nie dzieli miejsca z kuchnią, nie tworzy otwartej przestrzeni z pozostałą częścią domu i nie jest jego centrum. To stare budownictwo w którym kiedyś trochę inaczej się planowało metry kwadratowe jak teraz. To był kult pokoi, do "salonu" trzeba było wejść dobre 5-6 metrów wgłąb korytarza. Mam otwartą dużą kuchnię (moja córka z niej korzysta) przy samym wejściu do mieszkania i to tam od zawsze było jak piszesz "serce domu". Kolejny salon z drugą kuchnią mamy na piętrze, sypialnie wyżej... Ale już trochę odlatujemy od tematu Mogę pisać tylko za siebie, ale jesteśmy na forum audio i sporo z osób tutaj mi znanych jak i z AS ma bardzo poważnie zrobioną salę odsłuchową. Najczęściej to jednak piwnica lub strych. Zgadza się, ale to nie jest 99,99%. 55% mieszka w domach, a tu są inne możliwości.

Wszystko co napisałeś filtrujesz przez własną miarę i najbliższe kręgi. To że osobiście nie masz nikogo ze znajomych mającego "adaptację" z prawdziwego zdarzenia nie oznacza że jest ona aż tak marginalna. Fakt, na ulicy jak spytasz to faktycznie mało kto się przyzna że zainwestował w budowę sali odsłuchowej do muzyki czy kina. Ale tu na forum? Albo robiąc ankietę np. przy wyjściu z filharmonii? Kwestia otoczenia. Obstawiam że to nie będą promile ale już konkretne procenty. Nie jestem krezusem, nie mam też prominentnych kontaktów, a mimo to wśród aktywnych znajomych mam dwóch posiadających sale kinowe z pełną adaptacją (oprócz mojej). Tak, zmieniłem salon w coś takiego. Bo mi był zbędny i stał pusty z wyjątkiem świąt i rodzinnych uroczystości.

A26 robi robotę? Hmm... Zerknij tu, Airpulse A200 za 2300zł będzie o wiele lepszą dźwiękowo opcją, tylko HDMI nie mają.

Może podłącz na próbę do Technicsa kolumny Tannoy Mercury i oceń różnicę w graniu, będziesz przynajmniej wiedzieć który element audio był tutaj najsłabszym ogniwem.

1. Głośniki Atmos w systemie 5.1.2 masz lekko przed sobą, to już wiesz. Na boki to nominalnie mają mieć rozstaw 0,5-0,7 szerokości pokoju / miejsca odsłuchu. Myślę że w granicach krańca sofy z jednej i drugiej strony by było optymalnie. Tak, żeby osoba siedząca na krańcu nie miała obu głośników z jednej strony. 2. Zależy jakie głośniki kupisz, u siebie mam Klipsch PRO-18RC który potrzebuje 16cm, ale to spore przetworniki. 3. Najlepiej peszel... Ale nie każdy tak robi i też jest ok. Staraj się je prowadzić z dala od prądowych. I rób fotki z montażu, będziesz wiedział w razie czego gdzie są. 4. Nie kupowałem gniazd na przewody, wychodzą mi bezpośrednio ze ściany przez estetycznie przewiercone klasyczne gniazda podtynkowe w suchej zabudowie. Kable możesz też w przypodłogowych listwach ukryć. 5. Trudny temat z subem. Po układzie wychodzi że racjonalnie by było go postawić z lewej bądź prawej strony sofy. Albo dwa z obu stron 6. 2,5mm będzie ok, nawet 1,5mm dla surround i Atmos będzie prawidłowo. 7. Zasilanie, ethernet (może być więcej jak jeden np. do amplitunera i odtwarzacza multi), kablówka/satelita. Jakbyś brał pod uwagę projektor to HDMI na sufit. 8. Najmniejszą linią oporu, jak Ci wygodnie. Z zasady jednak warto je z zasadami prowadzić prostopadle bądź równolegle do miejsca docelowego montażu.

Kontekście wątku? Akustyka to bardzo obszerny dział fizyki i techniki. Twoja przyjęta definicja "gąbek na ścianie" to tylko bardzo, ale to bardzo wąski i często przez amatorszczyznę niestety nieskuteczny przykład jej zastosowania co później skutkuje takimi wpisami jak Twój. Ponadto, to forum audio a nie kółko gospodyń domowych i posiadanie sali odsłuchowej wcale nie jest oderwane od rzeczywistości.

A w którym miejscu? Wchodzę np. w profil @Wing0 który się pochwalił "zdobyczą" i nie widzę info o punktach, chyba że źle szukam.

No argumenty są. Tylko Ty masz je gdzieś i ciężko dyskutować przy takim podejściu. Mogłeś sobie najzwyczajniej darować, ale nie mi to oceniać. Masz rację... Można się różnić poglądami. Jednak sposób ich artykułowania jest jednak kluczowy. Odniesiesz się do mojego pytania o widoczności punktacji?

Hehe... Nie bierz do siebie 🤣 Miałem na myśli kogoś kto ma tych punktów xxx a nie kilka No chyba sam przyznasz że jak ich będzie kilkanaście albo blisko 50, to coś z klepką jest nie teges? 😂

Jest gdzieś ogólnodostępna tablica/lista "zasłużonych" z punktami albo jakakolwiek informacja że jegomość z którym dyskutujemy ma coś na sumieniu? Uprzedzam pytania... Tak, wolałbym wiedzieć, że user ma xxx punktów na koncie i nie wdawał bym się zbytnio w dyskusję z przygłupem mającym reguły forum w poważaniu.

Nie trzeba się specjalnie starać by znaleźć coś lepiej brzmiącego jak ELTAX Experience, miałem wrażenie że budżetowy soundbar bodajże Yamahy dawał z siebie więcej. Co prawda odsłuch był już dobre kilka lat temu, ale zawód jakością grania pełnowymiarowych kolumn podłogowych pamiętam do dziś.

Przepraszam, ale to już są brednie. Chyba że różnimy się co do samej definicji słowa 'akustyka', bo zaraz będzie kombinowanie że co innego adaptacja akustyczna - w skrócie ujmę - za pomocą gąbek na ścianach, a co innego stworzenie pokoju odsłuchowego z założenia do muzyki/kina który uprzednio został przemierzony i zaprojektowany pod kątem akustyki i zbudowany z zastosowaniem odpowiednich technologii i materiałów. Widzę u siebie jaka jest różnica na surowych ścianach vs po skończeniu remontu. To nie są tylko jakieś "najgrubsze wyrwy i góry".

Nie ma czegoś takiego jak kino domowe 2.1. W tych samych pieniądzach uzyskasz lepszą jakość w stereo, ale kino domowe to nie będzie.

Najczęszczym problemem grzania amplitunerów i wzmacniaczy jest zbyt niska impendancja kolumn. Ta podana przez producentów głośników ma niestety niewiele wspólnego z prawdą, do tego wykres impendancji nie jest liniowy i... to czy się nasz system będzie grzać dowiesz się dopiero po podłączeniu głośników. Domyślnie Marantz ma ustawione 8Ω, jesli będzie się bardzo grzał należy zmniejszyć do ustawienie na 6Ω lub nawet na 4Ω - strona 37 w manualu. I nie wstawiaj nigdy sprzętu do szafki bez zapewnienia odpowiedniej wentylacji, najbezpieczniej by nie był w ogóle zasłonięty.

Ciężko obiektywnie doradzić, słabsze amplitunery też będą grać poprawnie. Zestawiłaś że sobą jednak podstawowy model z innym, który ma już zadatki na klasę średnią. Marantz szczególnie w odsłuchu stereo sobie lepiej poradzi. W efektach kinowych bardzo dużo potrzebnej energii przejmuje na siebie subwoofer i przy niewygórowanych oczekiwaniach słabsze amplitunery jakoś sobie radzą, ale różnice i tak byś odczuła dzięki lepszej kalibracji Marantza.

Nie, nie ma zbliżonych parametrów. Marantz ma sporo lepszy system kalibracji Audyssey MultEQ XT, komplet wyjść pre-out pozwalający w przyszłości podłączenie oddzielnych końcówek mocy lub wzmacniaczy i kilka innych mniej lub bardziej ważnych wyjść. Przede wszystkim ma jednak o wiele bardziej wydajny zasilacz 460W vs 650W. To spora różnica. Głośniki sobie poradzą, bez obaw.

Jak dopiszesz na początku że nie życzysz sobie wtrąceń audio-obiektywistów to nic się nie stanie, no chyba że ktoś złamie swoje słowo.

Nie wiem dlaczgo akurat te dwa modele amplitunerów ze sobią zestawiasz, ale Marantz SR5015 jest lepszy pod każdym względem. Denon AVR-X2700H byłby bliższy do niego, dość podobna półka, kolejny Denon AVR-X3700H to już wyższa liga, ale i dużo więcej kosztuje.